Reklama

Polityka obronna

Polska wzmacnia południową granicę

Ćwiczenia z udziałem Straży Granicznej. Fot. Nadodrzański OSG
Ćwiczenia z udziałem Straży Granicznej. Fot. Nadodrzański OSG

Nie z początkiem 2017 r., lecz już od 16 maja na południowej granicy Polski zacznie działać Karpacki Oddział Straży Granicznej - zakłada projekt rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. 

Oznacza to przyspieszenie zmian, które zmierzają do odwrócenia przeprowadzonej przez poprzedni rząd reorganizacji Straży Granicznej na południu kraju. W jej wyniku Karpacki Oddział SG z siedzibą w Nowym Sączu przestał istnieć z początkiem 2014 r. i został włączony w struktury Śląsko-Małopolskiego Oddziału SG z siedzibą w Raciborzu.

Pod koniec kwietnia 2016 r. szef MSWiA Mariusz Błaszczak podpisał rozporządzenie, zgodnie z którym od 1 stycznia 2017 r. miał zostać przywrócony Karpacki Oddział SG, obejmujący województwo małopolskie. Z tą samą datą Śląsko-Małopolski Oddział SG miał zostać przekształcony w Śląski Oddział SG, obejmujący województwa opolskie i śląskie.

We wtorek na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowano projekt, zgodnie z którym Karpacki Oddział SG zostanie utworzony 16 maja. Z tą samą datą terytorium, za które odpowiada oddział śląsko-małopolski, zostanie zmniejszone do obszaru województw opolskiego i śląskiego. Oddział ten przejściowo - do 1 września - zachowa swoją nazwę, po czym zostanie przekształcony w oddział śląski.

Jak napisano w uzasadnieniu projektu, utworzenie Karpackiego Oddziału SG ma na celu "wzmocnienie potencjału ochronnego" na granicy południowej przed wzrostem niekontrolowanej migracji i powiązaną z nią działalnością grup przestępczych. Zwrócono uwagę, że trzeba także liczyć się z częstszym modyfikowaniem sposobu działania migrantów i tras, którymi się oni poruszają.

"Aktualna sytuacja regionalna i analizy na poziomie operacyjnym komplementarnie wskazują na potrzebę przyspieszenia wzmocnienia południowego odcinka granicy przed nielegalną migracją i przestępczością transgraniczną poprzez utworzenie nowych struktur - Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu" - argumentuje MSWiA w Ocenie Skutków Regulacji załączonej do projektu.

Tymczasowe zachowanie nazwy Śląsko-Małopolskiego Oddziału SG ma natomiast służyć sprawnemu przeprowadzeniu zmian organizacyjnych związanych z utworzeniem Karpackiego Oddziału SG. 

W kwietniu, uzasadniając przywrócenie Karpackiego Oddziału SG, MSWiA wskazywało, że brak konsensusu w UE w sprawie powstrzymania fali migracji ukazuje tendencję przywracania kontroli granicznych na granicach wewnętrznych przez kolejne kraje członkowskie.

"Sytuacja migracyjna w Europie, na Bliskim Wschodzie i Afryce Północnej, która wynika w szczególności z wojny domowej w Syrii, ekspansji organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie na terenie Syrii i Iraku, wojny domowej w Jemenie czy upadłości Libii jest i będzie w najbliższych miesiącach głównym czynnikiem sprawczym wpływającym na wzrost migracji i powiązanej z nią przestępczości zorganizowanej" - argumentowało wówczas ministerstwo.

PAP - mini

Reklama

Komentarze (6)

  1. drwal

    Zamknięto kilkanaście przejść granicznych i strażnic. Budynki w większości przekazano samorządom, niektóre sprzedano. Odłączono maszty radiowe, łącza światłowodowe i zlikwidowano inną infrastrukturę. Zarchiwizowano lub zniszczono dokumentację. Na emerytury wysłano kilkuset funkcjonariuszy doskonale znających teren i ludność pogranicza. Koszta odtworzenia będą ogromne, tymczasem ci co likwidowali oddział dostali ogromne nagrody pieniężne za spowodowaną dewastację, a niektórzy nadal dowodzą w SG. Kto za to odpowie?

    1. gepard

      człowieku po co przejścia graniczne na wewnętrznej granicy Schengen, skoro odprawa nie obowiązuje, by trzymać na bezużytecznych etatach darmozjadów? logiki odrobinę

    2. Davien

      Algorytm nic ci nie da jak masz zwyczajnie słabiutki radar naprowadzania i wymagające go rakiety. A stacja optroniczna umieszczona tak ze po pierwszej salwie slepnie.

    3. Pingwin z Arktyki

      algorytmik można poprawić ale ze słabym radarem i kiepskim naprowadzaniem rakiet to już trudniej. Trzeba by wymienić na takie działające - a przy obecnym poziomie rosyjskiej myśli radiologicznej może się okazać, że lepsze większe i się nie zmieszczą na ciężarówce z Kasztanem.

  2. sPIT

    Czy Straż Graniczna może używać broni długiej?

  3. Wacek

    A na wschodniej granicy co?

    1. Max Mad

      Wschodnia zachowała mniej więcej poprzedni model administracyjny, została wzmocniona i tak po przeniesieniu punktu ciężkości na granicę zewnętrzną Unii. Nie ma potrzeby robić tam zbędnych zmian administracyjnych.

    2. tak tylko...

      Na wschodniej granicy otwieramy kolejne przejścia graniczne z Ukrainą, są już praktycznie co 20 km, tak by ułatwić wzajemne kontakty. To element wschodniej polityki Polski.

  4. Max Mad

    Zmiana tabliczek, wcześniej skonsolidowali a teraz rozdzielą ponownie jak było wcześniej. To żadne wzmocnienie bo żadnych nowych środków nie przeznaczają ani nie rozbudowują. To są zmiany administracyjne.

  5. Marek

    I bardzo dobrze.

    1. x

      Krótko uzasadnij

  6. realista

    Czyli dodatkowo nowe biuro, dwóch pułkowników i sekretarka. I w czym to ma nas niby wzmocnić? Nie lepiej nowy sprzęt i nowi szeregowcy?

Reklama