Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rakiety przeciwpancerne Wichr dla rosyjskiej armii. Uzbrojenie Aligatorów

Pociski rakietowe 9K121 Wichr na uzbrojeniu śmigłowca szturmowego Ka-50. Fot. Allocer/Wikipedia/CC 3.0

Koncern Kałasznikow poinformował o zakończeniu realizacji dostawy pocisków kierowanych Wichr, przeznaczonych dla armii rosyjskiej.

Rosyjski koncern Kałasznikow, powstały z połączenia firm Iżewskij Maszynostroitielnyj Zawod (Iżmasz) i Kałasznikow, poinformował o zakończeniu realizacji dostawy pocisków kierowanych Wichr, przeznaczonych dla armii rosyjskiej. Koncern, należący do holdingu Rostec, otrzymał zlecenie na produkcję i dostawę wspomnianego uzbrojenia wiosną 2014 r. Dyrektor generalny przedsiębiorstwa Aleksiej Kriworuczko podkreśla, że kierowana przez niego firma nie tylko wywiązała się "błyskawicznie" z realizacji umowy, ale dodatkowo udało się jej zastąpić podzespoły importowane wykorzystywane w tym typie uzbrojenia częściami produkowanymi w Rosji.

Zrealizowana umowa była drugą z kolei, regulującą dostawę pocisków przeciwpancernych Wichr-1. Pierwszą zawarto w 2013 r. Łączna wartość obu kontraktów szacowana jest na ok. 13 mld rubli (około 190 mln USD po dzisiejszym kursie). Przedstawiciel producenta nie wspomniał przy tym, że realizacja poprzedniej umowy napotkała na trudności - rosyjskie ministerstwo obrony było nawet skłonne zerwać kontrakt ze względu na złą jakość pocisków, nie osiągających wymaganych parametrów technicznych. Podpisanie drugiej umowy można więc traktować jako próbę uratowania koncernu przed upadkiem grożącym mu z powodu długów.

Kierowany pocisk przeciwpancerny 9K121 Wichr (kod NATO AT-16 Scallion) opracowano pierwotnie dla śmigłowca szturmowego Ka-50, wszedł na uzbrojenie na początku lat 90. minionego wieku. Jest przeznaczony do niszczenia pojazdów opancerzonych oraz obiektów powietrznych poruszających się z prędkością do 800 km/h, zasięg szacowany jest na 10 km. Obecnie w pociski tego typu wyposażone są także samoloty Su-25T i Su-39 oraz śmigłowce Ka-52, znajduje się też na uzbrojeniu małych jednostek pływających.

Reklama

Komentarze (9)

  1. scout

    Zlota zasada propagandy sowieckiej: przekuc sukces przeciwnika w porazke. Do czego to doszlo. Upadek moralny i przedewszystkim militarny.

    1. Fantasy by dejvidek.

      Nie wyobrażam sobie, aby kiedykolwiek najlepsze wrażenie zrobił na tobie pokaz Su-35. Napisze ci nawet, że miałem okazje widzieć na żywo startującego F-22 z bazy Hickam na Hawajach, widziałem ćwiczące nad Singapurem F-16C, F-15SG, widziałem F-15C i E, Eurofightera, Su-27. Starty F-22 i F-15 są imponujące, ale i tak najlepsze fikołki kręci Su-35 dzięki TVC, co widać gołym okiem.

    2. Fantasy by dejvidek.

      Czyli nie jesteś w stanie podać tego tytułu filmu i określić w którym momencie F-35 robi kobre. Tylko niestety nikt nie widział tego lotu ze 110 stopni AoA.

    3. Fantasy by dejvidek.

      Czyli nie jesteś w stanie podać tego tytułu filmu i określić w którym momencie F-35 robi kobre. Tylko niestety nikt nie widział tego lotu ze 110 stopni AoA.

  2. Beger

    Patrząc na ilości nowego sprzętu i jego "przeciętność" nasuwa się się stwierdzenie, że Rosja nie szykuje się do żadnej większej wojny, a raczej do tworzenia sił szybkiego reagowania na obszarze post-sowieckim.

    1. Extern

      A cóż takiego "przeciętnego" jest w rakiecie Wichr-1? Chciałbym abyśmy mieli podobnie przeciętny pocisk w miejsce tego żadnego z jakim obecnie latają nasze śmigłowce bojowe.

    2. Davien

      Widze ze dalej skamlesz z bólu jak twoje brednie upadły z hukiem:)

    3. Davien

      Widze że jestes za... by zwyczajnie zrozumieć że pentagon i USN wiedza to lepiej od takiegpo nieuka jak ty. Dotarło czy znowu zrobisz z siebie błazna jak z Alien Eagle?:))

  3. fox

    niech żyją nasze 23 milimetry

    1. rob er cik

      Rowniez sa postsowieckie...

  4. zac

    Spokojnie z tym wyśmiewaniem gromów. Zarówno Wichr, jak i Ataka nie mają potwierdzonych zasięgów . Te 10 km można wsadzić między bajki. (Prymitywny) system sterowania Wichra jest wprawdzie mało podatny na zakłócenia, ale na rzeczywistym polu walki jego skuteczny zasięg ze śmigłowca będzie marny ( z pułapu samolotowego będzie lepiej). Poza tym celność też wysoce problematyczna Oba systemy dużo słabsze od bazowego Hellfire'a.

  5. Ramzes

    Spokojnie ! Pilice nie są czołgami i działają pasywnie ale fakt że ZSU-23 nie daje poczucia bezpieczeństwa. Piorun plus Hydra (35 mm -amunicja programowalna) to jednak minimum w co warto teraz inwestować. Jest podobno polski projekt działka w systemie Gatlinga który miał być montowany na Skorpionach i Irydach. Jeśli jest jakiś problem z licencją na KDA to zróbmy coś własnego.

  6. Rakieta

    Jak widać :ruskie " coraz bardziej się unowocześniają , pomimo embarga wychodzą z podniesionym czołem , a my dalej konferencje i narady - już nie mówiąc o marnotrawieniu naszych podatków płaconych z montowni zachodniej ?

    1. przemo

      Ta, rakieta z początku lat 90, która ma problemy technicznego. Tego rekordu to nawet nasi nie są w stanie pobić

  7. Ad_summam

    L2 a4 zostanie zapewne wyeliminowany z walki po trafieniu taką rakietą, nawet jeżeli nie dojdzie do penetracji. A5 ma większe szanse, ale czy przetrwa??? Może są tacy co wiedzą. :)

  8. Piotr

    Zasięg 10 km. Przypomnijcie mi jaki zasięg ma Pilica?

    1. vvv

      2km 23mm oraz 5,5km grom :)

  9. dropik

    Jak widać "ruskie" też mają swoje problemy, a nie tylko my je mamy. podejrzewam że marnotrawią nie wiele mniej niż w czasach ZSSR, a uzbrojenie tak samo ma w konstrukcji błędy i niedociągniecia

    1. nikt2

      @dropik O jakich błędach i niedociągnięciach piszesz ?

    2. vvv

      raczej ze w wyniku sankcji musieli znalezc lokalne zamienniki nizszej jakosci i przez to caly uklad ma problemy

    3. Marek

      Jak pokazuje doświadczenie każdy kraj popełnia błędy i niedociągnięcia. Sztandarowym festiwalem takich błędów i niedociągnięć był UKM M60 wyprodukowany przez przemysł zbrojeniowy kraju, którego firmy słyną z tradycji dotyczącej projektowania i produkcji doskonałej broni strzeleckiej.

Reklama