Reklama

Siły zbrojne

Opóźnienie w dostawie śmigłowców Głuszec i VIP

Fot. PZL Świdnik
Fot. PZL Świdnik

Zgodnie z umową zawartą w grudniu 2011 r. z PZL Świdnik, 56. Baza Lotnicza w Inowrocławiu otrzymała pod koniec 2015 r. trzy z czterech zamówionych śmigłowców W-3PL Głuszec. Dostawa czwartego nie zostanie zrealizowana w terminie. Opóźnienie odnotowano również przy przekazywaniu śmigłowców VIP.

Dostawa trzech śmigłowców Głuszec to efekt pakietu umów zawartych w grudniu 2011 r. - wartego w sumie około 380 milionów złotych netto (90 milionów euro). Umowy te przewidywały: dostawę pięciu śmigłowców W-3VIP w wersji  do przewozu ważnych osób (za 186 milionów złotych), modernizację do standardu W-3PL czterech śmigłowców W-3WA, modernizację dwóch śmigłowców W-3VIP (polegającą na zabudowie systemu FADEC - Autonomicznego Cyfrowego Systemu Sterowania Silnikiem) oraz 8 starych śmigłowców Mi-2 (które miały między innymi zostać przystosowane do działań nocnych z użyciem gogli noktowizyjnych).

Realizacja kontraktu w odniesieniu do śmigłowców VIP odbywała się w sposób ciągły od lutego 2013 r. (maszyny trafiały do 1. Bazy Lotnictwa Transportowego na Okęciu). Również w tym przypadku „śmigłowce nie zostały przekazane w terminie”.

Podobnie działo się również w odniesieniu do Głuszców modernizowanych w ramach oddzielnej umowy, które miały zostać oddane w drugiej połowie 2014 r. Ostatecznie trzy helikoptery w wersji W-zostały przekazane do eskadry CSAR w 56 Bazie Lotniczej dopiero rok później: w listopadzie 2015 r. (2 egzemplarze) i grudniu 2015 r. (1 egzemplarz).

Jeżeli chodzi o czwartego Głuszca to jak na razie wiadomo jedynie tyle, że ma on trafić do Inowrocławia na początku tego roku. Wtedy w Siłach Zbrojnych będzie osiem helikopterów w tej wersji (cztery pierwsze z serii próbnej zostały dostarczone do 56. Pułku Śmigłowców Bojowych na lotnisku Inowrocław do 2011 r.).

Inspektorat Uzbrojenia wyjaśnił Defence24.pl: „Ze względu na konieczność wprowadzenie dodatkowego zakresu prac wynikającego ze stanu technicznego agregatów stanowiących ukompletowanie śmigłowców, umowny termin został przesunięty do listopada 2015 r. Usterki, które wystąpiły na śmigłowcach przyczyniły się do niedotrzymania terminów kontraktu”.

W oświadczeniu dla Defence24.pl odpowiedziano również, że z powodu przesunięcia terminu dostaw producent nie będzie płacił kar, ale „Z tytułu opóźnień Zamawiającemu przysługują upusty ceny dostawy śmigłowców W-3PL GŁUSZEC”.

Nie będzie dalszych dostaw. Na nasze pytanie dotyczące przyszłości program Głuszec otrzymaliśmy bowiem z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych następującą odpowiedź: „Modernizacja kolejnych śmigłowców W-3 do standardu W-3PL GŁUSZEC nie jest przewidywana”.

Na czym polegała „obecna” modernizacja w ramach programu Głuszec?

Modernizacja Sokołów do wersji Głuszec objęła zarówno system obserwacji technicznej, jak i uzbrojenia. Śmigłowce otrzymały umieszczoną nad kabiną pilota stabilizowaną, izraelską głowicę optoelektroniczne Toplite (współpracującą z wyświetlaczem przeziernikowym HUD). Dzięki kamerom termowizyjnym z głowicy oraz goglom noktowizyjnym PNL-3 dla pilotów, Głuszce mogą wykonywać zadania również w nocy. W nawigacji pomaga nowy system nawigacji inercyjno-satelitarnej INS/GPS współpracujący z pokładowym systemem planowania misji, zintegrowana awionika z wyświetlaczami dziesięciocalowymi oraz 4-osiowy autopilot, mapa cyfrowa, odbiorniki Tacan, VOR i ILS.

System samoobrony śmigłowca został wzmocniony przez zamontowanie za silnikami ukraińskich emiterów w podczerwieni KT-01 AV Adros oraz umieszczone pod dziobem, stanowisko WS-4610 ze zdalnie sterowanym karabinem maszynowym 12,7 mm x 99 WKM-Bz.

Pod bocznymi płatami można podwieszać całą gamę uzbrojenia w tym przede wszystkim: wyrzutnie niekierowanych pocisków rakietowych S-5 i S-8, bomby, podwieszane zasobniki UPK-23-250 dla działek lotniczych kalibru 23 mm oraz system minowania narzutowego Platan z minami MN-121. Istnieje również możliwość zabudowania dodatkowych karabinów kalibru 7,62 mm w drzwiach kabiny transportowej i w oknach.

Reklama

Komentarze (34)

  1. marcin

    chyba MON zdaje sobie sprawę z tego, że inwestycja w śmigłowce W3 i ich modernizacje to wyrzucone pieniądze w błoto. Bez nowego, z prawdziwego zdarzenia śmigłowca nic się nie osiągnie a to co się teraz dzieje to pozory, gdyż te archaiczne śmigłowce nie mają żadnych szans przetrwania na współczesnym polu walki.

  2. patriota

    Spokojnie można by było wyposarzyć Głuszca w 8 rakiet Spike LR . Zmieniło by to znacznie jego możliwości bojowe o jakieś 500% . Trzeba też wziąść po uwaę , że nasze szturmowe Mi- 24 też już nie mają rakiet kierowanych a powinny mieć póki jeszcze latają . Tylko , kto to ma zrobić ???

    1. Qba

      Nie da rady, bo ma zbyt słabe silniki.

  3. Paul

    Oby caracali nie zastapil jakis rodzimy dostawca z "planowanym opoznieniem" 15 lat... Mnie w biznesie za takie "opoznienia" wywaliliby tu na pysk.

  4. Danka Fanka od Janka

    Do wszystkich "znawców" wojskowości. Poczytajcie sobie jakie opóźnienia są w programach wojskowych USA czy Francji, że nie wspomnę jak wielokrotnie przekraczane są budżety.

    1. Robert

      Mają takie opóźnienia, że posiadają najnowocześniejszy sprzęt na świecie.

    2. Tadek

      Doprawdy? i to ma być argument do tej całej sytuacji? jakoś LM dla opóźnień w programie F35 nie tłumaczy się tym iż jeden z jego podwykonawców nawalił. Oni mają najnowocześniejszy sprzęt na świecie który sprzedają na prawo i lewo. U nas bida z nędzą a to co powstaje w wyniku długoletnich oczekiwać nie może znaleźć nabywców w żadnym kraju. Świdnik jest odpowiedzialny za tę modernizację a to że ma problem z wykonawcami to już problem jego i jego wewnętrznych powiązań. Jako gwarant całości na nim spoczywa odpowiedzialność za realizacje kontraktu i z tego powinien być rozliczony.

  5. Inzynier

    Wśród wszystkich przeczytanych komentarzy widzę wielu specjalistów, którzy z penością wiedzą o czym piszą"?". Nic tylko robić karierę w polityce, o tam jest dokładnie taki sam poziom wiedzy. Ja dodam tylko tyle, że śmigłowce Głuszec jako nośniki były gotowe rok w cześniej, a problem był ten sam niezmienny przez blisko 14 m-cy - ITWL, który jest dostawcą oprogramowania informatycznego, które scala wszystkie systemy - łączności, nawigacji, uzbrojenia i awioniki. Żeby być aroganckim w swoich wypowiedziach należy mieć pewnien zasób wiedzy, a poniżej widzać braki w wiedzy elementarnej.

    1. Robert

      Proponuje ci założyć firmę i wystartować w przetargu publicznym. Jak nie wywiążesz się z terminu bo Twój podwykonawca nawalił to nic się nie martw, każdy to zrozumie i kar nie będzie... PS. Hipotetycznie Jak Świdnik nie odda na czas zamówionych AW149 i będziemy na nie czekać 4 lata dłużej to mamy być bez śmigieł bo podwykonawca nawalił? Inaczej będzie wojna to wrogowi powiesz, że śmigłowce mamy ale ich nie ma? Jedź na zachód zobacz jak się tam pracuje, nikogo nie obchodzi czy jesteś stary, głupi czy brzydki liczy się aby robota była wykonana.

    2. Podirytowany

      "że śmigłowce Głuszec jako nośniki gotowe rok....." i to jest to-nośniki które diabeł tylko wie po co AŻ 8 sztuk. Kasa w błoto.

  6. xyz407

    MON dobrze robi, że nie będzie kontynuował dalszych dostaw śmigłowców w-3 Głuszec. W obecnych realiach taki śmigłowiec, w tej konfiguracji to strata czasu i pieniędzy. To taki śmigłowiec robiony na siłę, kompletny brak mocy. Niech sobie te śmigłowce W-3 będą w armii i dożywają wieku emerytalnego. Ta konstrukcja nie była modernizowana od wielu lat, tak jak np. stare, ale jeszcze jare Black Hawk, dlatego musimy niestety pogodzić się z tą sytuacją, mimo naszych sympatii do Sokołów.

    1. BUBA

      Mi-24 tez początkowo cierpiał na niedostatek mocy Wystarczy porównać Mi-24D i Mi-24W które eksploatujemy. Problem rozwoju Sokoła, to głównie to ze sprzedano producenta. Wiec nie ma wpływu na to jak taki program będzie prowadzony. Myślę że Ukraińcy maja większe zaplecze intelektualne i przemysłowe od Polaków by zrobić coś konkretnego z Sokoła. my w zasadzie nie mamy prawie nic, wiec chyba nie warto się bawić w ich utrzymanie i należy się pogodzić z kolejnymi zmarnowanymi milionami.

  7. yaco

    jak oni nie potrafią zmodernizować kilku śmigłowców na czas ....to dzięki Bogu ,że nie wygrali ostatniego przetargu na kilkadziesiąt sztuk ,

  8. ramsz-17

    po "sprzedaży" Świdnika koszt remontu Sokołów dla wojska wzrósł o 900%!!!.Takie to interesy robią nasi decydenci!! oczywiście zapłaci za to Polski podatnik!!

  9. SWD

    Dziwne co chwile słyszę jak Głuszce latają ćwiczebnie nad Świdnikiem. Czasem po 3 sztuki.

  10. Max Mad

    Czyta się komentarze i włos na głowie się jeży... IU wyraźnie stwierdza że opóźnienia nie są z winy zakładów w Świdniku a problemów z samymi śmigłowcami i konieczności zwiększenia zakresu prac przy nich a tu tyle jadu na Świdnik idzie. Wnioski są dwa, spora część komentujących nie zna języka Polskiego i nie potrafi czytać oraz drugi że hejt dla samego hejtu, byle opluć.

    1. Hey

      To dlaczego maja ponad 30mln kar umownych do zaplacenia?

  11. ja

    I taka nierzetelna firma ma pretensje że przegrywa podstawowe przetargi. Nie mówiąc o prymitywnych salonkach które chcieli wcisnąć naszej armii

    1. Max Mad

      "Ze względu na konieczność wprowadzenie dodatkowego zakresu prac wynikającego ze stanu technicznego agregatów stanowiących ukompletowanie śmigłowców, umowny termin został przesunięty do listopada 2015 r. Usterki, które wystąpiły na śmigłowcach przyczyniły się do niedotrzymania terminów kontraktu” - Inspektorat Uzbrojenia

  12. z ukosa

    MON powinien brać to pod uwagę przy przetargach, że dostawy w terminie nie są realizowane, a zatem nie ma sensu od kogoś takiego zamawiać jakikolwiek sprzęt, bo nie można na nich polegać.

  13. Wafel

    Kar nie będzie, bo związki będą lamentowały, że "niszczy się polskie (sic!) zakłady pracy". Wywalenie związków ze zbrojeniówki mogłoby przenieść się na o wiele skuteczniejszy nadzór właścicielski, zbicie cen, skończenie z dotowaniem przedsiębiorstw i przepłacaniem za sprzęt. Choć u nas na pewno jedno dziadostwo zastąpiono by innym, bo każdy chce do koryta.

  14. Jasiu

    No, no tempo mają kosmiczne. 2 smigłowce na rok

    1. BUBA

      To te ostatnie z 50 wiatraków dostali byśmy od Świdnika dopiero za 25 lat.

  15. ito

    Tak, taka realizacja umowy to wyraźna rekomendacja do powierzenia Świdnikowi kontraktu na dostawy nowych śmigłowców dla WP i PMW. Naprawdę solidny argument.

  16. Krzysiek

    A gdzie są te osławione Związki Zawodowe co one na to.

  17. gg

    Śmieszy mnie teksty oburzenia ma Świdnik. Oni robią kase, a nieudolni są nasi decydenci, co najpierw za bezcen sprzedali fabrykę, a teraz nie potrafią wyegzekwować pieniędzy za opóźnienie. Ale szczekajcie dalej.

  18. Lord Godar

    To jest tak jak pozwala się obcemu kapitałowi ( czytaj : konkurencji) przejąć strategiczne dla naszej armii zakłady i dać im wolną rękę. To tak samo jak było z wykupem STAR-a ... dlatego teraz ożywiamy Jelcza i odrabiamy wiele lat zaległości , a w armii mamy największą w Europie wystawę marek i typów samochodów ciężarowych ... A wracając do Sokoła i Świdnika , to nasi powinni wziąć przykład ze Szwedów ( wejście i zabezpieczenie dokumentacji A 26) - kwestia bezpieczeństwa narodowego . Jeśli AW by robiła problemy z serwisowaniem czy dostawami Sokołów . A co nam zrobią ? Oburza się i wyjdą z Polski i ze Świdnika ? I bardzo dobrze zrobią . My powinniśmy mieć pełną kontrolę nad Sokołem i w miarę możliwości i sensowności go zmodernizować bez przepłacania . Czy w Świdniku czy w Łodzi to już mniej istotne. To jest niestety tak , że nasze władze pozwalają obcej firmie decydować co my i za ile mamy kupować i jeszcze ich kryjemy ... Za dużo kolesiostwa i cackania się ze złodziejami i cwaniaczkami ... Chora sytuacja jest jeszcze widoczna w innej kwestii . Widać podział zakładu na część włoską i polską . Włosi wzięli na swoją głowę zarządzanie i robienie kasy , a na naszej zostawili związki zawodowe . Tylko i wyłącznie ... Nie żebym coś miał przeciwko związkom zawodowym , ale w tym przypadku są one zręcznie kierowanym narzędziem nacisku . I tyle w temacie ...

    1. patriota

      Co do samochodów ciężarowych Star 266 - to był to całkiem niezły eksport . Model ten oprócz Wojska Polskiego wykorzystywany jest/był w armiach: Angoli (2785 dostarczonych w latach 1977-81), Birmy (106 w 1990 r.), Jemenu (550 w latach 1999-2000), Libii (650 w 1986 r.), Węgier (174 w latach 1986-89) a także ZSRR (394 w latach 1987-1989). Co daje liczę wyeksportowanych pojazdów 4659 szt. Jeżeli chodzi o Jelcza to tylko WP i jak na razie zero eksportu . Jedynie czym może się pochwalić zbrojeniówka to 30 podwozi Rosomaka . Trochę niewiele prawda ? Warto by było to zmienić .

  19. ekonomista

    Trzeba odejść od przetargów. AW powinna dostać wybór: 1) współpraca: obniżka cen serwisowania sokołów, terminowe remonty, nowe maszyny dostarczane terminowo, nowy model śmigłowca dla Świdnika Armia zamawia nowe AW, nie tylko AW149 2) koniec współpracy

    1. Qba

      A z jakiej racji AW ma dostać zamówienia bez przetargu?

    2. rmarcin555

      @ekonomista 2) Co zrobisz wtedy z sokołami? Kto będzie je wtedy remontował? Wybrałeś sobie naprawdę zabawny nick.

  20. ppp

    1. Świdnik, powinien zostać wykupiony przez Skarb Państwa 2. Świdnik powinien brać się do roboty i nie oprotestowywać przetargów, bo skoro nie potrafią na czas wyremontować wyremontować/zmodernizować sprzętu, to jak wyobrażająsobie w chwili obecnej jego produkcję? Pracownicy zakładów mających znaczenie dla obronności,ze Świdnikiem na czele, powinni mieć ustawowo zakaz zrzeszania się w związkach.Związki robią dużo złego dla obronności. 3. Brak rakiet kierowanych, klasyczne bomby itp. czynią z głuszca nieprzydatne narzędzie na europejskim teatrze dzziałań.

    1. Qba

      Po co Skarbowi Państwa zakład który nie potrafi wyremontować kilku śmigłowców w terminie?

    2. Michał

      Skarb Państwa to my - podatnicy. Nie ma czegoś takiego jak Skarb Państwa. Podatnicy kupują zakład. Państwo nie jest od prowadzenia JAKICHKOLWIEK przedsiębiorstw. Czy podatnicy amerykańscy posiadają przedsiębiorstwa zbrojeniowe? A może niemiecki obywatel jest właścicielem cząstki akcji np. Rheinmetal? Nie. Nie ma zgody na finansowanie przez nas posad dla kumpli polityków. Tym bardziej, że kompetencje tych pożal się Boże menagerów są co najmniej dyskusyjne.

  21. trubadur

    Za nieterminowość dostaw i nieterminowaość serwisu powinni im dowalić takie kary żeby następnym razem oni i inni dobrze zapamiętali skutki niewywiązywania się z kontraktów. No tak, ale to przecież Polska, tutaj nikt za nic nie odpowiada gdy ma się do czynienia z piniędzmi z budżetu, można je trwonic na prawo i lewo bez konsekwencji. Taki kraj. Nic się nie zmieni. Jak tam okręt Orzeł? skończony remont czy znowu podpisano aneks do aneksu na nastepne 50lat? że też na te zakłady i stocznie nie ma żadnego bata a my się potem dziwimy że oferują produkty których żaden kraj nie kupuje....nędza, rozpacz i dno dna.

  22. rudeboy

    Głuszec to dobra opcja ale lepsza by była z mocniejszymi silnikami od ukraińców.

    1. Hammer

      oczywiście tym bardziej że nikt nie mówi innym NIE. Równocześnie należałoby wdrożyć inne cięższe śmigłowce

  23. krajan

    Mam nadzieje ze nowe kierownictwo MON zweryfikuje obecna decyzje o celowości dalszej modernizacji Sokolow do standardu Gluszec Będzie to duza niegospoarnoscia porzucenie kikudziesieciu sprawnych smiglowcow bez programu modernizacji Jeśli koszty proponowane przez Swidnik sa za wysokie lub z wiadomych przyczyn nie chcą tego robic to zlecic to wojskowym zakładom w Lodzi Zapewne sa sposoby by wydobyc prawa serwisowe na Sokola, sprzedane wloskiej firmie Swoja droga oczekujemy ze decydenci odpowiedzialni za ten stan odpowiedza karnie za narazanie interesu obrony kraju Kalkulacja jest prosta Modernizacja Sokola do Gluszca a wiec stanu bojowego smiglowca kosztuje ca 40 milionow zl, a zakup nowego nie uzbrojonego proponowanych przez tzw. polskich producentow kosztuje ca 250 milionow Tu mamy przykład jak racjonalnie wydawano pieniądze podatnikow przez rzadzacych z ekipy PO/PSL Z tego wynika ze nie tylko w lotnictwie, ale tam gdzie jest to racjonalnie należy zmodernizować posiadany sprzet nawet jeśli jego korzenie pochodzą z ZSRR. Jak widać dzisiaj glownym zalozeniem jest skuteczna penetracja na polu walki i wyprzedzeniu w oddaniu celnego skutecznego strzalu W pierwszej kolejnosci na wielu płaszczyznach potrzeba modernizacji sprzętu bojowego w awionikę i skupienie się na skutecznej amunicji.

    1. m

      Modernizacja za 40 milionów ............ ceny wzięte z sufitu, przez łapczywych menadżerów stojących na czele ledwie zipiących firm, dla których kontrakt z państwową dojną krową to jedyny patent na istnienie. Nawet wiedząc niewiele o kulisach tych sprawa można zaryzykować tezę, że problemem poważniejszym od braku środków jest polityka wydawania tych, które są.

    2. Hammer

      Zgadzam się z tobą. Modernizacja Mi-17, Sokoła do standartu Głuszcza a nawet Mi-24 ma sens w czasie kiedy Polska nie posiada żadnej OPL! Bez tego Abramsy, Apache i co tam sobie jeszcze wymarzycie są tylko metalowym celem na ziemi lub rzutką na niebie.

  24. zaciekawiony

    które numery boczne dostarczono w listopadzie, a który jest jeszcze w fabryce?

    1. Koba

      dostarczono: 601 (SN:360601), 606 (SN:360606), 609 (SN:360609), w styczniu dostarczony będzie 615 (SN:360615) - wszystkie przebudowane z wersji W-3W.

  25. lotnik

    Odkupic licencje na sokla od wlochow , otworzych linie produkcyjna w zakladach produkcyjnych w lodzi (albo wybudowac nowa fabryke) zamowic 200 szt dla wojska ,lotnictwa i MW (wersje specjalistyczne opracowac samemu) dac sobie spokuj z caracalem/s70/aw , mi 8/17 zmodernizowac z ukraincami (oczywisce w Polskich zakladach) dogadac sie z usa , kupic 16 uzywanych ch-47D (da sie tanio . parz grecja) , mi24 zmodernizowac (dokupic z czech,chorwacjii ),znowu dogadac sie z usa zakup ah-64D min 32 (moga byc uzywane za kilka lat zmodernizowac do E w Polsce). Nie jest to trudne , tylko ktos musi sie za to wrescie wziasc.

    1. Qba

      Po co komu 200 przestarzałych Sokołów?

    2. ted

      Człowieku ogarnij się ! Co komu po sokołach uzbrojonych w km-y . To zabytek i kupa złomu!

Reklama