Reklama

Siły zbrojne

Rosja: Stare-nowe bombowce w produkcji od 2023 roku

Fot. Aleksander Markin/flickr/CC BY-SA 2.0 [https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/]
Fot. Aleksander Markin/flickr/CC BY-SA 2.0 [https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/]

Władze rosyjskie zapowiadają wznowienie w 2023 roku produkcji bombowców strategicznych Tu-160. „Stare-nowe” maszyny mają powstać w głęboko zmodernizowanej wersji określonej roboczo jako Tu-160M2. Najnowsze plany rosyjskiego Ministerstwa Obrony mają opóźnić powstanie nowej generacji samolotu bombowego PAK DA, który miał zostać oblatany jeszcze w tej dekadzie.

Wiceminister Obrony Rosji Jurij Borisow poinformował dziennikarzy o zamiarze wznowienia produkcji bombowców strategicznych Tu-160. Nie jest to nowa wiadomość ponieważ pierwsze doniesienia w tej kwestii pojawiły się na wiosnę. Aktualne plany mają jednak mieć bardziej konkretną formę, a pierwsze nowe samoloty, będące w istocie tylko głęboką modernizacją maszyn pochodzących sprzed 30 lat, oznaczone Tu-160M2 mają zostać oblatane w 2023 roku.

Zdaniem przedstawicieli ministerstwa obrony samoloty będą 2,5-krotnie bardziej efektywne od poprzednika. Rosja ma być zainteresowana zakupem ok. 50 sztuk bombowców w tej wersji. Równocześnie trwa modernizacja 16 posiadanych przez Federację Tu-160 wyprodukowanych w latach 1984-2008. Do 2020 roku do standardu Tu-160M ma zostać doprowadzonych, co najmniej 10 maszyn.

Przy okazji ogłaszania planów programu Tu-160M2 Jurij Borisow potwierdził również bez podawania szczegółów, oczekiwane opóźnienie programu bombowca nowej generacji PAK DA. Ostatnie rosyjskie plany zakładały, że nowy bombowiec wzniesie się w powietrze do końca obecnej dekady, a pierwsze maszyny trafią do służby przed 2025 roku czyli mniej więcej w tym samym czasie, co Tu-160M2.

Ponieważ jest mało prawdopodobne by w obecnej sytuacji budżetowej Rosja była w stanie produkować dwa typy bombowców strategicznych należy domniemywać, że projekt PAK DA został odłożony na bliżej nieokreśloną przyszłość lub wręcz to właśnie Tu-160M2 będzie ostatecznym efektem tego programu. Analizując zapowiadany harmonogram pozyskania tych bombowców oraz planowaną liczbę "starych-nowych" samolotów akurat wystarczającą do zastąpienia Tu-95MS można ocenić, że to prawdopodobna możliwość. Stworzenie samolotu dorównującego amerykańskim bombowcom nowej generacji LRS-B czy choćby tylko B-2 zapewne przerasta więc możliwości rosyjskiego przemysłu lotniczego.

Program modernizacji rosyjskiego lotnictwa strategicznego i projekt bombowca PAK DA były opisywane na łamach Defence24.pl.

(AH)

Reklama

Komentarze (7)

  1. Watch_Dogs

    48szt F-16 Brak MW RP Rosomaki Leo 200szt wymagających modernizacji No jest Potenga panowie Więcej pokory Martwcie się o WP 50 tysięcy najemników w Donbasie to tyle co Polska Armia liczy (realnie) słucham Porozmawiajmy o tym

  2. KornelPL

    Tego LRS-B to nawet koncepcji nie ma chyba obecnie, tylko jakies rzuty. Z 15 lat im zejdzie przy obecnych nakladach zeby to latalo (po co z reszta, kazdy zapomina o podstawie czyli B-1.

    1. Gringo

      Raczej B-52.

    2. Bond, James Bond

      Program LRS-B już jest rozpoczęty, zazwyczaj zaczyna się od ustalenia wymagań i koncepcji i za jakieś 15 lat pewno się pojawi, fajnie bo kacapy w tym czasie może wprowadzą wreszcie jedną eskadrę PAK-FA bez uzbrojenia do przelotów nad placem czerwonym podczas defilad z okazji pokonania swojego sojusznika Hitlera. Do tego czasu będą latać na złomie typu klon Su 27, który dla lepszego PR będzie miał kolejny wyższy numer.

  3. gość

    chyba nie doczytaliście że ten sam Borysow stwierdził że program PAK DA nie jest anulowany tylko przesunięty w czasie ze względu na wznowienie programu Tu-160

  4. olo

    Wyszło szydło z rosyjskiego worka i pokazało że ROSJA jest NAGA. A co niektórzy wypisywali bzdury że Rosja jest równa technologicznie USA ba nawet je przewyższa.

  5. kzet69

    No cóż, w ciągu zaledwie półtora roku obowiązywania sankcji Rosji posypały się wszystkie innowacyjne projekty militarne, to dobra wiadomość, miło że światowego bandyty nie stać na nic poza kopiowaniem tego co wymyślił jego ojczulek ZSRR, cywilizowany świat jest już pokolenie dalej...

  6. Inżynier

    Panowie eksperci, ja znam tą ich technikę wojskową i cały czas się zastanawiam jak oni mogą latać w kosmosie? To co oni mówią i piszą to wielki BLEF!! Bez wykradzionych amerykańskich technologii nie są w stanie nic nowego opracować oprócz tanków.

  7. Klawisz spod 6

    Sorry, ale w czym to B-2 jest lepszy od Tu-160? ze jest w technologii stealth? Tutka lata 2x szybciej, ma 50% wiekszy zasieg i niesie 2x wiecej uzbrojenia - a myslenie o wzajemnym bombardowaniu sie (rosja vs usa) tego typu samolotyami to mrzonka godna call of duty. Takie samoloty sluza to dziobania małych przez dużych - a do tego w zupełności wystarczy

    1. tom

      i ma 20x większe SPO - czyli łatwiej ją wykryć i zestrzelić

    2. muminek

      ależ oczywiście że tu-160 jest lepszy od B-2, nie martw wszyscy o tym wiedzą ... Ty naprawdę nie rozumiesz o co chodzi w B-2 czy tylko udajesz ??

    3. Senkju

      W 2013 r.bombowce B-2 wystartowały z bazy w Missouri i przelatując w sumie 13 tysięcy mil dotarły do półwyspu koreańskiego . Miało to zademonstrować zdolność do dalekich, niewykrywalnych lotów oraz precyzyjnych bombardowań. Niewykrywalne dla radarów bombowce B-2 Spirit przeleciały nad półwyspem koreańskim, zrzucając podczas lotu nad linią demarkacyjną, odzielająca obydwa państwa koreańskie od siebie, atrapy bomb. Radary północnokoreańskie niczego nie wykryły a Kim o całym wydarzeniu dowiedział się z telewizji CNN. W przypadku Tu-160 z jego SPO wódz Korei Płn nie musiałby korzystać z telewizji CNN aby się dowiedzieć o całym incydencie.

Reklama