Reklama

Siły zbrojne

16 bombowców Su-34 dla Rosji w 2015 roku

  • NH65ZROXOBBHZORX2GCN5QSUMM
    NH65ZROXOBBHZORX2GCN5QSUMM

Pierwszy z szesnastu zakontraktowanych na 2015 rok bombowców taktycznych Su-34 został dostarczony Ministerstwu Obrony Federacji Rosyjskiej. Samoloty tego typu sukcesywnie zastępują starszej generacji maszyny o zmiennej geometrii skrzydeł Su-24.

Suchoj poinformował o dostarczeniu Ministerstwu Obrony Federacji Rosyjskiej - pierwszego z szesnastu zakontraktowanych na 2015 rok - bombowca taktycznego Su-34. Samolot został wyprodukowany w Nowosybirskich Zakładach Lotniczych im. Walery Czkałowa. W 2014 roku do służby weszło 18 maszyn tego typu, o dwie więcej niż zakładały plany.

Fot. Sukhoi Corporation/www.sukhoi.org.

Docelowo siły zbrojne Federacji Rosyjskiej mają mieć w 2020 roku na wyposażeniu 124 samoloty bombowe Su-34, a ich produkcja ma być kontynuowana także w trzeciej dekadzie XXI wieku. Zastępują w siłach powietrznych Rosji liczną flotę, ok. 300 starszych bombowców o zmiennej geometrii skrzydeł Su-24. Ponieważ proces jest czasochłonny, dobrze to rokuje dla przyszłości Nowosybirskich Zakładów Lotniczych, które prawdopodobnie będą produkować Su-34 przez kolejnych 10-15 lat.  

Wprawdzie główną rolą Su-34 są misje bombowe, również z użyciem broni jądrowej to są one  również zdolne do zwalczania celów powietrznych poza obszarem widoczności wzrokowej, dzięki wielofunkcyjnej stacji radiolokacyjnej B004 posiadającej antenę z pasywnym skanowaniem elektronicznym.

Su-34 mogą przenosić pociski kierowane powietrze-ziemia i powietrze-powietrze oraz bomby kierowane i niekierowane. Uzbrojenie o łącznej masie sięgającej 8 ton jest  przenoszone na 12 pylonach pod skrzydłami i kadłubem. Podczas działania na niskim pułapie Su-34 osiąga prędkość 1,2 Macha i zasięg 1100 km. Samolot posiada również możliwość tankowania w locie.

Andrzej Hładij

Reklama

Komentarze (8)

  1. fumfel

    Mają swoje czołgi, samoloty, rakiety itd. My mamy możliwość kupienia od ameryki 4 rakiet zadłużając się na 100 lat, i to jak nam pozwolą

  2. Urko

    Może kogoś zainteresuje, że w czwartek jeden Su-34 uległ uszkodzeniu w czasie lądowania. Był problem ze zmieszczeniem się na lotnisku w czasie hamowania, gdy nie otworzył się spadochron. W efekcie, po wyjechaniu na miękki teren samolot stracił podwozie i złamał jedno skrzydło. Ciekawe, że tego samego dnia rozbito jeszcze jeden rosyjski samolot - MiG-29 w wersji treningowej. Tym razem piloci się katapultowali, a samolot uległ całkowitemu zniszczeniu. I tym razem prawdopodobną przyczynę upatruje się w "usterce technicznej".

    1. szenzi

      daj se pokój! awari spadochronu hamującego przy lądowaniu to nie jest znowu problem technicznej jego sprawności. Równie dobrze mógłbyś mieć anse... że np. w F16 pękła opona przy lądowaniu. Mówiąc bardziej powaźnie to... z czym się to je!

  3. ryszard56

    prosze ta ilość dla Polski

  4. bonIwan

    niejaki szulc 2 DEKADY wstecz donosił o niewątpliwie NAJprecyzyjniejszym bombowcu świata. Po 20 LATACH czytamy Tu o Uranach-zintegrowali (?) to przez ten czas? Pamiętam naszą Irydę + RBS15, jak i Su-27 na pokazie. Wielki i blaszany. A czy ulepszony w Indiach Oniks trafia wreszcie w cel?? Boże chroń nas od sąsiedztwa straszącego atomem dla poprawy celności

  5. szamot

    Przy takiej masie własnej ilość przenoszonego uzbrojenia jest mniejsza o prawie 2 t od naszych Jastrzębi , a są cięższe o 9 t.

    1. MD

      No i właśnie się nabrałeś na marketing. Porównaj sobie co może zabrać realnie każdy z tych samolotów i jaką misję może wtedy wykonać. SU-34 można porównywać z F-15. F-16 to zupełnie inna kategoria.

    2. gość

      Su-34 ma max. udźwig uzbrojenia 12 ton (na 12 węzłach). 8 ton mają Su-30. Po coś chyba są podwójne koła w podwoziu głównym...

    3. Wojmił

      nic się nie znacie na lotnictwie... każdy samolot może zabrać masę będącą różnicą między masą własną a maksymalną masą startową minus paliwo potrzebne do startu i do wyrównania lotu z tankowcem latającym... a ilość zabieranego uzbrojenia jest funkcją z ilością zabieranego paliwa i zasięgiem... nie ma takiej "masy" jaką zabiera po prostu...

  6. Pablo

    Czego by tam nie chcieć Rosjanom zarzucać, to samoloty jednak robią piękne.

    1. chorąży

      Masz całkowitą rację ...

    2. Ulther

      Ocet pewnie też już im wychodzi, ale poza nim i bronią to już nic, a i w uzbrojeniu idzie coraz gorzej - ich odpowiedz na Raptora to ciągle prototyp. Ile to już lat trwa...? Psioczmy sobie ile wlezie na nasz mon, Caracale czy Bóg wie na co jeszcze, ale nie dodawajmy Rosjanom jakiegoś zbędnego splendoru.

  7. Afgan

    1 taki Su-34 z zestawem pocisków przeciw okrętowych Kh-35 Uran na przykład jest w stanie rozbić naszą marynarkę wojenną. Trudno w to uwierzyć, ale tak jest. Mam nadzieję , że dałem coś do myślenia naszym decydentom.

    1. Michał

      Gdybyśmy nie mieli lotnictwa, które może go przed tym powstrzymać, gdyby nie było partoli NATO nad bałtykiem, gdybyśmy nie mieli systemów przeciwlotniczych i tak dalej, gdyby nasza flota stała i czekała to fakt, kilka takich samolotów by mogło posłać na dno naszą flotę bez problemu. Rzecz w tym, że mamy własne lotnictwo, są partole NATO, mamy obronę przeciwlotniczą, a marynarka wojenna nie będzie stała i czekała na Su-34 z rozdziawioną mordą. Ale myślę, że faktycznie wszyscy w ministerstwie i cała generalicja przeczytała Twój komentarz i teraz się w końcu wezmą do roboty :P Su-34 jest "bombowy", to bardzo fajna konstrukcja, Rosjanie mają bardzo sensowne podejście do tematu i podobny samolot pewnie by nam się przydał, ale nie ma co panikować i degradować naszą armię do celi treningowych dla ich bombowców.

    2. Darek

      Oj tam zaraz .... nasze Caracale i Gawron alias Ślązak spokojnie sobie z nimi poradzą tak w walce powietrznej jak i bitwie morskie, przecież her Donald zapowiedział , że to kły z kłów jego ;)...... biedny i nieszczęśliwy ten nasz kraj.

    3. pytek

      Jaką MW ?? To my mamy ten rodzaj Sił Zbrojnych ?

  8. Wojmił

    Su-27 i pochodne to bardzo udane maszyny... pozazdrościć...

Reklama