Reklama

Siły zbrojne

"1200 żołnierzy, samoloty i okręt". Rząd Niemiec zatwierdził misję w Syrii

Tankowanie w locie samolotów Tornado przez niemiecki A310 MTRR. Fot. Luftwaffe
Tankowanie w locie samolotów Tornado przez niemiecki A310 MTRR. Fot. Luftwaffe

Rząd Angeli Merkel oficjalnie podjął decyzję o udziela Bundeswehry w operacji antyterrorystycznej w Syrii. Do akcji mają być skierowane samoloty Tornado i Airbus A310 MRTT oraz fregata, która wesprze ochronę francuskiego lotniskowca „Charles de Gaulle”. Decyzja rządu musi być jeszcze ratyfikowana przez Bundestag. Decyzja dotyczy 12 miesięcznej operacji. 

Jak szacuje niemieckie ministerstwo obrony, operacja będzie wymagała zaangażowania 1200 żołnierzy i marynarzy, którzy będą pełnić służbę związaną z użycie i wsparciem technicznym oddelegowanych samolotów i okrętów. Przewidywany koszt rocznej operacji to około 130 mln euro.

Do działań nad Syrią ma zostać wysłane od czterech do sześciu samolotów rozpoznawczych Tornado ECR, które będą wykorzystywane do wykrywania i śledzenia celów oraz oceny skutków ataków powietrznych. Do tych samych celów posłużą też niemieckie satelity systemu SAR Lupe, który w odróżnieniu od francuskich satelitów Helios dostarczają danych radarowych, a nie optycznych (fotograficznych). Oba systemy wzajemnie się uzupełniają, tworząc pełniejszy obraz sytuacji.

Niemcy wyślą w rejon działań również co najmniej jeden z czterech niemieckich samolotów do tankowania w locie Airbus A310 MRTT. Umożliwi to wydłużenie czasu działania nad Syrią nie tylko dla niemieckich Tornado, ale też innych maszyn mogących korzystać z opcji tankowania w powietrzu. A310 MRTT posiada dwa elastyczne przewody do uzupełniania paliwa w specjalnych gondolach pod skrzydłami.

W celu wsparcia operacji syryjskiej Niemcy planują też wysłać na Morze Śródziemne fregatę z 200 osobową załogą, która posiada doświadczenie z działania wraz z amerykańskimi lotniskowcami. W operacjach przeciw Państwu Islamskiemu miałaby ona wspierać eskortę francuskiego lotniskowca "Charles de Gaulle"z którego operują samoloty Rafale. Berlin zapowiedział też większe nakłady na wsparcie i szkolenie irackich Kurdów, poprzez zwiększenie do 150 osób misji szkoleniowej, jaka przebywa obecnie w Iraku. 

Czytaj też: Niemieckie Tornado nad Syrią? Tylko do misji zwiadowczych

 

 

Reklama

Komentarze (9)

  1. Hammer

    To ich samoloty latają? ;-) Niech Polska się nie pakuje w wojnę z PI. Mamy swoje problemy i potrzeby a pieniędzy mało.

  2. Ciekawy

    ECR to chyba do zbierania charakterystyki widmowej S-400?

    1. Bla

      Oczywiście. Choć nie tylko. Oby tylko Polska też uzyskała dostęp do tych informacji.

  3. orca

    Merkel chce jeszcze troche posiedziec na tronie to trzeba teraz pomachac szabelka. Juz ten jej pacyfizm i milosc do uchodzcow chyba wychodzi Niemcom bokiem.

    1. Bla

      Wręcz przeciwnie - zapowiada się, że CDU bez problemu wygra kolejne wybory, a wśród swojej partii ma poparcie przekraczające 80%, więc znowu zostanie premierem.

  4. wolf

    Żołnierze,samoloty,okręty itd. a ani JEDNEGO naboju nie wystrzelą ni bombki nie zrzucą za to w pózniejszej odbudowie kraju będą mieli poważny udział (...) Tak się robi biznes na wojnie . Czesi robią podobnie....

  5. JMK

    Ciekaw jestem czy rząd p Merkel uzgodnił te pomoc z rządami syryjskim i irackim ? Z tego co wiem to rząd francuski na dwa tygodnie przed rozpoczęciem działań nad Syrią wysłał swoich przedstawicieli do Damaszku na rozmowy w tej sprawie. Do tej pory działania sił amerykańskich, brytyjskich , tureckich i izraelskich na terytorium Syrii to hucpa !

    1. cvb

      A rosyjskich nie? Dopóki ruscy nie stracili samolotu pasażerskiego walczyli z przeciwnikami rządu Al-Asada a nie z ISIS.

  6. panzerfaust39

    Zapowiada się niezła komedia ! Ciekawe czy przepełnieni unijnymi wartościami dostaną traumy od samego noszenia broni jak w Afganistanie

  7. efe

    Czyli niemcy swoje wojsko wyprowadzają do Syrii, podczas gdy IS wprowadza swoją armię do Niemiec. Fenomenalny pomysł - koszary już oddali emigrantom, teraz armie wycofują z kraju.

  8. dron

    Nie kłamać. Nie w operacjach przeciw Państwu Islamskiemu, a przeciw Syrii i Rosjanom, skoro będą wspierać USA.

  9. brrrrr

    Czy miałaby sens wymiana su-22 na jakieś używane zachodnie konstrukcje, jeżeli pojawiłaby się oferta za przysłowiowe 1 euro?

    1. mietek

      Tak. Na F 16 Block 52+.

    2. maczek

      Według mnie nie taka oferta się nie pojawi albo będzie bez sensu typu stare F-16 jedynie sensowną opcją byłby zakup eurofighterow z 1 transzy od anglików które chcą wycofać chociaz ostatnio chyba się rozmyślili no ale to i tak przy założeniu ze nie maja jakis ukrytych wad konstrukcyjnych i gdybysmy migi-29 mieli zastepowac nowymi EF w najnowszej transzy

    3. jpbk

      Oczywiście że nie ma to sensu,zamiana złomu na nowszy złom odwlecze zakup nowych na kolejne 20-30 lat w naszych warunkach wszak prowizorki najtrwalsze.

Reklama