Reklama

Siły zbrojne

MSPO 2015: Pierwsza lornetka termowizyjna „Agat” produkcji PCO S.A.

  • Photo: mjr R.Siemaszko/DPI MON.

Zgodnie z ubiegłorocznymi zapowiedziami PCO S.A. prezentuje po raz pierwszy na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego 2015 w Kielcach nową lornetkę termowizyjną NPL-1T „Agat”, której produkcja seryjna, po uzyskaniu zamówienia od wojska, może się zacząć jeszcze w tym roku.

PCO S.A. opracowało w czerwcu br. prototyp urządzenia opartego na detektorze bolometrycznym o rozdzielczości 640x480 pikseli.

Termowizyjny celownik strzelecki SCT „Rubin”. Fot M.Dura

Pracując nad swoim nowym rozwiązaniem inżynierowie z PCO S.A. skorzystali z rozwiązań zastosowanych w termowizyjnym celowniku strzeleckim SCT „Rubin” (który już został zakwalifikowany jako sprzęt wojskowy NATO otrzymując numer NSN: 5855-43-001-4710). Celowniki te zostały zamówione w kwietniu 2015 r. przez MON za ponad 88 milionów złotych (1099 szt.) i mają być dostarczone do 2018 r.

Dla lornetki termowizyjnej opracowano jednak zupełnie nowy system sterowania i analizy sygnałów z detektora, układ przetwarzania obrazu, układ sterowania ze specjalnie zaprojektowaną, ergonomiczną klawiaturą, blok zasilania oraz układy obróbki. Całość została umieszczona w „przyjaznej” dla użytkownika obudowie z klawiaturą i z mocowaniem obiektywu pozwalającym na justowanie układu optycznego.

Jest to urządzenie energooszczędne, pobierające jedynie 1,4 W, co pozwala na ciągłe wykorzystanie lornetki przez kilkanaście godzin. Do prezentacji obrazu zastosowano dwa wyświetlacze typu OLED (organiczna dioda elektroluminescencyjnsa), których obserwację ułatwia zastosowanie w okularach soczewek asferycznych, o szerokich źrenicach wyjściowych (nie ma konieczności regulacji rozstawu osi).

Lornetka termowizyjna NPL-1T„Agat”. Fot M.Dura

Lornetka ma dodatkowo możliwość zarejestrowania w pamięci wewnętrznej kilkudziesięciu zdjęć oraz prezentacji na ekranie współrzędnych geograficznych i czasu z zewnętrznego odbiornika GPS. Całość waży wraz z bateriami około 1 kg.

Przypomnijmy, że od 21 października 2014 r. spółka PCO S.A. stała się częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej w ramach konsolidacji krajowego potencjału przemysłowo-obronnego, a jej oferta opiera się w dużej mierze na systemach obserwacji noktowizyjnej, termowizyjnych i głowicach optoelektronicznych.

Reklama

Komentarze (5)

  1. zajjo

    SKO-1 tez zdaje sie byl z PCO.... brrrrrr az strach...

  2. Zając

    Poważnie ! Swoją drogą ciekaw jestem jaki jest całkowity koszt produkcji oraz po co to kupiono ? Taką kasę można by przeznaczyć na znacznie pilniejsze zakupy dla MON !

  3. Sejsmo

    To jest montowane w PCO. Produkują tylko obudowę i może analizator obrazu - stąd cena. Dopóki nie wejdziemy w produkcję matryc, to zawsze będzie taki efekt - ciężkie, wielkie, drogie i gorsze od konkurencji.

  4. w

    Slabizna jesli chodzi o zdjecia i pozycjonowanie. Pamiec chyba nie jest droga, moduly GPS tez. Pozatym przydalby sie elektroniczny kompas do dokladnieszego okreslenia pozycji fotografowanego celu. Same wspolrzedne daja tylko przyblizony okrag w ktorym zrobiono zdjecie.

  5. sok

    Z całym szacunkiem dla PCO, ale "Rubin" pod względem gabarytów jest jeszcze w głębokich latach 90-tych. I ta cena 80.000 za sztukę, poważnie ?

Reklama