Reklama

Siły zbrojne

Su-30 z amerykańskimi bombami laserowymi

Su-30 lotnictwa Malezji i F/A18 Hornet US Navy, Fot. Lieutenant Jonathan Pfaff/U.S. Navy
Su-30 lotnictwa Malezji i F/A18 Hornet US Navy, Fot. Lieutenant Jonathan Pfaff/U.S. Navy

Królewskie Malezyjskie Siły Powietrzne dostosowały wielozadaniowe myśliwce Su-30 do zrzutu amerykańskich bomb naprowadzanych laserowo - informuje portal Defense News. 

Zrzut amerykańskiej bomby naprowadzanej laserowej GBU-12 Paveway II przez malezyjskiego Su-30MKM uwieczniono na filmie opublikowanym z okazji 59. lecia lotnictwa Malezji. Do próby miało dojść w listopadzie 2016 roku na poligonie Kota Belud w stanie Sabah na wyspie Borneo. Dotąd nie podano do publicznej wiadomości ile samolotów przystosowano do przenoszenia amerykańskiego uzbrojenia, w sumie Malezja posiada 18 samolotów Su-30. 

Nie wiadomo jakiego systemu Malezyjczycy używają do naprowadzania amerykańskich bomb. Mogą to być zasobniki Thales Damocles lub Raytheon AN/ASQ-228, których sześć sztuk zakupiono w 2012 roku dla samolotów F/A-18D Hornet. Cele mogły być też wskazywane przez kontrolerów wsparcia lotniczego na lądzie.

Malezja używała już z sukcesem bomb GBU-12 w warunkach bojowych. W 2013 roku użyto ich przeciwko rebeliantom, którzy przedostali się na teren malezyjskiego stanu Sabah na wyspie Borneo z Filipin. Podczas tej akcji nosicielami uzbrojenia precyzyjnego były jednak amerykańskie myśliwce F/A-18D. 

Reklama

Komentarze (5)

  1. w.

    czyli można tez F-16 z R-73?

    1. detektor wujów

      Rosjanie pozwoliliby ale nasz Wielki Wuj nie pozwala nam użyć nawet nieamerykańskiej amunicji 20mm bez zgody USA a co dopiero R-73. W warunkach sprzedaży F-16 nie tylko nie dostaliśmy kodów SKO ani nawet serwisowych ale wpis do umowy o zakazie używania na nich nieamerykańskiego uzbrojenia i modernizacji bez zgody USA.

    2. Davien

      A po kiego nam rakiety w najnowszej wersji gorsze nawet od pierwszej wersji AIM-9X nie mówiąc juz o block II

  2. spostrzegawczy

    Dostosowały, bo mieli od Rosjan kody źródłowe SKO, czyli to, czego USA nie chce dać Polsce (innym krajom dało!) do F-16...

    1. Jerry

      Jakąś przyczynę musieli mieć.

  3. rozczochrany

    Posiadali kody źródłowe i serwisowe, bo w przeciwieństwie do polskich polityków politycy malezyjscy dbaja o interes własnego kraju i przemysłu.

  4. Gizmo

    Zrobili to nie posiadając mitycznych kodów zródłowych ?

    1. rED

      Dobre.

    2. Taka prawda

      "mityczne" to jeśli uzywasz oryginalnego zaimplementowanego systemu przez producenta samolotu. Jeśli uzyjesz czegoś niezależnego (wspomnianego w artykule systemu) to musisz wpiąć jedynie w zasilanie samolotu To tak jakbys uzywał innego systemu GPS w samochodzie poza tym który masz już na pokładzie... Oczywiście system samolotowy jest bardziej skomplikowany - ale da sie wpiąć inny system naprowadzania kompatybilny z nowymi bombami czy rakietami - masz dodatkowy monitor na cockpicie i tyle. W Polsce nic sienie da - z założenia "sie nie da i tyle" Dlatego nasze Migi 29 to golasy - mają służyc tylko i wyłącznie za dostawców "etatów" o Sukach 22 nie wspominając .... Zresztą cała MW to to samo zjawisko - w sumie ponad 60 % stanu osobowego to to samo zjawisko

    3. spostrzegawczy

      Oczywiście że posiadali. Wszyscy, poza USA, dają do swoich samolotów kody źródłowe SKO - Rosjanie, Chińczycy, Brytyjczycy, Francuzi. I USA daje, tylko że nie Polsce, ale te kody dostała np. Turcja, Izrael, ZEA, były oferowanie Indiom. Tylko nam USA tych kodów nie daje...

  5. W3-pl

    kurcze a jak bu tak u nas "Cele mogły być też wskazywane przez kontrolerów wsparcia lotniczego na lądzie" dla Spike Er z naszych heli? w 2006 trafili w cel niewidoczny dla odpalacza z 6+ kilometra. To i heli Niewidoczny dla celu?? Takie bidaH kupili nawet dla Brunei. z tego naszego Mielca

Reklama