Reklama

Wiadomości

Odwet Izraela wobec Iranu może oznaczać atak na cele irańskie w Syrii

Konflikt Izrael-Hamas to kolejna wojna, na której chętnie wykorzystywane są deep fakes
Konflikt Izrael-Hamas to kolejna wojna, na której chętnie wykorzystywane są deep fakes
Autor. IHH Humanitarian Relief Foundation / Flickr

Odwet Izraela wobec Iranu prawdopodobnie nie będzie polegał na bezpośrednim ataku na cele w tym kraju; należy spodziewać się raczej uderzenia w irańskie obiekty w Syrii, jednak nie wymierzonego w konkretne osoby, lecz np. w magazyny z bronią - oceniła we wtorek amerykańska stacja NBC.

Izrael wybierze opcję „bezpieczną”, ponieważ nie zamierza doprowadzić do eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie. Celem ostrzału mogą stać się np. obiekty w Syrii, w których gromadzone jest irańskie uzbrojenie, przeznaczone dla libańskiej organizacji terrorystycznej Hezbollah. Można oczekiwać też np. zniszczenia magazynów z zaawansowanymi technologicznie podzespołami do pocisków rakietowych - ujawniło w rozmowie z NBC kilka źródeł w Waszyngtonie, pragnących zachować anonimowość.

W nocy z soboty na niedzielę Iran dokonał odwetowego uderzenia na Izrael w odpowiedzi na atak na irańską placówkę konsularną w Damaszku, w wyniku którego zginęło kilku wyższych rangą irańskich oficerów. Iran wystrzelił ponad 300 dronów i rakiet, głównie ze swojego terytorium, jednak wyrządziły one niewielkie szkody, bowiem ogromną większość z nich udało się strącić siłom Izraela, USA, Francji, Wielkiej Brytanii oraz Jordanii.

Reklama

Według mediów z Izraela ministerstwo obrony i armia tego kraju uważają, że strona izraelska musi zareagować na atak Iranu, ale bez szkody dla koalicji pod przywództwem USA, która pomogła Izraelowi obronić się przed uderzeniem Teheranu. Izraelski gabinet wojenny podkreśla, że planowana reakcja nie może doprowadzić do wojny regionalnej.

Izrael zamierza koordynować swoje działania ze Stanami Zjednoczonymi, choć w niedzielę prezydent USA Joe Biden oświadczył izraelskiemu premierowi Benjaminowi Netanjahu, że Waszyngton nie weźmie udziału w ewentualnym kontrataku na Iran.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (2)

  1. Sebseb

    A jak tam już wygrali wojnę z Hamasem?

  2. GB

    Obiekty irańskie w Syrii to są bombardowane cały czas. Do tego jak podają na ruskich kanałach na Telegramie (choć nie wiem ile w tym prawdy bo nie śledzę od dłuższego czasu wydarzeń w Syrii) to od kilku miesięcy Izrael niszczy systematycznie syryjską OPL.

    1. Zygazyg

      Dokładnie.

Reklama