Reklama

Siły zbrojne

Trwa czystka w izraelskiej armii

Autor. IDF, Izraelskie Siły Obronne, www.idf.il

Trwa wielka czystka na wysokich stanowiskach wśród izraelskich dowódców wojskowych i służb wywiadowczych, która ma być konsekwencją ataku Hamasu z 7 października. Odchodzą ci, którym nie udało się przewidzieć i zapobiec atakowi na Izrael.

Gen. Aharon Haliva, szef Amanu, wywiadu Sił Obronnych Izraela (Cahal), złożył rezygnację ze stanowiska. Jest pierwszym izraelskim szefem służb, który ustąpił ze stanowiska. W miarę trwającego wewnętrznego dochodzenia oczekuje się, że wielu innych oficerów wywiadu wojskowego , jak i kontrwywiadu cywilnego Shin Bet, zostanie zdymisjonowanych - napisał portal Spy Talk. Rezygnacja gen Haliwy może spowodować falę odejść z najwyższych szczebli izraelskiej armii i wywiadu. Wśród tych, którzy mogą podać się do dymisji, w najbliższych miesiącach mają być: minister oborny Yoav Gallant, szef sztabu Sił Obronnych Izraela - generał broni Herzl Halevi oraz szef Shin Bet - Ronen Bar . Zdaniem Amosa Harela, korespondenta dziennika Ha’aretz, inni, którzy również odpowiadają za to, co stało się 7 października ubiegłego roku, liczą się z odwołaniem, w tym kilku wyższych oficerów Shin Bet, a także obecny i poprzedni dowódca południowego oddziału Cahalu, szef Wydziału Operacyjnego armii i dowódcy Dywizji strefy Gazy.

Czytaj też

Na początku kwietnia 2024 roku do ustąpienia został zmuszony też gen. Yossi Sariel dowodzący jednostką 8200 zajmującą wywiadem elektronicznym i cybernetycznym. Jego ściśle strzeżona tożsamość została ujawniona, gdy 5 kwietnia b.r. brytyjski dziennik „The Guardian” napisał, że w książce autora używającego inicjałów „YS” o wojskowych zastosowaniach sztucznej inteligencji, która została wydana w 2021 r., są podane szczegóły pozwalające ujawnić „ślad cyfrowy” prowadzący do jego prywatnego konta Google utworzonego na jego nazwisko. W publikacji napisano, że zidentyfikowana „unikatowy identyfikator Sariela oraz linki do map i profili kalendarza znajdujących się na jego koncie”. Rzecznik IDF potwierdził jego identyfikację.

Jednostka 8200 pod dowództwem Sariela również znalazła się w ogniu krytyki z powodu braku przewidzenia i zapobieżenia atakowi Hamasu z 7 października. W powszechnej opinii zdolności wywiadowcze tej jednostki dorównywały brytyjskiej GCHQ. Zbudowała ona rozległy aparat nadzoru elektronicznego w celu ścisłego monitorowania terytoriów palestyńskich przez Izrael. Sariel argumentował w opublikowanej trzy lata temu książce, że jego pomysły dotyczące wykorzystania uczenia maszynowego do transformacji współczesnych działań wojennych powinny stać się głównym nurtem.

Reklama

Co zawiodło?

Przedstawiał koncepcję „maszyny docelowej” napędzanej sztuczną inteligencją, której opisy bardzo przypominają systemy rekomendacji celów, na których Cahal polegała podczas bombardowania Gazy. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy siły izraelskie wdrożyły wiele systemów wspomagania decyzji opartych na sztucznej inteligencji - Gospel i Lavender. Jednak po ataku Hamasu pojawiły się oskarżenia, że „technologiczna pycha” Jednostki 8200 odbyła się kosztem bardziej konwencjonalnych technik gromadzenia danych wywiadowczych.

Czytaj też

Pomimo tego podczas wojny w Gazie IDF w pełni przyjęły wizję Sariela, w której technologia wojskowa stanowi nową granicę, a sztuczna inteligencja jest wykorzystywana do wykonywania coraz bardziej złożonych zadań na polu bitwy. Sariel twierdził, że wykorzystanie sztucznej inteligencji do wykrywania potencjalnych celów wojskowych może być bardziej wydajne i pozwoli uniknąć „wąskich gardeł” tworzonych przez funkcjonariuszy wywiadu lub żołnierzy. „Istnieje ludzkie wąskie gardło zarówno przy lokalizowaniu nowych celów, jak i podejmowaniu decyzji o ich zatwierdzeniu. Istnieje również wąskie gardło związane z przetwarzaniem dużej ilości danych. Jest też wąskie gardło związane z łączeniem danych wywiadowczych z ogniem”. Dodaje: „Zespół składający się z komputerów i analityków może szeroko otworzyć to wąskie gardło”.

Również generał dywizji Yehuda Fox, dowódca centralnego dowództwa Izraela, które obejmuje okupowany Zachodni Brzeg, powiadomił swoich przełożonych, że ustąpi ze stanowiska pod koniec swojej trzyletniej kadencji w sierpniu. Według doniesień izraelskiej prasy Fox powiedział bliskim współpracownikom, że postrzega siebie jako współodpowiedzialnego niepowodzeń Sztabu Generalnego IDF 7 października i dlatego jest honorowo zobowiązany do ustąpienia ze stanowiska. Oddziałom dowodzonym przez Foxa zarzuca się, że dokonywały wiele brutalnych ataków, w których zginęli palestyńscy cywile na Zachodnim Brzegu Jordanu.

Reklama

Amerykański serwis informacyjny Axios podał też informację, że administracja Bidena może nałożyć sankcje na specjalną jednostkę Cahalu – batalion Netzah Yehuda za łamanie praw człowieka na Zachodnim Brzegu. Sankcje zabraniałyby jednostce otrzymywania jakiejkolwiek pomocy wojskowej lub szkolenia ze Stanów Zjednoczonych zgodnie z ustawą z 1997 r., która zabrania amerykańskiej pomocy zagranicznej i wojskowej zagranicznym jednostkom wojskowym, siłom bezpieczeństwa i policji, które dopuściły się naruszeń praw człowieka. W skład tego batalionu wchodzą wyłącznie mężczyźni - ultraortodoksyjni Żydzi i ultraprawicowi osadnicy, którzy nie zostali przyjęci do innych jednostek Cahalu. Głównym obszarem działania batalionu jest okupowany Zachodni Brzeg. Jednak niedawno izraelskie wojsko nakazało rozmieszczenie tej jednostki w dystrykcie Beit Hanoon w północnej Gazie. Departament Stanu USA rozpoczął dochodzenie w sprawie Netzah Yehuda w 2022 r. po tym, jak jego żołnierze brali udział w licznych brutalnych incydentach wobec palestyńskiej ludności cywilnej na Zachodnim Brzegu. Zarzuca się jej m.in. zabójstwo Omara Assada, 78 -letniego obywatela USA pochodzącego z Palestyny.

Czytaj też

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. Adr

    Wąskim gardłem jest tu moralność i możliwe konsekwencję....tak można winna obarczyć algorytmy

  2. Ależ

    Młodzi z nasłuchu elektronicznego zawiedli a starych wyrzucili

    1. Dudley

      Jest też inne znacznie prostsze wytłumaczenie, że służby widziały taki obraz jaki im w elektronicznej formie podsunięto. O powszechności elektronicznego wywiadu wszyscy zainteresowani wiedzą od co najmniej dekady lub dwóch. Nie tylko Żydzi mają bystrych ludzi.

Reklama