Reklama

Siły zbrojne

Gen. Piotr Błazeusz nowym dowódcą Eurokorpusu

Autor. Embassy of Poland in Paris/ wikipedia.com/ CC BY 3.0

Nowym dowódcą Eurokorpusu zostanie gen. broni Piotr Błazeusz, dotychczasowy I zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego - poinformował rzecznik prasowy MON Janusz Sejmej. Wcześniej dotychczasowy dowódca Eurokorpusu gen. Jarosław Gromadziński został odwołany ze względu na postępowanie prowadzone przez SKW.

O odwołaniu dotychczasowego dowódcy Eurokorpusu, wielonarodowej struktury wojskowej współpracującej z NATO i UE, poinformował resort obrony w środę w komunikacie.

Czytaj też

Jak wskazano, Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła postępowanie kontrolne „dotyczące poświadczenia bezpieczeństwa osobowego gen. broni Jarosława Gromadzińskiego w związku z pozyskaniem nowych informacji na temat oficera”. „W związku z tym została podjęta decyzja o odwołaniu gen. broni Gromadzińskiego z zajmowanego stanowiska dowódcy Eurokorpusu i jego natychmiastowym powrocie do kraju” - poinformowało MON.

Reklama

W tym samym komunikacie zapowiedziano, że dla zapewnienia ciągłości na stanowisko w trybie natychmiastowym wyznaczony zostanie inny oficer. Jego nazwisko przekazał w następnym komunikacie na portalu X (Twitterze) rzecznik MON Janusz Sejmej. „Nowym dowódcą Eurokorpusu zostanie gen. broni Piotr Błazeusz, dotychczasowy I zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego” - napisał.

Błazeusz, absolwent m.in. WAT i Akademii Sił Powietrznych USA, to jeden z najbardziej doświadczonych w strukturach NATO dowódców w polskim wojsku. Był m.in. zastępcą szefa sztabu ds. strategicznego rozwoju i przygotowań w Naczelnym Dowództwie Sojuszniczych Sił w Europie (SHAPE); w latach 2011-12 dowodził X zmianą polskiego kontyngentu w Afganistanie. Był też jednym z najmłodszych w polskim wojsku oficerów awansowanych na stopień generalski - pierwszą gwiazdkę otrzymał w 20099 r. w wieku 38 lat. Pierwszym zastępcą szefa SGWP został w czerwcu 2021. Wcześniej był m.in. szefem sztabu Dowództwa Generalnego RSZ, szefem zarządu planowania i programowania rozwoju sił zbrojnych Sztabu Generalnego P5, zastępcą polskiego przedstawiciela wojskowego przy komitetach wojskowych NATO i UE. Dowodził 15. Giżycką Brygadą Zmechanizowaną.

Gromadziński dowodził Eurokorpusem od czerwca 2023 r. jako pierwszy polski oficer na tym stanowisku. Był pierwszym dowódcą formowanej od 2018 roku 18. Dywizji Zmechanizowanej. Podkreślał, że to pierwsza polska dywizja z dowództwem o strukturze natowskiej. Dowodził też 15. Giżycką Brygadą Zmechanizowaną, z którą współdziała wielonarodowy batalion wysuniętych sił NATO (eFP) . Należał do Międzynarodowego Zespołu ds. Pomocy Ukrainie w niemieckim Wiesbaden, gdzie razem z amerykańskimi wojskowymi odpowiadał za szkolenie ukraińskich żołnierzy.

Czytaj też

Eurokorpus to wojskowa struktura szybkiego reagowania, w której skład wchodzi sześć państw ramowych: Niemcy, Francja, Hiszpania, Belgia oraz Luksemburg, a od początku 2022 r. także Polska. W skład Eurokorpusu wchodzą też stowarzyszone Włochy, Grecja, Rumunia i Turcja. W 2022 r. Polska z kraju stowarzyszonego stała się jednym z państw ramowych - mających wpływ na strukturę i zadania tego wielonarodowego dowództwa.

Czytaj też

Eurokorpus współdziała z NATO oraz Unią Europejską, jest jednak zarządzana przez wchodzące w jej skład państwa - decyzje dot. Eurokorpusu podejmują ministrowie obrony i spraw zagranicznych wchodzących w jego skład państw. Dowództwo zlokalizowane w Strasburgu odpowiada za wydzielanie oddziałów sojuszniczych do udziału w operacjach kryzysowych, humanitarnych, ratunkowych oraz wymuszania i utrzymania pokoju - zarówno na potrzeby Unii Europejskiej, jak i NATO.

Z początkiem 2024 roku Eurokorpus rozpoczął przygotowania do roli Dowództwa Sił Grupy Bojowej Unii Europejskiej w 2025 roku. W tym czasie będzie mógł być przemieszczony m.in. w ramach operacji wsparcia pokoju, w sytuacjach kryzysowych, operacjach reagowania, operacjach ewakuacji niezwiązanych z walką czy pomocy w przypadku katastrof i pomocy humanitarnej.

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. user_1050687

    Kompromitacja. Nie można było odwołać człowieka, to podłożyli mu świnie. Szkoda chłopa.

    1. Z prawej flanki

      Oczywiście że można było. Jeżeli MON chciał wymienić dowódcę eurokorpusu, to nie miał żadnych przeszkód ku temu. Wystarczyło go odwołać i powołać nowego. Skoro w sprawie zaangażowana jest SKW, to znaczy że zarzuty są poważne.

  2. Marian L

    Oby był dobry. Poprzednik padł ofiarą polowania na czarownice.

    1. user_1062788

      Piotra mam przyjemnosc znac osobiscie z czasow liceatnych. anod jego podwlanych wiwm ze szanujenswoich podwladbych. jest pierwszym polakiem w historii West Point. to o czyms świadczy

  3. ALBERTk

    To była zemsta polityczna, szkoda że stracimy przez takie akcje pozycję w Nato.

Reklama