Reklama

Siły zbrojne

Francja buduje własną tarczę antyrakietową i wspiera Ukrainę [ANALIZA]

Wyrzutnia i radar kierowania ogniem systemu SAMP/T
Wyrzutnia i radar kierowania ogniem systemu SAMP/T
Autor. Juliusz Sabak/Defence24.pl

Wiele wskazuje na to, że Francja przekaże Ukrainie wraz z Włochami system przeciwlotniczy i przeciwrakietowy SAMP/T. O tym, że rozważana jest dostawa baterii tego zestawu poinformowała La Reppublica. Zestaw SAMP/T jest elementem warstwowego, narodowego systemu obrony przeciwrakietowej, jaki od lat buduje Francja. Jakie są jego zdolności?

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Rola kompleksowego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej na współczesnym i przyszłym polu walki stale rośnie. Walki na Ukrainie są tego najlepszym przykładem. Ale tak naprawdę tylko nieliczne kraje posiadają na dzień dzisiejszy pełne możliwości w tym zakresie. Francja od dłuższego już czasu stara się stworzyć własną obronę przeciwrakietową, współpracującą z rozwiązaniami sojuszników z NATO czy Unii Europejskiej. Przy czym kolejną cechą charakterystyczną w tym obszarze jest oparcie się na własnych (opracowanych we współpracy) rozwiązaniach technologicznych.

Można powiedzieć, że dziś obrona przeciwrakietowa (Anti-Ballistic Missile) Paktu Północnoatlantyckiego opiera się w zasadzie na dwóch filarach – narodowych systemach (wykrywania, śledzenia i przechwytywania rakiet balistycznych) wykorzystywanych przez poszczególne kraje oraz budowanym przez Amerykanów europejskim segmencie globalnego systemu obrony przeciwrakietowej USA. Jednak, poza tym ostatnim krajem, żaden z członków sojuszu nie posiada w pełni rozwiniętego strategicznego systemu obrony przeciwrakietowej. A przez strategiczną obronę przeciwrakietową ogólnie rozumie się posiadanie i efektowne wykorzystanie systemów rozpoznawczych, radiotechnicznych i walki, przeznaczonych do ostrzegania przed atakiem rakietowym, namierzania lotu międzykontynentalnych pocisków balistycznych (ICBM) i pocisków średniego zasięgu (IRBM), a także przechwytywanie tej broni na różnych etapach ich toru lotu.

Reklama

Tylko wybrane kraje zachowują zdolności by w ograniczonym zakresie śledzić i neutralizować grupowe uderzenie (rozumiane wg NATO, jako użycie nie więcej niż 10 rakiet balistycznych bez niezależnie kierowanych głowic bojowych) pocisków średniego i krótkiego zasięgu (objętych dawnym traktatem INF) z wykorzystaniem systemów obrony powietrznej dalekiego zasięgu (AD).

Jednym z państw, które już dziś ma spory potencjał w zakresie obrony przeciwrakietowej jest Republika Francuska. A wynika to nie tylko z samych możliwości tego kraju, ale też posiadanej, własnej bazy technologiczno-przemysłowej. Dążeniem Paryża jest stworzenia strategicznego systemu takiej obrony, obejmującego krytyczne obiekty infrastruktury militarnej i cywilnej. Docelowo miałby on realizować zadania:

  • ukierunkowanego utrzymywania wsparcia informacyjnego i rozpoznawczego, zapewniającego ostrzeżenie o uderzeniu rakiety nuklearnej;
  • organizację i wdrożenie trwałej i ciągłej kontroli, w tym przekazywanie informacji o celach balistycznych, analizę strefy ich oddziaływania i podejmowanie decyzji o przechwyceniu;
  • niszczenie specjalnych celów balistycznych przez pociski przeciwrakietowe lub systemy rakiet przeciwlotniczych (ADMS).
E-3F AWACS francuskich sił powietrznych. Fot. USAF.
E-3F AWACS francuskich sił powietrznych. Fot. USAF.

Posiadane i budowane możliwości

W celu wsparcia informacyjnego i rozpoznawczego obrony przeciwrakietowej Francja opracowuje narodowy system ostrzegania o rakietach jądrowych (SPRYAU) i system kontroli przestrzeni kosmicznej (SKKP). System ostrzegania składa się z satelity i naziemnych stacji radiolokacyjnych oraz środków wczesnego wykrywania i śledzenia celów balistycznych.

Rozmieszczony w przestrzeni kosmicznej system SPIRALE (Système Préparatoire Infra-Rouge pour l'ALErte) przeznaczony jest do wykrywania w podczerwieni wystrzelonych rakiet balistycznych i obejmuje konstelację orbitalną dwóch („zachodnich" i „wschodnich") francuskich satelitów geostacjonarnych. Grupa ta ma możliwość ciągłego prowadzenia rozpoznania interesującego Paryż obszaru operacyjnego w czasie zbliżonym do rzeczywistego oraz przekazywania informacji wywiadowczych do odpowiednich stanowisk dowodzenia. Strefy wykrywania tych satelitów obejmują Eurazję, Afrykę, Oceany - Atlantycki, Indyjski i Pacyfik, w odległości do 4 tys. km od granic Francji.

Środki wczesnego wykrywania i śledzenia pocisków balistycznych powinny wykrywać ich odpalenie, określać trajektorię ich lotu oraz przewidywać obszary trafienia głowic z przekazywaniem oznaczeń celów dla systemów obrony przeciwrakietowej.

W latach 2009-2011 przeprowadzono szereg eksperymentów, które udowodniły niski koszt i wysoką niezawodność a przez to opłacalność i perspektywy kompleksu SPIRALE. Jednak w 2011 roku, ze względu na oszczędności w budżecie obrony projekt został czasowo zamrożony.

Obecnie trwają prace nad jego komponentem kosmicznym, którego uruchomienie planowane jest na 2023 rok, a użytkowanie operacyjne rozpoczęłoby się w latach 2025-2027. Naziemny system radiolokacyjny typu Over-The-Horizon (Backscatter) pracujący w paśmie HF - Nostradamus (NOuveau Système TRanshorizon Décamétrique Appliquant les Méthodes Utiliséesen Studio) został opracowany przez ONERA (ONERA - Office National d Études et de Recherches Aérospatiales) w 1999 roku. Przeznaczony jest do wykrywania obiektów dalekiego zasięgu o wysokiej skutecznej powierzchni odbicia (do których należą ICBM i pociski pośredniego zasięgu w aktywnej górnej fazie trajektorii lotu).

Jego zasadniczym elementem jest pozahoryzontalny posterunek radiolokacyjny (antena monostatyczna) z fazowanym układem antenowym (PAR) złożonym z 288 pojedynczych promienników dwustożkowych. Są one rozmieszczone w trzech grupach antenowych w kształcie litery Y, każda o długości 384 metrów i szerokości 80 metrów. Ale tylko pojedyncze promienniki znajdujące się w promieniu 120 metrów są wykorzystywane do transmisji. Nostradamus może elektronicznie kierować swój sygnał dźwiękowy w dowolnym kierunku a sam zasięg wykrywania wynosi od 800 do 3000 km. Stacja rozpoczęła służbę w 2001 roku i od tego momentu podlega ciągłej modernizacji (nowe wysokowydajne urządzenia obliczeniowe oraz sama antena o ulepszonych parametrach).

Francuski myśliwiec Rafale.
Francuski myśliwiec Rafale.
Autor. Jarosław Ciślak/defence24.pl

Z kolei perspektywiczną naziemną stację radiolokacyjną (RLC) zapewniającą detekcję dalekiego zasięgu TLP (Tres Longue Portee), wyposażono w aktywny układ fazowany z sektorem widzenia w azymucie 120°. Będzie działała w zakresie fal decymetrowych i przekazywała dane dotyczące wykrytych celów do systemów przeciwrakietowych. Taka stacja powinna przekazać informację o wystrzeleniu rakiet balistycznych (o zasięgu do 5000 km) nie później niż 10 minut przed upadkiem ich głowic. Radiolokator TLP jest skalowalny i jest montowany na stanowisku w postaci modułów zainstalowanych na szybko wznoszonej konstrukcji. Jego podstawowy zestaw składa się z pięciu kontenerów z wyposażeniem nadawczo-odbiorczym, panelu elementów czynnych w szyku antenowym, dwóch kontenerów z wyposażeniem do przetwarzania danych/sterowania oraz dwóch z układami chłodzenia.

W ramach pierwszego etapu prac nad stworzeniem TLP (w latach 2015-2017) na terenie poligonu rakietowego Biscarros (departament Landes), rozmieszczono stację demonstracyjną, która otrzymała nazwę DRTLP (Démonstrateur de RadarTrès Longue Portée). Wyniki testów zostały wzięte pod uwagę przy ustalaniu ostatecznej konfiguracji radiolokatora. W drugim etapie (od 2017 roku do dziś) trwają prace nad wdrożeniem pełnowymiarowej stacji w składzie ośmiu podstawowych zestawów. Całkowita powierzchnia apertury anteny wyniesie około 400 metrów kwadratowych, a liczba modułów nadawczo-odbiorczych ok. 3000 elementów. Pełne przyjęcie radiolokatora do służby jest planowane w 2030 roku.

W ramach realizacji zadań obrony przeciwrakietowej, wykorzystywany jest bistatyczny radiolokator Graves przeznaczony do wykrywania i pozycjonowania obiektów na niskiej orbicie okołoziemskiej. Jego fazowa sieć nadawcza i odbiorcza zlokalizowane są w pobliżu miasta Dijon. Zapewnia on całodobowy monitoring przestrzeni bliskiej Ziemi (na wysokości od 400 do 1000 km), jednocześnie śledząc do 3000 obiektów poruszających się w przestrzeni kosmicznej nad europejskim teatrem działań. W ten sposób ocenia się (identyfikuje) zagrożenia ze strony wrogich statków kosmicznych wobec własnego terytorium a w szczególności jego obiektów o znaczeniu strategicznym. Sygnał radiolokatora można wykorzystać, również do monitorowania wpadających w naszą atmosferę meteorytów. Aby poprawić parametry techniczne Gravesa planowana jest jego modernizacja do 2030 roku.

Francuski podsystem kierowania obroną powietrzną/przeciwrakietową opiera się na sieci punktów kontrolnych (CP). Kluczowe elementy obejmują:

  • Dowództwo Operacji Powietrznych i Obrony Powietrznej (zlokalizowane w Paryżu);
  • centrum śledzenia przestrzeni kosmicznej (Mont-Verdun);
  • centra operacyjne stref obrony przeciwlotniczej „Północ" (osiedle Saint-Mars-la-Pile) i „Południe" (osiedle Salon-de-Provence);
  • stanowiska dowodzenia jednostek rakietowych i radiotechnicznych.

Decyzje o użyciu dostępnych sił i środków podejmowane są przez Dowództwo Operacji Lotniczych i Obrony Powietrznej (DOLiOP). W tym celu w Centrum Śledzenia Kosmicznego przez całą dobę analizowane są dane wywiadowcze otrzymywane z krajowych i współpracujących z nimi systemów PRNU, a także informacje ze środków monitorowania sytuacji kosmicznej. Po wykryciu obiektów poruszających się po trajektorii balistycznej i zagrażających konstelacji satelitów francuskich lub terytorium państwa, DOLiOP podejmuje decyzję o zaangażowaniu centrum operacyjnego północnej lub południowej strefy obrony przeciwlotniczej. W zależności od panującej sytuacji angażują one w rozwiązywanie zadań obrony przeciwrakietowej niezbędny komponent udostępnionych przez siły powietrzne (powietrzno-kosmiczne) sił i środków.

W celu zwiększenia skuteczności kontroli na terytorium republiki wdrożono do działania zautomatyzowany system kontroli SCCOA (Le système de commandement et de conduite des opérations aérospatiales). Obejmuje on ponad 700 elementów kontrolnych, stacje radiolokacyjne i systemy uzbrojenia. W ramach uzgodnionych procedur, jest on połączony z natowskim Systemem Dowodzenia i Kontroli Powietrznej (ACCS), za pośrednictwem którego dane wywiadowcze są wymieniane z europejskim segmentem amerykańskiego globalnego systemu obrony przeciwrakietowej. W 2022 roku generalny wykonawca, firma Thales, podpisał 10-letni kontrakt (o wartości ponad 1.5 mld EUR) na modernizację i konserwację terminali oraz urządzeń komunikacyjnych tego zautomatyzowanego systemu kontroli.

Wyrzutnia SAMP/T i pocisk Aster 30 Block 1NT. Fot. Maksymilian Dura/Defence24.pl.
Wyrzutnia SAMP/T i pocisk Aster 30 Block 1NT. Fot. Maksymilian Dura/Defence24.pl.

Do przechwytywania celów balistycznych w ramach funkcjonującego naziemnego komponentu francuskiego systemu obrony przeciwlotniczej/przeciwrakietowej, wykorzystywane są zestawy rakietowe SAMP/T (Surface-to-Air Missile Platform/Terrain), które są eksploatowane przez jednostki Sił Powietrznych. Są one wyposażone w pociski kierowane Aster-30 (w różnych modyfikowanych konfiguracjach) oraz system kierowania ogniem oparty na wielofunkcyjnym radiolokatorze dookólnym Arabel pracującym w paśmie X. System SAMP/T może zwalczać zarówno klasyczne cele powietrzne jak i rakiety balistyczne krótkiego zasięgu.

W 2021 roku wprowadzono do produkcji zestaw nowej generacji – system obrony powietrznej SAMP/T NT (Système sol-Air de Moyenne Portée Terrestre de Nouvelle Génération), wyposażony w zmodyfikowane rakiety Aster-30 B1 NT (Block 1 Nouvelle Technologie) oraz nowocześniejszy radiolokator GroundFire-300. Same rakiety wyposażono w nowy układ naprowadzania i komputer sterowania oraz będą one wystrzeliwane z nowej mobilnej wyrzutni, wyposażonej w systemy elektroniczne nowej generacji Zasięg rakiet tego kompleksu wynosi 150 km a zasięg wykrywania celów ok. 400 km. GroundFire-300 (GF300) z anteną z aktywnym skanowaniem elektronicznym (AESA) zbudowaną w technologii azotku galu (GaN), pracuje w paśmie S. Może wykrywać cele aerodynamiczne w zakresie 360 stopni w azymucie oraz w 90 stopni w elewacji. Ostatnim elementem systemu będzie moduł dowodzenia i kontroli oparty na ulepszonej otwartej architekturze oprogramowania oraz łączności. Planowany termin wejścia do eksploatacji i osiągnięcia gotowości bojowej to 2025 rok.

Docelowe wyposażenie kompleksu w obiecujący blok rakietowy Aster-30 B2 zapewni przechwytywanie pocisków balistycznych o zasięgu do 3000 km, w tym poruszających się w obszarze atmosferycznym. Obecnie Francja nie ma na stanie pocisków przeciwrakietowych do transatmosferycznego przechwytywania dalekiego zasięgu ICBM i IRBM, ale trwają prace nad ich stworzeniem.

Zestaw przeciwlotniczy SAMP/T jest przeznaczony do ochrony krytycznych obiektów infrastruktury (w tym militarnej) i zdolny do jednoczesnego śledzenia do 130 i ostrzeliwania do 10 celów powietrznych. W skład kompleksu wchodzą cztery przestrzennie oddzielone wyrzutnie, z których każda wyposażona jest w osiem kontenerów transportowo-startowych z pociskami typu Aster. Obecnie Siły Powietrzne tego kraju są uzbrojone w około 40 wyrzutni wchodzących w skład systemu obrony powietrznej SAMP/T, co umożliwia osłonę od ośmiu do dziesięciu ważnych obiektów na własnym terytorium przed grupowym uderzeniem rakietami krótkiego zasięgu. Oprócz Francji zestawy SAMP/T eksploatują Włochy, z którymi obecnie razem dokonywane są testy i uruchamianie produkcji wspomnianej już nowej generacji zestawu SAMP/T NT.

Według La Reppublica zestaw SAMP/T może zostać przekazany Ukrainie właśnie poprzez połączenie elementów dostarczonych przez Francję i Włochy. Dodajmy jeszcze, że francuskie siły powietrzne dysponują niewielką liczbą (prawdopodobnie 12) zestawów Crotale NG do osłony krótkiego zasięgu, na wyposażeniu sił zbrojnych są też zestawy bardzo krótkiego zasięgu Mistral 2/3. Pewna liczba zestawów Mistral została już przekazana Ukrainie, planowana jest też dostawa kilku Crotale. Zarówno Mistrale jak i Crotale to typowe systemy przeciwlotnicze, ale w warunkach konfliktu zapewne służyłyby do osłony elementów systemu przeciwrakietowego przed zagrożeniami występującymi na małych wysokościach (pociski manewrujące, drony, śmigłowce itd.).

Z kolei SAMP/T występuje też w odmianie przeznaczonej dla okrętów wojennych - PAAMS (Principe Anti-Air Missile System), stosowanej na francuskich jednostkach typu Forben (2 okręty) i typu Aquitaine (8). Każdy z tych pierwszych dwóch okrętów może przenosić sześć wyrzutni po osiem pocisków Aster-15/30 (łącznie 48 pocisków) a osiem fregat po dwie wyrzutnie z ośmioma pociskami typu Aster-15/30 lub w wersji okrętu obrony powietrznej są to cztery wyrzutnie z ośmioma pociskami tego typu. Do 2030 roku francuska marynarka wojenna planuje mieć w służbie około 16 okrętów nowej generacji z jeszcze lepszymi możliwościami w zakresie obrony przeciwrakietowej.

Strzelanie pociskiem Aster 30 z okrętu
Strzelanie pociskiem Aster 30 z okrętu
Autor. MBDA

Okrętowy system obrony powietrznej jest przeznaczony do obrony przeciwrakietowej operacyjnej grupy francuskiej marynarki wojennej, ale może również uczestniczyć w osłonie ważnych obiektów cywilnych/militarnych położonych na wybrzeżu kraju. Obecne zdolności bojowe systemów przeciwrakietowych francuskiej marynarki wojennej pozwolą na osłonę dwóch lub trzech grup okrętów przed grupowym uderzeniem.

Dalsze kierunki rozwoju systemu obrony przeciwrakietowej to:

  • udział w tworzeniu perspektywicznego europejskiego systemu obrony przeciwrakietowej z możliwością przechwytywania celów naddźwiękowych (projekt Twister w ramach programu Stała Współpraca Strukturalna UE);
  • modyfikacja samolotów taktycznych Rafale z przystosowaniem ich do rozwiązywania zadań obrony przeciwrakietowej, w tym przez wyposażenie w kierowane pociski dalekiego zasięgu typu Meteor;
  • modernizacja samolotów E-3F AWACS w kierunku oznaczeń celów dla samolotów myśliwskich by neutralizować zagrożenia rakietowe;
  • udział wraz z Włochami, Hiszpanią, Niemcami w opracowaniu myśliwca szóstej generacji i obiecującego wielozadaniowego bezzałogowego statku powietrznego (tzw. lojalny skrzydłowy), które zgodnie z wymaganiami osiągów muszą mieć zdolność wykrywania i niszczenia rakiet balistycznych;
  • adaptacja BSP MQ-9 Reaper (wyposażonego w systemy optoelektroniczne w zakresie podczerwieni), będącego na uzbrojeniu francuskich Sił Powietrzno-Kosmicznych, w celu rozwiązania problemów wykrywania wystrzeliwanych rakiet i nakierowywania na nie własnego uzbrojenia.

Podsumowanie

Francja poza USA już dziś dysponuje zestawem środków własnych pozwalających, w razie potrzeby, na przeprowadzenie szeregu wyprzedzających działań w celu samodzielnego rozwiązania problemu wczesnego ostrzegania przed atakiem rakietowym. Uzyskane dane o obiektach kosmicznych są przetwarzane i wyświetlane wizualnie w trybie zbliżonym do czasu rzeczywistego. Na podstawie obliczeń trajektorii przewidywanego ruchu obiektów kosmicznych ustalana jest lista tych potencjalnie niebezpiecznych dla konstelacji satelitów europejskich, a także poruszających się po trajektoriach balistycznych i zagrażających terytorium państw członkowskich NATO. Stanowi ona podstawę do wydania decyzji o użyciu odpowiednich systemów uzbrojenia.

Obecnie francuski system kontroli przestrzeni powietrznej jest zaangażowany w zapewnienie efektywnego funkcjonowania zintegrowanego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej NATO, Europejskiej Agencji Kosmicznej oraz programów kosmicznych wiodących krajów UE.

Spośród krajów europejskich Francja ma więc największy potencjał wojskowo-techniczny w dziedzinie obrony przeciwrakietowej i nadal go intensywnie rozwija. Jednak obecny skład krajowych sił i środków obrony przeciwrakietowej ma ograniczone możliwości i pozwala na objęcie jedynie ośmiu do dziesięciu ważnych obiektów państwowych/wojskowych przed grupowym uderzeniem rakiet krótkiego zasięgu oraz nie zapewnia przechwytywania pocisków średniego zasięgu poza atmosferą czy ICBM. W tym zakresie zadania obrony przeciwrakietowej Francji są obecnie realizowane głównie przez europejski segment amerykańskiego globalnego systemu obrony przeciwrakietowej. Rozwój Francuskich Sił Zbrojnych w średnim i długim okresie koncentruje się na osiągnięciu zdolności do wykrywania i przechwytywania kilku uderzeń grup pocisków INF. Jednocześnie prawdopodobnie pozostanie potrzeba uzyskania oznaczeń celów z europejskiego segmentu amerykańskiego globalnego systemu obrony przeciwrakietowej.

Reklama

Komentarze (7)

  1. Gregorius

    Swoją drogą czy wybór patriotów był właściwy, tak patrząc na ten system to mam wątpliwości tym bardziej, że SAMP/T był tańszy, szybciej dostępny (mogliśmy mieć dwie baterie na już), z uczestnictwem produkcji pocisków w kraju, a wybór padł na Patriota za 6mln dol za pocisk...

  2. OptySceptyk

    Po zakończeniu naszych programów opl, nadal będziemy mieć dziury

    1. sebaa

      Każda OPL na świecie ma dziury jedne mniejsze jedne większe. A z IBCS wystarczy ze sensorami będzie pokryte 100 % powierzchni kraju a mozliwosci masz wiele to co nie bedzie w zasiegu systemow naziemny bedzie zwalczc lotnictwo i odwrotnie

    2. bc

      Dlatego dla WL trzeba kupić po jednej baterii KM-SAM na Dywizję równolegle do Patriotów w SP.

  3. Dzejro

    Teoretycznie doskonaly artykul ale znow wkrada sie blad ktory sie kaze zastanowic nad tym czy autorzy portalu dokladnie sprawdzaja tematy o ktorych pisza. Nie ma wspolnego projektu samolotu z wymienionymi panstwami, istnieje projekt brytyjsko-szwedzko-wloski i niemiecko-francusko-hiszpanski i nic nie wskazuje na to by zostaly polaczone.

  4. Cyber Will

    Kiedy Francja przekaże SAMP?T. ? ? Wg artykułu (La Reppublica) "wiele wskazuje na to" oraz "rozważana jest" To ich tempo decyzji jest oszałamiające.. A generalnie co do uzbrojenia z Francji czy Niemiec to państwa te nie są naszymi SOJUSZNIKAMI i generalnie wspierają Moskwę (nieco tylko korygując swoją politykę pod wpływem biegu zdarzeń na Ukrainie i opinii publicznej). Pierwszym kryterium WYBORU dostawcy sprzętu są relacje polityczne i geopolityczne dlatego w kwestii SAMP/T nie ma co rozważać czy jest dobra czy może lepsza od amerykańskiej czy, brytyjskiej .

  5. Robert0

    Proszę popatrzeć co moglibyśmy mieć od kilku lat gdyby ekipa premier Kopacz posłuchała wojskowych w 2015 roku i zdecydowała o rozpoczęciu rozmów z Francuzami. Wybór tych rakiet (Aster30) z uwagi na parametry i możliwość produkcji w kraju (człon nośny w całości - głowica import) redukował koszty baterii w stosunku do zestawu z USA o jakieś 35%. Brak woli politycznej przed wyborami to jedno, całkowita hibernacja modernizacji armii za Maciarewicza to drugie. Oczywiście homeopatyczne zakupy Błaszczaka i tylko w USA to trzeci powód dlaczego OPL jest w takim stanie. Kraj nie ma żadnych realnych możliwości zwalczania obcych środków napadu. Autor artykułu rzetelnie poinformował o tym co my wojskowi wzięliśmy pod uwagę pod konie 2014 roku przy rekomendacji zestawu dla Wisły. Dodać należy technologie transferowane dla techniki radarowej. a tak "miałeś chamie złoty róg..."

    1. sebaa

      Gadanie co by było gdyby. Tak naprawdę nie chodziło o zakup samych patriotów ale głównie o IBCS do tego do tego Francja ma zasadę chcecie używać to tylko naszego i kropka No i o tym ze nasza OPL to szmelc i zabytki wiedziano już w czasach UW przed jego rozpadem i jakoś przez te kilkadziesiąt lat nie zrobiono nic. A zakupy w USA to w sumie nie są złe bo kupujemy cały system Patriot F35 Himars i wszystko to spina IBCS dokładamy do tego Narew i tak naprawdę mamy jeden system OPL bez podziało a co ma do tego Himars ?? sensory wpięte w IBCSa wykrywają miejsca odpalenia pocisków to cóż przekazujemy to do Himarsa i on ora te miejsca nieważne czy to balistyki czy nieprzyjacielska OPL. 90% tego co chcieliśmy to IBCS dlatego tyle to trwało

    2. easyrider

      @Roberto0 Nie było żadnego złotego rogu. Była likwidacja jednostek wojskowych i wyprzedaż ich terenów. Swoją drogą fajny pean polityczny, z którego nic nie wynika. Takie same bajdurzenie jak to, kiedy Tusk stwierdził, gdy było mu to wygodne, że Kopaczowa miała już 500plus przygotowany. Jedyne "osiągnięcie" tej ekipy to fatalny zakup Caracali, tylko dlatego, że Paryż zreflektował się i anulował sprzedaż Moskwie dużych okrętów desantowych.

    3. szczebelek

      W 2016 roku podpisano umowy na pioruny, pilice, poprady, raki czy kraby faktycznie zatrzymanie modernizacji armii... W twojej opozycyjnej głowie.

  6. easyrider

    Kiedyś zatem USA będą miały islamskiego przeciwnika z bronią nuklearną i obroną przeciwrakietową. Demografii nikt nie oszuka. Na razie trochę to śmieszy niektórych optymistów. Nie pamiętają, że chiński rozwój, który powoli zaczyna realnie zagrażać Zachodowi też ich śmieszył. Teraz już nieco mniej.

  7. Valdi

    Przypomnijmy Gujana Francuska 🇫🇷🇫🇷🇫🇷 to miejsce startów rakiet wynoszących satelity 🌠🌠🌠🌠 wojskowe konstelacji Syracuse 5👍👍👍 Francuskie siły kosmiczne od 2019 roku próbują francuski ibcs Battle management system👍👍👍 niestety bez THAAD i Patriot😱😱😱

Reklama