Reklama

Geopolityka

Siemoniak: generałowie mogą nie być powoływani, a wojsko będzie działało [SKANER Defence24]

Były wicepremier, szef MON a obecnie poseł PO Tomasz Siemoniak. Fot. Defence24.pl

W sporze prezydenta Andrzeja Dudy z szefem MON Antonim Macierewiczem to minister ma więcej atutów – uważa były wicepremier i minister obrony Tomasz Siemoniak z PO. – Generałowie mogą nie być powoływani, a minister będzie sobie radził i wojsko będzie działało, odcięte od prezydenta, zwierzchnika sił zbrojnych. To fatalne, ale na razie tak to wygląda – powiedział Siemoniak w programie SKANER Defence24.pl.

Były wicepremier i szef MON w latach 2011-15 przekonywał, że jego następca, Antoni Macierewicz to zły minister obrony narodowej. – Spodziewałem się, że przy tak ostrym konflikcie prezydenta Dudy z ministrem Macierewiczem, ten ostatni w nowym rządzie się nie znajdzie. Stało się inaczej (...) To pokazuje, że prezydent Duda nawet w takiej sprawie nie ma na nic wpływu. Również roztacza się to na nowego premiera, który powołał rząd w starym składzie – ocenił Siemoniak.

Jego zdaniem konflikt prezydenta i szefa MON może pozostać zamrożony i trwać bardzo długo, nawet do końca kadencji.

Jako były minister mogę powiedzieć z całą odpowiedzialnością, że minister obrony ma więcej kart w ręku niż prezydent. Generałowie mogą nie być powoływani, mogą nawet oficerowie nie być powoływani na pierwszy stopień oficerski, a minister będzie sobie radził i wojsko będzie działało, odcięte od prezydenta, zwierzchnika sił zbrojnych. To fatalne, ale na razie tak to wygląda.

były szef MON Tomasz Siemoniak (PO)

Czytaj więcej: Gen. Kraszewski stracił certyfikat dostępu do informacji niejawnych

W programie SKANER Defence24.pl poprosiliśmy Siemoniaka o wskazanie pozytywnych stron resortu obrony pod obecnym kierownictwem.

Minister Macierewicz zerwał z dobrą tradycją szanowania poprzedników i dialogu z opozycją. Przecież my nie wiemy, co tam w ogóle się dzieje, dowiadujemy się z mediów. Komisja obrony, jeśli czymś istotnym się zajmuje, to tylko na nasz wniosek. Nie wiemy, jak wygląda modernizacja i różne inne rzeczy. W związku z tym trudno jest mi powiedzieć coś dobrego. (...) Chciałbym szukać dobrych elementów w jego działalności, natomiast jest to zadanie herkulesowe.

były szef MON Tomasz Siemoniak (PO)

Czytaj więcej: Kierownictwo MON podsumowuje dwa lata. W planach zmiany m.in. w korpusie podoficerskim

Zdaniem posła PO do armii powinni wrócić wybitni dowódcy, którzy odeszli w ciągu ostatnich dwóch lat. Odbudowy – uważa Siemoniak – będą wymagały relacje wewnątrz wojska. – Tak, jak kadry można przywołać i mogą znowu dobrzy oficerowie objąć stanowiska. Tak, jak modernizacja jest kwestią pieniędzy i decyzyjności. Tak te relacje będzie się długo naprawiało, bo wojsko stało się instrumentem w partyjnej walce – ocenił Siemoniak.

Czytaj więcej: Kownacki dla Defence24.pl: „Wyjaśniamy wątpliwości w sprawie ceny Patriotów. Nie zrezygnujemy z IBCS” [WYWIAD]

Reklama

Komentarze (10)

  1. skeptyk

    Największą katastrofą jest posiadanie przez Wojsko sprzętu poradzieckiego i uzależnienie od dostaw części zamiennych od byłego i być może przyszłego, okupanta. Zamiast uprawiać pyskówki zastanówmy się wspólnie jak to możliwe że po odzyskaniu wolności tyle lat temu dalej brak zasadniczej zmiany w tak newralgicznym temacie ...

  2. NIUANS

    Apropo Polski to ma uziemnione 72%śmigłowców 30% F-16 60% Mig29 60% Su22. 27%Cas 30% Bryz 30% czołgów 67% iluzji zwaną MW a pozostały park maszynowy oscyluje od 35-62% stanu tzw nieczynnego z różnych powodów więc szanowne gremium brak w armii 5 czy 50generałów nie wnosi nic istotnego wobronność czy skuteczność armi a wręcz przeciwnie zwiększa budżet MON apropo Francji oni mają misje wszędzie więc zużycie sprzętu jest normą Polska nie ma misji. a zużycie jest jak po miesięcznej wojnie

    1. Teodor

      Kwestia kultury technicznej?!...

    2. oray

      No i do czego zmierzasz? Brakuje Ci jeszcze 90% niesprawnych Caracali w Polsce? A może to wina Polski że Francja lata na misjach (wygląda na to że całym lotnictwem) Niech sobie szukają innych frajerów do finansowania własnych przedsięwzięć.

    3. Kadet szkoły wojskowej

      Z skąd te dane jeśli można wiedzieć . Z jakiś konkretnych i wiarygodnych źródeł zajmujących się wojskiem czy wyzsane z palca . Z góry dziękuję za odpowiedź

  3. rgregvregrtgtg

    nie chodzi o stopnie tylko o umiejętności, nie jeden major wie więcej niż generalina, i nie jeden sierżant przeskoczy bardzo wielu poruczników. A byli ministrowie poprzedniej ekipy to mieli baaaaaaaaaardzo dużo do powiedzenia

  4. cdeee

    nie trzeba było sprzedawać WSK Świdnik tylko zamiast łasic sie na łapówki wyciagnąc kasę i skończyć Sokoła LONG. Caracal jest rozijany do 50 lat-od Pumy, Super Pumy, Cougara. A my chcemy miec od razu. Od razu to mamy niedouczonych kierowców, historyków , socjologów, katechetów w rzadzie od 30 lat.

  5. Obcokrajowiec w PL

    Szanowni Polacy, uprzejmie chciałbym Wam zwrócić uwagę na kilka kwestii. 1) zerwaliście rozmowy w sprawie zakupu śmigłowców wielozadaniowych Caracal 2) obiecane przez ministra Macierewicza w zeszłym roku śmigłowce, do dzisiejszego dnia do Was nie doleciały 3) również do dzisiejszego dnia nie nawiązaliście współpracy z Motor Sicz w zakresie wspólnej produkcji/remotoryzacji śmigłowców co również obiecywał minister Macierewicz 4) sami nie potraficie wyprodukować niczego co byłoby porównywalne z Caracalem. Nie mówiąc o tym aby było od Caracala lepsze 5) w efekcie w tym roku, zamiast wprowadzać na wyposażenie pierwsze Caracale, cofacie liczniki radzieckim staruszkom. A informacja o problemach technicznych francuskiego lotnictwa wywołuje w Was ekstazę. Mówią o Was, że nie modlicie się o to aby Wasza krowa dawała tyle mleka co krowa sąsiada, tylko o to aby krowa sąsiada zdechła. Coś w tym jest ;)

    1. P9

      Zapomniałeś jeszcze dodać, że wychodzi na to, że serwis w Polsce byłby dla Caracali tańszy niż we Francji. Tylko kto w to uwierzy... bywaj zdrów! PS. Modle się o to całe stadko 18 sztuk we Francji, żeby znowu zaczęło brykać po niebie!

    2. Em

      Daj juz spokój z tymi caracalami, nikt na świecie nie chce tego złomu.

  6. Stelle

    p. Siemioniak. Serwisowac caracale to i moznaby w Łodzi, ale częsci do śmigłowców to skąd by pan wziął? wystrugał, czy kupił w Francji?

    1. Boczek

      ...a do innych to rośną na drzewach?

    2. Koba

      zastanowiłeś się przez chwilę choćby, skąd pochodzą części serwisowe (oryginalne, bo w lotnictwie zamienniki to zły przykład - ja mając Toyotę, nie życzyłbym sobie innych podzespołów niż oryginalne a co dopiero w czymś, co lata), bo przecież nie z polskich zakładów, my jedynie składamy z otrzymywanych podzespołów

    3. qwerty

      Od producenta, był taki zapis w kontrakcie i to na bardzo dobrych warunkach.

  7. Stelle

    Siemoniak chcial serwisowac caracale w Łodzi, jak to zaznaczył w twettcie. Nie wspomniał jednak skąd bedzie brał częsci zapasowe do caracali, więc logika myślenia bardzo połowiczna.

    1. Junger

      Dlaczego?

    2. CB

      A do innych śmigłowców, to będziemy sami części produkować? Myślisz, że włoskie czy amerykańskie są tańsze? :O Wiesz, że posiadamy 4 takie śmigłowce pokładowe ZOP, jak amerykańskie SH-2G? Wiesz, że lata tylko jeden i to też tylko do momentu jakiejś trochę poważniejszej awarii? Pozostałe 3 dosłownie leżą w hangarze, bo od wielu już lat nie idzie załatwić do nich części zamiennych, od naszego "najlepszego sojusznika" zza oceanu.

    3. qwerty

      Dostawy części były zapisane w kontrakcie.

  8. MON

    "Można się bawić w tę młóckę polityczną i pan minister Siemoniak może nie chcieć rozmawiać na argumenty. Po to negocjowaliśmy offset, by w Polsce mogło być przynajmniej podobnie jak we Francji, a nie gorzej. Tego nie udało nam się zrealizować. A spójrzmy na to jak tam wygląda sytuacja - Francuska firma, mająca zakłady we Francji, będąca pod częściową kontrolą rządu francuskiego i takie problemy. Gdybyśmy podjęli taką decyzję, to nie tylko ten rząd ale i kolejne musiałyby radzić sobie z konsekwencjami. Te śmigłowce, z takimi problemami, przez najbliższe 30-40 lat służyłyby w polskich siłach."

  9. Bolo

    Minister obrony narodowej Francji Florence Parly alarmuje, że uziemionych jest ponad 75 proc. śmigłowców typu caracal, w związku z tym że koszty ich utrzymania okazują się zbyt wysokie. Czy to aby nie te śmigłowce chciał kupić Pan Minister Siemoniak?

    1. Niezależny

      No ładnego bubla nam chcieli pocisnąć. Nam potrzebny jest prosty wół roboczy jak MI-8, przepicowana taksówka jak Caracal jest dla nas za droga. Zresztą teraz kiedy zmieniły się priorytety to chyba najlepszym dla nas rozwiązaniem będzie duet Viper i Venom, oczywiście dla kawalerii, bo na helikopter specjalistyczny jest za mały.

    2. Dropik

      Nieprawda. Minister alarmuje że 75 % wszystkich samolotów jest uziemiona. Oczywiście w uproszczeniu. Brak kasy i tyle.

    3. CB

      Przecież twierdziliście, że Francja w ogóle nie kupuje i nie posiada Caracali, więc jak mogli je uziemić? A co do meritum, to naczytacie się wp czy onetów, a później cytujecie wybiórczo to, co wam pasuje. Jakoś zapomniałeś dodać, że problem dotyczy ponad 40% wszystkich posiadanych przez Francję statków powietrznych, które są w mniejszym lub większym stopniu niesprawne. I akurat Francja nie jest tu przecież żadnym wyjątkiem, bo podobne, alarmujące raporty (i to rzetelne, bo tu na razie jest tylko artykuł gazety) pojawiały się ostatnio w bardzo wielu krajach (między innymi w Niemczech, Wielkiej Brytanii czy nawet USA). Po prostu po zakończeniu zimnej wojny i upadku UW, nastąpiło ogólne rozprężenie w większości armii NATO i teraz dopiero na gwałt próbuje się to naprawiać. Przy tym okazało się też, że takie pozorne "oszczędności" wychodzą później bokiem, bo jednostkowe koszty obsługi i serwisów sprzętu dramatycznie wzrosły w porównaniu, gdyby wszystko było robione na bieżąco, zgodnie z pierwotnymi zaleceniami.

  10. gregoz68

    Wybitni dowódcy? Gen. S. Maczek zmarł w 1994 roku:(

Reklama