Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

FA-50PL: jakie uzbrojenie i wyposażenie? [WYWIAD]

FA-50
Samolot FA-50 w locie
Autor. Mirosław Mróz

Naszym obecnym priorytetem jest rozwój i integracja nowych systemów dla FA-50PL, w tym radaru AESA i AIM-9X, aby zapewnić terminową dostawę samolotu do Polski zgodnie z wymaganiami – podkreśla w rozmowie z Defence24.pl Derek Donghak Shin, Vice President, Director of Fixed Wing Business Development, KAI.. Mówi także o innych możliwościach dozbrojenia tego samolotu, w tym z udziałem polskiego przemysłu.

Jędrzej Graf: Polskie samoloty FA-50GF zostały na początku roku na kilka miesięcy uziemione. Jakie były powody i w jaki sposób KAI pracuje by zapewnić ich dostępność operacyjną?

Derek Donghak Shin, Vice President, Director of Fixed Wing Business Development, KAI Do certyfikacji środków pirotechnicznych używanych w samolocie potrzebny był dodatkowy czas na przygotowanie i przekazanie dokumentacji technicznej. Firma KAI dostarczyła wszystkie niezbędne dokumenty i proces certyfikacji został zakończony.

Pojawiają się doniesienia, że jednym z powodów opóźnień była niewystarczająca dokumentacja oraz braki w tłumaczeniu jej na język polski. Jak Pan to skomentuje?

Wobec bezprecedensowo szybkiego tempa dostaw tak złożonych systemów, jakimi są samoloty bojowe, zdarzają się sytuacje trudne do przewidzenia. Jedynym powodem chwilowego wstrzymania lotów FA-50GF był dodatkowy czas potrzebny na skompletowanie dokumentów potrzebnych w procesie certyfikacji wspomnianych środków pirotechnicznych. Sprawa została rozwiązana tak szybko, jak to było możliwe, dzięki modelowej współpracy polskich i koreańskich specjalistów.

Na jakim etapie jest projekt FA-50PL? Wybrano już radar Phantom Strike i inne komponenty. Czy jesteście na dobrej drodze do dostarczenia pierwszego samolotu w 2025 r.?

Realizacja EC2 (2. Umowy Wykonawczej) na dostawę samolotów FA-50PL dla Polskich Sił Powietrznych przebiega zgodnie z harmonogramem, łącznie z wyborem głównych elementów wyposażenia (LRU). KAI dokłada wszelkich starań, aby dotrzymać zakontraktowanego harmonogramu, zapewniając dostawę pierwszych naszych samolotów w wersji PL do końca 2025 roku.

Czy rozpoczęto produkcję FA-50PL? Jakie są kolejne kroki dotyczące testowania?

Obecnie trwa produkcja części do samolotów, a rozpoczęcie montażu zaplanowano na drugą połowę tego roku. Testy funkcjonalne nowych LRU będą początkowo przeprowadzane indywidualnie, a następnie nastąpi kolejna runda testów po integracji z samolotem. Po zakończeniu wszystkich testów i weryfikacji samoloty zostaną dostarczone Siłom Powietrznym RP.

Jakie są dodatkowe zdolności i systemy uzbrojenia FA-50PL w porównaniu do FA-50? Czy obejmują uzbrojenie wyprodukowane w Korei?

Reklama

FA-50PL to samolot myśliwski o znacznie większych możliwościach w porównaniu do FA-50GF, dzięki znacznie zwiększonym zdolnościom uzbrojenia powietrze-powietrze (AtoA) i powietrze-ziemia (AtoG). Na przykład pocisk powietrze-powietrze AIM-9X zostanie zintegrowana z najnowocześniejszym radarem AESA i celownikiem nahełmowym (HMD), zwiększając możliwości bojowe powietrze-powietrze. Natomiast połączenie zasobnika Sniper Targeting Pod i bomb kierowanych GBU-12 umożliwi precyzyjne ataki powietrze-ziemia na cele naziemne, zarówno stacjonarne, jak i ruchome. Ponadto, samolot będzie wyposażony w zewnętrzny zbiornik paliwa o pojemności 300 galonów i system tankowania w powietrzu, co znacznie wydłuży długotrwałość lotu.

Dzięki tym ulepszeniom zaawansowany FA-50PL będzie w wystarczającym stopniu zdolny do odegrania znaczącej roli w zabezpieczaniu polskiej przestrzeni powietrznej i suwerenności. Wyprodukowane w Korei bomby kierowane KGGB mogą być wykorzystywane z tego samolotu, bomby a MK-82 mogą być również dostarczany przez koreańską firmę w ramach licencjonowanej produkcji. Inne uzbrojenie można nabyć u producentów OEM za granicą.

FA-50, Mińsk Mazowiecki, siły powietrzne
Samolot FA-50 tuż po starcie z bazy w MIńsku Mazowieckim
Autor. Mirosław Mróz/Defence24

Jednym z systemów rozważanych dla FA-50PL był pocisk średniego zasięgu AMRAAM. Na jakim etapie jest ta integracja?

Naszym obecnym priorytetem jest rozwój i integracja nowych systemów dla FA-50PL, w tym radaru AESA i AIM-9X, aby zapewnić terminową dostawę samolotu do Polski zgodnie z wymaganiami. Integracja AMRAAM jest obecnie na etapie wstępnego przeglądu, a szczegółowe rozmowy z klientem zostaną przeprowadzone w najbliższym czasie w ramach studium wykonalności.

Czy FA-50PL można zintegrować z pociskami dalekiego zasięgu, takimi jak JSM czy Taurus?

Wymienione uzbrojenie nie zostało jeszcze zintegrowane z FA-50, ale można rozważyć integrację tego lub podobnego uzbrojenia. Dla Państwa informacji, obecnie trwają prace nad wyprodukowanym w Korei pociskiem kierowanym powietrze-ziemia dalekiego zasięgu (KALCM, Korea Air-Launched Cruise Missile) i jego integracją z platformą KF-21. Można go również rozważyć w celu integracji z FA-50.

Reklama

Jak wygląda koncepcja transferu technologii FA-50PL do Polski wraz z utrzymaniem? Z jakimi polskimi firmami współpracuje KAI i jaki jest zakres tej współpracy?

Polska produkowała, konserwowała i eksploatowała samoloty w kraju za pośrednictwem konkurencyjnych zakładów rodzimego przemysłu lotniczego, a KAI zamierza poszerzyć swoje możliwości wejścia na rynek europejski poprzez współpracę z nimi. Krokiem w tym kierunku było podpisanie przez KAI memorandum porozumienia (MoU) w sprawie kompleksowej współpracy z grupą PGZ na MSPO w październiku ubiegłego roku w celu pomyślnego wdrożenia polskiego programu FA-50 i zbadania dalszych możliwości biznesowych. W grudniu ubiegłego roku podpisano także dodatkowe MoU określające współpracę z WZL-2 i WCBKT.

Po utworzeniu z nimi Wspólnej Grupy Roboczej zamierzamy współpracować z WZL-2 w obszarach wsparcia logistycznego opartego na dostępności (Performance-Based Logistics, PBL), utrzymania, napraw i remontów MRO (Maintenance, Repair and Overhaul) i modyfikacji/rozwoju samolotów, aby ułatwić dalsze wsparcie FA-50. Wraz z WCBKT planujemy współpracę w zakresie wspólnego rozwoju, produkcji i dalszego wsparcia dla sprzętu obsługi. Ponadto poszukujemy możliwości przyszłych modernizacji samolotów i lokalizacji montażu końcowego, korzystając z istniejącego udziału w pracach nad ponownym montażem w Polsce. Wierzymy, że dzięki tej współpracy Polska może stać się naszym ważnym partnerem strategicznym, pozwalającym na rozszerzenie naszej obecności w Europie.

FA-50, samolot, lotnictwo, Mińsk mazowiecki
Samolot FA-50 przed kolejnym startem w 23 BLT
Autor. Mirosław Mróz/Defence24

Wyjdźmy poza dotychczasowy program Polski. Jakie są perspektywy rynków dla FA-50, w tym w Europie i poza nią? A jaką rolę w przyszłym eksporcie mogłaby odegrać współpraca z polskim przemysłem?

Bazując na wiodącej pozycji FA-50 w swojej klasie, osiągniętej poprzez ciągłe zwiększanie możliwości, KAI z powodzeniem dostarczało nasze samoloty na różne rynki. Zamierzamy wyeksportować około 200 samolotów więcej do regionu europejskiego w ciągu najbliższych 10 lat. Aby zabezpieczyć dodatkowe możliwości biznesowe w Europie, jak wspomniano wcześniej, KAI rozszerza współpracę z polskim przemysłem, aby zbudować fundament dla naszych działań marketingowych w regionie europejskim.

Poza Europą, na rynku azjatyckim, naszym planem jest skupienie się na obecnych klientach w celu eksportu dodatkowych samolotów i modernizacji istniejących flot. Na rynku amerykańskim, w ramach swoich celów strategicznych KAI aktywnie koncentruje się na programach Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych (UJTS: Undergraduated Jet Training System, TSA: Tactical Surrogate Aircraft) i programie Sił Powietrznych (ATT: Adavanced Tactical Trainer), mając na celu zabezpieczenie udziału w projektach. Przede wszystkim jednak chcę podkreślić, że aktualnym priorytetem KAI jest pomyślna realizacja polskiego programu FA-50.

A co z KF-21? Projekt osiąga kolejne etapy. Kiedy mógłby być dostępny seryjnie dostarczany samolot?

Prace nad systemem KF-21 przebiegają sprawnie i zgodnie z zaplanowanym harmonogramem. Rozwój systemu będzie przebiegał dwuetapowo. Pierwszy etap, Block 1 (Weryfikacja zdolności uzbrojenia powietrze-powietrze), ma zostać zakończony do 2026 r. Drugi etap, Block 2 (Weryfikacja zdolności uzbrojenia powietrze-ziemia), ma zostać ukończony do 2028 roku. W maju ubiegłego roku nasze Ministerstwo Obrony zatwierdziło warunkową przydatność bojową, otwierając drogę do masowej produkcji KF-21. Dostawy samolotów do ROKAF-u rozpoczną się w 2026 roku, a podpisanie kontraktu na produkcję masową przewidywane jest na czerwiec tego roku.

Reklama

W jaki sposób będzie rozwijany KF-21, w tym jako myśliwiec przewagi powietrznej? Wcześniej deklarowano, że po wejściu do produkcji zostanie on ulepszony.

KF-21 to jedyna platforma myśliwska 4.–4.5. generacji, która jest obecnie opracowywana z założeniem uzyskania konfiguracji i wydajności, które można rozszerzyć do myśliwca 5. generacji. Podczas opracowywania systemu KF-21 Block 1, zdolność bojowa powietrze-powietrze zostanie zweryfikowana i włączona do samolotu, gdy rozpocznie się masowa produkcja. Zdolność do walki powietrze-ziemia zostanie zabezpieczona w ramach programu rozwoju Block 2, a zdolność ta zostanie również zastosowana w istniejących samolotach KF-21 Block 1, już znajdujących się w służbie poprzez aktualizację oprogramowania. Dzięki tym krokom cała flota KF-21 będzie posiadać zdolności bojowe zarówno powietrze-powietrze, jak i powietrze-ziemia.

Jak ocenia Pan międzynarodowe szanse KF-21, w tym w kontekście Polski? Czy Polska mogłaby wziąć udział w projekcie?

Oczekuje się, że wielkość globalnego rynku myśliwców wielozadaniowych w ciągu najbliższych 10 lat wyniesie około 3300 jednostek (według Forecast International 2023), a KAI planuje mieć udział w rynku na poziomie około 10% lub więcej. KF-21 przyciąga uwagę wielu zagranicznych klientów ze względu na pomyślny postęp prac rozwojowych i doskonałe możliwości rozbudowy wydajności, a Polska jest jednym z klientów wyrażających zainteresowanie. Rozumiemy, że Siły Powietrzne RP planują obecnie sformowanie dodatkowych eskadr. Samoloty, które będą użytkowane w tych eskadrach muszą posiadać silniki o dużej energii, zdolne do pracy na dużych wysokościach przy dużej zwrotności, a ponadto oczekuje się, że pojawi się chęć pozyskania samolotów ze zintegrowanym uzbrojeniem europejskim lub amerykańskim.

KF-21 to samolot, który może spełnić te wymagania, to także samolot o ogromnym potencjale przyszłej rozbudowy, m.in. rozwoju przyszłych zdolności współpracy systemów załogowych i bezzałogowych (manned-unmanned teaming) oraz zastosowania najnowocześniejszych systemów uzbrojenia. Możliwość udziału Polski w programie KF-21 jest otwarta. Jeśli Polska zdecyduje się na zaangażowanie, możemy rozważyć zwiększenie udziału przemysłu i transferu technologii na potrzeby wspólnej produkcji, modernizacji itp. Może się to opierać na infrastrukturze obsługi statków powietrznych, która zostanie utworzona w ramach programu FA-50GF/PL. Wierzymy, że zakres i poziom uczestnictwa można określić w drodze wzajemnych dyskusji między rządem koreańskim a rządem polskim.

Na razie partnerem projektu jest Indonezja, ale pojawiają się doniesienia o problemach z tym partnerstwem. Jak Pan to skomentuje?

Obecnie Indonezja uczestniczy w programie rozwoju KF-21 jako partner projektu. Nie mamy żadnych konkretnych opinii na temat doniesień i prosimy o zrozumienie, że ujawnianie informacji związanych z udziałem biznesowym Indonezji jest ograniczone warunkami umów i porozumień pomiędzy rządem Korei a rządem Indonezji.

W jaki sposób KAI chce rozwijać „lojalnego skrzydłowego” dla FA-50 i KF-21? A jaką rolę mogłaby tu odegrać Polska: jako użytkownik FA-50, potencjalnie także KF-21, ale także partner przemysłowy?

Oczekuje się, że wspólne działanie systemów załogowych i bezzałogowych (Manned-Unmanned Teaming) będzie istotnym elementem przyszłych powietrznych pól bitewnych. Zgodnie z tym ewoluującym trendem, Korea aktywnie rozwija NACS (Next Generation Aerial Combat System), system walki 6. generacji oparty na platformie KF-21. NACS to załogowo-bezzałogowy system zespołowy składający się z KF-21, UAV (bojowego bezzałogowego statku powietrznego) i AAP (adaptowalnej platformy powietrznej). Pierwsza faza badań eksploracyjnych nad tym systemem została już rozpoczęta przez KAI. Uważa się, że w dłuższej perspektywie możliwa będzie współpraca techniczna z Polską i polskim przemysłem w zakresie rozwoju i nabycia NACS w oparciu o KF-21. Natomiast w krótkiej perspektywie rozwój załogowo-bezzałogowego systemu zespołowego opartego na platformie FA-50PL może zostać zrealizowany dzięki współpracy KAI z polskim przemysłem.

Dziękuję za rozmowę.

Reklama

Komentarze (32)

  1. Prezes Polski

    Biorąc pod uwagę, że zamierzamy pozyskać setki jassm er, niezbędne staje się zwiększenie liczby nosicieli. Dlatego integracja fa50 z tymi pociskami jest konieczna. Nie trzeba żadnych wielkich osiągów i wyposażenia żeby wynieść w powietrze i odpalić pocisk cruise. Fa50 będą do tego nawet lepsze niż f16 i f35, które będzie można wysłać do innych zadań.

    1. Anty 50 C-cali

      Prezesie...to co My zamierzamy, że Polacy nawet zwolennicy "3-ciej drogi" chcieli armii ala PIS.....to niekoniecznie Ci co teraz rządzą MUSZĄ. Na stole leży 2 mld kredytu w dolcach USA. Ile z tego K-K kupi ; AIM-9X, Apaczy, AIM-120? ZobaczyMy. Na razie towarzycho wydało , ile to mld na granatniki z Szwecji (Archie51 ?). Z 12 mld zalazło się na podwyżki nauczycielom. To z 3 mld dolarów. Def24 pytało, retorycznie, gdzie 13 mld dla zbrojeniówki?

    2. Davien3

      Prezes FA-50 nie uniesie nawet podstawowej wersji JASSM a co dopiero cięższego JASSM ER

    3. mick8791

      A Ty prezes wiesz, że zasięg takiego pocisku zależy bardzo mocno właśnie od osiągów nosiciela? A więc prędkości i pułapu samolotu w momencie odpalenia pocisku? No jak widzę nie wiesz... A tu niestety latadełko z Azji nie wypada zbyt dobrze. Już abstrahuję od tego, że JASSM jest dla niego lekko ciężki, bo widzisz istotne jest również jaki jest udźwig podczepów! No i przy integracji również takie niuanse jak aerodynamika zastawu samolot / pocisk. A tu mamy duży gabarytowo pocisk i mały samolocik...

  2. xdx

    KALCM to Taurus 150 - podobno z okrojonymi sensorami aby zbić cenę. Czyli trochę mniejszy zasięg , mniejsza waga no i mniejsza cena. Sensory mają być podobne do Shadow - czyli bez „gwiazdy śmierci” jak w standardowych Taurusach ( gdzie chyba i tak nikt nigdy nie wykorzysta w pełni możliwości systemu- np modelowanie 3D dla fazy terminalnej ) . Czyli wyciągnęli z magazynu Prototyp i dopasowanie do potrzeb Korei - a może i ewentualnie innych krajów. Ciekawe jak to wyjdzie w rzeczywistości z tymi polskimi Fa-50

    1. Davien3

      xdx KALCM nie ma nic wspólnego z Taurusem to nowy pocisk produkcji Koreańskiej o masie 1500kg i naprowadzaniu jak w JASSM Zasieg to 500+km Jest toi pocisk przeznaczony wyłacznie dla KF-21 ( ADEX 2023).

    2. xdx

      @davien masz słabe informacje, MBDA jest głównym wsparciem dla konstrukcji KALCM która oparta jest o taurusa 150 czyli okrojoną wersję 350. Bo o to Korei chodziło- mniej sensorów, taniej czyli Shadow. Niemiecki przemysł siedzi od lat w Korei i raczej nikt inny tam nie będzie mieszał , obojętnie czy chodzi o przemysł zbrojeniowy czy inny. A wiesz w ogóle że KAI przedstawiciele na Europę to Airbus ?

    3. Davien3

      xdx KALCM to koreańska odpowiedź na JASSM i do KEPD 350 K2 nawet sie nie zbliza Do tego Niemcy same nie maja pełni praw do Taurusa bo to pocisk powstały w kooperacji miedzynarodowej. A teraz podaj swoje źródło bo ja podałem czekam:) zresztą:)

  3. kukurydza

    Zastanawia, że nikt nie chce pamiętać, że ELM-2032 na FA50GF niewiele, jeśli wogóle, ustępuje AN/APG-68v9 na naszych F16, i zdecydowanie przewyższa WSZYSTKO na sowieckim złomie. I oczywiście, brak integracji amerykańskiego uzbrojenia nowszych generacji to problem, ale jeżeli chcemy coś zrobić SZYBKO, to wystarczy kupić w Izraelu rakiety Python-5 czy Derby, które zaprojektowano do współpracy z tymi radarami.

    1. Davien3

      EL/M jest sporo gorszym radarem od AN/APG-68v9 choc juz umożliwia obsługe AIM-120 A do rosyjskich radaró PESA jak Bars-M czy Irbis nawet sie nie zbliża, nawet nasze radary na F-16 są porównywalne ale ze starszymi Bars-M z Su-27/30 Irbis jest od nich sporo lepszy. A FA-50 NIE JEST zintegrowany z izraelskimi rakietami więc miałbys kosztowne przyciski do papieru.

    2. kapusta

      @kukurydza - nawet jeśli już miałby niezły radar (choć nie ma), to i tak nie ma czym walczyć z sowieckim złomem i przegrałby każdy pojedynek nawet z MiGami-29 które zastępuje. A co gorsze upgrade do PL nic w tym temacie nie zmieni, bo nie wiąże się z integracją AMRAAM czy innym plot średniego zasięgu. Albo kolejne kosztowne integracje na nasz koszt, albo przekażmy to Ukraińcom jako uzupełnienie Su-25 i problem z głowy

    3. wert

      davienku tradycyjnie bezmyslny ile będzie kosztować operacja czyszczenia polskiego nieba z rakiet i dronów w razie W zakładajac stałe utrzymanie tylko jednej pary w powierzu? Jedna stała para w powietrzu to 18 samolotów/pilotów wyłączonych z innych zadań. Koszt ten wyniesie przy F-16 całe 100% przy FA ok 30% . Ile będzie kosztować ewentualna integracaja dodatkowego uzbrojenia do FA? Jak nie masz pojecia o ekonomi która dziś decyduje o wyniku wojny na UKR bądz łaskaw się douczyć a potem wypowiadać. Warto prześledzić jaki % irańskich rakiet i dronów zmierzających na państwo miłujace pokój i będące wzorem humanitaryzmu strąciło ich lotnictwo + lotnictwo jankesów itd Dlaczego panstwo miłujące pokój nie czekało żeby w pełni pokazać walory Iron Dome. Ciekawe

  4. radziomb

    może mi ktoś wytłumaczyc jak to jest że Korea południowa która była w PRL biedniejsza od Polski robi teraz samoloty FA50 i KF21 Boromae gdzie Polska robi może max samolot Iskra. Jesteśmy głupi czy leniwi czy jedno i drugie ?

    1. kukurydza

      Przyszedł Balcerowicz, i sprzedał za grosze włochom Świdnik, do którego koreańcy przyjeżdżali się uczyć budowania śmigłowców. Co jeszcze smutniejsze, po kupnie kilkunastu Sokołów, to właśnie w Korei wdrożono do produkcji połączenie Sokoła Plus i Sokoła Long, czyli wersję z wydłużonym kadłubem, oraz z nowoczesnym napędem i przekładnią o zachodniej konstrukcji (w Korei, dawcą technologii byli francuzi i ich Puma). Dla niewyedukowanych - główny rotor we WSZYSTKICH sowieckich maszynach obraca się w przeciwnym kierunku niż w maszynach zachodnich, co oznacza zupełnie inne odruchy które trzeba wyrobić u pilota. Tak się kończy jak polityka brzmi "w Niemczech już mają/robią" i "sprzedać wszystko"

    2. Griaule

      Radzionb, są 3 proste odpowiedzi: 1. W Korei był kapitalizm, a w Polsce realny socjalizm. 2. W Korei pracuje się w systemie 12/6 - 6 razy w tygodniu po 12 godzin. W Polsce wiadomo. 3. W Korei nie ma praktycznie zasiłków, a nawet emerytury są od niedawna.

    3. Rusmongol

      @griaule. Co za brednie. Polacy oracuja rocznie ponad 2000 godzin. A Niemcy.....1400. Koreańczycy pracują może trochę więcej niż Polacy. Nie wypisuj więc farmazonów.

  5. Pirat

    Na niszczenie dronów i rakiet manewrujących w zupełności wystarczy.

    1. mick8791

      Jeżeli będzie miał jakieś uzbrojenie, bo... póki co go nie ma!

    2. Rusmongol

      @mick8791. To starczy je kupić. Wbrew temu co piszesz to nie jest aż tak wielki problem.

    3. Davien3

      Rusmongol, jak widac jest bo AU nie udało sie kupic przestarzałych Sidewinderów ani innego starego uzbrojenia dla FA-50, ba nawet przetarg na amunicje do działek za poprzedniego MON zakończył sie fiaskiem

  6. RGB

    Ja bym się chętnie dowiedział jaka pełna lista środków bojowych zintegrowanych z FA-50PL, W artykule jest mowa o AIM-9X i GBU-12, ale zakładam że to nie wszystko? To jest odpowiedz na pytanie za co właściwie zapłaciliśmy. Następne ważne pytanie, ile będzie nas kosztować integracja z AMRAAM (o ile będzie możliwa), JSM czy Taurus? Bo to że coś jest możliwe, niekoniecznie oznacza że jest opłacalne.

    1. kukurydza

      To jest proste pytanie. Głównym sensorem FA50PL jest radar AESA PhantomStrike, nowy produkt Raytheona. W umowę wpisaliśmy zaś zintegrowanie, poza GBU-12, także OBU pocisków P-P używanych w naszym lotnictwie - AIM120 Amraam oraz AIM9X/X2 Sidewinder. Mówiono też o Maverick oraz Brimstone/JSM, ale potwierdzenia nie ma. Można łatwo się domyśleć, że nie będzie większych kosztów/problemów ze zintegrowaniem dowolnego uzbrojenia produkcji Raytheon, BO TO JEST REALNIE PRODUCENT systemu walki - i jeśli takie uzbrojenie oficjalnie zamówimy. Za wszystko inne - wrzuć monetę.

    2. Davien3

      Kukurydza po pierwsze jedynym pewnym na dzis jest AIM-9X AMRAAMy jak widac są wątpliwe Brimstone ma byc wyłacznie dla maszyn koreańskich które maja inne uzbrojenie niz polskie. Starsze wersje AGM-65 są uzywane juz teraz ale Polska ich nie posiada, jej Mavericki sa za nowoczesnie dla FA-50 I to nie Raytheon decyduje o integracji ale rząd USA a ten juz zgody na AIM-120/AIM-9X dla koreańskich maszyn nie wydał, dlatego siegneli po IRIS-T i Meteory

    3. Davien3

      @RGB uzbrojenie dla FA-50PL wg tego co mówią Koreańczycy będzie takie same jak dla GF dojda jedynie AIM-9X i byc może AIM-120 Uzbrojenie z MBDA jest tylko dla koreańskich FA-50 bl 20 i KF-21 jak chcesz je dla polskich to musisz integrowac oddzielnie, tak samo z JSM Taurus jest za ciężki dla FA-50 w dowolnej wersji, tak samo JASSM Korea niby robi zmniejszonego Taurusa ale co jej z tego wyjdzie..... W każdym razie ich wersja JASSM czyli KALCM jest o ponad 400kg ciezsza od oryginału. Generalnie mozesz z FA-50 zintegrowac dowolne uzbrojenie ważące ponizej tony o ile dostaniesz na to zgodę. Tyle że z braku MIL/STD 1760 wiele z tego uzbrojenia bedzie miała ograniczona skuteczność.

  7. StrateG

    Integracja z AMRAAM lub METEOR (najlepiej i to i to) musi być. To są niewielkie pieniądze - potrzeba tylko konsekwencji w działaniu.

    1. kukurydza

      Integracja z Meteorem potrzebna jest tam gdzie już jest przesądzona - czyli na F35. FA50 to nie są "myśliwce", to odpowiednik Uber-X - tani samolot do uganiania się za motorynkobombami z iranu, i dowożenia bomb nad rozpoznane i słabo bronione cele. Do tego kupione w miejsce dodatkowych F16, ponieważ miały 5 lat krótszy termin dostawy. Tylko tyle i aż tyle.

    2. StrateG

      Brednie.. Nie masz pojęcia o charakterystyce kinetycznej tej maszyny, która jest porównywalna z F-5 czy Gripenem. Z radarem ~300km aż prosi sie o zdolności BVR.

  8. Essex

    Czekam na wpisy wszystkich ktorzy teierdzili ze to super samolot, lrpszy niz F16, A10, Rafale czy EF. Trosxke gorszy niz F35....fakfycznie csla reszta swiata jest slepa na te unikalne moxlieosci po zakupie wypasionego radaru Aesa aby odpalac rakietki AIM9x....no potega poteg!!!

    1. Jur

      Hehe, wątpię, czy masowo ktoś tak twierdził. Przekaz w mainstreamie był: będzie szybko, głównie jako wsparcie, gorszy niż F-16, ale będą dla niego zadania.

    2. kukurydza

      "Cała reszta świata" nie ma gołej d...y z posowieckim złomem kupowanym od niemców w roli myśliwców, oraz wojny za płotem. Oczywiście że "lepiej" byłoby dokupić F16, ale żeby to miało sens to to nie mogą być szroty uzywane, tylko maszyny o strukturach i z ukompletowaniem zbliżonym do tych które mamy - a takie można tylko zamówić nowe. Słowacja zamówiła, w podobnym czasie co my nasze F35, i miała dostawę 2028, a obecnie mówi się że nie wcześniej niż 2030. Jeżeli uważasz, że "mamy czas" i możemy czekać na lotnictwo jeszcze 6 lat, to nie ma problemu. Jeżeli nie, i jeżeli nie uważasz że do ścigania szachedów czyli bombomotorynek z iranu potrzeba co najmniej stealth gwiazdy śmierci, to FA50PL są akceptowalnym bieda-lojalnym skrzydłowym.

  9. Granat

    Dorosły człowiek jak kupuje samochód to pyta o cenę, jakie są raty i na jaki okres. Wtedy można ocenić czy skórka warta wyprawki. Czy kiedykolwiek dowiemy się ile te zabawki będą nas kosztowały?

    1. Davien3

      Granat sam zakup ok 3 mld usd do tego dolicz integracje AIM-9X, AIM-120 i koszt integracji każdej zabawki jaką sobie Polska zarzyczy a która nie jest już zintegrowana z FA-50GF Aha, jak cos nie jest w Polsce uzywane to dolicz koszt zakupu uzbrojenia wyłącznie dla FA-50

  10. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Błąd priorytetów - NAJPIERW winna być integracja AMRAAM [i to z najnowszymi wersjami] - bo FA-50 wygra tylko z dystansu. Z tych samych powodów priorytetem winno być uzbrojenie precyzyjne powietrze-powierzchnia dalekiego zasięgu. Trzeba maksymalnie skracać ścieżki by uzyskać maksymalnie operacyjny na NASZ tetra wojny system. MON i AU wyraźnie nad tym nie panują i nie ustawiają Koreańczyków pod nasze potrzeby.

    1. Al.S.

      Integracja z AIM120 jest pewna, tyle że przedstawiciel KAI nie jest odpowiednią osobą do odpowiedzi na to pytanie, gdyż ostatnie zdanie w kwestii integracji ma firma Raytheon, która jest producentem zarówno radaru PhantomStrike AESA, jak i tego pocisku. Nawet jeśli to my zapłacimy za tą integrację, zrobimy to wspólnie z Malezją, których 18 szt FA50M mają być niemal w identycznej konfiguracji jak FA50PL. Co do tankowania w locie, to system już został zintegrowany na tych maszynach i jest to sonda do tankowania z giętkiego przewodu firmy Cobham. Jedynym problemem tego rozwiązania jest nie kompatybilność, a szybkość tankowania, sporo mniejsza niż ze sztywnego boomu. Ale tankować je może każdy tankowiec, gdyż oprócz boomu mają również możliwość tankowania samolotów przewodem giętkim. These planes, one of examples being the Airbus A330 Multi Role Tanker Transport (MRTT), are equipped with two under-wing refuelling pods, from which they can refuel two aircrafts at a time.

    2. Anty 50 C-cali

      Panie Tadeuszu! Ukraina, ostatnio widzi rosnący problem - z Bombami szybującymi. Rozumiem, że F-16 przyłoży precyzyjnie celowi powierzchniowemu - z duużo dalszego dystansu - TAKĄ SAMĄ BOMBĄ GBU, jak zrzucone przez FA50 GF? To może taki Maverick, jest foto z Korei jak Fafik odpala. To jakaś spec wersja, "zmniejszona, czy lżejsza" wobec tych które z 3 odpalono z naszych F-16 nad Ustką? Skoro "GBU były juz wcześniej więc zaden zysk"

    3. Davien3

      AIS Malezja kupuje nie FA-50PL ale koreańskie FA-50 block 20 mające zupełnie inne uzbrojenie i zadania A ostatnie słowo w kwestii integracji Phantom Strike i AIM-9/120 z FA-50 ma rząd USA a nie Raytheon który zeby chocby sprzedac radar opracowany specjaknie dla FA-50 musiał sie starac o zgodę Kongresu USA

  11. Wuc Naczelny

    Nie do końca rozumiem ten upór na AIM-9x na FA-50 Asraam jest w trakcie integracji w KR, byłaby to dywersyfikacja możliwości jak i producenta bo asraam jest bardziej do walki na niemal średni dystans z dobrą kinetyką, a aim-9x do fikołków w których FA-50 przyegrywa i tak z każdym suchojem i to grubo, wiec jak do takiej walki dochodzi to znaczy że coś bardzo zle zaplanowano. A na tanie cruise lub drony wystarczą na FA-50 stare sidewindery. W rezultuacie aim-9x jest tu odrobinę niedopasowany. Co więcej jeśli FA-50 operuje nisko, to aby stuknąć jakiegoś su lecącego wysoko (bo pioruny, bo inne, bo su chciałby zrzucić bombę szybującą a to wymaga wysokości i prędkości), to taki FA50 musi mieć naprawdę szybki pocisk IR oprzy okazji o genialnym wznoszeniu. Do tego stworzono asraama, do ataku czołowego odpalany z Tornago F3, dopalacz i do domu. ZAraz ktoś będzie pitolił że logistyka. Jaka logistyka, skoro AIM9X mamy ledwo ledwo.

    1. Davien3

      ASRAAM NIE JEST integrowany z FA-50 tylko IRIS-T a oba te pociski są sporo słabsze od AIM-9X

    2. Anty 50 C-cali

      i ja nie rozumiem. Tego pitolenia. Taki Davien3 naklikał się przy niedzieli, ot o 14;18, że Korea nie integruje swych Fa50 Block 20 - z AiM-9X "bo nie dostali zgody". Z Def24 wynika ; ..."priorytetem jest rozwój i integracja nowych systemów dla FA-50PL, w tym radaru AESA i AIM-9X, aby zapewnić terminową dostawę samolotu do Polski" ...koniec cytatu. Gdy już obecnie może Gap Filler nosić starsze AIM-9 dla stukania takich dronów, np. Rozumiem, ci na ziemi, Izraela, byli bardzo zainteresowani, czy coś brzydkiego w powietrzu zostało stuknięte przez -9X czy -9M. Nim dotarło do celu.

    3. Dudley

      Davien3, Możesz udowodnić tezę, że AIM-9X bije na głowę IRIS-T i ASRAAM? Czy mamy wierzyć bo tu tak piszesz? Czyżbyś miał dostęp do tajnych danych producentów tych pocisków i przeprowadził testy poligonowe wszystkich tych pocisków? Po za tym główna zaletą IRIS i ASRAAM nie są ich walory bojowe, a to że nie są amerykańskie. I to jest najważniejsze, wymuszona dywersyfikacja systemów uzbrojenia.

  12. Archie51

    I tak to defiladowiec Błaszczak wywalił w błoto 3 mld dol na koreański szit który nadaje się co najwyżej na szkolne latadełko. Chyba już nikt myślący zdroworozsądkowo nie ma co do tego wątpliwości.

    1. Książę niosący na plecach białego konia

      Potrzebują raczej technologii, aby latać z napędem rakiet i bomb, a nie silników odrzutowych.

    2. Granat

      Za 3 mld usd to można było kupić wiele używanych F-16 albo Eurofighter. Nie chcieli używanych bo sprzedający były rządy krajów. Tutaj wszystko musiało być kawa na ławę. Natomiast jak kupujesz nowe od firmy to cena jest do uzgodnienia i są możliwości ;)

    3. Wuc Naczelny

      @Granat " Nie chcieli używanych bo sprzedający były rządy krajów." Mylisz się. FA-50 też zostały zakupione od rządu, bo warunkiem zakupu był kredyt w państwowym banku. Ich kredyt był najlepszy i dostawy najszybsze, sprzęt też rozsądny.

  13. K.

    Liczyłem po cichu , że uwalą ten przetarg , naprawdę szkoda pieniędzy i czasu , ten samolot nie wnosi niczego nowego do SP . Używane F16 , F18 lub Gripeny to gwiazdy śmierci przy tej zabawce .

    1. user_1062508

      Używane F16 i F18 to dopiero zakup przemyślany, brak egzemplarzy od ręki w wersji która nie kosztowała by w modernizacji majątku i i tak za 10lat na złom. Gripeny zresztą to samo. Będzie modelka Jastrzębi do tego nowe F35, to są rasowe myśliwce. Fafiki będą miały inną rolę i rolę wsparcia tych gwiazd śmierci :)

    2. Granat

      Niestety nowy rząd to koalicja a MON to wódz z PSL. Młody i przystojny człowiek ale brak mu doświadczenia. Od niego zależy los FA-50. Powiem jedno, nigdy w mojej karierze zawodowej nie martwiłem się o kontynuację moich wysiłków w zakładzie z którego opuszczałem stanowisko. Może dlatego że nie miałem żadnych korzyści płynących z tej kontynuacji a może dlatego że miałem zagwarantowane bezrobotne, kto wie?

    3. Davien3

      user jak na razie ich rola sprowadza sie do stania po hangarach i zbierania kurzu. A podobno kupowali je bo szybko dostepne i powstrzymają odpływ pilotów.

  14. Flaczki

    Ostatnio wyszło że FA50 będzie posiadał kabinę na jednego pilota i to ma zwiększyć zasięg samolotu o 30%. Czy te PL wersie właśnie takie?

    1. Wuc Naczelny

      Nie, i raczej nie powinny. Jesteśmy zainteresowani intensywnym szkoleniem dużej ilości pilotw, także w scenariuszach taktyczno-bojowych a nie latanie dla latania.

  15. Książę niosący na plecach białego konia

    Tylne siedzenie FA50 to prywatny samochód-zabawka opracowana w celu umożliwienia wysokiej rangi generałom i kierowcom dojazdów do i z pracy. Nierozsądnym byłoby przerabianie tego na myśliwiec. Zamiast tego bardziej efektywne jest przymocowanie silnika odrzutowego i skrzydeł do kraba, aby mógł latać i strzelać kulami armatnimi, aby zestrzelić samoloty wroga i zniszczyć siły wroga na ziemi.

  16. user_1062508

    AESA+AIM-9X+GBU już są i fajnie. Teraz czekać na resztę. Psy szczekają karawana jedzie dalej :)

    1. Davien3

      GBU były juz wcześniej więc zaden zysk AIM-9X to maks 32km zasiegu więc zasieg rażenia dla FA-50 wzrasta z 28km do 32km. istotnie "wielka" zmiana.

    2. Chyżwar

      @Davien3 Niedawno żeś jęczał że ani AESA ani AIM-9X ten samolot nie będzie miał.

    3. user_1062508

      Czyli co? W tym momencie mamy dodatkową eskadrę samolotów z zasięgiem 32km. A jak byśmy ich nie kupili to co byśmy mieli? Albo inaczej, kiedy byśmy mieli? Pogadamy za 2-3lata

  17. Wuc Naczelny

    Nei wiem po co pchają integrację z amraamem, skoro w toku jest integracja z droższym lecz znacznie 'dluższym' meteorem. FA-50 w praktyce przenosiłby ze dwa meteory, i jest zintegrowny ponoć ASRAAM. Obydwa doskonale pasują do FA-50 - meteor zapewni długie ręce, ASRAAM ze względu na potężny silnik pozwoli na atakowanie celów szybkich lecących znacznei wyżej od FA-50, może nawet hiiperkindżałów bo świoecą w podczerwieni jak latarnia.. Dwa asraamy, dwa meteory, dwa zbiorniki podwieszane i mamy sprzęt niskopułapowy trzymający su-34 na dystans, zdolny stuknąć coś na dużm pułapie okazjonal;nie z bliższej odległości.

    1. Davien3

      Wuc po pierwsze Polska nie ma i nie uzywa Meteorów a po drugie z Meteorem bedą może integrowane KOREAŃSKIE FA-50 nie polskie ASRAAM nie jest z FA-50 zintegrowany, ma byc integrowany IRIS-T czyli taki słabszy AIM-9X Tak samo ASRAAM jest słabszy i ma mniejszy zasięg od AIM-9X które mają byc integrowane.

    2. Chyżwar

      @Davien3 Lubisz mnożyć przeszkody? Co z tego, że Polska dziś nie ma Meteorów, skoro jutro może mieć? I to nie tylko do FA50PL, ale także do F-35. Przeszkadza ci, że nie są amerykańskie? Mnie nie przeszkadza to wcale. Poza tym każda normalne państwo używające tych rakiet ze względu na cenę używa ich nie zamiast obok AIM-120. I proszę nie pisz mi, że one są takie same. Meteor posiada silnik strumieniowy, który działa dłużej niż napęd w AIM-120. A to oznacza, że pocisk przez dłuższy czas ma zdolność do manewru.

    3. Maverick 1982

      @Davien3 FA50 block 20 będzie zintegrowany z rakietami od MBDA METEOR, ASRAAM, BRIMSTONE, SPEAR3, jest odpowiednia umowa podpisana między MBDA i KAI Wersja FA50 block20 PL będzie miała wszystko co ma wersja F50 block20 plus to co sobie polskie wojsko zażyczy i zapłaci. Nasze F-35 TR3 Block 4 już z fabryki będą zintegrowane z METEOREm i innymi rakietami MBDA, bo robi to MBDA UK dla programu F35. Wystarczy kupić rakiety, dla F35 i FA50 i tyle. Meteor ma taką użyteczną cechę, że może być naprowadzany przez inny samolot niż ten który go odpalił, za pomocą datalinka więc FA50 może być "ciężarówką" z rakietami Meteor dla F35 Spear 3 bardzo nowoczesna mini rakieta cruise o zasięgu 150km+ może niszczyć też cele ruchome, na jeden pylon wchodzą 3 pociski w FA50 i F35

  18. Dudley

    Ciekawe z tym dodatkowym zbiornikiem, tylko czy to będzie zwykły podwieszany i sonda do tankowania z miękkiego przewodu. Czy też wersja opracowaną wspólnie z LM w ramach Samolotu szkolenia zaawansowanego dla USA, który miał zbiornik CFC i system DART ma grzbiecie do tankowania ze sztywnego boomu tak jak F16 i F35 ?

    1. Davien3

      Jak będzie to jedynie sonda i tankowanie przewodem gietkim, do bomu trzeba by przerabiać całą instalację paliwowa.

    2. Dudley

      Davien3 No właśnie choroba wie jaki rozwiazanie chcą zastosować mają opracowane 2, DARTa na garbie i sondę z prawej strony. Oba rozwiązania lotne. Wersja z sondą nie jest nam potrzebna, bo po co nam samolot szkolno bojowy do którego będziemy musieli kupić dedykowany tankowiec. A na wersji z DARTem można szkolić pilotów F16 i F35. Zbiornik konforemny można sobie darować, i wykorzystać podwieszany. Przerabiać nic nie trzeba, bo samoloty i tak będą dopiero budowane.

    3. raf4

      Fafik będzie tankowany z giętkiego przewodu i na stałe umieszczona rurę po prawej stronie kokpitu....każdy sztwny boom ma opcje wysuniecia przewodu do tankowania np f18 na zmianę z f15 czy f16 więc jeden tankowiec ich obskoczy

  19. KrzysiekS

    Czyli po wyprodukowaniu kwestia uzbrojenia to bardziej oprogramowanie. AMRAAM czy METEOR fizycznie da się powiesić natomiast po wyborze trzeba zapłacić i opracować/wgrać odpowiednie oprogramowanie. Co do uzbrojenia powietrze ziemia skoro już zintegrowali z bombą szybującą KGGB 70 km czy AGM-65 G Maverick, bomby kierowane laserowo GBU-12 to może już warto chociaż trochę zakupić.

    1. Davien3

      Krzysiek AIM-120 lub Meteorów zabierzesz maks 4 w przypadku obrony lotniska do tego Meteorów nie mamy i nasze FA-50 z Meteorem nie będą zintegrowane AGM-65 uzywamy noiwszych niż możę uzywac FA-50 a KGGB zwyczajnie nie mamy i znowu dla samych FA-50 nie ma sensu ich kupowac bo żaden inny nasz samolot nie oże ich uzywać GBU-12 mamy co prawda ale jedynie dla F-16 , podobnie JDAM

    2. KrzysiekS

      Davien3 AIM-120 (pominę wersję bo to różnica.) to moim zdaniem minimum klasy powietrze powietrze. KGGB dyskusyjne zwłaszcza na dobre WRE Rosji w stosunku do GPS (chociaż trochę warto mieć). GBU-12 przy SNIPER to jednak chyba warto mieć w większej ilości. METEOR jest super ale tu decyzje długofalowe na pewno nie tylko dla FA50PL.

    3. Chyżwar

      @KrzysiekS Dokładnie. Z Meteorami też masz rację, że nie tylko i nie przede wszystkim do FA50PL. Poza tym ze względu na cenę nie zamiast a obok AIM-120.

  20. PPPM

    Próbowałem usprawiedliwiać ten zakup, ale nie ma żadnych argumentów, które by przemawiały za ich zakupem. Tempo dostaw? Co z tego, że mamy 12 samolotów, które nie sa w stanie walczyc

  21. zibi

    W 1939 roku mieliśmy w lini jeszcze samoloty PZL P-7, w jednej eskadrze wciąż uzbrojone w zacinające się po kilku wystrzałach stare karabiny Vickers. Ich piloci usłyszeli, że w przypadku zacięcia kaemów mają markować atak, by w ten sposób przestraszyć i przegonć przeciwnika..... Dzisiaj niewiele się zmieniło, w najdalej wysuniętej na wschód bazie operacyjnej, mającej bronić dostęp[u do stolicy mamy eskadrę samolotów które w przypadku nalotu na Warszawę moga markować jedynie atak, bo na chwilę obecną nawet amunicji do działek jeszcze nie mają. Tylko co zrobić gdy będą leciały Shadedy lub Ch-59, one markowanego ataku raczej się nie przestraszą....

  22. KrzysiekS

    Wygląda na to że za integrację FA50PL z AMRAAM-em jeszcze nie zapłacono i jest to ewentualnie dodatkowy koszt.

    1. Davien3

      To zawsze był dodatkowy koszt bo Korea swoich FA-50 bl 20 nie integruje z AIM-120 ani AIM-9X( nie dostali zgody USA)

    2. mick8791

      Najpierw jeszcze USA muszą się na taką integrację zgodzić! A nic mi nie wiadomo żeby taka zgoda była. Oni wolą (co logiczne) sprzedawać te pociski w pakiecie z samolotami, które sami produkują.

    3. KrzysiekS

      mick8791 Zgoda na integrację AIM-120 dla FA50PL to w zasadzie formalność nawet nie warto o tym rozmawiać.

  23. Orthodoks

    Nie wiem czy słusznie, ale odnoszę wrażenie, że te AMRAAMy to na dzień dzisiejszy żadne konkrety, a bez tego to te samoloty nawet na miano Fafików nie zasługują. Lipa panie!

  24. rwd

    W sumie samolot turystyczny tyle że lekko uzbrojony.

  25. Rusmongol

    Coś metnie o AIM 120. To zły znak. Ale było by dobrze gdyby została zintegrowana nowa wersja Taurusa. Broni dalekiego zasięgu nigdy nie za wiele.

    1. X

      AIM i Taurus (lub podobny), to raczej konieczność. Bez nich, to chyba głównie air policing tylko zostaje.

    2. Davien3

      Rusmongol AIM-120 mało jak widac prawdopodobny, a co do KEPD 350K2 to ten pocisk ma byc o pół tony lżejszy od oryginału przy tym samym zasiegu Co przy takiej samej GSN daje tylko jedna mozliwość reducji masy, na głowicy bojowej.

    3. Davien3

      X taurusa w standardowej wersji FA-50 nie uniesie w ogóle koreańską zmniejszona wersje ledwo, ledwo a do tego jeszcze ten pocisk nie istnieje w tej chwili. Tak samo odpadają JASSM czy JSOW.

Reklama