Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Eurosatory 2022: Polsko-koreański czołg i KTO coraz bliżej [AKTUALIZACJA]

K2NO
Czołg podstawowy K2NO.
Autor. Hyundai Rotem

W trakcie targów Eurosatory 2022 zostało podpisane porozumienie o współpracy pomiędzy Polską Grupą Zbrojeniową a południowokoreańskim Hyundai Rotem. O planowanym do podpisania porozumieniu Defence24.pl informował jako pierwszy.

Reklama

AKTUALIZACJA 14:23 - Szef MON Mariusz Błaszczak poinformował o podpisaniu porozumienia pomiędzy PGZ a Hyundai Rotem. Tym samym potwierdziły się wcześniejsze doniesienia Defence24.pl, o planowanym podpisaniu takiego porozumienia.

Reklama
Reklama

Z informacji Defence24.pl wynikało, że planowane do podpisania porozumienie będzie dotyczyło współpracy w związku z dwoma programami modernizacji Wojsk Lądowych. Pierwszym jest czołg podstawowy Wilk, w tym projekcie polsko-koreańska oferta ma dotyczyć czołgu K2PL, opracowanego wspólnie przez przemysł polski i koreański na bazie czołgu K2, używanego w armii Republice Korei i dostosowanego do polskich wymagań.

Zakłada się głęboką polonizację oraz transfer technologii produkcji kluczowych elementów czołgu. Rozważaną przez MON opcją jest też pozyskanie pewnej puli istniejących czołgów K2, aby spełnić najpilniejsze potrzeby. K2 Black Panther to opracowany przez Hyundai Rotem czołg podstawowy, wprowadzany do południowokoreańskiej armii i oferowany – obok Polski – także m.in. w Norwegii i Egipcie.

Czytaj też

Jest uzbrojony w armatę 120 mm z lufą o długości 52 kalibrów konstrukcji koreańskiej wraz z automatem ładowania oraz wyposażony w zaawansowane systemy elektroniczne kierowania ogniem i zarządzania walką. Czołg posiada zawieszenie hydropneumatyczne typu in-arm, jest też zgodny z NATO Generic Vehicle Architecture, co ułatwia integrację systemów pochodzących od producentów z krajów NATO.

Czytaj też

Drugim programem, którego ma dotyczyć porozumienie z Hyundai Rotem jest Kołowy Transporter Opancerzony. Zakłada się, że PGZ oraz Hyundai Rotem wspólnie opracują pojazd, który spełni wymagania Wojska Polskiego i będzie produkowany w spółce Rosomak S.A. wraz z innymi spółkami PGZ. Południowokoreański koncern produkuje obecnie transportery K806 (w układzie 6x6) i K808 (w układzie 8x8), jednak pojazd jaki miałby powstać może być zupełnie nową konstrukcją, od podstaw budowaną według krajowych wymagań. W perspektywie czasu nowe transportery miałyby uzupełniać i stopniowo zastępować najstarsze z obecnych KTO Rosomak, bazujących na konstrukcji AMV XC-360P fińskiej Patrii.

Jakub Palowski, Jędrzej Graf

Reklama

Komentarze (31)

  1. Thrawn007

    Skoro wspólnie mają zaprojektować czołg na nasze potrzeby to zawsze można w tym projekcie uwzględnić armatę 130 mm Rheinmetall w końcu w K2 jest używana armata 120 mm na podstawie tej niemieckiej :-) Co za problem i tak wieża ma być przeprojektowana na nasze potrzeby :-) System ładowania ma być automatyczny tylko zmienić podajnik na większe pociski. Wszystko można zrobić z głową :-)

  2. Był czas_3 dekady

    "Rozważaną przez MON opcją jest też pozyskanie pewnej puli istniejących czołgów K2," Odpuśćcie! Potrzebujemy K2PL! "Drugim programem, którego ma dotyczyć porozumienie z Hyundai Rotem jest Kołowy Transporter Opancerzony" Odpuśćcie! Jesteśmy w stanie opracować sami KTO na bazie doświadczeń z Rosomakiem/Rysiem/Irbisem.

    1. Darek S.

      Wtedy Finowie uznają, że to ich produkt. A tak umowa z Koreańczykami da szansę na odczepienie się Finów od nas, że produkujemy coś podobnego do Rosomaka o podobnych parametrach. Można by u Niemców kupić licencję, ale nie chcą nam sprzedać. Na Niemców liczyć nie możemy choć ich wóz Lynx jest najlepszy i idealny dla nas w 2 programach: ciężki BWP, które będą potrzebne, oprócz tych pływających, oraz lekki czołg z ochroną aktywną.

    2. Valdore

      K2PL minimum za 10 lat, a tymczasem Niemcy pokazali czołg przy którym K2PL wygląda jak T-72 przy M1A2SEP.

    3. Valdore

      @Darek S i znowu rozsiewasz kiepskie kłamstwa:)) Rys?Irbis to w pełni polska konstrukcja i Finom nic do tego wiec skończ juz i wstydu sobie oszczędź. A K808 nie dość ze nei jest lepszy od Rosomaka ,to jeszcze będzie droższy o zerowych mozliwosciach eksportowych( nawet oryginału nikt nie chce).

  3. Husarrr

    Dlaczego Polska nie kupi Abramsy w starszej wersji od usa w ilości z 500 sztuk. USA setki tych czołgów ma zmagazynowane w bazach npnw Nevadzie...

    1. Darek S.

      Bo to złom, porównywalny do wyższych wersji T-72. Trzeba do tego dokupić całe prawie wyposażenie za grubą kasę. To już lepsze K2, nawet stare..

    2. Valdore

      @Darek, biedny kłamco, nawet starsze Abramsy przewyzszają wszystko co Rosja ma u siebie, a K2 nie są lepsze od Abramsów, zwłaszzca w podstawowej słabo opancerzonej wersji.

  4. Jan24

    Oj ale cios dla Niemiec . Chcieli na podarować stare modele i zarobić kilka miliardów na modernizacji. Dobre posunięcie. To dobra koreańska firma. Będzie ok.

    1. Valdore

      Niemcy własnie sobie zrobili czołg przy którym K2 wygląda jak T-72 przy M1A2SEP3:)

    2. Chyżwar

      @Valdore To, co robią Niemcy teraz powoduje, że z nimi nie wychodzi się dobrze nawet na obrazku.

    3. Valdore

      @Chyżwar, naparwdę prawackei fobie neiwiele mnie obchodzą, patrzę tu na sprzęt . Aha Korea Płd jakoś sankcji na Rosję nei nałożyła zdaje się wiec ....

  5. Szop85

    Doztaną ok 100 k2 na okres przejsciowy. K2 PL moją praktycznie gotowy. Podwozie będzie oparte na podwoziu czołgu Altay króre zaprojektowali i jest całkowicie oparte na ich technologii. Poprostu je odmłodzą. Większą lepiej opancerzoną wiezę też testowali. Za trzy lata pierwsze czołgi zejdą z tasm w Korei zaraz po dostarczeniu Abramsów

    1. Valdore

      @Szop nie rozsmeiszaj ludzi;) K2PL istnieje jedynie jako pomysł, sam czołg nie istneije, a Altay był dziełem Turków a nei Korei. A pierwsze K2 to minimum 10 lat od podpisania kontraktu:)

    2. Chyżwar

      @Valdore Zatem pierwsze K2, które już są w Korei produkowane z lekką modernizacją taką jak dla Norwegii będą w Polsce dopiero za 10 lat? Ciekawe. Powiedziałbym nawet, że bardzo ciekawe,

    3. Valdore

      @Chyżwar, K2NO to dalej zwykły K2 bz wzmocnionego pancerza natomiast obecnie istneiją 2 egzemplarze K2NO. Aha miało byc K2PL a nei K2, ot literowka. K2 będą pewnei szybciej ale to też potrwa, a korea swoje 260 sztuk robiła 12 lat.

  6. Chyżwar

    Jeszcze jeden "drobiazg", na który warto zwrócić uwagę. Kiedy projektowano K2 przyjęto założenie, że powinna się w nim być możliwość instalacji kichawy o większym kalibrze od tej, którą obecnie ma. I pono tak go właśnie zrobiono.

    1. Valdore

      @Chyżwar, taki mały drobiazg: w K2 NIE UDAŁO się zainstalować działą o większym kalibrze dlatego ma 120mm. Wiec nie masz racji.

    2. Chyżwar

      @Valdore To Koreańczycy mieli większy kaliber?

    3. Valdore

      @Chyżwar, pierwotnie w K2 było planowane działo 140mm ale okazało sie że nijak nei uda sie go tam wsadzić, dlatego poszli w 120mm

  7. biały

    możecie mnie oświecić z czym tak Patria zirytowała nas że rezygnujemy z współpracą na KTO

    1. Darek S.

      Modernizacji i rozwoju technicznego produktu pod nazwą Rosomak dokonywały Siemianowice z własnych środków, według własnego pomysłu, przy wykorzystaniu polskich doświadczeń, a Patria patentowała to wszystko jako swoje rozwiązania i szmal za to kasowała. My do tego dalej żadnych praw nie mamy. Do konstrukcji z przed kilkudziesięciu lat.

    2. biały

      to sprawę należało przekazać do sądu o kradzież praw intelektualnych ,czy siemianowice założyły sprawę ??? zapewne nie

    3. Był czas_3 dekady

      Darek S. oświecił cię, a PGZ nie do końca wyciąga z tego wnioski i zdaje się na Koreańczyków.

  8. stary Polak

    ajajaj! iluż tu wybitnych specjalistów wojskowości. To by wystarczyło na szlify generalskie w całym NATO, Rosji i Chin. No i nic rosyjski hejter nie zarobi, skoro 3/4 polskich forumowiczów kwiczy: nie kupować, nie robić, po co? na co? przecież w Niemczech ... a nie ,w Niemczech nie ma akurat armii. ma być kiedyś. Patrzycie i nic nie widzicie. Móżdżki zjedzone prze media. Pytając ile kosztrują czołgi i reszta zapytajcie Ukrainę ile kosztuje ich brak. Rosja jest chora, niszczy wszystko, zostawia tylko trupy w ruinach. Rosja to nie gra odpalona w kompie. A kiedy cywil który nie miał szansy zaliczyć 1 dnia w wosku deliberuje o głupocie kadry to nie wiem, śmiać się czy wyć ze zgrozy.

    1. Wilis

      Masz rację w tym co tym "specjalista" napisałeś ale fajnie że tylu ludzi się tym interesuje. Nie bądź taki srogi

  9. 2 Plm ,,KRAKOW''

    Co sie stanie z niedawno kupiona licencja na ROSOMAK - XP ??? Pewnie jak to w polsce bywa forsa wyrzucona w bloto !?

  10. Kacapus

    Chyba raczej próba dość szybkiego zastąpienia BWP1, czyli wciąż używanej tragedii Wojska Polskiego. Co do pływalności to przecież było to podstawowym wymaganiem samej armii, czyli generałków za 5zł którzy zawsze przygotowują się do wojen które już były. Zresztą na Borsuku można będzie dosć szybko wzmocnić ochronę także nie ma tragedii, problem leży chyba raczej w czasie i tylko w tym, przynajmniej mam taką nadzieję.

    1. żelazny2

      Co do wymogu pływalności to wojna na Ukrainie pokazała że rację jednak miał MON.

    2. Minister

      Pływają Rośki i starczy, BWP niech będzie solidnie opancerzony.

  11. mejixe

    Czyżby wreszcie do nich dotarło, że potrzebujemy dobrego czołgu produkowanego w Polsce? Oby to nie było tylko czcze gadanie polityków, bo takich numerów było wiele - Iryda, Skorpion, Loara, itd. Trzymam kciuki za K2PL, oby "nasi" politycy nie okazali się jak zwykle...

    1. Valdore

      @mejixe kupuja zwykłe K2 nie K2PL, ot taka róznica.. K2PL to za minimum 10 lat od podpisania na nie kontraktu i znacznei wyższa cena .

    2. AVI

      Czołg produkowany w Polsce ma pewną wadę. Cały obszar kraju jest w zasięgu rosyjskiego lotnictwa i rakiet, więc polskie zakłady szybko zostaną zniszczone. Ten właśnie problem ma teraz Ukraina

  12. adwo

    Hitler też miał 5 rodzajów w czołgów, a Rosjanie generalnie jeden 20x większej ilości.

    1. Valdore

      @adwo, Rosjanei mieli od groma rodzajów czołgó często w kilku róznych wersjach wyposażenia i uzbrojenia naraz więc nieźle się usmiałęm:)

    2. Chyżwar

      Co za bzdury. Bladego pojęcia nie masz iloma typami czołgów dysponowali rosjanie. Ja sobie policzysz ich własne i to, co dostali z Zachodu to się możesz zdziwić. Jeszcze bardziej się zdziwisz jak znajdziesz, że ich oddziały gwardyjskie zamiast własnych gratów wolały porządnie zrobione Shermany.

    3. Orel

      Otóż nie... Wcześniejsze T (T26 czy T28 na przykład), seria BT, KW, IS - łącznie kilkadziesiąt tysięcy sztuk

  13. Extern.

    Dobrze jest, mogło by być lepiej, ale dobrze jest. Trochę martwi to że po rozpoczęciu działań na Pacyfiku zerwane zostaną łańcuchy dostaw pomiędzy nami a Koreą, a więc zawczasu powinniśmy zadbać o spolonizowanie kluczowych elementów tych wozów. I w tym wypadku nie jest to żadna tam fanaberia tylko podstawowy warunek zabezpieczenie ciągłości produkcji i eksploatacji kluczowej dla nas broni. Bo pamiętajmy że części do K2 nikt z zachodnich sojuszników nam nie dostarczy.

    1. Chyżwar

      Słusznie prawisz.

  14. nyx

    Coś co dawno powinno być zrobione... w roli wykonawcy widziałbym raczej HSW. niż Obrum Gliwice. A najlepiej obrum pod skrzydełkami HSW... inaczej potencjał transferu przemysłowego może zostać zmarnowany...

  15. Fantasta

    Może nie będziemy takimi biednymi partnerami, jeśli wspólnie zbudujemy i MBT, KTO oraz BWP, które będą odpowiadały polu walki u nas, w tym produkcja u nas też, zaś potencjał ilościowy zamówień jest na wiele lat i nie tylko dla WP, ale co najmniej drugie tyle dla innych krajów Międzymorza. Ani niemcy czy francuzi nie wchodzą w rachubę, ale USA może mieć też w tym udział.

    1. Zbrozło

      Zakład, że wszystkie te pojazdy będą miały niemieckie silniki a kraje międzymorza kupią uzbrojenie w Fr i De?

    2. Chyżwar

      Oj potencjalnie wchodzą. Choćby dlatego, że cholera wie jaki nowy kaliber czołgowej kichawy ostatecznie ustali się w NATO. W tym przypadku nie możemy robić, jak Anglicy ze swoim egzotycznym działem. Z tym tylko, że nie ma gorączki. Wystarczy poczekać co wybierze USA. Koreańczycy tak zrobili w przypadku K1. Dziś te czołgi dostają NATOwską 120mm.

    3. Darek S.

      To nie Ukraińskie ? Przechodzimy na silniki niemieckie hybrydowe ?

  16. Key

    Właśnie ogłoszono na odprawie MON z prezydentem utworzenie dwóch nowych dywizji w centralnej Polsce, wzdłuż lini Wisły. Łącznie ma być 6 dywizji.

    1. skition

      2 nowe dywizje czyli dwa nowe sztaby dywizji i to w sytuacji gdy w 18 dywizji to chyba nic nie ma? ponoć są już dwa Borsuki ..,choć wciąż mi się wydaje ,że jest tylko jeden a dywizji 4..To nawet po jednym Borsuku na dywizję nie wypada...a więc jak oni tam będą wojować ? Zapewne odpalą kompy jak gen Różański w World of Tanks..Aczkolwiek mi się wydaje ,że nawet Korea Północna nie zdecydowałaby się na taki format 'prowadzenia wojny".

    2. rmarcin555

      Papier wszystko przyjmie. Pytanie skąd MON weźmie ludzi do obsady.

    3. Eckard Cain

      Czyli że przywracamy pobór i obowiązkową służbę wojskową? Bo inaczej się to nie spina... Już o kasie nawet nie wspomnę bo zawsze można dodrukować więcej.

  17. żelazny2

    Jeszcze tak niech ogłoszą współpracę w zakresie technologii rakietowych i pocisków ziemia-ziemia i będzie pełnia sukcesu.

  18. zumba

    Całkiem ciekawie zapowiada sie Next Generation Abrams, zobaczymy w październiku co amerykanie wymyślili.

  19. SZAKAL

    Jeżeli Polska zamierza produkować K2PL to tylko w formie spółki joint venture z Hyundai Rotem! Produkcja dużych i kosztownych wozów bojowych ma ekonomiczny sens tylko w długich seriach liczących kilka tysięcy sztuk a więc nie tylko na własne potrzeby ale i na eksport. Wytwarzanie K2PL na licencji , w manufakturze typu BUMAR , będzie skutkowało koniecznością poniesienia olbrzymich kosztów i gigantyczną ceną gotowego produktu. Podobnie wygląda sytuacja z produkcją nowego KTO , który powinien być wytwarzany w Siemianowicach również jako produkt spółki joint venture z tą firmą.

    1. Box123

      [1/2] Mniejsze koszty poniesiemy jak w razie W sojusznicy nie wyślą nam wsparcia, a my nie mając własnego przemysłu będziemy mieli wycięte kolejne 200 lat istnienia, przez które będą przetaczać się przez nas armie ze wschodu na zachód i odwrotnie? Polska musi posiadać pełną produkcję w kraju WSZYSTKICH podstawowych rodzajów uzbrojenia. K2pl musi być w 100% spolonizowany; żadnego klonowania borsuka, ewentualnie 200 redbackow, a hsw w między czasie niech opracowuje ciężkiego borsuka, a zamiast jakiegoś pół myśliwca w postaci k50, wejść z Koreą we współpracę nad ich najnowszym samolotem (a teraz dokupić 3 eskadry f35 i wyciągnąć od USA 1-2eskadry za migi, co sami proponowali) . A narazie to trochę wygląda jakbyśmy po pijaku wpadli do sklepu. Oby ktoś ogarnął Błaszczaka i jego zakupy bo stracimy ogromną szanse na realne wzmocnienie państwa

    2. Box123

      [2/2] Dobrze by było zobaczyć jakie są szczegóły tego k2pl żeby się nie okazało że to tylko termowizja i karabiny + ewentualnie rozdzielenie na szybko załogi od amunicji ale dalej bez pancerza. Polska nie potrzebuje średnich czołgów, bo to marnowanie środków na utrzymanie i szkolenie załóg. Potrzebujemy własnego ciężkiego czołgu

    3. Rezerwistar

      W Siemianowicach? przecież oni nie potrafili zbudować podwozia dla Kraba .Siemianowice powinny tylko remontować jakiś mniej skomplikowany sprzęt a i tak trzeba by to potem dobrze kontrolować.

  20. DIM1

    Mamy lato roku 2022. Wojna zaczęła się w marcu 2014, do roku 2015 rozhuśtana już na dobre...

  21. szczebelek

    Czyli jednak będziemy mieć K2PL i KTO z dużym wkładem polskiego przemysłu. Co do KTO to raczej dalszy plan współpracy z dłuższym okresem oczekiwania. Teraz najstarszy Rosomak ma 18 lat, ale za dekadę będzie miał już koło trzydziestki na karku, więc jego zastąpienie stanie się pilnym zadaniem.

  22. piotr04

    Wycofanie najstarszych Rosomaków? Trochę fantazja poniosła jak widać Obecnie najstarsze KTO Rosomak mają 18 lat ,także bez problemu ze 30 lat po modernizacjach za dobre 10-15 lat będą mogły jeszcze służyć BWP -1 jak stare są i jeszcze jak ogromną ich ilość służy a tutaj tekst o wycofywaniu najstarszych Rośków Koń by się uśmiał a nawet Rosomak :)

    1. Ali baba

      W sumie jak zaczną produkować pewnie dopiero około 2027 to ma sens.

    2. Edmund

      Te stare Rosomaki trafią do rezerwy strategicznej. Modernizacja wymaga zgody firmy Patria, a tej zdaje się nie będzie.

    3. nico

      nim to zrobią to Rośki będą mieć już wiek emerytalny...

  23. easyrider

    W końcu. Jedyne co może tłumaczyć tak długie zwlekanie, to negocjacje lepszych warunków. Teraz już nie zwlekać tylko brać się do roboty. Klepać, usprawniać, modyfikować, opracowywać kolejne wzory. Nasycać armię a potem sprzedawać. To szansa na pracę, rozwój i zarobek. Dla ludzi i dla Polski.

  24. mc.

    Myślę że większości z nas ulżyło. K2PL to bardzo dobre rozwiązanie. Tylko zamiast wprowadzać "czasowo" K2 proponuję "wypożyczyć" od amerykanów Abramsy. KTO wspólnie w Koreą - OK. Borsuk "nietknięty". Może przy okazji wizyty w HSW ktoś wytłumaczył notablom, że istnieje ciężka, niepływająca wersja Borsuka, ale żeby ją przetestować (czyli wyprodukować wozy do testów) potrzebne są pieniądze. O takiej wersji Prezes HSW mówił już w 2019 roku. I jeszcze jedna rzecz - kupowanie "w gorączce" i tak skończy się tym że nowe pojazdy będą STAŁY na placach, bo na razie wojsko ma problemy z ilością żołnierzy.

    1. B1ob

      Pomostowe K2 to dobre rozwiązanie do szkolenia załóg. Pomostowe Abramsy są trochę bez sensu.

    2. luka

      @mc - Po pierwsze: z K2PL jest taki problem, że zobaczymy je dopiero za około dekadę; 2-3 lata na opracowanie prototypu i 7-8 lat na badania/testy, usuwanie usterek i jednoczesne przygotowywanie linii produkcyjnej w kraju. Po drugie: K2 nie da się zmoderniozwać do K2PL, bo ten drugi to czołg na bazie tego pierwszego z dłuższym kadłubem i dodatkową parą kół - można co najwyżej zmodernizować go do podobnego standardu. Po trzecie: ciężka wersja Borsuka nie istnieje - tzn. HSW miał plany we własnym zakresie taką opracować ale co z nich wyszło, tego chyba nikt nie wie, ale fakt jest taka opcja.

    3. Box123

      [1/2] @B1ob: K2 w wersji podstawowej nie jest dobrym rozwiązaniem. Ten czołg został odrzucony przez wojsko jako niespelniajacy naszych wymogów. Ma słaby pancerz, mało miejsca wewnątrz i nie ma oddzielonej załogi od amunicji, a jak już go kupimy to będziemy musieli go używać przez kolejne 40 lat. Bo co potem z tymi czołgami zrobimy? Chyba że będziemy je wydłużać żeby dostosować do k2pl albo sprzedamy - zakładając, że w ogóle te k2pl to ma być ten czołg o którym była mowa na początku, a nie jest to kolejna sciema błaszczaka jak z szeroką polonizacją himarsa, która sprowadza się do topaza i jelczy czyli zerowej polonizacji najważniejszego elementu, produkcji na licencji, która Korea dostała przy 1/10 takiego zamówienia czy przynajmniej rakiet 300km, które są podstawową rakietą dla tego systemu jeśli ma to mieć sens.

  25. Edmund

    Spodziewam się protestów Koalicji Obywatelskiej. Przecież to jawne uderzenie w interesy Niemiec. Te kontrakty mają potencjał na eksport w ramach UE i konkurencję z projektami niemiecko-francuskimi. Po co Polsce, własny czołg i transporter, przecież to wszystko jest w Niemczech? Oj będzie zaostrzenie zarzutów o ,,łamanie praworządności" i blokada środków oraz próba prawnego podporządkowania Polski politykom skrajnej lewicy w UE., po czym zapadnie decyzja gdzieś w Madrycie ,,Polsce takich projektów nie wolno prowadzić bez zgody Brukseli". Wprawdzie Donaldowi Tuskowi i Trzaskowskiemu nie udało się zablokować muru na granicy białorusko-polskiej i inwestycji na Mierzei Wiślanej, ale będą próbować.

    1. Zbrozło

      Obstawiam, że ten czołg na prośbę strony polskiej będzie miał niemiecki silnik?

    2. rmarcin555

      Kogo stać na używanie 3 czy 4 typów czołgów? To przepis na katastrofę. Skrajna lewica to jest aktualnie przy władzy.

    3. Zenek

      Najpierw sugerujesz, że to dobrze że kupujemy w Korei, a za chwilę jęczysz że nasz przemysł tego nie robi. To jest jawne uderzenie w interesy Polski, a nie Niemiec. Niewiele od nich braliśmy, więc nie pisz dyrdymałów. Czwarty typ czołgu, inne KTO, mimo że mamy możliwość produkcji opancerzonych Rosomaków i Rosomaka 2, nowy samolot, mimo że możemy dokupić F-16, do którego mamy logistykę. Co oni wyprawiają w tym MONie?

Reklama