Reklama

Siły zbrojne

Przeciwradiolokacyjny HIMARS. Rośnie zasięg rakiet

Fot. Sgt. Christopher M. Gaylord, 5th Mobile Public Affairs Detachment/US Army.
Fot. Sgt. Christopher M. Gaylord, 5th Mobile Public Affairs Detachment/US Army.

Amerykanie planują zwiększenie zakupów systemów artylerii rakietowej HIMARS w roku fiskalnym 2019. US Army zamierza też opracować pociski o zwiększonym zasięgu zaopatrzyć pociski GMLRS w głowice antyradiolokacyjne.

Projekt budżetu Departamentu Obrony na rok fiskalny 2019 zakłada znaczne zwiększenie wydatków na systemy artylerii rakietowej. Pentagon zamierza zakupić około 9450 pocisków GMLRS za 984,1 mln USD. Prawie dwie trzecie z nich przypada na fundusz „operacyjny”, przeznaczony m.in. dla jednostek walczących z Daesh na Bliskim Wschodzie i prowadzących działania w Europie w ramach European Deterrence Initiative.

Jednocześnie jednak Amerykanie chcą modernizować rakiety GMLRS. W projekcie budżetu na rok fiskalny 2019 przeznaczono na ten cel ponad 154 mln dolarów. Pieniądze zostaną przeznaczone na kwalifikacje usprawnień dla pocisku jak i nowego zasobnika rakietowego dla przyszłej produkcji, ale też opracowanie nowej rakiety GMLRS Extended Range o zasięgu 150 km.

Ten ostatni pocisk ma być zgodny z produkowanym obecnie GMLRS w 85% i przenosić zarówno głowice odłamkowo-burzące (Unitary), jak i Alternative Warhead (przeznaczone do zwalczania celów powierzchniowych). Ponadto, jak czytamy w dokumencie US Army zidentyfikowała finansowanie w latach fiskalnych 2021-2023 na opracowanie technologii głowicy przeciwradiolokacyjnej do rakiet GMLRS.

Po zakończeniu prowadzonych prac pociski tego typu będą mogły naprowadzać się na źródła emisji elektromagnetycznej przeciwnika (np. radary, systemy łączności). To powinno znacząco zwiększyć możliwości działania wyrzutni wyposażonych w GMLRS (MLRS M270 i HIMARS) szczególnie w warunkach konfliktu o dużej intensywności.

Amerykanie zwiększają również finansowanie samego systemu HIMARS. Według Army Recognition, w nowym wniosku budżetowym US Marines przeznaczyli na te zestawy 134 mln dolarów, podczas gdy w FY 2018 było to 60 mln dolarów. Piechota morska używa HIMARS np. w Afganistanie, do walk z ugrupowaniami terrorystycznymi.

Z kolei wojska lądowe planują m.in. zakup 24 dodatkowych wyrzutni z funduszy „operacyjnych”, z myślą o wzmocnieniu zdolności do działań w Europie, za kwotę 171,1 mln USD. Artyleria lufowa i rakietowa jest jednym z priorytetów US Army, przygotowującej się do udziału w potencjalnym konflikcie o dużej intensywności. To odpowiedź na zagrożenie ze strony Rosji.

Oferta Lockheed Martin obejmująca system HIMARS została w ubiegłym roku rekomendowana do dalszego etapu programu artylerii rakietowej Homar. Wbrew oczekiwaniom, umowy na dostawę nie udało się zawrzeć do końca ubiegłego roku, w programie „do gry” wróciła oferta izraelska koncernu IMI Systems.

Rozmowy z Lockheed Martin nadal trwają, a ich szczegóły nie są publicznie znane. Z ustaleń Defence24.pl wynika, że jeszcze w styczniu przedstawiciele Lockheed Martin przekazali stronie polskiej odpowiedzi na dodatkowe pytania (RFI) związane z ofertą systemu artylerii rakietowej Homar. Jeżeli Homar będzie realizowany we współpracy z Lockheed Martin, z polskiego punktu widzenia korzystne byłoby uzyskanie dostępu nie tylko do obecnych, ale również do przyszłych technologii pocisków GMLRS, takich jak rakiety o zwiększonym zasięgu czy pociski z głowicami antyradiolokacyjnymi.

Reklama

Komentarze (15)

  1. Mariusz c.

    trzeba było brać lynxa od Izraela, korzyść dla polskiej zbrojeniówki byłaby zdecydowanie wieksza, a i system już po testach dawno, bardzo dobrze wypada... no ale cóż, walczymy o fort trump, więc musimy dokładać, tylko pytanie czy warto?

  2. to jest pomysł na antydostęp rosyjski!

    kilka takich wyrzutni w pobliżu \"występu Kaliningradzkiego z pociskami z głowicami antyradiolokacyjnymi 150km+ i znane wyłącznie z reklam S400 są bezwartościowe kilka minut po włączeniu radarów! Samoloty łatwo wykryć... ukryte w lesie przy granicach wyrzutnie już nie... :)

    1. to nierealny pomysł

      Każdy rosyjski system opl zbudowany po latach 90. (włącznie) ma przemyślany system wabików a nawet swoją dmuchaną atrapę z analogicznymi polami fizycznymi, więc nie przeceniaj skuteczności rakiet antyradiacyjnych (w Jugosławii NATO zużywało średnio 200 HARMów na zniszczenie 1 jugolskiego radaru! HARM to pewnie ze 2 mln $ sztuka...). 150km+ te rakiety będą lecieć 8+ min. Rosyjskie S-400 mogą się zwinąć ze stanowiska w 5 min i odjechać. To oczywiście zakładając, że im się będzie chciało, zamiast zestrzelić te rakiety Pancyrami lub Torami albo Morfeuszami. Ostatnio Pancyrami zestrzelili 8 z 11 i 5 z 7 izraelskich rakiet - resztę Pancyry uznały za niegroźnie lecące w buraki lub były wystrzelone na cele niechronione pancyrami (wszystko co Izraelowi udało się osiągnąć, to trafić w barak ze składem granatów moździerzowych).

    2. Davien

      No to parę sprostowań:) S-400 w 5 minut się nei zwinie nie ma szans to czas od kilkudziesieciu minut do godziny. TOR-y nie są w stanie zestrzelic nic szybszego niz 2Ma, Pancyr nie zwalcza artylerii rakietowej bo nie może, Morfeusz nigdy nie powstał. Tak wiec nie bardzo ma co bronic S-400 pzred takim atakiem, na upartego mógłby sam, ma zdolnosci antyrakietowe. Wabiki nic ci nie pomogą bo nowoczesne głowice odrózniaja je od rzeczywistych radarów, a dmuchana atrapa rozumiem ze ma w sobie radar 91N6 lub 92N6 by zmylic pocisk z głowicą antyradiolokacyjna:) Pancyry nie zestzreliły zadnych izraelskich rakiet tylko kilka prymitywnych dronów wiec tu akurat nie masz racji.

  3. Derff

    Afera ze stosunkami Polska -Izrael zadziwiająco nakłada się na powrót IMI Systems do stolika w programie HOMAR. Wychodzi na to ,że pewien koncern (co to ostatnio wszedłszy helikoptery w Mielcu) ma wiele sznurków do pociągania. Na tym konflikcie on korzysta,bo IMI wypadnie jako potencjalny dostawca, polscy negocjatorzy nie będą mogli zbijać ceny.

    1. Boczek

      \"Wychodzi na to, że pewien koncern (co to ostatnio wszedłszy helikoptery w Mielcu) ma wiele sznurków do pociągania.\" ### To Morawiecki i Jaki...i reszta są u nich na liście plac? Czy też bronią elektromagnetyczną zmusili Morawieckiego do gadania głupot? Ukradli mu przy tym aluminiowy kapelusz?

    2. Derff

      A która ekipa uwalila caracale i pcha nas w s70i? Wystarczyło zrobić prowokację a chętni do skakania już się znajdą. Poprzedni minister mon wskazywał na swoich faworytów w programie homar. A na tapecie jest jeszcze ppk, modernizacja langusty, uzbrojenie dla Kruka, Narew, no i drony, aktywna obrona dla Borsuka i leo. Nie piszę, że trzeba wybrać Izrael bo nie podoba mi się ich przedwyborcze zacietrzewienie ale wolę by podczas negocjacji warunków zakupu, serwisu itd. Polska miała jakąkolwiek alternatywę. Deklaracja, że kupimy w ciemno to i to przed ustaleniem \" za ile\" i najważniejsze - \"na kiedy\", to działanie na szkodę WP. Żadne obietnice nas nie obronią. Sprzęt ma być w jednostkach w stanie operacyjnym. Kupione za grube miliony raki, kraby, nsm mają posiadać pełną paletę amunicji i środków naprowadzania.

    3. Boczek

      W zasadzie to był sarkazm, bo na osi czasu taka teoria jest niemożliwa. Ale generalnie się z Tobą zgadzam i mam żal do Siemoniaka, że po prostu nie podpisał nawet w ostatni dzień przez przekazaniem władzy - nawet jeżeli taktowanie dostaw należało precyzyjnie rozpisać i rozciągnąć w czasie aby nie dochodziło do spiętrzeń finansowych. Nie od wczoraj wiadomo, że opcji zaściankowej nie można ufać.

  4. RoDong

    Ostatnio IMI zwiększyło zasięg Extra ze 150 do 300 km tak więc mamy wybór między 1 ATACMS na wyrzutni Himars a 2 kontenerami na wyrzutni, każdy po 4 pociski Extra. 8 do 1 na korzyść IMI gdzie lepszy CEP, charakterystyka głowic i ilość efektorów z powodzeniem kompensuje mniejszą masę głowicy. Wybór powinien być oczywisty !

    1. [sic!]

      Izraelski Lynx może też strzelać 122mm ichniejszymi Fenixami, byłby jeden nośnik dla Homara & Langust. Technicznie Amerykanów rozkładają na łopatki, tym bardziej że dopiero się zabrali za odświeżanie Himarsa. Jest jeden czynnik przemawiający za ofertą z USA, a mianowicie dostępność efektorów w NATOwskich magazynach w Europie. Tylko skoro tak to po co było przetarg miarkować?

    2. Sceptyk

      Nie zwiększyło, tylko ma zamiar zwiększyć.

  5. biznes

    tylko z Izraela brać o wiele lepsza oferta

  6. Techniczny

    Lynx lora ma powyzej 400 km a moze i 500 bo poligonu brakło i mozna by modyfikowac do bulu ale amerylanie naciskaja zeby w razie konfliktu krzywdy nie zrobic panu putinowi bo ucierpia na tym interesy usa I rosji .

    1. sęp1100

      100% zgody

    2. Davien

      I głowicę 2-3x słabszą od ATACMS .

    3. Extern

      Poruszyłeś sedno sprawy dlaczego Amerykanie nas w ogóle realnie nie wspierają ani militarnie ani technologicznie pomimo tego ze wiemy że własnych sojuszników potrafią bardzo mocno i realnie wspierać. Z podobnych powodów w 1939 Alianci zabronili nam stwierdzić że jesteśmy w stanie wojny z Rosją bo jako nasz sojusznik również byli by wtedy w stanie wojny z Rosją, a już wtedy planowali się z nimi dogadać. Czyli jak widać nic nowego.

  7. Tymek

    Czemu w większości komentarzy jest jakaś nagonka na obecną władze? Co zrobiła poprzednia władza dla Polskiej armii przez tyle lat? Ja sam na razie czekam jeszcze na kilka ważnych kontraktów po których będę mógł powiedzieć ze jestem zadowolony. Widzę że coś się dzieje w Polskiej armii może za jakiś czas będziemy w stanie obronić się przed wrogiem

    1. Darek

      Problem z obecną , poprzednią i każdą inną władzą jest taki sam - brak pieniędzy lub złe jej wydawanie.

    2. Realnie

      Bo kupowanie kupoeaniem a dązenie do odbudowy wlasnego przemysłu to całkiem inne drogi. Wszyscy w około maja rakiety dalekiego zasiegu a u nas nawet nie prubuje sie takich stwozyc sasiedzi przechodza na hipersoniczne i lasery a nasi z nawet ukrainy starych prostych systemow nie potrafia pozyskac .Lub wyprodukowac co wiedza i zasady dzialania sa opisane w ksiazkach ludzi madrych w polsce nie brakuje tyle ze w spulkach panstwowych sie ich nie dopusci bo ruwnalo by to sie z utrata stołka prezesa.Lub obsadza w pgz politykow ktuzy maja taka wiedze o wojsku i technologi co łajka wystrzelona w kosmos.

    3. Extern

      Raczej złe wydawanie. Turcy wydają na armię 13 miliardów dolarów rocznie a my prawie 10, koszty pracy podobne, poziom techniczny krajów i poziom wykształcenia obywateli w sumie dosyć podobny, więc teoretycznie powinniśmy mieć niewiele od nich słabszą armię. a mamy jednak o klasę słabszą.

  8. Dumi

    Gdzie leży główny problem??? W kasie. Kadra jest ważna, oczywiście, ale to pieniądze odgrywają olbrzymią rolę. Pan Morawiecki prowadzi racjonalną politykę. I super. Ale w kwestii armii trzeba zapomnieć o realności i przestać bać się zainwestować większe pieniądze. Albo nam zagraża Rosja i zwiększamy finansowanie do minimum 3% PKB natychmiast (wielu uważa takie finansowanie za minimum), albo udajemy, że Rosja to mili panowie, którzy tylko strasznie \"wyglądają\" i żyjemy nadzieją, że do 2022 roku (pierwsze patrioty) pan Władek na nas nie zrzuci żadnej \"bombki\". Można i tak tylko czy warto tak lekką ręką, narażać życie 38 milionów istnień w Polsce??? Tak, tak to racjonalna polityka...

  9. Mroczysław

    Ciekawie się prezentują ceny, szczególnie za te 24 wyrzutnie - 171 mln dol. Czyli licząc w takich cenach polskie 56 powinno kosztować około 340 mln dolarów, nie wliczając oczywiście rakiet (ale te też aż tak kosmicznie drogie nie są), części zamiennych, szkolenia, offsetu (to sobie pożartowaliśmy), IBCS - generalnie pozostałych elementów \"pakietu\". Mimo wszystko kwota powinna się zamknąć w okolicach 2 mld dol. prawdopodobnie. Niech będzie nawet 3. Jak to się jednak ma do 10,5 mld, których żąda USA i LM w programie Homar? Pozostaje tylko pogratulować polskim rządzącym oraz w szczególności MON-owi genialnych umiejętności negocjacyjnych, genialnych specjalistów i przede wszystkim genialnych ministrów (nie tylko MON), zarówno przeszłych jak i obecnych. Pełna profeska i wstawanie z kolan na całego. Gratulacje. Polecam całemu rządowi informacje zawarte w tym artykule do dogłębnego przemyślenia.

    1. moleo

      chyba pomyliłeś programy, 10,5 mld USA chcieli na początku za patrioty

    2. ty bvraku

      Człowieku, nie myl HOMARA z Wisłą-.-

    3. Nieździwiony

      Zgadza się, bo potem była mowa o 7,5 mld zł, a ostatnio nawet o 5 mld. Niestety to tylko pierwsza część \"Wisły\". Pytanie ile potem ?

  10. GMLRS

    \"naprowadzać się na źródła emisji elektromagnetycznej przeciwnika (np. radary, systemy łączności)\" Przeciwnik podłączy antenę z całą resztą kablem światłowodowym, a antenę będzie chronił mobilnością, tarczą z drewna, będzie używał wiele anten przeskakując z jednej na drugą, a obok anten umieści tanie cele pozorne promieniujące elektromagnetycznie itp. itd.

    1. maciek

      No i o to chodzi, niech się gimnastykuje przeciwnik.

    2. Polanski

      Fajny sposób. Od tego są te wszystkie precyzyjne pociski. Ciekawe czy nasi też coś takiego planują. Ruskim to łatwiej przyjdzie bo ich prymitywne radary łatwiej mnożyć. Skomplikowane radary Zachodu niestety trudniej jest podrobić. W zasadzie radar który ma być nie do odróżnienia musi byc takim samym radarem jak oryginał. No, może bez toru odbiorczego.

    3. QDark

      rosjanie to nawet kawałek światłowodu pociągną i będą nim namierzać wszytko i wszystkich. Taka mają technikę.

  11. sęp1100

    Wnioski zakupowe dla Polski z tego artykułu powinny być o 18st. inne niż sobie autor wysnuł. Bo jeśli Amerykanie myślą nad opracowaniem nowej rakiety GMLRS Extended Range o zasięgu 150 km, to są 100lat za Izraelem, bo proszę mnie poprawiić, ale IMI ma rakiety o zasięgu 300km. A też z rozmów z Izraelem wynikało, że są zdecydowanie otwarci na transfery technologiczne. Z USA to możemy wytransferować jedynie jaką farbą możemy sobie malować lotki, to za bajońskie sumy rzecz jasna.

  12. rexc

    Przeciwradiolokacyjny HIMARS to ciekawa opcja jako dodatkowa, WP bardziej potrzebuje HAARmów/AARGM z prawdziwego zdarzenia lub ew. amunicji 155mm. Rakieta taktyczna ma większy promień rażenia ale mniejszą zdolność do manewrowania i jest łatwiejsza do zestrzelenia i pewnie nie ma głowicy aktywnej co uniemożliwia rażenie celów ruchomych. Ciekawą opcją byłaby rakieta z głowicą EM

  13. gosc555

    a kiedy My cos takiego?/

  14. RegON

    IMI już teraz oferuje efektory o zasięgu 150 km i oferuje transfer technologii wszystkich typów rakiet a nie tylko jak LM tych o zasięgu 80 km (GMLRS). 1 ATAMCS na wyrzutni HIMARs to zdecydowanie za mało ! W kontekście rozmieszczenia Islanderów w Obwodzie Polska artyleria musi mieć zdolność do rażenia dowolnego miejsca w Obwodzie ! i dysponować technologią rakietową do rozwijania własnych typów głowic. Musimy produkować rakiety o zasięgu ponad 300km na miejscu by w razie zagrożenia dysponować zdolnością do zwiększania ilości efektorów. USA dawało możliwość przeniesienia produkcji jedynie GMLRS a to zdecydowanie za mało. Klasyczny GMLRS ma za may zasięg a HIMARs balistyczny tor lotu, małą prędkość efektora, za małą liczbę efektorów na wyrzutni. Aktualna oferta LM jest tragiczna !

    1. max

      może najpierw kupmy system a potem wdróżmy efektor niech będzie i polski ! bo póki co to tylko co byśmy chcieli mieć a nie mamy nic ...

    2. papuga

      Czyli w skrócie nikt ci tyle nie da co Izrael obieca.

    3. KrzysiekS

      KrzysiekS->RegON Jeszcze gorzej nie produkcji GMLRS a jedynie montażu o czym świadczy opis ilości silników i reszty.

  15. dropik

    z tego by wynikało, że polki himars nie powinien kosztować wiecej niz 1mld $ ciekawe dlaczego nie che :P

Reklama