Pierwsza interwencja Baltic Air Policing w 2018 roku

Incydent miał miejsce 25 stycznia i zakończył trwający od ostatnich dni grudnia zeszłego roku okres spokoju, podczas którego stacjonujące w krajach bałtyckich samoloty duńskie, włoskie i amerykańskie nie musiały startować w ramach Quick Reaction Alert.

Sprawcą zdarzenia był pojedynczy samolot lecący z wyłączonym transponderem i nie reagujący na próby nawiązania łączności ze strony cywilnej kontroli powietrznej. W tej sytuacji w powietrze poderwano dwa duńskie F-16 Fighting Falcon stacjonujące w litewskiej bazie lotniczej Szawle. Maszyny zidentyfikowały wzrokowo maszynę i powróciły do bazy.

Sprawcą zamieszania okazał się pojedynczy samolot bombowy Su-34 rosyjskich sił zbrojnych, lecący nad wodami Morza Bałtyckiego z terytorium Rosji do obwodu kaliningradzkiego. Jest to typowa sytuacja w tym rejonie, gdzie rosyjskie samoloty wojskowe regularnie latają bez zgłaszania planu lotów i z wyłączonymi transpoderami, generując zagrożenie dla ruchu powietrznego samolotów cywilnych.