Piątek z Defence24.pl: Białoruskie wojska przeprowadzą misję pokojową na Ukrainie?; Amerykańskie media chcą przenieść wojska USA z Niemiec do Polski; Niemiecka stocznia nie wybuduje okrętów dla polskiej marynarki?

Andrzej Łomanowski, Rzeczpospolita, „Białoruska armia chce na Ukrainę”: Władze w Mińsku zaproponowały udział swoich wojsk w misji pokojowej na Ukrainie. Strona ukraińska jest niechętna zaskakującej propozycji. „Oficjalnie Kijów - który chce wprowadzenia do Donbasu sił pokojowych ONZ - nie komentuje białoruskiej propozycji. Nieoficjalnie ukraińscy dyplomaci nie ukrywają, że są jej bardzo niechętni [...]”

Aleksander Kłos, Gazeta Polska Codziennie, „Przenieść wojska USA z Niemiec do Polski”: Amerykańskie media postulują o przeniesienie wojsk stacjonujących w Niemczech do Polski jako odpowiedź na niewystarczające środki finansowe, które Niemcy miały przeznaczyć na swoja armię. „Angela Merkel zdradziła NATO, a prezydent Donald Trump powinien przenieść amerykańskie wojsko stacjonujące w Niemczech do Polski - ocenia konserwatywny tygodnik „Washington Examiner". Autor artykułu Tom Rogan zwraca uwagę, że Angela Merkel obiecała wcześniej zwiększyć wydatki na obronność swojego kraju do 2 proc. PKB. Jednak zawierając umowę koalicyjną, chadecja (CDU/CSU) i socjaldemokraci (SPD) zobowiązali się jedynie do wniesienia „odpowiedniego wkładu w NATO". Obecnie Berlin przeznacza na ten cel tylko 1,2-1,3 proc. PKB.”

Gazeta Finansowa, „Zakup okrętów podwodnych kluczowy dla modernizacji armii. Jeden z oferentów - niemiecka stocznia TKMS - w poważnych tarapatach”: Przed nowym Ministrem Obrony Narodowej nie lada wyzwanie. Program Orka, warty kilkanaście miliardów złotych, musi zostać przeprowadzony rozważnie. Jakie okręty podwodne będą najlepsze dla polskiej Marynarki Wojennej? „Resort obrony prowadzi rozmowy z trzema oferentami: francuskim Naval Group, szwedzkim Saab oraz niemieckim TKMS. Ten ostatni boryka się jednak z poważnymi problemami ze względu na pasmo usterek niemieckich okrętów bojowych i doniesienia o słabej kondycji finansowej i niedoinwestowaniu. - Ostatnie doniesienia pokazują, że niemiecka marynarka nie ma szczęścia do własnych okrętów podwodnych. Z drugiej strony przemysł stoczniowy nie ma niezbędnych zdolności, żeby modernizować czy remontować zarówno okręty podwodne, jak i flotę nawodną.”