Reklama

Polityka obronna

MSPO 2017: Miliony naboi dla policji

  • Uroczystość położenia stępki pod USS Detroit - fot. Lockheed Martin
    Uroczystość położenia stępki pod USS Detroit - fot. Lockheed Martin
  • photo
    photo

Podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach Zastępca Komendanta Głównego Policji nadinsp. Helena Michalak oraz Prezes Cenzin Sebastian Meitz podpisali umowę na dostawę amunicji pistoletowej Makarow oraz zaprezentowali podpisaną 31 lipca umowę na zakup amunicji strzeleckiej oraz treningowej. Łącznie obejmują one ponad 10 mln pocisków.

Zgodnie z podpisaną dziś umową Cenzin dostarczy Policji 500 000 sztuk amunicji Makarow o wartości 492 000 zł. Ten typ amunicji używany jest nadal przez funkcjonariuszy w starszych typach broni (P64, P83 oraz PM-84 Glauberyt). Jak powiedziała Zastępca Komendanta Głównego Policji nadinsp. Helena Michalak, sprzęt ten jest sukcesywnie wycofywany, stąd tak mała liczba zamówionej amunicji.

Czytaj więcej: Najnowsze informacje i analizy z Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach

Dziś zaprezentowana została także umowa podpisana między KGP a CENZIN 31 lipca tego roku. Wartość tego zamówienia to łącznie nawet 14,5 mln zł. Cenzin dostarczy Policji amunicję strzelecką czeskiego producenta Sellier & Bellot oraz naboje treningowe Simunition General Dynamics Ordnance and Tactical Systems – Canada Inc.

9 570 000 nabojów pistoletowych kal. 9x19 mm Parabellum z pociskiem całkowicie pokrytym płaszczem (TFMJ - Total Full Metal Jacket) ma trafić do Policji do 17.11.2017 r. Zgodnie z umową zamówienie może być poszerzone o kolejne 4 785 000 sztuk, a jego łączna wartość może wynieść nawet ponad 12,5 mln zł. Naboje produkowane są przy wykorzystaniu technologii NONTOX. Miedziana osłona dolnej części rdzenia tego nietoksycznego pocisku eliminuje odparowywanie ołowiu do otoczenia podczas strzelania.

W ramach przetargu Policja kupiła także 1 000 000 sztuk nabojów pistoletowych kal. 9x19 mm Parabellum z nietoksycznym pociskiem o zmniejszonym rykoszetowaniu typu JHP za które w poszerzonej o 500 000 sztuk opcji zapłaci ponad 1,7 mln zł.

Serwis Specjalny Defence24MSPO 2017 - wiadomości i analizy z Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach

Dodatkowo funkcjonariusze otrzymają 50 000 sztuk nabojów treningowych barwiących kal. 9 mm. Zamówienie to może zostać zwiększone o 25 000 szt. Jego łączna wartość wynosi ponad 200 000 zł. Amunicja Simunition z pociskiem barwiącym jest wykorzystywana jest do szkolenia m.in. w zakresie realistycznych interaktywnych scenariuszy, sytuacji antyterrorystycznych, ćwiczeń patrolowych czy przeszukiwania pomieszczeń i budynków. 

Reklama

Komentarze (2)

  1. Strzelec

    Średnio policjant ma egzaminacyjne wystrzegać 2 x 32 sztuki amunicji, licząc stan etatów policji 100k to już wynik 6,4 mln sztuk amunicji plus antyki i inne wydziały o zwiększonej treningowej liczbie strzelać plus szkoły Policji to podawane liczby nie powalają a wręcz mnie przerażają. Jak mało Policja trenuje strzelan

    1. Aber

      2x32 to chyba na szkółce. Policjant w służbie ma chyba 7 na rok.

  2. Kalrin

    Czy nie było jakiegoś tam super funduszu który miał docelowo być wykorzystany do ostatecznego przezbrojenia policji, Sg itd itp ( poza armią) w amunicję 9x19? Bowiem 0,5 mln naboi to i tak bardzo dużo jak na kaliber który rzekomo "na dniach" miał zniknąć. Chyba czytałem o tym na początku roku?

    1. Kafir

      Jaki jest sens szkolenia policjanta dochodzeniówki z 25 letnim stażem na nowy typ pistoletu? Do końca służby niech taszczy swoje P64. To samo się tyczy "biurkowego wojownika" z KGP który też swoje kwity może klepać ze starym pistoletem w szufladzie. Na przezbrajanie wyżej wymienionych szkoda kasy i czasu. Glauberyty długo jeszcze będą stały w szafach na wypadek W i... niech sobie tam stoją. Tak długo jak broń jest sprawna i bezpieczna dla użytkownika powinna razem z właścicielem dosłużyć do emerytury (giwery lub policjanta), zwłaszcza w wydziałach "niefrontowych". Tym bardziej że amunicja tania jak barszcz i dostępna na wiadra. Jak nowojorska policja przesiadała się na glocki to funkcjonariusze starszej daty (jeśli chcieli) mogli pozostać przy starych rewolwerach. I nic się nikomu z tego powodu nie stało. A "ostrych" wydarzeń tam przecież nie brakuje, na strzelnicach też się wali ile fabryka dała, amunicja na strzelnicach wydawana w astronomicznych ilościach. Wszystkim policjantom dużo strzelań! howgh PS. Pół miliona pestek to wcale nie jest jakoś specjalnie dużo wbrew pozorom.

Reklama