Reklama

Geopolityka

Krwawe starcia w Strefie Gazy

Fot. Gigi Ibrahim, Wikipedia, CC BY 2.0
Fot. Gigi Ibrahim, Wikipedia, CC BY 2.0

58 Palestyńczyków zginęło w poniedziałek w starciach z izraelskimi żołnierzami w Strefie Gazy na granicy z Izraelem - poinformowało palestyńskie ministerstwo zdrowia.

Według palestyńskiego resortu w starciach obrażenia odniosło 2771 osób, z których ponad 1370 zostało postrzelonych. Agencje piszą, że był to najkrwawszy dzień w Strefie Gazy od czasu wojny w tej palestyńskiej enklawie między kontrolującym ją Hamasem a Izraelem w 2014 roku.

Od rana przy granicy z Izraelem trwały palestyńskie protesty przeciwko przeniesieniu ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy.

Palestyński rząd oskarżył w poniedziałek Izrael o dokonanie masakry w Strefie Gazy. Rzecznik rządu Jusuf al-Mahmud zażądał w oficjalnym oświadczeniu "natychmiastowej interwencji międzynarodowej w celu powstrzymania straszliwej masakry dokonanej w Gazie przez izraelskie siły okupacyjne przeciwko naszemu bohaterskiemu narodowi".

Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że poniedziałkowe działania armii izraelskiej na granicy ze Strefą Gazy były samoobroną przeciwko rządzącemu tą enklawą radykalnemu ugrupowaniu Hamas.

"Każde państwo jest zobowiązane do bronienia swych granic. Terrorystyczna organizacja Hamas deklaruje, że zamierza zniszczyć Izrael i wysyła tysiące ludzi, by przerywali ogrodzenie graniczne dla osiągnięcia tego celu. Będziemy nadal zdecydowanie działać na rzecz ochrony naszej suwerenności i naszych obywateli" - napisał Netanjahu na Twitterze.

Stany Zjednoczone przeniosły w poniedziałek oficjalnie swoją ambasadę w Izraelu z Tel Awiwu do Jerozolimy. Społeczność międzynarodowa nie uznaje Jerozolimy za stolicę Izraela. Prawie 90 ambasad mieści się w Tel Awiwie. Izrael kontroluje Jerozolimę od 1967 roku, gdy w trakcie wojny sześciodniowej zajął wschodnią część miasta. W Jerozolimie znajduje się wiele izraelskich budynków rządowych, w tym parlament i Sąd Najwyższy.

Reklama

Komentarze (12)

  1. DSA

    warto zwrócić uwagę na inną rzecz. Turcja wycofała ambasadorów z Izraela i Waszyngtonu. USA najpierw poparły Kurdów co jest całkowicie nieakceptowalne z perspektywy Turcji, przymykały oko (co najmniej) na szykowany zamach stanu, a obecnie decyzja Trumpa oddala Turcję coraz bardziej od NATO i przesuwa w kierunku Rosji. To jest bardzo krótkowzroczna polityka i może oznaczać że NATO utraci kontrolę nad Bosforem. Wzmacnia to także oś Ankara-Teheran. Jeżeli Izrael miałby stawić czoła takiej koalicji to wynik byłby przesądzony.

    1. yaro

      Nie tylko nad Bosforem, wyjście Turcji z NATO i jakakolwiek koalicja Iran-Rosja-Turcja to utrata kontroli na Bliskim Wschodem a jeszcze do tego jakby w to wmieszały się Chiny ...... ciekawe ..

    2. Davien

      So0rry panie DSA ale Turcja współpracująca z Iranem jest jeszcze mniej prawdopodobna niz Netanjahu dający za friko Palestyńczykom państwo. Nawet jakby sie sunnici z szyitami połączyli( nierealne) to i tak wynik konfrontacji Izraela z Iranem i Turcja zakończyłby sie w opłakany sposób dla tej koalicji.

    3. DSA

      przecież już współpracują - Astana. I mają bardzo prosty zwornik - problem kurdyjski. Tak więc \"problem izraelski\" by tylko dodatkowo cementował układ.

  2. yaro

    Ambasador Izraela w Ankarze został wezwany do MSZ Turcji, gdzie poproszono go o tymczasowe opuszczenie kraju - podały dziś źródła w tym resorcie, dzień po tym jak 58 Palestyńczyków zostało zabitych przez izraelskie siły podczas protestów w Strefie Gazy. -------------- To chyba jedyny kraj obecnie który te protesty nazywa po imieniu czyli - ludobójstwo !

    1. Davien

      A w odpowiedzi konsul generalny Turcji w Jerozolimie został poproszony o niezłoczne opuszczenie Izraela wiec masz typowa wojnę dyplpmatyczną z tym że Turcy oberwali mocniej.

    2. watpie

      a do Ormian sie juz przyznali i do masakrowania Kurdow ? nie wspominajac ze odmawiaja Kurdom wlasnego panstwa. najwieksza nacja bez wslanego kraju na swiecie. Z tym hejtem na izrael to sie zapedzacie w kozi rog.

    3. uze

      Ankara? Przypomnij mi to nie przypadkiem stolicą państwa które w konstytucji miało świeckość a deptajac ją kroczy ku religijno narodowej dyktaturze? Jakie ma znaczenie to wezwanie ambasadora w takim kraju?

  3. n

    Izrael w końcu się doigra a parasol USA nie będzie trwał wiecznie ..

    1. yaro

      Będzie trwał, USA jest rządzone przez lobby żydowskie i ten parasol będzie trwał, wywalenie petrodolara to jest przyczynek do upadku USA, Iran przestał rozliczać w sprzedaży ropy i gazu w $ i robi to w Euro, Rosja z Chinami w petrojuanie dlatego tak się atakuje teraz te kraje bo masa gotówki ucieka ...

  4. criss

    jeśli tłum szturmuje granicę państwa to należy go zatrzymać czy też nie? w przypadku Izraela i Palestyny pokoju nie ma bo: Żydzi nie chcą opuścić osadników na Zachodnim Brzegu, Palestyńczycy nie chcą się zgodzić na istnienie państwa Izrael. trwa wojna na wyniszczenie.

  5. King

    Winne są obie strony politycznego sporu: Hamas który wśród tłum uzbrojonego w kamienie wysyła ludzi wyposażonych w bomby oraz Benjamin Netanjahu który pozwala na strzelanie do tłumu. Mam nadzieję że obie strony poniosą konsekwencje swoich złych decyzji, bo obie strony odpowiadają za śmierć tych ludzi.

    1. yaro

      a wybuchła jakaś bomba teraz ? czy tylko strzelają do ludzi z procami ? Kogo przeciw nim ustawiono, do człowieka z kamieniem żołnierza z karabinem maszynowym ....

  6. KrzysiekS

    Spotkałem kiedyś kolegę który jest pochodzenia żydowskiego przez jakiś czas studiował w Izraelu powiedział wprost że jedna i druga strona jest fanatyczna w najgorszym tego słowa znaczeniu.

  7. werte

    ,,Każde państwo jest zobowiązane do bronienia swych granic,,...Ciekawe stwierdzenie w kontekście izraelskiej okupacji Palestyny.

  8. Orka

    Czy poza potępieniem Izraela są jakieś pomysły co należałoby w tej konkretnej sytuacji zrobić?

    1. plum

      myślę, że nowe sankcje na Iran i Rosję.

  9. King

    Winne są obie strony politycznego sporu: Hamas który wśród tłum uzbrojonego w kamienie wysyła ludzi wyposażonych w bomby oraz Benjamin Netanjahu który pozwala na strzelanie do tłumu. Mam nadzieję że obie strony poniosą konsekwencje swoich złych decyzji, bo obie strony odpowiadają za śmierć tych ludzi.

  10. madox

    Starcia to są wtedy jak obie strony są uzbrojone. To była zwykła masakra ludności cywilnej.

  11. Krzysztof

    To jest po prostu zbrodnia wojenna...Niemcy w II wojnie też wiele rzeczy tłumaczyli samoobroną. Żydzi szybko się uczą...

  12. Kiks

    Każdy kto był w Izraelu i widział ich nastawienie do Palesteńćzyków wie, że Żydzi święci nie są, choć za takich próbują uchodzić. Z drugiej jednak strony wśród Palestyńczyków zadymiarzy i prowodyrów również nie brakuje. Kocioł. Rozwiązania nie widać.

Reklama