Reklama

Geopolityka

Udana próba balistycznych Iskanderów

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Rosyjski resort obrony poinformował o pomyślnej próbie rakiety balistyczne systemu operacyjno-taktycznego Iskander-M. Test przeprowadzono w ramach ćwiczeń na poligonie w obwodzie amurskim.

"Odpalenie nastąpiło w Żydowskim Obwodzie Autonomicznym. Rakieta po przebyciu ok. 300 km raziła cel na jednym z poligonów w obwodzie amurskim" - oznajmił dziennikarzom rzecznik Wschodniego Okręgu Wojskowego Aleksandr Gordiejew.

Według niego pocisk zniszczył kilka obiektów infrastruktury domniemanego przeciwnika, w tym punkt dowodzenia, co pozwoliło uczestniczącym w ćwiczeniach strzelcom zmotoryzowanym przejść do ofensywy.

Czytaj także: Rosyjscy komuniści chcą rozmieścić rakiety na Kubie

Rosyjskie media piszą, że w ćwiczeniach uczestniczy ponad 400 ludzi i 100 sztuk sprzętu z oddziałów rakietowych Wschodniego Okręgu Wojskowego.

Iskandery-M (w kodzie NATO - SS-26 Stone) to lądowe pociski balistyczne na mobilnej platformie samochodowej, mające zastępować systematycznie starsze systemy Toczka-U. Do 2018 roku przezbrojone ma zostać 10 brygad rakietowych. Iskander-M jest balistycznym systemem rakietowym krótkiego zasięgu, mogącym razić cele oddalone o niemal 400 km. Z tej samej wyrzutni mogą być też odpalane również pociski manewrujące Iskander-K o zasięgu ponad 500 km. Ostatnie informacje mówią również o możliwości wykorzystywania pocisków manewrujących R-500S o zasięgu nawet 2 tys. km.

30 czerwca rosyjskie siły zbrojne wprowadziły do służby kolejną jednostkę uzbrojona w taktyczny system rakiet balistycznych Iskander-M. Jednostka składająca się z  50 pojazdów, w tym co najmniej 5 wyrzutni pocisków balistycznych Iskander-M została rozlokowana w Obwodzie Astrachańskim, nieopodal poligonu rakietowego Kapustin Jar. W bieżącym roku rosyjskie siły zbrojne mają wprowadzić na uzbrojenie dwie brygady uzbrojone w system Iskander-M.

Prezentowane co jakiś czas przez Rosję plany rozmieszczenia rakiet Iskander w Obwodzie Kaliningradzkim budzą niepokój NATO, gdyż można ich używać do przenoszenia głowic nuklearnych.

Czytaj także: Rosyjska broń jądrowa w Kaliningradzie? "Kwestia godzin" [KOMENTARZ]

(PAP/RS)

Reklama

Komentarze (1)

  1. yaro

    przecież to tylko złom i nie ma się czego obawiać, a udane starty ro zwykła rosyjska propaganda bo tak naprawde nie ma czegoś takiego jak Iskander-M

    1. technolog

      Bez zachodnich technologii i kredytów to nielogiczne.

    2. Davien

      Iskandery-M są znane od kilku lat więc twoja ironia nie trafiła. Natomiast co do tego czy są złomem, to niestety nie są ,jest to dosyć nowoczesny pocisk balistyczny krótkiego zasięgu, chociaż nie wszystko co o nim wypisują jego wielbiciele jest prawdą

    3. WESOŁE USA

      Iskander M to ponoć dość dobry pocisk, ale jest jeden problem yaro, ten pocisk ma krótki zasięg i do USA nie daleci......ups

Reklama