Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Dziewiczy lot południowokoreańskiego F-35

 © Lockheed Martin Corporation
© Lockheed Martin Corporation

Pierwszy samolot F-35A przeznaczony dla lotnictwa Korei Południowej odbył dziewiczy lot 19 marca 2018 r. Maszyna spędziła w powietrzu blisko dwie godziny.

Pierwszy lot samolotu F-35A przeznaczonego dla sił powietrznych Korei Południowej odbył się w dniu 19 marca 2018, maszyna wystartowała z lotniska zakładowego fabryki koncernu Lockheed Martin w Ft. Worth. Za jej sterami siedział główny oblatywacz programu F-35 i kierownik prób w locie Alan Norman.

Samolot w służbie koreańskiej będzie nosił oznaczenie AW-1, ogółem do lotnictwa tego państwa ma trafić 40 maszyn w wersji A - koniec dostaw zaplanowano na 2021 r. Szkolenie pilotów rozpocznie się w bazie amerykańskich sił powietrznych Luke wiosną 2018 r., natomiast pierwszy samolot trafi do południowokoreańskiej bazy Chongju w 2019 r.

Kilka miesięcy temu pojawiły się nieoficjalne informacje wskazujące, że Seul może zdecydować się na kupno kolejnej partii samolotów F-35A i - jednocześnie - zrezygnować z programu rozwoju własnego samolotu myśliwskiego KF-X.

Reklama

Komentarze (6)

  1. Olgierd

    Cały świat kupuje F 35. A czy jest jakiś kraj zainteresowany Su 57? Poza Rosją oczywiście :)

    1. komandoch

      nie cały świat kupuje to połączenie latającej cegły z smartfonem! a ruskie z ich su nie wiadomo ile, to mogą jedynie propagandę robić bo nic radykalnie nowego od 20 lat nie zrobili. tylko skorupę nową zrobili i 20 numerów nazwę pochneli

    2. Davien

      Te połaczenie cegły ze smartfonem jak je nazywasz to jeden z najlepszych i najnowocześniejszych mysliwców swiata.

    3. Max Otto

      Żeby jeszcze tylko to \"barachło\" nadawało się do rzeczywistej walki to pewnie i można by było z przymrużeniem oka nazwać \"toto\" myśliwcem.

  2. Fox Mulder

    Jeśli brać pod uwagę opinie prześmiewców F-35, możemy dojść do zaskakującego wniosku, że Japonia, Korea Płd, Izrael, Australia czy Włochy są skrajnie zacofanymi technologicznie, a do tego zastraszonymi przez USA quasi-państwami. No bo gdyby było inaczej, to chyba z miejsca poznaliby się na rzekomej klęsce programu JSF i odstąpili od zamiaru kupna tejże nieudanej maszyny. Tym bardziej, że do wzięcia \"od ręki\" jest znakomity, dopracowany i nie mający odpowiedników w świecie Su-57.

  3. Wania

    Przecież zdaniem rosyjskich ekspertów to niedopracowany złom. A kolejny kraj ustawia się w kolejce. Wszyscy w Rosji natomiast się zachwycają su-35 i fenomenalnym su-57, który ma mieć najlepsze parametry gdy zostanie skończony. O ile będzie skończony. Bo jeszcze niczego docelowego prototypy nie mają w komplecie...

    1. obwodnica Kępna

      On już jest skończony, tylko w trochę innym znaczeniu tego słowa.

  4. Panny

    Ten samolot to najwiekszy nie wypal

    1. Stirlitz

      Dokładnie jestem tego samego zdania: Su-57 jest największym niewypałem, szczególnie porównując go do F-35. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić dlaczego tak szybko uciekali z Su-57 z Syrii? I dlaczego do tej pory nie udało sie ulepić docelowego prototypu? ;)

    2. Max Otto

      Dokładnie jestem takiego samego zdania. F-35 to największe \"barachło\" ostatnich kilku dekad i maszynka do wyciągania przez LM kasy z budżetów państw którym wmówiono jaka to \"gwiazda śmierci\". Całe szczęście, ze faktycznie Rosjanie nie wprowadzają na większa skale do linii Su-57 bo skoro \"Raptory\" uciekały w panice przed \"zwykłym\" Su-35 to gdyby to były Su-57 to piloci F-35 pewnie od razu by się katapultowali. I dlaczego do tej pory pomimo zbudowania ok. 300 F-35 ponad połowa n ie nadaje się w ogóle do walki a druga połowa tylko czysto \"teoretycznie\"?

    3. obwodnica Kępna

      W Su-57 cały czas są problemy z podajnikiem węgla do silnika ...

  5. :))

    USA kolejny kraj przekonały a teraz czas na Francję i Niemcy :) Cła zrobią swoje i wszyscy będą latać na F35 :)

  6. Jam

    U nas też niebawem nastąpi dziewiczy lot... Su 22 w nowym malowaniu. Narodowym!

    1. CZAPLA

      Brawo za zgaszenie poprzedników Bo fajnie jest się chwalić nie swoimi sukcesami

    2. Like

      Love it good one

Reklama