Reklama

Siły zbrojne

Bojowe wozy BMD-4M dla rosyjskiego desantu

BMD-4M - fot. mil.ru
BMD-4M - fot. mil.ru

Na początku bieżącego roku najnowsze rosyjskie bojowe wozy desantowe BMD-4M i 15 transportery BTR-DMD „Rakuszka” trafiły do 242. Centrum Szkolenia Wojsk Powietrzno-Desantowych w Omsku. Rozpoczęto tam szkolenie żołnierzy 31. Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej, która do końca roku ma otrzymać nowy sprzęt dla dwóch pełnych batalionów. 

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o rozpoczęciu szkolenia żołnierzy 31. Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej z Uljanowska na najnowszych rosyjskich pojazdach bojowych, które w tym roku mają zostać wprowadzone na wyposażenie tej jednostki. Żołnierze mają przejść dwumiesięczne kursy wprowadzające ich w tajniki eksploatacji nowego sprzętu.

Czytaj też: Nowa amunicja dla rosyjskich BWP

W tym celu do 242. Centrum Szkolenia Wojsk Powietrznodesantowych w Omsku dostarczono na początku roku 10. bojowych wozów desantowych BMD-4M i 15 desantowych transporterów opancerzonych BTR-DMD. Oba typy sukcesywnie mają zastępować w Wojskach Powietrzno-Desantowych starsze wozy BMD-2 i BMD-3 oraz BTR-D i bazujące na nich wersje specjalne. Do końca roku przezbrojeniu mają podlegać co najmniej dwa bataliony 31. Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej stacjonującej w Ulianowsku. Wcześniej wozy BMD-4M trafiły m.in. do 106 Dywizji Powietrznodesantowej z Tuły.

BMD-4M (masa 13,5 t., załoga 3, desant 6) to w stosunku do BMD-4 nowy kadłub z nowym silnikiem o mocy 500 KM i nowym zawieszeniem. Zgodnie z koncepcją unifikacji sprzętu pancernego, która toruje sobie drogę także na Wschodzie, zaletą BMD-4M jest 80 proc. kompatybilność z BMP-3 (m.in. silnik UTD-29 i układ przeniesienia mocy oraz uzbrojenie). Zainstalowano także środki łączności nowej generacji. Uzbrojenie stanowi armata 2A70 kalibru 100 mm sprzężona z armatą automatyczną 2A72 kalibru 30 mm i km PKT, oraz pociski kierowane Arkan.

Czytaj też: Zmechanizowany desant. Nowe pokolenie pojazdów rosyjskich spadochroniarzy

BTR-MDM Rakuszka to transporter opancerzony (masa 13,2 t, załoga 2, desant 13), ale też nową uniwersalną platformą, która ma zastąpić transportery BTR-D. Początkowo testom poddawano transporter BTR-MD skonstruowany na bazie BMD-4, jednak nie podjęto jego produkcji seryjnej. Obecnie do jednostek liniowych trafia dopracowana wersja Rakuszki, oznaczana jako BTR-MDM Rakuszka-M, zunifikowana z BMD-4M. Zaletą nowego wozu, w porównaniu z BTR-D, jest m.in. w miarę przestronny przedział desantowy, gdzie znajdują się dwa rzędy podwójnych, podwieszanych do stropu siedzisk oraz jedno miejsce z przodu maszyny (układ desantu 12+1).

Jedyne uzbrojenie stanowi obsługiwany z wewnątrz kaem PKT 7,62 mm oraz znany ze starszych pojazdów, „kursowy” karabin maszynowy PKT. Rakuszka ma być także platformą wyjściową dla pojazdów specjalistycznych (pochodnych), w tym np. wozu ewakuacji medycznej (BMM), sztabowego, łączności i innych.

Piętą achillesową obu wozów jest oczywiście słabe opancerzenie (stopy aluminium), co wynika jednakże z koncepcji ich użycia. Zakłada ona zrzut wozów bojowych na spadochronach, nawet wraz z załogami na pokładzie. 

Reklama

Komentarze (6)

  1. nikt ważny

    Bardzo drobne transportery i jeden z przyzwoitym uzbrojeniem. Tą są transportery (pływające) a nie czołgi drodzy komentatorzy więc w dywagacjach dotyczących ochrony i pancerza proszę nie fantazjować. W dodatku transportery dla wojsk powietrzno-desantowych. Dość unikalny typ uzbrojenia którego po stronie zachodniej długo szukać za to zapewnia odpowiednią wysoką mobilność i wsparcie ogniowe. Po zachodniej stronie nie ma sprzętu porównywalnego a mobilność desantu realizowana jest zwykle lekkimi pojazdami, np. Humvee ale i wieloma innymi konstrukcjami. Inna koncepcja, inna taktyka.

    1. AWU

      Zgadzam się .. "inna koncepcja inna taktyka.." Rosjanie byli prawdziwymi pionierami w dziedzinie wojsk Pow/Des. Już 80 lat temu zadziwili świat manewrami podczas których desantowali "latające tankietki" i lądowali czołgi. Mieli większe siły P/Des niż cała reszta świata połączona razem. A co stało się kilka lat pózniej? Dwie próby strategicznego wykorzystania ich Pow/Des przewagi podczas 2 w.ś. zakończyły się tragikomedią. "Tragi" dla Rosjan a "komedią" dla Niemców i postronnych obserwatorów? Desant w pojęciu "zachodu" to zupełnie inna bajka realizowana w warunkach całkowitej przewagi w powietrzu którą zachód jest w stanie zapewnić? Desant to nie tylko "co zrzucimy" ale w jakich warunkach strategicznych z jakim wsparciem taktycznym a przede wszystkim z jakim zapleczem lotnictwa transportowego i ochraniających ich? Powyższy pojazd zaprojektowany jest na postsowieckie wojny kolonialne prowadzone wewnątrz dawnego ZSSR ....

  2. bubu

    o panie, pirat będzie w to wchodził jak w masło

    1. Podbipięta

      Ten sprzęt nie będzie pana atakował ani wystawiał się na Pirata.Ma podrzucić sałdatów na plac boju i wspierać jak się da .Jako że będzie działał w zasięgu artylerii przeciwnika ( ale poza stycznością bezpośrednią wojsk) ma mieć pewną odłamkoodporność i tyle mu starczy.Że Mochy wsadzają w to taką siłę ognia to już inna rzecz i warto im pozazdrościć a nie kpić.

    2. Marek1

      Jaki Pirat ? Od 3 lat twój "pirat" istnieje wyłącznie jako drewniano-aluminiowy model-makieta i NIE ma żadnych danych wskazujących na konkretny termin zakończenia prac nad nim. A gdzie dopiero testy i wdrożenie do masowej produkcji ?? Ps. Na pojazdy typu BMD wystarczy zwykły rpg-7

    3. Olek

      Na pewno.. w szczególności w wozy wyposażone w system aktywnej ochrony Arena..

  3. BMX

    BTR-MDM (masa 13,2 t, załoga 2, desant 13), BMD-4M (masa 13,5 t., załoga 3, desant 6) - mały zwinny , szybko i po cichu przemieszczający się pojazd po gruncie lekkim i grzęskim . Czego jeszcze oczekiwać ? My dialog i namyślanie się co możemy za darmochę dostać od innych . I ten sojusz , który nam pomoże w razie "W" ?

  4. AWU

    Jestem pewien iż pancerz aluminiowy nie chroni przed 12.7mm z poniżej 500-600m a na pewno nie przed AP tego samego kalibru, z boku prawdopodobnie również brak ochrony przed 7.62mm czy odłamkami. Co z minami?. Amerykanie po wycofaniu ze służby Sheridana planowali zastąpienie go Strykerem na bazie 8x8 Lav III uzbr w armatę 105mm (STANAG IV przy wadze 18.5t) ale opracowano koncept lekkiego czołgu Griffin z najnowszą lekką wersją działa 120mm zamontowanej na kadłubie brytyjskiego Ajaxa którego producentem jest również General Dynamics. Jako że niemal wszystkie elementy gotowe mógłby dośc szybko wejść do produkcji. Waga 28t czyli C-17 może transportować 2 a C-5 4 szt.

  5. Rob

    I co teraz biedny Eryk ma sądzić w temacie, który go interesuje? ;)) Chyba kolega Marek robi wrażenie najbardziej znającego się na rzeczy :)

    1. Lajki

      Marek wrażenie robi i nic poza tym.

  6. Eryk

    Jaka jest odporność rosyjskich transporterów kołowy i gąsienicowych na ostrzał granatnikiem o naboju 40 × 53 mm ?

    1. krzysiek84

      Żadna; duża siła ognia i waga piórkowa nie sprzyja osłonie balistycznej.

    2. edi

      Żadna te można kałachem przedziurawić. "Piętą achillesową obu wozów jest oczywiście słabe opancerzenie (stopy aluminium), co wynika jednakże z koncepcji ich użycia. Zakłada ona zrzut wozów bojowych na spadochronach, nawet wraz z załogami na pokładzie".

    3. Marek1

      Nieomal 100% jak każdego opancerzonego pojazdu. Nabój granatnikowy 40x53 jest przeznaczony do rażenia siły żywej i NIE posiada prawie żadnej zdolności penetracji pancerza. No chyba, że sięgniesz np. po amunicję specjalną produkowaną np. przez Dezamet na licencji Nammo RAUFOSS AS - NGKO nabój kumulacyjno-odłamkowy, NGKO- RF nabój kumulacyjno-odłamkowy programowany radiowo. Ale i ten rodzaj amunicji NIE służy do penetracji niczego bardziej opancerzonego niż obłożone blachą pickupy.

Reklama