Reklama

Geopolityka

Atak na południu Francji; Łotwa wydala rosyjskich dyplomatów; Amerykański okręt w pobliżu spornych wysp

Fot.Wikimedia Commons (CC-BY-SA-4.0)
Fot.Wikimedia Commons (CC-BY-SA-4.0)

Geopolityczne podsumowanie dnia w piątek.

Francja: napastnik zabił trzy osoby i wziął zakładników

W miasteczku Trebes w departamencie Aude na południu Francji zginęły cztery osoby, w tym napastnik, który wziął zakładników. Rannych zostało dwóch policjantów. "Wszystko wskazuje na akt terroru" - powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron.

Napastnik najpierw postrzelił nieuzbrojonego policjanta uprawiającego jogging, a następnie wtargnął do supermarketu i wziął zakładników. Według świadków mężczyzna miał krzyczeć, że jest żołnierzem Państwa Islamskiego i żądać uwolnienia sparwcy zamachu w Paryżu z 2015 roku. Policja przypuściła szturm na budynek, w czasie którego zabiła napastnika i uwolniła uwięzionych.


Łotwa wydali rosyjskiego dyplomatę w odwecie za próbę zabójstwa Skripala

Władze Łotwy zdecydowały się wydalić "jednego lub kilku" rosyjskich dyplomatów. Działania mają być reakcją na próbę otrucia byłego oficera GRU Sergieja Skripala. O decyzji poinformowało łotewskie MSZ.

Łotwa jest pierwszym państwem po Wielkiej Brytanii, którego władze oświadczyły, że wydalą rosyjskich dyplomatów. Wcześniej m.in. Dania, Czechy i Litwa informowały, że mogą podjąć podobne kroki jak Londyn. W nocy z czwartku na piątek w Brukseli szefowie unijnych państw i rządów zdecydowali w pisemnych wnioskach, że Rosja jest prawdopodobnie odpowiedzialna za atak i nie ma innego wiarygodnego wyjaśnienia tej sprawy.


Amerykański okręt przepłynął w pobliżu spornych wysp na Morzu Południowochińskim

Amerykański niszczyciel rakietowy USS Mustin przepłynął w piątek w odległości 12 mil morskich od rafy Mischief wchodzącej w skład wysp Spratly na Morzu Południowochińskim. Jednostka miała realizować operacje manewrowe w okolicy rafy Mischief, która została przekształcona przez Chińczyków w sztucznie usypaną wyspę z portem, lotniskiem i garnizonem wojskowym.

Chińskie MSZ oświadczyło, że manewry jednostki poważnie zaszkodziły bezpieczeństwu i suwerenności ChRL. Zdaniem resortu dyplomacji prowokacyjne zachowanie sił USA spowoduje, że chińskie wojsko wzmocni swoje zdolności obronne.

Reklama

Komentarze (2)

  1. ktos

    Fajne sa te oswiadczenia wladz roznych krajow ze obecnosc okretu powaznie im zaszkodzila. A niby jak? Rozumiem jakby zablokowal wejscie do portu. Ale stojacy 12mil od wybrzeza okret czemus zagraza? Nie sadza chyba ze nagle bez ostrzezenia w czasie pokoju wystrzeli salwe rakiet w kierunku wyspy?

  2. libijczyk

    Znów Sarkozy zawinił - Kaddafi - powiadał iż to on utrzymuje ten ład po drugiej stronie morza Śródziemnego - wyśmiewano go a na dodatek zabito ? EFEKT - migranci i terroryści w Europie ?

Reklama