Reklama

Geopolityka

Szymański: Polska wyrazi gotowość udziału w PESCO

Fot. P. Tracz/KPRM via flickr.
Fot. P. Tracz/KPRM via flickr.

W poniedziałek Polska notyfikuje, wraz z innymi państwami założycielskimi, gotowość udziału w unijnej współpracy obronnej w ramach PESCO - poinformował w piątek PAP wiceszef MSZ ds. europejskich Konrad Szymański. Jak dodał, Polska podkreśli jednocześnie „kluczowy charakter współpracy z NATO”. Wcześniej minister Antoni Macierewicz sugerował, że ten mechanizm może dotyczyć umożliwienia swobodnego przemieszczania się wojsk sojuszniczych po Europie.

Uroczyste podpisanie deklaracji w poniedziałek podczas wspólnego spotkania unijnych ministrów spraw zagranicznych i ministrów obrony będzie ostatnim formalnym krokiem przed tym, jak w grudniu na szczycie unijnym PESCO (Permanent Structured Cooperation) zostanie formalnie uruchomione.

Czytaj więcej: Bieńkowska dla Defence24.pl: Polska ma duże szanse na fundusze obronne z UE 

"Polska notyfikuje w poniedziałek, razem z innymi państwami założycielskimi, gotowość podjęcia współpracy w ramach PESCO, podkreślając wagę zagrożeń bezpieczeństwa europejskiego na Wschodzie i kluczowy charakter współpracy z NATO" - zapowiedział Szymański.

Wiceminister stwierdził jednocześnie, że wprowadzenie przez premier Beatę Szydło ambitnych zapisów dotyczących współpracy z NATO i zrównoważonego rozwoju przemysłu zbrojeniowego do czerwcowych i październikowych konkluzji Rady Europejskiej, ukształtowało "polityczny grunt pod właściwe ukształtowanie PESCO". 

Czytaj więcej: Szymański ostrożnie o przyszłości europejskiej obronności. "Scenariusz oparty o dobrowolność"

"Gra o równowagę strategiczną w UE się nie kończy. Polska będzie aktywnie podnosiła swoje oczekiwania w tej sprawie" - zapewnił. 

Ten kolejny krąg integracji, określany nawet "wojskowym Schengen", ma prowadzić do pogłębienia współpracy wojskowej w UE - finansowania projektów, rozwoju technologii wojskowych i wzmocnienia przemysłu obronnego UE.

Czytaj więcej: UE wkracza do zbrojeniówki. Polska musi wyjść naprzeciw [4 PUNKTY]

Polska długo wahała się czy przystąpić do PESCO. Polscy ministrowie wskazywali na wątpliwości dotyczące ewentualnego dublowania wysiłków NATO i UE.

Do PESCO odniósł się minister obrony Antoni Macierewicz po niedawnym spotkaniu państw Grupy Północnej, mechanizm ten był bowiem jednym z ważnych elementów rozmów. Szef MON stwierdził: "Wszyscy zgodzili się, że są takie programy, które mogą być użyteczne, takie jak m.in. tzw. NATO - Schengen. Słusznie podkreślił gen. Mattis, że trudno wymagać od USA i innych państw wsparcia wschodniej flanki, jeżeli wojska nie mogą się swobodnie przemieszczać. Polska ma tutaj o tyle dobrą sytuację, że jedną z pierwszych decyzji podjętych przeze mnie dwa lata temu, było skrócenie okresu wymaganego do 72 godzin. Także to przemieszczanie się przez Polską granicę jest swobodne".

PAP/MON

Reklama

Komentarze (2)

  1. Extern

    Czyli standardowym wyposażeniem sił europejskiego NATO będą Niemiecko-Francuskie karabiny, czołgi, samoloty, okręty itd. a reszta krajów będzie dostarczała standardowe EURO do wspólnego funduszu obronnego?

    1. CB

      Jak zawsze demagogia. Jakoś my ciągle używamy standardowych "NATOwskich" kałachów i nikt nam nie zabrania. Nawet je ciągle produkujemy i zamawiamy...

    2. De Retour

      Nie. Będzie możliwość pozyskania dobrego uzbrojenia w dobrej cenie. A jak jakiś kraj będzie chciał płacić więcej za przestarzałe, to może. Wystarczy wyjść, lub czekać aż zostanie się wyproszonym.

  2. Bartek

    To bylo do przewidzenia i dobry ruch rzadu. Niestety jedynie potwierdza słabnącą role USA na swiecie no i teraz pozycja Francji w UE znaczaco wzrosnie.

Reklama