Reklama

Siły zbrojne

Rosja: 4 nowe dywizje w Zachodnim Okręgu Wojskowym w ciągu pięciu lat

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

W ciągu ostatnich pięciu lat w Zachodnim Okręgu Wojskowym Rosji sformowane zostały cztery dywizje, w tym pancerna oraz dwie brygady artyleryjskie - oznajmił szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych gen. Walerij Gierasimow.

Na posiedzeniu kolegium resortu obrony Gierasimow poinformował, że siły lotnicze i powietrzno-desantowe, stacjonujące w Zachodnim Okręgu Wojskowym, zostały wyposażone od 2012 roku w 185 samolotów i śmigłowców. Flota Bałtycka otrzymała 19 okrętów i kutrów, w tym korwetę Stojkij i małe okręty rakietowe Zielonyj Doł i Sierpuchow, uzbrojone w pociski manewrujące Kalibr - podał szef sztabu.

Zachodni Okręg Wojskowy obejmuje regiony Rosji w jej zachodniej i północnej części, w tym Moskwę i Petersburg, a także graniczący z Polską obwód kaliningradzki. Gierasimow powiedział we wtorek, że w tym ostatnim regionie sformowany został korpus armii, a siły obrony wybrzeża zostały wyposażone w dywizjony rakiet Wał i Bastion. 

Przekazał również, że Rosja utworzyła na Krymie samodzielne zgrupowanie wojsk, które obejmuje bazę marynarki wojennej, jeden korpus armii i po jednej dywizji lotniczej i obrony przeciwlotniczej.

W Południowym Okręgu Wojskowym sformowana została w ciągu ostatnich pięciu lat armia ogólnowojskowa, dwie dywizje zmechanizowane, brygada rakietowa i brygada lotnictwa wojskowego - relacjonował Gierasimow. Flota Czarnomorska została wzmocniona sześcioma okrętami podwodnymi, fregatami Admirał Grigorowicz i Admirał Essen, które wyposażone są w pociski manewrujące Kalibr, a także trzema dywizjonami rakiet Wał i Bastion. 

Czytaj więcej: Ekspert NATO dla Defence24.pl: Rosja tnie budżet wojska, ale będzie kontynuować zbrojenia

W skład Południowego Okręgu Wojskowego, z dowództwem w Rostowie nad Donem, wchodzą obwody południowej Rosji, w tym pogranicze z Ukrainą i republiki północnokaukaskie, a także bazy rosyjskie poza granicami kraju: w Abchazji, Osetii Południowej i Armenii. Po 2014 roku, gdy Rosja zaanektowała Krym, włączyła półwysep do Południowego Okręgu Wojskowego. Rosyjska Flota Czarnomorska stacjonuje w Sewastopolu; wcześniej jej dyslokację w tym porcie na Krymie regulowały umowy międzypaństwowe z Ukrainą.

Gierasimow we wtorek zrelacjonował również postępy w modernizacji poszczególnych rodzajów wojsk w siłach zbrojnych Rosji. Jak przekazał, w ciągu pięciu lat wojska lądowe otrzymały ponad 10 tys. nowoczesnych modeli broni i sprzętu. To m.in. 3 tys. czołgów i pojazdów opancerzonych oraz systemy rakietowe Iskander-M, które znalazły się na wyposażeniu 10 brygad rakietowych. Iskandery - zaznaczył Gierasimow - mogą wystrzeliwać zarówno rakiety balistyczne, jak i pociski manewrujące.

Siły powietrznodesantowe otrzymały w ciągu ostatnich pięciu lat łącznie 497 nowych pojazdów i samobieżnych haubic oraz systemów desantowych. Gierasimow podkreślił, że stopień wyposażenia tych sił w nowoczesne modele uzbrojenia wzrósł z 18 proc. w 2012 roku do ponad 62 proc. obecnie, dzięki czemu "możliwości bojowe wojsk powietrznodesantowych wzrosły o 30 procent".

Czytaj więcej: Raport: Moskwa ćwiczyła regularny konflikt zbrojny z Zachodem

Z kolei możliwości bojowe lotnictwa strategicznych sił jądrowych wzrosły ponad półtora raza - zapewnił szef sztabu. Jak relacjonował, liczba samolotów, które mogą przenosić nowe pociski manewrujące wzrosła w porównaniu z 2012 roku o ponad połowę i odsetek ten sięga 75,7 proc. "Ogółem w lądowych, lotniczych i morskich strategicznych siłach jądrowych udział nowoczesnych modeli uzbrojenia osiągnął 74 proc." - powiedział generał.

Minister obrony Siergiej Szojgu powiedział na wtorkowym posiedzeniu, że ogółem w siłach zbrojnych Rosji stopień wyposażenia w nowoczesny sprzęt wynosi obecnie 58,9 proc. W grudniu 2015 roku minister informował, iż armia Rosji wyposażona jest w 47 proc. w nowoczesny sprzęt.

Szojgu ocenił we wtorek, że przy obecnym tempie do 2020 roku uda się osiągnąć cel, jakim jest doprowadzenie tego wskaźnika do 70 procent.

Jak zapowiedział, do 2020 roku Rosja chce podnieść możliwości bojowe zgrupowań swoich wojsk na kierunkach strategicznych. Wśród priorytetowych kierunków rozwoju sił zbrojnych Szojgu wymienił wyposażenie armii i floty w broń o wysokiej precyzji rażenia i w środki walki elektronicznej.

PAP - mini

Reklama

Komentarze (15)

  1. PolExit

    A Polska przez 8 lat kupila - no wlasnie; co Polska kupila przez poprzednie 8 lat?...

  2. Patriota

    Nasuwa sie wniosek czy rosjanie sie boja z ktorymi graniczy na zachodzie czy moze szykuje sie do wojny??? Ale znajac rosje to wszystko to pewni propaganda i trzeba podzielic przez dwa. Pewni po to zeby wuwierac wplyw na sasiadow takich jak polska.

  3. ja

    Rosja jest bez żadnych szans w konfrontacji z NATO. A w propagandzie i oszustwach , Rosjanie zawsze byli mistrzami.

  4. Edmund

    Pozostając krytyczny dla ogólnej polityki Rosji, nie mogę nie docenić sposobu modernizacji armii rosyjskiej. Nie będę się tutaj skupiał na fakcie zabierania niezbędnych środków finansowych z celów społecznych i ogólnych, takich jak budowa sieci infrastruktury na terenie poza dużymi ośrodkami miejskimi, finansowanie szkolnictwa i służby zdrowia. Skupię się jedynie na celach dotyczących modernizacji i taktyki Rosji. Wydatki militarne Rosji podzielone są na 2 segmenty: (1) modernizacja i rozwój strategicznej & taktycznej broni nuklearnej. (2) wydatki na uzbrojenie konwencjonalne. Cele modernizacji armii, pozyskiwanie nowych możliwości. - Rozwój możliwości pokonywania obecnych i przyszłych systemów obrony antyrakietowej. - Wykorzystanie taktycznych pocisków nuklearnych i innych do niszczenia celów obszarowych, całych zgrupowań wojsk, grup lotniskowców, tworzenia obszarów z brakiem dostępu (np. w wyniku skażenia). - Zmiana struktury oddziałów od najniższego szczebla, wyposażenie w dużą ilość artylerii, systemów obrony powietrznej, broni przeciwpancernej. Rosja wychodzi z założenia, że każdy np. nawet najmniejszy oddział lądowy musi mieć silne możliwości anty-dostępowe i być w stanie zredukować znacząco liczbę oddziałów po przeciwnej stronie, przed pierwszym potencjalnym bezpośrednim starciem. Kiedy do niego dojdzie oddziały lądowe będą miały w swoim arsenale liczną broń przeciwpancerną. - Rozwój broni przeciwsatelitarnej, jako elementu na którym wspiera się obecna taktyka armii amerykańskiej. - Silne działania walki w internecie. Jak przyznają wojskowi z USA, Rosja rozwinęła nowe taktyki walki w internecie, które dopiero są odkrywane na zachodzie. Te nowe taktyki i narzędzia pozwoliły włamać się do ważnych systemów publicznych i wojskowych na Zachodzie. Doskonalona jest broń internetowa do użycia w godzinie "W", a mająca na celu wyłączenie lub zniszczenie ważnych systemów takich jak infrastruktura bankowa, energetyczna, komunikacyjna. - Według niektórych danych, Rosja wydała prawie 2 mld USD na "fabrykę trolli", która miała na celu dezinformację, szkalowanie ludzi i środowisk sprzecznych z celami Rosji. Poza tym wydaje wprost na kupowanie polityków, partii politycznych, różnego rodzaju zadymiarzy szerzących ferment. - Rozwój w zakresie logistyki i transportu, który przewyższa możliwości państw NATO. - Nieustanne niezapowiedziane sprawdziany jednostek wojskowych, doprowadziły do podwyższenia wyszkolenia i sprawności ponad poziom osiągalny przez większość państw NATO. - Mądry sposób finansowania prac naukowo-badawczych, przeznaczanie w większości niewielkich, ale stałych nakładów na rozwój broni i zakupy nawet niewielu sztuk danego uzbrojenia w roku (bez offsetu i dialogów technicznych). - Wprowadzenie bezwzględnej dyscypliny w wojsku. W przypadku nieprawidłowości, natychmiast odwoływani są nawet najwyżsi ranga dowódcy. Rosja odrobiła lekcję, państwa NATO jeszcze nie.

  5. Tori

    W ciągu 5 lat to my możemy jedynie uruchomić ze 3 dialogi techniczne.

  6. Edmund

    Nie wiem, czy jest jakakolwiek armia na świecie, która marnowałaby taki % swojego budżetu i czas na działania pozorne, które nie przynoszą efektów. Czego nam brakuje ? Raczej mamy za dużo biurokracji, procedur i "specjalistów" od szukania problemów, filozofowania, od nowa wymyślania koła. Prawie 100 tys. armia, istniejąca nie od dziś, z doskonałymi tradycjami i uczestnictwem we współczesnych konfliktach w Iraku i Afganistanie, nie jest np. w stanie samodzielnie opisać przedmiotu zamówienia na granatnik przeciwpancerny i szuka w tym celu doradców zewnętrznych. Mówimy tutaj o doradcach, którzy jedynie przygotują tekst zamówienia. Tego by nawet Mrożek nie wymyślił, a nasi wojskowi filozofowie potrafią. Czy ktoś policzył np. jaki to jest koszt prowadzenia postępowania na zakup helikopterów przez 2 lata, który nie dochodzi do skutku ? Koszty są, a efektów brak. Korea Południowa dała sobie od 30 do 60 dni na decyzję o zakupie konkretnego modelu helikopterów. Armia Amerykańska postępowanie na zakup partii broni przeciwpancernej zamknęła w okresie 3 miesięcy. W tym czasie przeprowadzono testy strzelania w terenie i wynegocjowano warunki dostawy i płatności. Aktualnie budżet MON to ponad 37 mld zł. Dajcie 80 mld zł, a ja wam powiem, że efekty nie będą zbytnio odbiegać od aktualnych, opisanych w dniu dzisiejszym przez NIK: "Program modernizacji polskiej armii nie przyspiesza", "20 proc. wojskowych budynków wymaga poważnego remontu, jest wyłączonych z użytkowania ze względu na zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi lub nadaje się do kompletnej rozbiórki". "Prawie połowa obiektów na poligonach wymaga pilnych remontów, a niektóre obiekty są wyłączone z użytkowania nawet od 20–30 lat. Decyzja o ich przyszłości nie została podjęta do tej pory.". "W połowie garnizonów podległych Dowództwu Generalnemu Rodzaju Sił Zbrojnych nie było czynnych strzelnic." "Okres użytkowania kontrolowanych sprzętów w znacznym stopniu przekraczał 20 lat, a w niektórych przypadkach sięgał nawet lat 40. Wielokrotnie sprzęt użytkowany był mimo tego, że osiągnął już zakładany przebieg i wiek.". "W pełni skompletowanym sprzętem i wyposażeniem dysponowały tylko dwie spośród 12 kontrolowanych jednostek. "Jak podkreśla NIK, ponad 80 proc. potrzeb w zakresie inwestycji i ponad 40 proc. potrzeb remontowych nie było w okresie kontroli zaspokajanych." Przy budżecie 80 mld zł będzie po prostu 2 x więcej wieloletnich "dialogów technicznych". Sama nazwa "dialog" już jest synonimem niewłaściwego podejścia do zakupów. To nie jest klub dyskusyjny. Nie było, nie ma i nigdy nie będzie równości miedzy kupującym i sprzedającym. Wie to każdy kupujący np. samochód. Kupujący chce kupić najtaniej, a sprzedający sprzedać najdrożej. Nie ma tutaj czasu ani miejsca na filozofowanie, porozmawiajmy sobie jak długo się da, może coś kupimy ? Zadziwiająca jest również wiara w "offset", który może podnieść cenę zamówień od 50 do 200 %, a który i tak nie spowoduje przekazania kluczowych technologii, bo nie ma takiego głupiego, co przekazałby efekty swoich wieloletnich prac badawczo-rozwojowych, które decydują o jego istnieniu na rynku zamówień militarnych. Jedynym rozwiązaniem jest zakup licencji, np. na czołg koreański. Owszem licencja drogo kosztuje, ale to jest droga którą przeszło wielu przed nami z dobrym skutkiem. Natomiast pozytywnych efektów na świecie dla rozwoju technologii militarnych z "offsetu" brak. Czy w obliczu tak mizernej sytuacji opisanej przez NIK, pierwszoplanowym zmartwieniem dla MON jest "offset", "dialogi" a ostatnim stan polskiej armii ?

  7. szajswaffe

    Najsilniejsza słowiańska armia, na którą zachód ma tylko jedną broń - sankcje, ale jak widać mało skuteczną.

    1. 13579-24680

      Idź pan z tą słowiańską armią gdzieś indziej, wszystkie te głupoty o współpracy "Słowian" mają na celu przeciągnięcie państw regionu na stronę rosji ...

    2. Polanski

      My nie jesteśmy Słowianami. Jesteśmy Wandalami, tylko posługujemy się językiem słowiańskim.

  8. Mart

    I to wszystko za pieniądze, które zapewnił im Waldziu Pawlak w kontrakcie gazowym.

    1. Olaf

      Takie pytanie; Wałczu to podpisywał, czy aneksowal kontrakt z 2006?

    2. Teodor

      Zdecydowanie wieksze pieniadze pochodza z ropy! Gaz to drobne.

  9. men

    Różnica pomiędzy NATO a Rosją (tylko na podstawie dzisiejszych info): Rosja tworzy nowe Dywizje, NATO - nowe d-ctwa

    1. ZZ

      Rosja tworzy nowe dywizje, a żołnierzy nie przybywa. Magia!

  10. bmx

    Pomimo sankcji , nadal się rozwijają - czego nam wciąż brakuje ? Polska to jak niemowle , niby rośnie ale nadal nie potrafi nic ? A tam na wschodzie już pomału w dorosłość w chodzą - ciągła moderka , efektu w postaci zazdrosnych forowiczów piszących od paru lat o bankructwie to jak pobożne życzenie .

    1. jojo

      Wpisz w wyszukiwarkę Google " rosyjskie szpitale " i nastepnie image . Dzięki za taki rozwój :)

  11. As

    No to Polska musiałaby wydawać nie 2%, 50% pkb na obronę

    1. Kowal

      Wystarczy wydać mądrze 2 - 4 % PKB, ale nie na biurokrację, analizy i offsety.

    2. gumis

      Nic by nie musiała bo wydajemy kilka razy więcej w przeliczeniu na żołnierza niz Rosja ,dla porównania ich tegoroczny budżet obronny zatwierdzony przez DUME to 30,5 mld.$ przy liczbie żołnierzy i pracowników cywilnych ichniego MONu wynoszącym 1.900.000 ludzi.

  12. echo

    A Chiny jak patrzyły z tęsknotą na Bajkał i okolice, tak patrzą nadal.

    1. Wojt

      Chiny mają czas. Chiny rosną a FR się zwija i to szybko.

  13. Polanski

    Czyli totalna klapa przy niebotycznym wysiłku finansowym.

    1. Dominator

      Wszyscy Ci którzy lekceważą Rosję i jej potęgę to głupcy. Rosja bardzo silny militarnie kraj. Kraj o innej mentalność żołnierza. Czego nikt chyba nie bierze pod uwagę. Żadna cywilizacja zachodnia nie ma takich żołnierzy.

    2. Fun funów z USA

      No niekoniecznie.. Program F-35 to faktycznie "totalna klapa przy niebotycznym wysiłku finansowym" ale nie dla koncernu LM. Dla nich to "żyła złota".

  14. Rain

    Po wprowadzeniu bomb akademika Gumowa WWF Rossiji zanotowaly 15,27% wzrost skuteczności.

    1. Sprostowanie.

      Według doniesień skuteczność wciąż rośnie bo bomba dalej skacze.

  15. yaro

    A my za to mamy batalion WOT w Lublinie i co ? Wcale nie jesteśmy gorsi ;)

Reklama