Reklama

Polityka obronna

Nowa służba mundurowa przed końcem roku?

Sejmowa komisja administracji i spraw wewnętrznych podjęła inicjatywę ws. przygotowania ustawy o Straży Marszałkowskiej jako nowej służbie mundurowej. Posłowie PiS chcą ją uchwalić przed końcem roku. Pomysł popiera Kancelaria Sejmu i sami strażnicy. Opozycję niepokoją pospieszne prace nad nowym prawem.

Obecnie Straż Marszałkowska działa na podstawie pięciu artykułów ustawy o Biurze Ochrony Rządu, uzupełnionych pięcioma rozporządzeniami, trzema zarządzeniami marszałka Sejmu i dwoma zarządzeniami szefa Kancelarii Sejmu. Dyskusja na temat przekształcenia Straży Marszałkowskiej w służbę mundurową toczy się od lat.

Zdaniem przewodniczącego komisji Arkadiusza Czartoryskiego (PiS) po raz pierwszy pojawia się jednak kompletny projekt ustawy wraz z przepisami wprowadzającymi. Jego tekst wraz z uzasadnieniem – mimo że tematem posiedzenia miała być jedynie dyskusja nad propozycją inicjatywy ustawodawczej – został dostarczony posłom na posiedzeniu, które odbyło się w piątek.

Projektowana ustawa o Straży Marszałkowskiej jest pomysłem na kompleksowe uregulowanie organizacji, formy działania, zakresu uprawnień Straży Marszałkowskiej, służby w tej formacji, obowiązków i praw funkcjonariuszy, w tym ich uposażenia i innych świadczeń pieniężnych, oraz zasad odpowiedzialności dyscyplinarnej.

poseł Arkadiusz Czartoryski (PiS)

Jak dodał, projekt zakłada zmianę statusu zatrudnienia sejmowych strażników, którzy obecnie są po prostu pracownikami zatrudnionymi na podstawie przepisów prawa pracy, a mają stać się funkcjonariuszami tak jak w innych służbach mundurowych.

Czytaj więcej: Projekt: prawie 400 mln zł z budżetu MON na służby MSWiA

Projekt przewiduje rozszerzenie zadań Straży Marszałkowskiej. Dojdzie m.in. prowadzenie kontroli pirotechnicznych i radiologicznych, wykrywanie urządzeń podsłuchowych na terenie parlamentu oraz ochrona na polecenie marszałka posłów i senatorów również poza Sejmem i Senatem.

Zgodnie z projektem Straż Marszałkowska będzie mogła korzystać z informacji posiadanych przez inne służby mundurowe i specjalne, co teraz nie jest możliwe. Funkcjonariuszom SM będzie przysługiwało prawo stosowania środków przymusu bezpośredniego i broni palnej.

Pomysłodawcy chcą także objąć strażników tymi uprawnieniami, które mają inne służby mundurowe.

Czytaj więcej: 11,5 mld zł na bezpieczeństwo i ochronę przeciwpożarową

Straż Marszałkowska ma pozostać komórką Kancelarii Sejmu, z tego źródła ma być nadal finansowana.

Wnioskodawcy chcą, by ustawa o Straży Marszałkowskiej weszła w życie z początkiem 2018 r., zaś do połowy grudnia obecni strażnicy otrzymać propozycje służby lub pracy w administracji. Mieliby dwa tygodnie na odpowiedź.

Czartoryski podkreślał, że Straż Marszałkowska w nowej formule i z nowymi zadaniami miałaby pozyskać nowych funkcjonariuszy, głównie z BOR.

Arkadiusz Czartoryski Edward Siarka Marek Wójcik
Od prawej: Arkadiusz Czartoryski (PiS), Edward Siarka (PiS) i Marek Wójcik (PO). Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl

inicjatywę ustawodawczą poparła szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska oraz działająca w tej instytucji sekcja "Solidarności". Kaczmarska wskazywała, że w obecnym stanie prawnym Straż Marszałkowska ma problem z nadgodzinami, współpracą z innymi służbami oraz pracownikami, którzy nie osiągnęli jeszcze wieku emerytalnego, a zdrowie nie pozwala im już wykonywać obowiązków. Obecnie nie ma także możliwości delegowania strażników do ochrony parlamentarzystów poza terenem Sejmu i Senatu. Według szefa zakładowej "S" Roberta Kruka projekt popiera cały stan osobowy Straży Marszałkowskiej.

Czytaj więcej: Sejm: ekspresowe tempo prac nad projektem o Biurze Nadzoru Wewnętrznego

Marek Wójcik (PO) podkreślił, że pośpiech w pracach jest niepokojący. Dodał, że jest zaskoczony liczącymi wiele stron projektami, które dostarczono posłom z komisji bez wcześniejszej dyskusji na temat inicjatywy ustawodawczej. Apelował o odłożenie prac w czasie, by posłowie mieli czas zapoznać się z propozycjami.

Wójcik wyraził też zdziwienie, że liczebność Straży Marszałkowskiej ma wzrosnąć ze 160 do 280 osób. Ocenił także, że wątpliwości budzi możliwość realizacji zadań przez strażników poza parlamentem.

Mirosław Suchoń (Nowoczesna) ocenił, że obecnie jest za wcześnie na podejmowanie decyzji o inicjatywie ustawodawczej ws. Straży Marszałkowskiej. Apelował o powołanie ponadpartyjnego zespołu do prac nad założeniami. Zwrócił uwagę na szeroki zakres przepisów dyscyplinarnych w zaprezentowanym przez Czartoryskiego projekcie oraz brak regulacji chroniących posłów.

Mirosław Suchoń
Mirosław Suchoń (Nowoczesna). Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl

Czytaj więcej: BOR z nowymi mundurami

Przewodniczący komisji odpowiedział, że przedłużenie prac nad projektem skutkowałoby najpewniej przeniesieniem jego wejścia w życie na 2019 r., a to ze względu na rygory budżetowe. Czartoryski powiedział też, że liczba przyszłych etatów w SM wynika z liczby funkcjonariuszy różnych służb, którzy obecnie chronią parlament. Natomiast Edward Siarka (PiS) oceni, że ustawa o Straży Marszałkowskiej jest niezbędna, i zwrócił uwagę, że niejednokrotnie funkcje Straży Marszałkowskiej i BOR się dublują. – Z tego m.in. wynika wniosek, że te uprawnienia należałoby w pełni zrównać – ocenił.

Z kolei Bartosz Jóźwiak (Kukiz’15) powiedział, że jego klub popiera projekt i nie ma sensu go wstrzymywać.

Reklama

Komentarze (13)

  1. Monter

    Straż miejską tak samo uporządkować. Albo zlikwidować albo nadać konkretne zadania i obowiązki. Choćby jak u południowych sąsiadów.

  2. Gienek

    Poczytałem o SM i mają bogatą tradycję ponad 550 lat. Która formacja w kraju ma taką. BOR? przesiakniety PRLem . A media swoją drogą robią propagandę.

  3. mikrus

    to jest chora koncepcja .....każdemu śnią się słuźby mundurowe ze wszelkimi możliwymi uprawnieniami a ja się pytam - tylko po co?

    1. warszawiak

      Dokladnie....po co? jest BOR!

  4. Fun funów z USA

    Jestem "za a nawet przeciw" ale uważam, że następnym krokiem powinno być powołanie "Straży Sołtysowskiej" jako kolejnej "służby mundurowej". W końcu sołtys na swojej wsi (o liczebności - "przeważnie" powyżej 460 osób) niewiele rożni się od "marszałka" (a często ma nawet wykształcanie "wyższe" w odróżnieniu od aktualnie piastującego przedmiotowy urząd "ogrodnika") więc również powinien mieć swoich "strażników". PS. Ale jednocześnie uważam, że wyposażenie tej "straży" w broń maszynową i moździerze byłoby przesadą.

  5. SW

    Czy nie można włączyć ich do Służby Ochrony Państwa? ( niedługo zastąpi BOR) wtedy Sop by ochranial najważniejsze osoby budynki do tego miał uprawnienia wywiadowcze itp więc można byłoby do SOP włączyć ABW i AW wtedy ta służba zajmowała by się wszystkim od ochrony najważniejszych budynków,ludzi po wywiad,agenture itp (porobić po prostu wydziały ochrony,wywiadu itp) Tak samo ludzi z SOKu wcielić do policji bo mogą policjanci chodzić po dworcach nie byłoby problemu co może sok a co nie,po co inne mundury itp... Jako że lotniska to takie wejście do państwa SG powinna wrócić do chronienia lotnisk a nie wspomagac jakiś ochroniarzy czy sol czyli dzieci i panny w mundurach.... No i miejmy nadzieję że zmiana tak jak chodzą słuchy nazwę Służba Więzienna na Straż jak to było kiedyś i bandyci przestaną mówić do f-szy czyli do mnie np służba więźniom bo to mega mnie denerwuje i innych

  6. Cynik

    W Rosji też prawie każde szanujące się ministerstwo ma swoją formacje uzbrojoną. Nie idźmy tą drogą... BOR wystarczy nie trzeba kolejnej super służby. Widać nasi politycy wzorują się na rozwiązaniach Federacji Rosyjskiej.

  7. Mawe

    Ciekawe czy będą mieli własne lotnictwo.

    1. Zulu

      Lotnictwo to może....nie! Ale WOT napewno !

    2. Stelle

      Okęcie będzie w ograniczonym stopniu nadal działać po otwarciu cpl, w tym w charakterze obsługi tzw vip

  8. skipper

    ktoś z czasem beknie za te zmarnowane pieniądze .

  9. CB

    Nie za dużo tych służb? Przecież z zewnątrz Sejm może ochraniać BOR, a w środku wystarczy Straż Marszałkowska, tak jak dotychczas. Koszty tych wszystkich zmian rosną w zastraszającym tempie...

    1. gts

      Rozumiem ze uprawnienia BOR to zostaly nadane po co? Straz marszalkowka? Chyba starszyn dziadko albo dzieciom dzualaczy tam pozatrudnianaych znudzilo sie byc "doniczkami" zamarzyly sie kariery i emeryturki, wiec trzeba im nadac uprawnienia i przywileje. Przepraszam ale dlaczego ze "Strazy Miejskiej" robimy kolejny "Grom" co to za bzdura? Widze ze niektorzy z dnia na dzien czuja sie coraz gorzej. Jakie zadania wypelnia straz marszalkowska aby by posiadac uprawniebia sluzb mundurowych? A juz przywileje za zycie jak paczke w masle to jest absurd totalny. Widac fajnie sie odbiera innyn i daje swoim.

  10. Kowalskiadam154

    Tylko czekać jak zaczną inwigilować i biegać w kominiarkach Można się spodziewać że następnym krokiem będzie uzbrojenie Straży Miejskiej i rozszerzenie ich uprawnień o instalowanie podsłuchów

  11. August

    Bierze się to stąd, że każdy prominentny polityk/minister chce mieć własną formację zbrojną.

  12. Adrian

    To już nie jest śmieszne

  13. Cezar

    Kolejna służba z przywilejami. A za wszystko zapłaci elektorat 2000 zł brutto. No, 2100 od stycznia.

    1. krzysiek84

      Wow, 280 strażników i ich pensje na pewno zrujnują budżet Państwa Polskiego.

Reklama