Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Poniedziałek z Defence24.pl: Uczelnie wojskowe tylko dla najlepszych; PGZ liderem modernizacji postsowieckiego sprzętu?; Gen. Skrzypczak o konflikcie syryjskim; Rosyjscy żołnierze pozostali na Białorusi

Fot. Rafał Surdacki/Defence24.pl
Fot. Rafał Surdacki/Defence24.pl

Poniedziałkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Artur Radwan, Dziennik Gazeta Prawna, „Chcemy uformować przyszłym absolwentom charakter”: Wywiad z wiceministrem odpowiedzialnym za uczelnie wojskowe, Wojciechem Fałkowskim. „Do uczelni wojskowych mają przychodzić tylko zdolni kandydaci, zmotywowani i świadomie je wybierający. Wychodzić z nich mają elity wojska. Najlepsi z najlepszych”


Zbigniew Lentowicz, Rzeczpospolita, „PGZ będzie zarabiać na modernizacji tanków”: PGZ może walczyć o rynek modernizacji postsowieckiego sprzętu, który jest szacowany na 10 mld dolarów w skali roku. „Polska Grupa Zbrojeniowa chce robić biznes, także za granicą, na unowocześnianiu poradzieckiego uzbrojenia. Jest o co walczyć.”


Waldemar Skrzypczak, Wprost, „Węzeł syryjski więcej niż... gordyjski”: Analiza konfliktu na Bliskim Wschodzie. „Konflikt w regionie Bliskiego Wschodu nie ma końca. I nic tego końca nie zapowiada. O ile państwo ISIS chyli się ku upadkowi, o tyle źródła konfliktu pozostają. I rodzą się kolejne. Problem Bliskiego Wschodu to walka o strefy wpływów światowych mocarstw, przede wszystkim USA i Rosji.”


Gazeta Polska Codziennie, „Armia Putina pozostała na Białorusi”: Pomimo zakończonych ćwiczeń Zapad-17, napięcie w rejonie granic z Ukrainą – nie spada. „Zdaniem szefa ukraińskiego sztabu generalnego, wbrew wcześniejszym zapewnieniom część rosyjskich żołnierzy uczestniczących w manewrach „Zapad-17" na Białorusi pozostała na tamtejszych poligonach. [...]  Można powiedzieć, że po zakończeniu ćwiczeń napięcie w regionie nie spada, a wręcz się pogłębia - dodał gen. Mużenko.”


Krzysztof Losz, Nasz Dziennik, „Czym jechać na poligon”: Kontrowersje wokół nowego przetargu na autobusy dla wojska. „W przetargu na zakup autobusów dla wojska nie ma żadnych preferencji dla Autosanu — mówi wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki. Minister odniósł się w ten sposób do informacji medialnych, jakoby wojsko zmieniło swoje wymagania wobec dostawcy autobusów tylko po to, żeby w przetargu mógł wystartować producent z Sanoka. Armia chce kupić w tym postępowaniu 28 autobusów, które mają mieć minimum 41 miejsc pasażerskich plus miejsca dla pilota i dla kierowcy.”

Reklama

Komentarze

    Reklama