Reklama

Geopolityka

MSPO 2017: Ochrona i kamuflaż Lubawy

  • Policjanci badają miejsce wybuchu - fot. REUTERS/Fayaz Aziz

Podczas tegorocznej edycji Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego spółka Lubawa S. A. promuje szeroką ofertę nowego asortymentu. Wśród składników ekspozycji znalazły się m.in. elementy kamuflażu i zabudowy polowej, kamizelki ochronne różnego rodzaju oraz odzież specjalnego przeznaczenia. Dwa z głównych prezentowanych produktów, mobilny hangar M5 oraz kamizelka Reccon, zostały przez firmę zgłoszone do ubiegania się o tegoroczną nagrodę Defender.

Firma Lubawa S.A., kojarzona z szeroką gamą asortymentu balistycznego, odzieży ochronnej i wyposażenia indywidualnego, przygotowała na okoliczność MSPO 2017 obszerną prezentację swojej najnowszej oferty. Na ekspozycji targowej spółki znalazł się praktycznie cały zakres rodzajowy produktów kierowanych przez Lubawę na rynek obronny. Zaprezentowano m.in. asortyment zabudowy polowej, kamuflaży, kamizelek kulo- i nożoodpornych, a także kombinezonów różnego przeznaczenia oraz sprzętu ochronnego, pożarniczego i pływającego. Dwa z głównych prezentowanych produktów, mobilny hangar M5 oraz kamizelka Reccon, zostały przez firmę zgłoszone do ubiegania się o tegoroczną nagrodę Defender.

Fot. Defence24.pl

Serwis Specjalny Defence24MSPO 2017 - wiadomości i analizy z Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach

Model hangaru M5 przeznaczony jest do zabezpieczenia śmigłowców, samolotów myśliwskich i dużych pojazdów naziemnych. Zabudowę tej serii opracowano z myślą o szybkim rozlokowaniu sprzętu w każdych warunkach klimatycznych i atmosferycznych. Rozkładanie i składanie hangaru nie wymaga użycia ciężkich maszyn, rusztowania, dźwigów, a nawet elektryczności - ośmioosobowy zespół jest w stanie rozstawić całą konstrukcję w ciągu jednej doby. Hangary tego typu mają skalowalną konstrukcję (sekcje długości 3-6 m), a dzięki swojej wysokości (8 m) nadają się do wykorzystania jako warsztat konserwacyjny. Konstrukcje M5 używane są przez fińskie siły zbrojne w celu zabezpieczenia i obsługi samolotów myśliwskich F/A-18 Hornet oraz śmigłowców NH-90.

M5
Fot. Lubawa S.A. / KT-Shelter

Druga ze zgłoszonych propozycji, kamizelka Reccon-M2018, to modyfikacja kamizelki kuloodpornej KWS 09 RECCON, stosowanej od 2010 roku przez Wojska Specjalne i adresowanej głównie do tego rodzaju użytkownika. W swojej najnowszej odsłonie prezentowana jest jako rozbudowany system modułowy o szerokim zakresie opcji konfiguracyjnych. Domyślnie przewidziano cztery odrębne układy wykorzystania: prosty plate carrier na dwie płyty balistyczne, plate carrier czterech płyt balistycznych (przód, tył, dwa boki), lekka zintegrowana kamizelka kuloodporna z miękkim pakietem balistycznym oraz kompletna zintegrowana kamizelka z podstawowym i dodatkowym pakietem balistycznym.

Fot. Defence24.pl

Czytaj też: Kamizelki Lubawy dla specjalsów

Wśród zasadniczych atutów swojej najnowszego wariantu Reccon przedstawiciele Lubawy wyróżniają m.in. ergonomię użytkowania, o której decydują możliwości regulacji położenia wkładów balistycznych, przeniesienie części ciężaru na biodra oraz zastosowany system regulacji ułożenia przy użyciu elastycznych pasów. W stosunku do pierwotnej wersji, KWS 09 RECCON ciężar poszycia kamizelki został zmniejszony o blisko 1 kg. Poskutkowało to ograniczeniem całkowitej wagi kamizelki z pełnym obciążeniem do 9 kg.

Reccon M2018
Fot. Lubawa S.A. / lubawa.com.pl

W katalogu nowości Lubawy na MSPO znalazły się również liczne dalsze propozycje. Zaliczyć do nich można m.in. zbiorniki paliwowe do śmigłowców Mi-24 oraz hełmy kuloodporne Busch AMP-1 z przyłbicami balistycznymi. Walorem hełmów tej marki, produkowanych w Niemczech na bazie opatentowanego systemu EBSP, jest ich lekka budowa. Przedstawiciele firmy Lubawa deklarują wręcz, że wariant AMP-1 TP to najlżejszy hełm kompozytowy z certyfikacją VPAM na świecie. Zamontowana na nich przyłbica balistyczna zbudowana jest z kompozytów poliwęglanowych i polimetakrylanu metylu, o grubości od 20 mm do 25 mm.

Lubawa1
Fot. Defence24.pl

Innym ważnym produktem Lubawy demonstrowanym podczas MSPO jest system kamuflażu mobilnego na czołgu Leopard 2A5, prezentowany przez Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne z Poznania.

Czytaj więcej: MSPO 2017: Niewidzialny Leopard z Poznania

Leopard 2A5 MSPO
Fot. Paweł K. Malicki.

Czytaj więcej: Najnowsze informacje i analizy z Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach 

Lubawa S.A. działa na rynku od 1951 roku. Spółka posiada w swojej ofercie szeroką gamę produktów (ponad 500 rodzajów) na użytek sił zbrojnych, służb mundurowych i odbiorców indywidualnych. Głównymi adresatami oferty spółki jest wojsko, policja, straż graniczna, a także straż pożarna, siły specjalne, funkcjonariusze straży miejskiej oraz pracownicy ochrony. Asortyment kierowany do odbiorców sektora zbrojeniowego posiada stosowne certyfikaty NATO i spełnia normy obrotu specjalnego. Lubawa nie ogranicza jednak swej działalności tylko do obsługi branży obronnej, dostarczając również rozwiązań w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz turystyki.

Czytaj też: Europoltech 2017 - Hełmy i kamizelki z Lubawy

Reklama

Komentarze (3)

  1. Przemo

    A te camo to na jaką porę roku. Czy ktoś wpadnie na pomysł wprowadzenia A TACS

    1. Infernoav

      Dopasowanie kolorystyki do kamuflażu nie stnowi kłopotu. Zgniła zieleń z czernią nadaje się na niemal cały rok

    2. Aran124

      jesli mowimy o panterce to rzeczywiscie przez caly rok jest tak samo beznadziejna

  2. Marek1

    Niestety, zakupy doskonałego, pojazdowego kamuflażu Lubawy dla WP idą jak "krew z nosa". MON od lat nie może się zdecydować na większe zamówienia, które pozwoliłyby na znacząca redukcję ceny i przy bardzo słabym obecnie poziomie ochrony biernej pojazdów opancerzonych WP wyraźnie zwiększyłyby ich przeżywalność na współczesnym polu bitwy. Zdaje się, że dla MON to nie jest warte więcej niz zakupy ton krówek i śliwek w czekoladzie ...

    1. Gf

      Zgadza się. Finowie ten kamuflaż dla partii kupili.

  3. hermanaryk

    Przyłbica to hełm, który (np. w odróżnieniu od garnczkowego), jak sama nazwa wskazuje, przylega do głowy (łba). To, co autor tekstu nazywa przyłbicą, to zasłona.

Reklama