Reklama

Siły zbrojne

Alarmowe manewry z S-400 na zachodzie Rosji

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

W obwodzie leningradzkim Zachodniego Okregu Wojskowego rozpoczęły się w trybie alarmowym ćwiczenia wojsk obrony powietrznej, z udziałem między innymi zestawów przeciwlotniczych średniego/dalekiego zasięgu S-300 i S-400.

Jednostki wyposażone w systemy S-300 i S-400 trenują przemarsze na stanowiska polowe połączone z obroną przed atakami „oddziałów dywersyjnych” oraz niszczenie celów balistycznych i aerodynamicznych. 

W ćwiczeniach, którymi zostały objęte jednostki obrony powietrznej stacjonujące w rejonie Petersburga, wyposażone w najnowsze systemy rakietowe S-400 i S-300 bierze udział ponad 300 żołnierzy i 50 jednostek sprzętu wojskowego. W ramach ćwiczenia jednostki ogniowe zostały w trybie alarmowym przebazowane na wyznaczone stanowiska ogniowe. W czasie przemarszu trenowano obronę przed oddziałami dywersantów.

Po zajęciu pozycji systemy S-300 i S-400 prowadzą treningi z wykrywania i niszczenia balistycznych i aerodynamicznych środków napadu powietrznego. Ćwiczenia obejmują też symulowane odpalenia pocisków rakietowych. Szkolenie zbiegło się z działaniami poligonowymi wojsk zmechanizowanych w obwodzie kaliningradzkim i woroneskim. 

Czytaj więcej: Rosyjscy pancerniacy ćwiczą w Kaliningradzie

 

Reklama

Komentarze (4)

  1. Jasio

    A my za ile wieków dostaniemy nowoczesny OPL z rakietami pionowego startu ????

    1. d/

      Gdy go wreszcie kupimy.

    2. frank dux

      Jak MON przeprowadzi 20-letnie zapytania, negocjacje, przetargi. I już będziemy mieli sprzęt na miarę roku 2017!!! Tyko, że to będzie rok 2037. Tak się modernizuje polską armię, przepraszam, jeszcze przecież mamy slogany o wydatkowości przez MON 2%PKB, ale w tym budżecie to także są ujęte:na emerytury, renty, wypłaty, odszkodowania, limuzyny, samoloty dla VIP-ów itd itd. Oczywiście muszę przyznać, że mamy kilkaset starych czołgów, okrętów-muzeum, czy samolotów bez wsparcia odpowiednich radarów czy agresywnej broni. Nie miejmy złudzeń, nasze wojsko to przestarzałe jednostki bez zdolności bojowej, jedynie mogą być używani jako wsparcie dla innych armii lub wojsko typu partyzanckiego-w razie konfliktu.

    3. prawieanonim

      Od kiedy pionowy start jest wyznacznikiem nowoczesności systemu?

  2. Buba

    Wtedy kiedy z s-400 będzie można zestrzelić tomahawki. Pozdro z Syri.

    1. vvv

      s-400 teoretycznie moze zestrzelic rakiety typu cruise ale nie balistyczne. s-300/400 to te same rakiety i dzialaja na zasadzie chmury odlamkow a nie hit to kill jak pac-3/mse czy thaad.

    2. halny

      a po co je zestrzeliwać kiedy prawie połowa z nich nie dolatuje do celu i spada 40 km przed nim, szkoda na te frędzle rakiet z S400/S300

  3. łokieć

    Lekceważyć zawsze możemy - tylko potem winę z rzucimy na Macierewicza - że nie ma a miało być ? Mają to i trenują - dobre że tylko trenują ?

  4. bimetal

    ot przeciwlotnicze (takie przeciw czemuś co da się na radarze złapać) jednostki manewrują. czy to warte uwagi? nie sądzę.

Reklama