Reklama

Geopolityka

Leopardy w Warszawie

  • Fot. kpt. Katarzyna Sawicka

Jak informuje kpt. Katarzyna Sawicka, żołnierze 1 batalionu czołgów 10 Brygady Kawalerii Pancernej wraz z końcem tygodnia zakończyli przygotowania do wyjazdu do Warszawy. Czołgiści będą reprezentować świętoszowską jednostkę 15 sierpnia 2017 roku, podczas defilady z okazji obchodów Święta Wojska Polskiego.

W czasie, gdy znaczna część żołnierzy pancernej brygady przebywała na urlopach, żołnierze z 1 batalionu czołgów dokładali wszelkich starań, aby pokazać się z jak najlepszej strony na defiladzie w Warszawie. Obsługa i przygotowanie sprzętu technicznego oraz szkolenie z załadunku, to podstawowe zagadnienia, które pancerniacy realizowali w minionym tygodniu.

Każdego dnia poświęcali czas, żeby już w przyszłym tygodniu rozpocząć przemieszczenie transportem kolejowym. Po dotarciu do stolicy również nie będą mieli czasu na odpoczynek. Ostateczne przygotowania do obchodów Święta Wojska Polskiego rozpoczną się bowiem na miejscu, wraz ze wszystkimi pododdziałami, które przybędą.

Dołożyliśmy wszelkich starań, aby zarówno ludzie jak i sprzęt byli przygotowani na najwyższym poziomie. Z naszej brygady do Warszawy jedzie kilkudziesięciu żołnierzy. Główny trzon stanowi 1 kompania czołgów, ale są także czołgiści z pozostałych kompanii, jak również żołnierze z pododdziałów logistycznych. W defiladzie będzie brało udział 14 czołgów Leopard 2A4 ze świętoszowskiej jednostki.

Porucznik Michał Wicik, oficer pełniący obowiązki dowódcy 1 kompanii czołgów

Czytaj też: Polacy ćwiczą na Węgrzech

Komunikat 11 LDKPanc stanowi oficjalne potwierdzenie, że w Warszawie odbędzie się defilada z udziałem sprzętu wojskowego.

Reklama

Komentarze (5)

  1. Marek1

    Może pora juz zrezygnować z tej bzdurnej defilady rokrocznie pokazującej tylko JAK BARDZO WP odstaje od wymagań nowoczesnego pola walki. Za wiele mln PLN wydawanych na to niewesołe widowisko można kupić choć trochę naprawdę dobrego sprzętu bojowego. Niestety, dla MON kwestia pozyskiwania nowoczesnego uzbrojenia NIE jest priorytetem.

  2. WP1

    Przepraszam bardzo a kiedy w końcu zacznie się modernizacja Leopardów ?? i czy w ogóle się zacznie.Czy ruszyły już jakiekolwiek prace czy w MON nadal bezsensownie debatują

    1. Marek

      Jak twierdzi Defence o to należałoby zapytać nie MON, lecz tym razem niemieckich kolegów: "W roku 2017 Rheinmetall Landsysteme, będący integratorem modernizacji, ma dostarczyć dwa pojazdy prototypowe Leopard 2PL, które przejdą szczegółowe testy i badania. W roku 2018 modyfikacji przez niemiecki koncern ma zostać poddane sześć wozów." http://www.defence24.pl/311838,program-leopard-2pl-zaprezentowany-pakiet-modernizacyjny-polskich-czolgow Na MSPO 2016 pokazali demonstrator technologi. Jak widać także nie posiadają rozwiązań cudownych i nawet na modernizację istniejącego czołgu należy troszeczkę poczekać Poważna bądź co bądź modernizacja to nie jest składanie zabawki z klocków lego.

  3. ryszard56

    stary sprzęt nie modernizowany bez obrony aktywnej ,i mala ilość ,ARMACIE nie dadza rady,brak nowoczesnej amunicji ,faktycznie tylko do parady,gawedz sie ucieszy

    1. ktos

      No no... bo Rosjanie juz maja same armaty a inne czolgi poszly na zyletki. Obrone aktywna dopiero wprowadzaja na czolgach USA. Mamy chyba nieco mniejszy budzet niz oni.

  4. vvv

    Wesola nie ma: zaplecza serwisowego, zaplecza logistycznego, punktów szkolenia, symulatorów leo2, poligonu zdolnego pomieścić więcej niz 2-3 czołgi na raz, magazynu części zapasowych, przeszkolonych załóg serwisantów, pancerniaków. Czas szkolenia to min 3lata a wszystkie szkolenia i certyfikaty będą musiały być w Żaganiu gdzie jest jedyne centrum leopardów w Polsce. nie ma to jak rozbić najsilnijeszą grupę uderzeniową i dać im t-72m1 całkowicie rozbijając logistykę bo teraz potrzeba 2x wiecej sprzętu aby mieć serwis/sprzęt/części dla leo i t-72m1 ktore nie mają jak współpracować z leo2a4/5/pl

    1. efe

      T 72 pewno i tak stoją na kołkach, bo tam nie było i nie ma tylu załóg czołgowych.

    2. P wawa

      Akurat przejeżdżając przez Wesołą widać, że inwestują w ten garnizon. Niestety na bramie nadal dziadek pilnuje jak za Klicha. No i przypominam, że w Żaganiu też nie było załóg wyszkolonych

    3. ktos

      No i wniosek z tego jaki? Analogicznie mozna powiedziec ze budowa nowego okretu dla MW jest bez sensu bo to koszty, szkolenia i wogole kupa roboty. Chyba lepiej miec dwie jednostki z przeszkolonymi ludzmi na Leopardy niz jedna? Czy moze sie myle? A co jak bedzie sabotaz w swietoszowie? Wtedy zostaniemy bez zadnego centrum serwisowania? Analogicznie nalezaloby wszystkie samoloty umiescic na jednym lotnisku, bedzie taniej.

  5. zxxc

    szybko, szybko aby zdążyć na paradę! Za Rydza-Śmigłego też były piękne parady. No i co z tego? Wolę aby podczas świąt występowali rekonstruktorzy a prawdziwa armia ma ćwiczyć, szkolić się, być w gotowości. Zwłaszcza 11 listopada czy 3 maja

    1. a ktokolwiek !

      Parada w Petersburgu jest be, wyrzucanie pieniędzy itd. Co innego parada w Warszawie, zresztą na bogate siły zbrojne tym razem trafiło.

    2. Viper

      Parada to też trening tyle że logistyki.

    3. Extern

      Za Rydza-Śmigłego mieliśmy 6tą lądową armię świata a musieliśmy się bić jednocześnie z pierwszą i drugą będąc otoczonym z 4 stron. Militarnie nie mogło się udać. Wtedy głównie przegrali nasi politycy, stawiając nas w takiej beznadziejnej sytuacji.

Reklama