Reklama

Geopolityka

Iracki ambasador dziękuje Polsce za wsparcie

Fot. Witold Repetowicz.
Fot. Witold Repetowicz.

W Ambasadzie Iraku w Warszawie odbyło się spotkanie ambasadora Iraku Assada Abu Gulala z dziennikarzami. Tematem spotkania była sytuacja w Iraku po wyzwoleniu przez irackie siły rządowe Mosulu. Na wstępie Assad Abu Gulal podziękował polskim władzom za pomoc w budowaniu nowego Iraku po 2003 r.

Ambasador Iraku Assada Abu Gulala podkreślił też, że naród iracki jest wdzięczny za decyzję polskiego rządu o wysłaniu polskich żołnierzy sił specjalnych z misją szkoleniową do Iraku, podjętą w czerwcu 2016 r. Zastrzegł, że nie może mówić o szczegółach ale rola polskich specjalsów w przygotowaniu bojowym żołnierzy irackich była bardzo duża i Irak nie zapomni tego Polsce.

Czytaj więcej: Syria-Irak-Iran: konflikt tranzytowy. W tle amerykańska broń dla Kurdów [ANALIZA]

Odnosząc się do sytuacji w Mosulu po jego wyzwoleniu ambasador Abu Gulal stwierdził, że w operacjach w tym mieście nie uczestniczyły oddziały szyickie Haszed Szaabi i nie są one tam obecne. Odrzucił również oskarżenia, że dochodzi do czystek o podłożu etnicznym czy sektariańskim i stwierdził, że „Państwo Islamskie” było wrogiem wszystkich Irakijczyków, bez względu na wyznanie czy pochodzenie etniczne - mordowało zarówno szyitów, jak i chrześcijan czy sunnitów, a zwycięstwo nad tą organizacją jest wspólną zasługą zarówno wojska irackiego jak i kurdyjskiej Peszmergi.

Czytaj więcej: Mosul wyzwolony i co dalej? Scenariusze dla Iraku [PROGNOZA]

Obecnie Mosul znajduje się pod zarządem rady prowincji Niniwa i lokalnej policji, a najważniejszym zadaniem jest jego odbudowa. Mosul potrzebuje w tym zakresie pomocy zarówno ze strony rządu irackiego jak i społeczności międzynarodowej. Wiele rzeczy już jednak udało się zrobić np. wiele szkół zostało ponownie otwartych, w tym Uniwersytet Mosulski. Ambasador stwierdził też, że jest pewny, że „Państwo Islamskie” jest w Iraku skończone i że wyzwolenie pozostałych jeszcze w rękach terrorystów terytoriów to kwestia czasu. Od dwóch dni bombardowane są też centra wywiadowcze „Państwa Islamskiego” w Tel Afar. To miasto będzie też najbliższym celem operacji sił irackich. 

Zobacz też: Irakijczycy odpierają rakiety TOW i "jeżdżące bomby". Ofensywa w kierunku Syrii [RELACJA Z FRONTU]

 

Reklama

Komentarze (3)

  1. Polanski

    Tel Afar jest w Iraku? Bo nie chce mi się sprawdzać. Ale to miłe słowa Ambasadora. Polska powinna "zaatakować" Irak dyplomatycznie i gospodarczo. Przecież mamy mnóstwo kontaktów interpersonalnych i mimo wszystko ciepłe wspomnienia po współpracy z lat 70-tych.

    1. Zoom

      Po blamażu polskiej zbrojeniówki w Iraku, dziś wszelkie działania handlowe Polski w tym kraju mają mocno ograniczony charakter. Najpierw należałoby spłacić kary umowne.

    2. yaro

      najnowszy kontrakt Iraku to zakup kilkuset czołgów T90 od Rosji ..... wygląda na to, że Rosjanom dziękują bardziej niż nam ..

  2. Jaxa

    Za dziękuję się nic nie kupuje. Zamiast dziękować mogliby sprzedać paliwa po konkurencyjnej cenie albo załatwić jakieś kontrakty przy odbudowie.

  3. Odbudowa

    Czy polskie firmy mogą liczyć na kontrakty?

Reklama