Reklama

Siły zbrojne

11 chętnych na czołgi dla Wojska Polskiego

Fot. Spc. Brandon Best/US Army
Fot. Spc. Brandon Best/US Army

Inspektorat Uzbrojenia poinformował, że do udziału w badaniu rynku związanego z pozyskaniem nowego czołgu dla Wojska Polskiego zgłosiło się jedenaście podmiotów. Są wśród nich polskie spółki, jak i koncerny zagraniczne.

Jak poinformował Defence24.pl ppłk Robert Wincencik, rzecznik prasowy Inspektoratu Uzbrojenia, do procedury badania rynku w zakresie „Zdolności do rażenia celów pancernych i opancerzonych oraz siły żywej przy zapewnieniu możliwości manewru w trudnym terenie przez moduły batalionów czołgów” zgłosiły się następujące podmioty:

  1. Polska Grupa Zbrojeniowa S.A.;
  1. Zakłady Mechaniczne „BUMAR - ŁABĘDY” S.A.;
  1. Ośrodek Badawczo - Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych „OBRUM” Sp. z o.o.; 
  1. Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne S.A.;
  1. Rheinmetall Defence Polska Sp. z o.o. z Rheinmetall Landsysteme GmbH oraz Rheinmetall Waffe Munition GmbH – Niemcy;
  1. Krauss - Maffei Wegmann Gmbh & Co. KG –  Niemcy;
  1. BAE Systems Hägglunds AB – Szwecja; 
  1. Saab AB – Szwecja;
  1. H.CEGIELSKI – Poznań S.A.;
  1. CMI Defence POLSKA Sp. z o.o. z CMI Defence S.A. – Belgia;
  2. IMS Griffin Sp. z o.o. Sp.k.

Omawiane badanie rynku jest związane z rozpoczęciem fazy analityczno-koncepcyjnej w zakresie możliwości pozyskania czołgów dla Wojska Polskiego. Wśród zainteresowanych podmiotów znalazły się między innymi PGZ i należące do niej spółki (WZM Poznań, Bumar-Łabędy, OBRUM), koncerny zagraniczne (w tym między innymi współpracujące w zakresie dostaw czołgów Leopard 2 KMW i Rheinmetall), a także polskie zakłady Cegielski, które niedawno zadeklarowały powrót na rynek obronny i spółka IMS Griffin, będąca pośrednikiem na rynku uzbrojenia.

Czytaj więcej: Czołgowe manewry MON. Cel: Szybkie wzmocnienie wojsk pancernych [4 PUNKTY]

Zgodnie z wnioskami ze Strategicznego Przeglądu Obronnego MON zamierza w dłuższej perspektywie wprowadzić do Wojska Polskiego czołgi nowego typu, opracowane prawdopodobnie w ramach współpracy międzynarodowej. Jednocześnie zdecydowano o zamknięciu programu Wozu Wsparcia Bezpośredniego Gepard.

Czytaj więcej: IDET 2017: Polsko-czeskie pojazdy powstaną w Poznaniu? H.Cegielski wraca do zbrojeniówki

Jego założenia od początku uważane były za kontrowersyjne. Z uwagi na wymóg ograniczenia masy, związany z chęcią zwiększenia mobilności i zdolności przerzutu miał się charakteryzować niższym stopniem ochrony pasywnej od współczesnych czołgów podstawowych.

Czytaj więcej: Weimarski Trójkąt Pancerny? Projekt Leopard 3 szansą dla polskiego przemysłu zbrojeniowego [ANALIZA] 

 

Znaczenie tych ostatnich wykazały jednak choćby doświadczenia z wojny na Ukrainie, a osłona pancerna ma wciąż bardzo istotne znaczenie dla skuteczności wozów bojowych w sytuacji prowadzenia operacji obronnej w warunkach przeciwdziałania przeciwnika. Dlatego MON chce pozyskać klasyczne czołgi nowej generacji.

Prowadzone przez IU badanie rynku ma umożliwić zgromadzenie danych do wyboru najbardziej optymalnego sposobu pozyskania przyszłych czołgów dla Wojsk Lądowych. Pojazdy tej klasy, należące do nowej generacji (zapewniające skok jakościowy wobec zaawansowanych, zmodernizowanych wozów III generacji jak Leopard 2 czy M1 Abrams) są jednak dopiero opracowywane.

Z tego powodu pierwsze nowo opracowane czołgi mogą trafić do Wojska Polskiego najwcześniej w drugiej połowie przyszłej dekady. MON zamierza jednak do tego czasu wzmocnić wojska pancerne poprzez zakup pewnej liczby istniejących czołgów, jak i modernizację T-72M1/PT-91 (obok planowanego wcześniej ulepszenia czołgów Leopard 2A4 do standardu 2PL).

Najbardziej prawdopodobnym wariantem jest pozyskanie pewnej liczby używanych czołgów Leopard 2A4 i następnie zmodernizowanie ich do wersji 2PL, w celu unifikacji floty (do wariantów 2PL i 2A5). W tym kierunku idą analizy związane z możliwym zakupem około 50 maszyn tego typu od Hiszpanii.

Zakup używanych Leopardów będzie jednak warunkowany dostępnością maszyn w odpowiednim stanie, możliwych do modernizacji. Czołgami tego typu mogą też dysponować oferenci (KMW czy Rheinmetall), ale zapasy maszyn tego typu na rynku są mocno ograniczone.

Możliwe są również inne warianty, a prowadzone przez IU działania mają na celu wypracowanie optymalnego sposobu wzmacniania Wojsk Pancernych, zarówno w długiej perspektywie (poprzez wdrożenie czołgu nowej generacji), jak i w krótkim czasie. W tym pierwszym wypadku jedną z możliwości jest włączenie Polski do programu nowego czołgu podstawowego realizowanego przez Niemcy i Francję, roboczo określanego jako Leopard 3. Istnieją jednak również inne opcje, a program pozyskania generacyjnie nowego czołgu znajduje się nadal na wstępnym etapie. 

Reklama

Komentarze (33)

  1. eurofighter

    Przecież Ci oferenci to w większości jakaś kpina. I prosiłbym o jasne stwierdzenie - bo brak precyzji językowej w artykule - czy to jest badanie na temat zupełnie nowej konstrukcji czy gotowego produktu? Przecież jakikolwiek sens ma wyłącznie kupienie nowych Leopardów w tej chwili, żeby dozbroić jednostkę koło Warszawy, co do używanych, to przecież wiadomo, że proces pozyskania + modernizacja zajmie z dekadę. Niech kupią kilka nowych sztuk - będzie szybciej i lepiej, a nie znowu jakiś złom do generalnego remontu. Przecież trwa już modernizacja obecnych Leo i zamierzają się jeszcze wziąć z sobie znanego tylko powodu za T-72, więc przydałoby się trochę sprzętu na teraz.

    1. Marek

      "Przecież jakikolwiek sens ma wyłącznie kupienie nowych Leopardów" A czemu nie nowych i znacznie tańszych od nich Opłotów 120? Brakuje im coś poza tym, że pieniążki nie popłyną tam, gdzie niektórzy euroentuzjaści lubią żeby płynęły?

    2. olo

      Pisze jak byk NOWA. Kwestia tylko czy bogata Leo 3 czy bieda polska wersja Leo3.

    3. Beka z ciebie

      Czytam ten komentarz juz z piaty raz i dalej nie wierze. Oploty?! Te same, ktorych Ukraina nie byla w stanie dostarczyc Tajlandii w komplecie? Te same, ktore psuly sie Ukraincom w rekach na Strong Europe i musieli strzelac do celow z kmow zamiast armat?

  2. Olo

    Podstawowe pytanie - kto zostanie zaatakowany, Polska czy Europa? Jeżeli Europa to niech kupują dla nas czołgi a my damy żołnierzy. Zawsze możemy przepuścić atakującego, niech Europa nie robi sobie z nas buforu.

  3. Darek S.

    Czyli tylko Niemcy realnie, mający produkt i kilku pośredników.

  4. Toudi

    Jeżeli spojrzeć na ten problem w ten sposób to chyba faktycznie lepiej kupić tysiąc 1000 kiepskich myśliwców, niż 800 najlepszych czołgów na świecie. Jeżeli samoloty skonfigurujemy z AGM-154 w wersji z silnikiem (zasięg 220 km), AGM-158 JASSM (370 km), TAURUS 350 KEPD (500 km) - to bez problemu będą mogły one rozbić system obrony p-lot npla (S-300/S-400) i ,,wybić korytarz do głębszych uderzeń... Jeśli skonfigurujemy je z lekkimi bombami SDB II, lub/oraz SPICE 250, to 1000 maszyn może w jednym nalocie zniszczyć 50% całej infrastruktury krytycznej od Bugu do rz. Moskwa.... Jeżeli skonfigurujemy je z pociskami AGM-158 JASSM ER (900 km). lub Hyunmoo-3C (1500 km). to przy zasięgu samolotu 3000 km wyeliminujemy z walki lądowe wyrzutnie pocisków Kalibr/Club/Kub (zarówno pociski o niskim profilu lotu. jak i o profilu balistycznym). 1000 samolotów uzbrojonych w CBU-97/CBU-105/BLU-108 (SFW) jest w stanie w jednym nalocie zmieść z powierzchni ziemi wszystkie rosyjskie czołgi i transportery licząc łącznie z rezerwą sprzętową i tymi na pomnikach (różne ,,rude 102") czyli przeszło 42 tys. pojazdów bojowych. 1000 samolotów uzbrojonych w pociski z głowicami termobarycznymi naprowadzanymi nie na poj.samolot. a na formację powietrzną npla. może zmieść całe ros.lotnictwo w jednym podejściu i to bez strat własnych. W czasie zimnej wojny planowano podobne zaspory p-lot tyle że z użyciem głowic ,,A". czyli nic nowego. Eksplozja termobaryczna , to od razy cztery, do razy kilkanaście w przeliczeniu na wagomiar trotylowy głowicy. brak tlenu (silnik samolotu) .temperatura od ok.3200 do 3900 st. C.(paliwo. amunicja. konstrukcja), plus ciśnienie (eksplozja i później implozja). Nie ma formacji lotniczej. która będąc w polu rażenia przetrwa taki atak... W walce manewrowej. lub w ataku punktowym samoloty ros. wygrywają z Tejasami . ale wystarczy zmienić zasady tej gry i...po dwóch godzinach atakujemy Moskwę... Czołgiem tego raczej nie dokonasz.

  5. no i tyle

    Niemcy i Francja zachowują się ostatnio jakby zamierzały iść na wojnę z Polską. Dziwne to zachowanie, ale co zrobić. Jeszcze kilka lat temu to były takie drobne anse, jakieś mieli złośliwe uwagi czasem, można było to lekceważyć, teraz to już prawie otwarta wojna. Więc jak z nimi robić wspólnie czołg, czy cokolwiek innego? Nie bardzo rozumiem skąd ta ich wrogość do Polski, ale jest to realny fakt polityczny.

    1. Szerszeń

      Rozumiem że chodzi Ci o przekazanie Polsce 500 mld zł z budżetu UE. Rzeczywiście wyjątkowo groźne działania. Wypłacił te środki bo chcą na nas napaść to Oczywiste

    2. Góra Olimp

      Możesz wymienić choć jeden wrogi gest że strony Niemiec i Francji wobec Polski. Poza oczywiście złośliwym wypłacaniem nam środków unijnych. Ponad 500 mld za darmo?

    3. Rys i dzik

      Dziś pojawiła się informacja że miasto Gdynia dostanie 106mln złotych na zakup nowych autobusów miejskich. Rozumiem że to jest przykład tych wrogich działań.

  6. Młodszy kapral

    Za 800 Leopardów 2 A 7+ można kupić 1000 myśliwców HAL Tejas. Marne bo marne ale będzie ich tysiąc, w walce będą po kilku minutach (czołgi nie dojadą do Suwałk nigdy) i nie muszą operować nad polem bitwy (zasobniki szybujące, bomby szybujące, pociski samosterujące - czy z czym je tam sobie skonfigurujemy...).

  7. box

    Wszystko fajnie tylko gdzie abramsy? Teraz kupić 400-600sztuk używanych abramsow od usa z ich późniejszym remontem, a potem na spokojnie zastanawiać się nad czołgiem III generacji. A twarde do krajow baltyckich a t72 na ukraine. Proste i bez gadania

    1. zenon

      Jak rozumiem masz już przeprowadzoną analizę kosztową tych 400-600 abramsów razem z remontem i szkoleniem/wdrożeniem? Dogadałeś pewnie z krajami bałtyckimi przekazanie im naszych czołgów i pewnie jest to temat nr jeden w tychże krajach?

    2. kpr. rez

      Ukraina ma setki zmagazynowanych czolgow pozostalosci po Armi Radzieckiej duzo lepsze niz nasze "malpie" T-72 i powoli modernizuja swoje czolgi. Nasze czolgi moze by ktos w Afryce wzial po cenie zlomu plus koszty transportu.

  8. underdog

    za 10-15 lat odwieczny pojedynek pocisku z pancerzem wkroczy na nowy etap. Nanotechnologia, minidrony, drony kamikadze i broń hipersoniczna, satelity, atak cybernetyczny (o laserach nie wspomnę) spowoduje całkowitą zmianę projekcji sił). Ahtung-Pancer! był wykładnią nowoczesnej wojny w XX w. Na XXI w takiej wykładni nie ma. Mam nadzieję (nikłą), że jakiś geniusz w PGZ stwierdzi, że czołgi 3, 4 i 5 generacji to utopia. Czołgi pozostaną jako broń obwodowa. Oczywiście to spekulacje, ale czas szybko płynie

    1. 123

      Czas szybko plynie, masz racje, a i tak jestesmy na tym samym poziomie roziwazywania problemow -silowo. Dlatego czolgi nam sa potrzebne, a czy za "10-15 lat" beda mialy dzialo hyperprotonowoburakowe czy gwintowane, nie gra roli. Swiat sie zmienia tylko pozornie... oddalbym bym wiele, za porzadny telefon, ktorego aku wytrzyma dwa tygodnie,... taka mala dygresyjka:D Pewnie zauwazyles aneksje Krymu? Czy rosja uzyla czegos nowoczesnego? Na Ukrainie? Tez nic... Taka jest realnosc... czyli codziennosc... trzymam kciuki za modernizacje leo2 i dokupienie nastepnych.. Realna obrona, a nie marzenia co bedzie za x lat. Pozdrawiam p.s. jako dziecko musialem sie uczyc jezyka rosyjskiego. Do dzis pamietam lekture z podrecznika, jak bedzie wygladala Moskwa w przyszlosci.. RAJ na Ziemi....xx lat mija i nic.

    2. tomuciwitt

      Czy drony będą większym zagrożeniem dla czołgów niż ppk ? Czołgi następnej generacji pewnie na 100 % będą miały obronę aktywną. Skoro ASOP radzi sobie z szybkim PPK to czy nie zestrzeli drona? Wszystkie nowe systemy opl są projektowane pod kątem zwalczania bsl. Drona można zestrzelić , zagłuszyć czy oślepić np. wspomnianym przez Ciebie laserem. Czołg nawet po odcięciu informacji przez cyber atak czy zhakowaniu oprogramowania dalej może walczyć ( świadomośc i możliwość rozpoznania celów maleje ale nadal jest optyka i wyszkolenie dowódcy i celowniczego ) . Drony będą miały coraz większe znaczenie. Czołgom dojdzie po prostu jeszcze jedno zagrożenie , z którym projektanci muszą się uporać . To tak jak z samolotami. Bez nich ciężko wygrać wojnę , ale tylko samolotami też nie. Rodzaje wojsk muszą się wzajemnie uzupełniać i wspierać. Lepiej mieć nowoczesne czołgi tak jak wspomniałeś w odwodzie niż ich nie mieć , a może się okazać, że za 15 lat nadal będą potrzebne.

  9. patriota

    Pancerny przetarg stulecia? Przecież to jakaś groteska, kpina z przyszłego, potencjalnego użytkownika. Gdzie Bae Systems, General Dynamics, Heavy Industries Taxila, Hyundai Rotem, Leonardo, Nexter, Otokar? Praktycznie tylko Krauss-Maffei Wegmann posiada w swojej ofercie czołgi najnowszej generacji. Reszta to jakie czołgi produkuje?

  10. Mietek

    Brakuje Koreańczyków? Brakuje Turków?

    1. AW

      Japończyków i Izraelczyków.

    2. populista

      pewnie stoją za konsorcjami biorącymi udział w tym badaniu i ujawnią się dopiero na drodze składania ofert

  11. SZARIK

    Mogę za darmo przeprowadzić analizę możliwości "pozyskania" czołgów dla WP. Trzeba zapłacić około 10 mln $ za nowoczesny MBT!!! Można kupić K2 , Abramsy czy Altaye za taką kwotę lub zapłacić KMW 10 mln $ za sztukę , za przerobienie naszych Leopard 2 A4 i A5 na Leopardy 2 A7. Nie ma żadnych innych możliwości zakupu czołgu w świecie zachodnim! Produkcja w Polsce własnego czołgu to absurd zarówno ekonomiczny jak i techniczny , ponieważ wymagałoby to poniesienia gigantycznych nakładów inwestycyjnych oraz olbrzymich opłat licencyjnych na różne części naszych czołgów. PGZ nie posiada technicznych kompetencji do produkcji nowoczesnych MBT. Leopard 3 będzie dostępny dla Polski po 2040 roku.

    1. Toudi

      ,,Leopardy nie dla Arabii Saudyjskiej" defence24, poniedziałek 14 kwietnia 2017r. Arabia Saudyjska chciała kupić 800 ,,Leosiów" za 25 mld USD, czyli jeden czołg końcowo kosztuje 31 mln 250 tys. USD (dla wersji bodaj 7+). Wymiana naszej broni pancernej w linii i w rezerwie, to finalnie koszt pięć razy wyższy niż sam zakup F-16.

    2. gts

      W sumie nie kozna sie niezgodzic. Ile turkom zajelo opracowanie Altaya i dalej sa zalezni od wielu zagranicznych czesci. Do tego maja lrzemysl na znacznie wyzszym poziomie niz my. Nie oszukyjny sie ale produkuja naprawde wiele roznorakiego sprzetu. My z naszymi modernizacjami typu pomaluj, sklejke zastap plastikiem mozemy zapomniex o tej farsie jaka byloby budowanie u nas czolgu. W latach 2040+ siiagnelibysmy kolejna modernizacje T-72 ktora w zyciu do piet nie doroslaby Leo 3. Jesli ktos napisze ze z podwozia armatohaubicy mamy budowac czolg to proponuje sie przejsc do lekarza. Nie mamy ani kompetencji, ani mozliwosci technologicznych. Do przemyslowej produkcji w dodatku musilibysmy zbudowac albo zakupic cale linie produkcyjne i stawiac cale fabryki... niestety w naszym wykonaniu bedzie to gigafanryka z przerostem zatrudnienia i tam gdzie Niemcy beda mieli zautamtyzowane linie my bedziemy mieli pana Henia z mlotkiem - owszem moze to naduzycie, ale pisze tak tylko dlatego, ze nie chodzi o to ze moglibysmy budowac nasz czolg, my najpierw musimy wynalezc procesy technoligczne ktore sa u nas jak za Krola Ciweczka, opracowac linie technologiczne do produkcji seryjnej... to zajmie nam wiecej czasu niz sama budowa czolgu. Sami, zbudujemy cos co bedzie odpowiadalo Leo 2a4 moze a5 w 2040r. a produckje seryjna uruchomilibysmy w 2060. Takie sa realia a nie pobozne zyczenia jedynie slusznych patriotow.

    3. mi6

      Dlatego należy natychmiast siadać z Niemcami i Francuzami do rozmów w sprawie Leo3 zeby dopuścili nas do współpracy. Wtedy jest szansa że dostaniemy je w pierwszej kolejności po2030 a nie pózniej.

  12. kuchartek

    Chyba powinniśmy rozmawiać z Krauss - Maffei Wegmann Gmbh & Co. KG . Podobno firma ta posiada zmagazynowane ok. 400 szt. Leo 2. Jeśli to jest prawdą to należy je odkupić , przeprowadzić modernizację wraz z tą firmą i nie czekać aż nasze związki zawodowe coś opracują dla armii. Co prawda będziemy mieli kilka wersji modyfikacyjnych Leo , ale przecież elektronika czy napęd może być taka sama. Może zwiększyć długość lufy do 55. Jestem laikiem , coś gdzieś przeczytałem ale wierzę że koledzy poprawią mnie lub podejmą "trop".

    1. Hmm

      Do tanga trzeba dwojga :) Krauss Maffei nie chce chyba z nami rozmawiać na ten temat. Nie wiadomo czy chodzi o preferowanie Rheinmetall, czy o coś całkiem innego.

    2. SZARIK

      Wszystkie Leopardy 2A4 , którymi dysponowała KMW , zostały już zamówione oczywiście po przeróbce do wersji Leopard 2 A7 V, przez Bundeswehrę i Katar. Polska powinna kupić od Hiszpanii i ewentualnie innych krajów stare zdezelowane Leo 2 A4 i dużym kosztem zmodernizować je do optymalnej dla nas wersji. KMW nie produkuje nowych Leo 2 A7 !!!

  13. spec

    nie wiem czy amerykanie posiadają jeszcze w swoich magazynach m4 sherman, aby je odsprzedać ??

    1. zenon

      Ostatnio był artykuł, że Rosjanie wydobyli kilka z dna morza. Co prawda są pewne wątpliwości natury prawnej, czyje są te czołgi... Nasz przemysł już się cieszy na taką okazję modernizacji

  14. zap

    nie lepiej postawic na artylerie dalekosiezna + awacs, zwiad satelitarny i inne rozne systemy rozpoznania + lotnictwo + wisla niz duza liczba czolgow? jakos wizja 160 siecicentrycznych himars bardziej do mnie przemawia niz 600 tankow. zostawmy sobie ze 300 do obrony manewrowej, a kazdy pojedynczy pojazd wroga miazdzyc z 70 kilometrow.

    1. vvv

      nie bedzie 160 homarów ale 160 rakiet! przestan pisać głupoty :) ba...nadal nie wiadomo co będzie bo nic nie zostało zamówione

    2. zenon

      też tak sobie to wyobrażam.

  15. Max

    Kiedy nowoczesna amunicja do czołgów które już mamy?

    1. vvv

      a obietnica AM Ci nie wystarcza? :)

  16. jaca

    Czy nie można zlecić zewnętrznej firmie znalezienia najlepszej oferty na sprzęt. Zrobi to szybciej i profesjonalniej. Tak bodaj kupują norwegowie

    1. Czytelnik

      Już niedawno tak było w związku z czołgami. Było zapytanie MON o ekspertyzę. Firma doradcza zawodowa zebrała 3 ekspertów. Firma i eksperci spodziewali się po 40 tyś. na głowę za ekspertyzę ( takie są ceny ). MON zaproponował 7 tyś na wszystkich. Wyszło coś po 900 zł na głowę i dla firmy po odjęciu podatku. W zasadzie nie trzeba żadnego komentarza ale dodam, że generalne plany potrzeb, dostaw, zaopatrzenia itd. w MON opracowują ludzie zarabiający na rękę poniżej 4000 zł.

  17. mi6

    Z listy oferentów to jedynie KMW i Rheinmetall reszta to moze co najwyżej siatki maskujące dostarczyć...

    1. dermo

      Dokładnie...

    2. gts

      Taka jest prawda, ale za tymi innymi konsorcjami moze stac tez inny producent. No za Cegielsmim noze stac Otokar z Altayem, nie wiem jak inni, ale moze tez byc tak ze Szewdzi zaoferuja swoje uzywane Leopardy... po jakiejs modernizacji. Trudno powiedziec jesli nie poznamy szczegolow ww ofert. Pozostaje czekac i trzymac reke na pulsie.

    3. zdzisław

      zapomniałeś o HSW oni wszystko potrafią ,zrobią coś czego nikt nie posiada (RAK) bo to jest niepotrzebne.

  18. żenada

    Ja się pytam co my w końcu kupimy ? i kiedy ?

    1. PRS

      Namioty. Drugą transzę. Kiedyś...

  19. dfg

    Szkoda, że HSW nie spróbowała swoich sił. Z zawieszeniem(nie kadłubem) kraba i doświadczeniem lepszym od Bumaru, zrobiliby lepszą maszynę niż bumar.

    1. NN

      Trzeba mierzyć siły na zamiary. Nie mogą brać jednocześnie wszystkiego, bo nie wystarczy im ludzi i maszyn do produkcji.

  20. antonidobroni

    ja bym do syreny dodał tą lufę 35 co idzie na statki i szarika

  21. *.*

    Jak nie będzie można kupić Leo 2 bo się ich nie produkuje a nowy czołg będzie pewnie około 2030 roku to wybór jest trudny. 1) Wprowadzić do armii trzeci model. 2) Zmodernizować T-72 do wersji PT-16 3) Przystosować do zwalczania czołgów artylerię dalekiego i krótkiego zasięgu i zbudować dla niej system rozpoznawczy na dronach lub satelitarny 4) Kupić latające niszczyciele czołgów w wersji dowolnej (drony, samoloty, śmigłowce). Najtańsza wydaje się artyleria choć może być kłopot z amunicją ale za to chociaż sprzęt jest już wprowadzany. Gorzej z rozpoznaniem.

    1. Tomo

      Leo 2 mozna kupic i dalej sie je produkuje. Obecnie Niemcy realizują dostawy do Kataru. Problemem jest wysoka cena nowych L2a7 a nie to ze sie ich nie produkuje.

  22. Gość

    Warto by się zastanowić może by na wyposażenie wprowadzić inny model czołgu. Mając jeden model na swój sposób jesteśmy uzależnieni.

    1. tomo

      Jeden model ? Przecież obecnie mamy 4 modele.

  23. zxxc

    Centralny Port Komunikacyjny, Elektrownie atomowe, 100 000 samochodów elektrycznych własnej produkcji, kanał elbląski, hiperloop, Wisła, 64 myśliwce 5 generacji, WOT, Okręty podwodne z rakietami, śmigłowce bojowe, transportowe, polski śmigłowiec, 500+, Mieszkanie +, emerytura od 65 roku życia i grafen dla każdego obywatela ;-). Czy na pewno budżet temu podoła? Ja jak coś kupuję to najpierw patrzę ile mam kasy w kieszeni. Dopiero wtedy podejmuję decyzję co biorę. Na co mnie stać.

    1. Rumcajs

      Nasz rząd też patrzy ile masz w kieszeni. Płacisz podatek dochodowy, VAT w sklepie, akcyzę i opłaty paliwowe. Mniej więcej połowę Ci już teraz zabierają. PiS widzi te resztki w Twojej kieszeni i ma już plan jak je wykorzystać...

    2. roman

      Niby racja, ale kogo to obchodzi? Potrzebne są WIEEELKIE projekty, tak mi to ktoś będący blisko tłumaczył. Kwestie merytoryczne to szczegół nic nie znaczący :(

    3. zby79

      Gdyby chociaż część PMT zrealizowało PO przez 8 lat swoich rządów pewnie byłoby dużo łatwiej.

  24. Troll i to wredny

    Mam pytania - ile w Polsce mamy czołgów w linii (Leopardy A2, PT-91), a ile w rezerwie (T-72) ?! Ile w Polsce mamy sprawnych i zdolnych do walki (z czołgami) czołgów ?! Ostatnie - ile mamy kompletnych załóg zawodowych ?! O czym my tu rozmawiamy ?!

  25. sojer

    Oczywiście nie ma szans na pozyskanie czegokolwiek sensownego, bo nie ma wieloletniego programu czołgowego, a jedynie badanie rynku. W zasadzie już teraz jesteśmy pancerną potęgą Europy, nawet z 250 Leopardami 2, 230 zmodernizowanymi T-72 i 500 T-72 w częściowej rezerwie. Dla porównania inne kraje regionu to Czechy: 30 zmodernizowanych T-72, Słowacja 30 T-72, Rumunia 100 zmodernizowanych T-55, a kraje bałtyckie zero..

Reklama