Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Sobota z Defence24.pl: Kłopoty francuskiej armii; Szczeciński korpus wielonarodowy po otrzymaniu certyfikacji został Dowództwem Sił Wysokiej Gotowości

Fot. Mass Communication Specialist 2nd Class Julia A. Casper/U.S. Navy
Fot. Mass Communication Specialist 2nd Class Julia A. Casper/U.S. Navy

Sobotni przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Konrad Wysocki, Gazeta Polska Codziennie, „Polska wspiera Trójkąt Weimarski”: Wywiad z dr. Łukaszem Jurczyszynem, analitykiem ds. Francji w Polskim instytucie Spraw Międzynarodowych. „Eksperci i analitycy biją na alarm, twierdząc, że francuska armia, choć najliczniejsza w Unii Europejskiej, jest słabo uzbrojona. Który rodzaj francuskich sił zbrojnych powinien być Pana zdaniem najszybciej dozbrojony? - Jeżeli w najbliższym czasie nie wzrośnie budżet obronny, wówczas największe kłopoty mogą dotknąć marynarkę wojenną. […] Eksperci twierdzą, że ten rodzaj sił zbrojnych zabezpiecza jedynie 50 proc. terytoriów morskich podlegających Francji. Brakuje okrętów, wyposażenia, amunicji i rakiet. […]”


Piotr Falkowski, Nasz Dziennik, „Dowództwo z certyfikatem”: Szczeciński korpus wielonarodowy po otrzymaniu certyfikacji został Dowództwem Sił Wysokiej Gotowości. „Obecnie jednocześnie jednostce ze Szczecina może podlegać 5 walczących wielonarodowych dywizji lądowych oraz 20 jednostek wsparcia i zabezpieczenia. Może też planować, organizować i koordynować tzw. operacje połączone z udziałem sił powietrznych, marynarki wojennej lub wojsk specjalnych. Nowe zdolności korpusu wzmacniają siłę odstraszania i spójność NATO.”


 

Reklama

Komentarze

    Reklama