Reklama

Polityka obronna

Związkowcy chcą więcej szkoleń w Policji

Fot. Policja.pl
Fot. Policja.pl

Jak informuje dziennik pisze „Rzeczpospolita”, Zarząd Główny NSZZ Policjantów przygotował program naprawczy policji, który chcą przedstawić w resorcie spraw wewnętrznych. 

Program naprawy największej formacji mundurowej opracowali policyjni związkowcy. Przygotowany przez Zarząd Główny NSZZ Policjantów program wskazuje dziewięć elementów do zmian. Jak mówi "Rz" szef policyjnego związku Rafał Jankowski, "to opinia całego środowiska, wzbogacona o własne doświadczenia i dobre wzorce z innych krajów".

Związkowcy postulują m.in. by przywrócić dawny system szkolenia, który obecnie - jak alarmują - jest najkrótszy w Europie. Wśród postulatów jest też możliwość przechodzenia na emerytury już po 15 latach czy taki system opieki zdrowotnej, by policjanci nie musieli czekać w kolejkach. To miałoby przyciągnąć chętnych, bo są regiony, gdzie policjantów brakuje. Zdaniem związkowców, za mało jest też ćwiczeń.

Program naprawczy lada dzień trafi do szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka. Jego autorzy mają nadzieję na spotkanie z ministrem w tej sprawie.

PAP - mini

Reklama

Komentarze (6)

  1. Gość

    Widzę, że niewielu policjantów się wypowiada. Odniosę się do kilku wypowiedzi: 1) Policjant nie musi umieć się bić, a ma obezwładnić napastnika jak najszybciej i najbezpieczniej dla policjanta i napastnika 2) Strzelania nie są raz w miesiącu :), a rzadziej. Powinny być strzelnice i swobodny do nich dostęp wraz z amunicją, ponieważ mimo, iż niezwykle rzadko się z broni korzysta to może się to przytrafić każdemu liniowemu funkcjuszowi. 3) Emerytura po 25 latach dla policjanta pracującego na ulicy to granica nieosiągalna. W dzisiejszych warunkach większość policjantów liniowych z doświadczeniem ucieka z ulicy za biurko albo do cywila, ponieważ zwyczajnie nie kalkuluje się pozostanie w patrolu, a na ulicy służą sami młodzi policjanci, którzy uczą się roboty sami od siebie. Reasumując emka po 15 latach, podwyżki, szkolenia (nie na papierze a realizowane przez profesjonalistów), sprzęt przygotowany specjalnie dla Policji (nie jak dotychczas przemalowane cywilne pojazdy czy wycofywane wyposażenie z wojska) dla policjantów pracujących na ulicy inaczej dalej degradacja formacji będzie postępować.

  2. aqq

    Jak to chcą więcej jak w Policji nie ma w ogóle żadnych szkoleń? Nikt chyba nie nazwie szkoleniem strzeleckim możliwości oddania 6 wystrzałów z broni służbowej raz na miesiąc, albo jednorazowo 4 dni ćwiczeń przed przydzieleniem tonfy, a nawet kursu podstawowego i kursów specjalistycznych, których filozofia jest zdaj i zapomnij a i to bardziej sama teoria. Prawda jest taka, że jeżeli policjant już sam nie przyszedł do firmy z jakimiś umiejętnościami to ta firma do niczego go nie przeszkoliła ani też nie przygotowała, a że mam rację jak że często można o tym przekonać się oglądając filmiki z interwencji z udziałem policjantów.

  3. m

    Przede wszystkim powinien być znacznie dłuższy i uzupełniony o zajęcia z większej liczby zagadnień kurs podstawowy. Strzelanie to zaledwie jeden z elementów, wymagający dużo wiedzy i umiejętności, ale w służbie policyjnej nie aż tak przydatny na co dzień, jak może się wydawać chłopcom przed komputerami :) Z uwagi na koszty należałoby go uzupełnić trenażerami elektronicznymi i bronią na amunicję .22LR. Esencją przygotowania bojowego powinna być taktyka indywidualna i zespołowa, oraz umiejętności walki wręcz, których brak jest policjantom - stąd rozpowszechnienie paralizatorów, to substytut braku umiejętności walki :)

  4. box

    Co do szkoleń to jak najbardziej tak. Każdy policjant powinien mieć nieograniczony dostęp do strzelnicy. Koszty zakupu amunicji są praktycznie żadne biorąc po uwagę koszty funkcjonowania służb jako całości. Natomiast postulat o przywróceniu 15lat służby jest absurdalny. O ile nie popieram zrównania wieku emerytalnego dla służb do powszechnie obowiązującego to jednak przejście na emeryturę po 15 latach to przesada. 25 lat jest moim zdaniem optymalne i sprawiedliwe

  5. Szary

    Czy w końcu wprowadzą uczciwe egzaminy z WFu ? Podstawowym problemem jest to że etaty policyjne mają różne paniusie w wydziałach typu kadry, zaopatrzenie czy finanse. w życiu złodzieja nie widziały / chyba że na filmie im ktoś pokazał/ ale przywileje takie jak ci co na ulicy życie narażają, podobno takich zabiurkowców na etatach policyjnych jest ok 46 tyś. A zaoszczędzoną kupę kasy można by podnieść pensje liniowe i zaraz by chętni byli!

    1. CB

      Nie żebym bronił biurokracji, bo pewnie należy to ograniczyć, ale ktoś to musi robić. Jak ci bardzo sprawni, po uczciwych egzaminach, dostaną jeszcze więcej pracy papierkowej, to będziesz pisał, że się marnuje ich potencjał...

  6. ccc

    Związki zawodowe w formacjach mundurowych to jakaś kpina ! To są resorty siłowe zhierarchizowane, a nie towarzystwa wzajemnej adoracji !

Reklama