Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Wtorek z Defence24.pl: Sąd unieważni umowę z Boeingiem na samoloty VIP?; MON kontynuuje prace nad reformą systemu dowodzenia; Kurdowie chcą korytarza ekonomicznego z dostępem do morza; Rośnie potęga chińskiego wywiadu
Wtorkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.
Maciej Miłosz, Dziennik Gazeta Prawna, „Umowa na samoloty dla VIP-ÓW unieważniona? Decyzję podejmie sąd”: Krajowa Izba Odwoławcza orzekła, że zakup samolotów VIP przeprowadzony z tak zwanej „wolnej ręki" narusza przepisy prawa. Teraz sąd podejmie decyzje, czy unieważni umowę zawartą z Boeingiem. „Ten wyrok ma znaczenie systemowe. Jeśli sprawa przejdzie bez echa, to będzie sygnał, że do zamówień publicznych można podchodzić bardzo lekko i elastycznie, a to się może skończyć plagą korupcji.”
Marek Kozubal, Rzeczpospolita, „Szef Sztabu Generalnego nie będzie tylko doradzał”: Po zaakceptowaniu nowej koncepcji dowodzenia SZ RP, Minister Antoni Macierewicz skieruje projekt na konsultacje do BBN. „Prezydent wzmocnił pozycję szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Może on przygotowywać się do dowodzenia armią w czasie wojny.”
Robert Stefanicki, Gazeta Wyborcza, „Kurdowie chcą dostępu do morza”: Kurdowie walczą o tereny w Syrii na przekór Turcji i Rosji. „W zamian za pokonanie Państwa Islamskiego syryjscy Kurdowie chcieliby korytarza ekonomicznego łączącego ich enklawę, Rożawę, z Morzem Śródziemnym. [...] Pentagon próbuje uspokoić Turków obietnicami, że nie pozwoli kurdyjskim peszmergom na żadne samowolne działania ani na pozostanie w Rakce po jej zdobyciu. Amerykanie będą im racjonowali amunicję, by oddalić tureckie obawy, iż Kurdowie po cichu zgromadzą arsenał, który wykorzystają do stworzenia własnego państwa.”
Hanna Shen, Gazeta Polska Codziennie, „Chińscy szpiedzy zalewają świat”: Rośnie potęga chińskiego wywiadu. „Japonia, Niemcy i USA alarmują, że zwiększa się działalność szpiegowska komunistycznej Chińskiej Republiki Ludowej. Według mediów na celowniku służb Pekinu są m.in. studenci, pracownicy naukowi, urzędnicy. Rekrutowani są przedstawiciele chińskiej diaspory i zagraniczni obywatele niechińskiego pochodzenia."
Drzewica
Polska, po której bez wątpienia hulają przeróżne obce służby, wydaje się być dotychczas wolną od agentury chińskiej, jednakże warto zwrócić uwagę na możliwość planowania przez stronę chińską niejawnych działań gospodarczych, niekorzystnych dla nas, przy okazji konstruowania nowego szlaku handlowego do Polski.