Reklama

Geopolityka

MON przekaże posłom PO dokumenty ws. przetargów na śmigłowce

Fot. M.Rachwalska/Defence24.pl
Fot. M.Rachwalska/Defence24.pl

MON udostępni parlamentarzystom PO dokumenty dotyczące nie tylko rozmów ws. śmigłowców Caracal, lecz także trwającego postępowania - powiedział w czwartek wiceminister obrony narodowej Michał Dworczyk.

"W piątek o 13.00 zapraszamy parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej do MON. My oczywiście udostępniamy wszystkie dokumenty, o które poprosili parlamentarzyści PO, nie mamy absolutnie nic do ukrycia" - zadeklarował Dworczyk w TVP Info.

Jutro udostępnione zostaną wszystkie dokumenty, o które poprosili parlamentarzyści PO, ale wśród tych dokumentów są również informacje dotyczące obecnie toczącego się postępowania na śmigłowce dla Wojska Polskiego. Są tam informacje, których ujawnienie może spowodować unieważnienie obecnie prowadzonego postępowania. Chciałbym wierzyć, że parlamentarzyści PO będą na tyle odpowiedzialni, że te informacje nie zostaną nikomu niepowołanemu ujawnione.

Michał Dworczyk, Sekretarz Stanu MON
 

Dworczyk powtórzył, że powodem zaprzestania negocjacji była niedostateczna oferta offsetowa, w tym - jak powiedział - wycofanie się z deklaracji budowy fabryki prochu w Pionkach za ok. 2 mld zł, wyraził też przekonanie, że błędne było założenie, by śmigłowce w różnych wersjach były budowane na jednej wspólnej platformie. Dodał, że cena była "niesatysfakcjonująca w porównaniu z cenami tych maszyn, które były sprzedawane do innych krajów". Przypomniał, że zawarcie umowy offsetowej było ustawowym warunkiem podpisania kontraktu na dostawę śmigłowców.

W ubiegłym tygodniu kilkoro parlamentarzystów PO chciało skontrolować dokumenty dot. postępowania na śmigłowce dla wojska, w tym ewentualnego wpływu Berczyńskiego na rezygnację rządu z kontraktu na śmigłowce H225M Caracal produkcji Airbus Helicopters. Politycy Platformy rozmawiali wówczas krótko z Dworczykiem, który zadeklarował udostępnienie materiałów w najbliższym możliwym terminie. Politycy PO domagają się także ujawnienia korespondencji między ministrem obrony i szefostwem MON a Ministerstwem Rozwoju, które negocjowało offset. Zapowiedzieli też, że wystąpią do rządu o informację, czy były przewodniczący podkomisji smoleńskiej Wacław Berczyński i inni eksperci podkomisji mają niezbędne certyfikaty dot. informacji niejawnych.

Dworczyk zapewnił też, że "rzekome napięcie pomiędzy panem prezydentem a ministrem obrony narodowej jest kreowane przez media, które próbują stworzyć nieprawdziwy obraz tych relacji". "W rzeczywistości jest bardzo dobra współpraca (...), wymiana listów jest absolutnie czymś naturalnym, choćby z konieczności budowania pamięci instytucjonalnej" - dodał, zarzucając kancelarii prezydenta Bronisława Komorowskiego, że nie zostawiła następcy notatek z urzędowych spotkań.

PAP - mini

 

 

 

Reklama

Komentarze (4)

  1. Podpowiedź

    Kilkuletnie śmigłowce Robinson można kupić po 1 mln sztuka.

  2. zdziowiony

    Ta fabryka prochu też jest ciekawa. W czasie negocjacji sam szef IU mówił o przekazaniu technologi prochu wieloskładnikowym, a tu wychodzi, ze Francuzi mieli przekazać technologie za setki mln euro i wybudować fabrykę za 2 mld zł.

  3. alois

    "Są tam informacje, których ujawnienie może spowodować unieważnienie obecnie prowadzonego postępowania. Chciałbym wierzyć, że parlamentarzyści PO będą na tyle odpowiedzialni, że te informacje nie zostaną nikomu niepowołanemu ujawnione" - przecież pierwsze, co zrobią, to będą o tym paplać w mediach, bo przecież tylko o szum informacyjny im chodzi

    1. gostek

      Nie rozumiesz nic. Zaraz MON puści coś do mediów samemu, przetarg się "odwoła" i "opóźni" a PO oskarży się o zdradę/paplaninę/sprzeczność z interesami kraju/ lobbing* (*niepotrzebne skreślić) a dodatkowo następnym razem wskaże się to jako podstawę odmowy udzielenia informacji opozycji. Zresztą w oczach tej ekipy rządzącej, wedle potrzeby to nawet byle za przeproszeniem " pierdółka" urasta do rangi wielkiej i żywotnej tajemnicy państwowej. Co widać zarazem po utajnianiu wszystkiego, co leci przez MON. Jestem natomiast ciekawy czy opozycja w ogóle prosiła o te dokumenty z nowego "przetargu" czy to tylko taka celowa wrzutka MON aby w razie czego podciągnąć kwestie ze starego niby też do nowego przetargu ( np. fakt, że kupuje się śmigłowce transportowe w obu przetargach :D ) tak aby zamknąć usta krytyce medialnej.

    2. Mietek

      Boją się, że się może okazać wiele rzeczy nieprawdą? Panie Dworczyk, kogo wy chcecie kołować?

  4. say69mat

    @def24.pl: MON udostępni parlamentarzystom PO dokumenty dotyczące nie tylko rozmów ws. śmigłowców Caracal, lecz także trwającego postępowania - powiedział w czwartek wiceminister obrony narodowej Michał Dworczyk. say69mat: Wydaje się, że jest rzeczą pożądaną aby w tej skomplikowanej materii. Powołać komisję parlamentarną, która pozwoli na ustalenie wszelkich błędów popełnionych na poziomie organizacji i realizacji przetargu. Tak, że w efekcie zostaliśmy z rzeczonym Caracalem w garści.

Reklama