Reklama

Polityka obronna

Europoltech 2017: WZL nr 2 prezentują bezzałogowce i kwadrokopter

  • Fot. www.psg.pl

Podczas targów Europoltech 2017 w Gdańsku bydgoskie Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 S.A. prezentują kilka typów bezzałogowych statków powietrznych. Są to kwadrokopter Sowa oraz lekkie bezpilotowe samoloty Drozd oraz E-310. 

Sowa - kwadrokopter rozpoznawczy

Spośród trzech systemów, które znajdują się na stoisku WZL nr 2 w Gdańsku możliwością pionowego startu i lądowania wyróżnia się bezzałogowy system powietrzny "Sowa" składający się z platformy powietrznej wraz z ładunkiem takim jak głowice optoelektroniczne i sensory, naziemnej stacji kontroli misji oraz opakowania transportowego. Głównym elementem całego systemy jest napędzany silnikiem elektrycznym kwadrokopter. Służy on jako platforma do obserwacji i monitoringu obiektów zarówno w zasięgu, jak i poza zasięgiem wzroku. 

BSP Sowa Fot. J. Sabak/Defence24.pl

Bezzałogwy statek powietrzny Sowa może używać do obserwacji zarówno kamery dziennej, jak i na podczerwień, a także innych sensorów. Dane z nich pochodzące może przy tym przesyłać on-line. Pojazd może poruszać się w pełni autonomicznie po zaprogramowanej trasie lotu. Ma też możliwość powrotu na stanowisko startowe w momencie nagłej utraty sygnału lub w razie groźby wyczerpania się akumulatorów. 

Bezzałogowiec Sowa ma aż 1,1 metra średnicy wirników, po złożeniu do pozycji transportowej jego wymiary wynoszą tylko 35cm x 35cm x 45cm, co pozwala na jego łatwy transport. Pojazd latający może operować na pułapie do 500 metrów w odległości do 3 km od operatora w terenie otwartym lub 300 metrów w zurbanizowanym przez czas do 40 minut. Maksymalna masa startowa Sowy wynosi 5 kg.

Bezzałogowe samoloty z WZL nr. 2

Drugim typem bezzałogowego statku powietrznego, który znalazł się na stoisku WZL nr. 2 w Gdańsku był Drozd. Jest to samolot startujący z wyrzutni lub paska i lądujący na kołach lub na spadochronie. Jego wyposażenie stanowi głowica optoelektroniczna z kamerą do obserwacji w dzień i/lub w nocy.

Drozd (po lewej) i E-310 (po prawej), Fot. J. Sabak/Defence24.pl

Samolot bezzałogowy Drozd ma rozpiętość skrzydeł 3,8 metra, a jego maksymalna masa startowa wynosi 25 kg. Może latać przez cztery godziny na pułapie do 4 km w odległości do 10 km od operatora z prędkością 90 do 180 km/h. Napęd stanowi silnik spalinowy.

W skład trzeciego prezentowego systemu E-310 wchodzi naziemna mobilna stacja kontroli, terminal danych i kilka platform powietrznych. Bezzałogowce są zdolne do prowadzenia działań w odległości do około 150 km od stacji kontroli, a maksymalny czas trwania misji wynosi do około 15 godzin. W ramach ładunku o masie do 20 kg każda z platform może przenosić głowicę optoelektroniczną wyposażoną w kamerę dzienną, kamerę IR, dalmierz laserowy i laserowy podświetlacz celów oraz radar MiniSAR.

Platforma powietrzna przekazuje do stacji kontroli dane z rozpoznania w czasie rzeczywistym, może wykonywać lot na wysokości do 5 km z prędkością przelotową 120-180 km/h. Jej napęd stanowi silnik spalinowy lub hybrydowy. Maksymalna masa startowa platformy E-310 jest określana na 80 do 90 kilogramów. Bezzałogowiec startuje z wyrzutni pneumatycznej, natomiast lądować może klasycznie lub też z wykorzystaniem spadochronu. Rozpiętość skrzydeł bezzałogowca wynosi 5,4 m, długość – 2,8 m a wysokość 0,7 m. Może on jednak być transportowany w skrzyni o długości 3 m, szerokości 0,7 m i wysokości 0,6 m.

Reklama

Komentarze (2)

  1. hau

    Kiedy polska policja włączy myślenie i kupi taki E-310? Jeden bezzałogowiec i 2 operatorów zastąpią przy robocie całą sekcję z WTO.

  2. Ad_summam

    Czy malowanie tego kwadrokoptera ma na celu utrudnienie znalezienia go gdy wyląduje i to żeby był dobrze widoczny na niebie? Ot chłopaki pomyśleli ....

Reklama