Reklama

Polityka obronna

Straż Graniczna ćwiczy z Podhalańczykami [FOTO]

Funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej wzięli udział w kolejnej edycji szkoleń zorganizowanych przez żołnierzy 1 Batalionu Strzelców Podhalańskich w dniach 20-21 kwietnia.  

Tym razem funkcjonariusze z Wydziału Odwodowego (Reprezentacyjnego) Straży Granicznej udali się do Ośrodka Szkolenia Górskiego 21 Batalionu Strzelców Podhalańskich w Trzciance, gdzie pod czujnym okiem instruktorów z 1 BSP doskonalili umiejętności z tzw. „czarnej taktyki”. Oznacza to, że przygotowywano się do działań bojowych w obszarze zurbanizowanym.

Czytaj także: Kolejna próba przemytu broni z Ukrainy do Polski

Fot. 1bsp.wp.mil.pl

W trakcie ćwiczeń funkcjonariusze Straży Granicznej byli uzbrojeni w karabiny wz. 96 Beryl, wprowadzone niedawno na uzbrojenie tej formacji. Zakup broni długiej dla SG jest też elementem obowiązującej od początku bieżącego roku ustawy o ustanowieniu "Programu modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Biura Ochrony Rządu w latach 2017-2020".

Czytaj także: Beryle w Straży Granicznej. "Powrót" broni typu wojskowego

Oprócz karabinów i pistoletów maszynowych do Straży Granicznej mają też trafić np. gogle i okulary noktowizyjne. Innym elementem modernizacji SG jest rozbudowa systemu wież obserwacyjnych, wcześniej do tej formacji trafiły też bezzałogowe systemy rozpoznawcze typu FlyEye polskiej Grupy WB.

Fot. 1bsp.wp.mil.pl

Jak poinformował Michał Tokarczyk, zajęcia były również okazją do wymiany doświadczeń i wypracowania najlepszych praktyk w zakresie prowadzenia działań bojowych na terenie zurbanizowanym, doskonalenia sztuki kamuflażu oraz skrytej obserwacji. Prowadzenie ćwiczeń współdziałania Straży Granicznej i Sił Zbrojnych RP jest istotne z punktu widzenia przygotowania obu formacji do działań w trakcie kryzysu i wojny.

Czytaj także: Okrętowa armata przemycana z Ukrainy do Polski. Realne zagrożenie?

Reklama

Komentarze (3)

  1. Green Team

    Nie dodałem, że polary też czarne. Motocykle w maskowaniu Biało Czerwonym, quady też. A o czapce typu KEPI to można trylogię napisać. Pozdrawiam Technikę i Zaopatrzenie KGSG.

  2. qqqqqqqWbr

    Przepaskudny jest ten nowy kamuflaż SG. Wygląda jak "ciapki" służby leśnej. Multichłam.

    1. Green Team

      Jestem pogranicznikiem. Sprawa umundurowania F-szy SG do jakaś POMYŁKA. Obecnie jest w użyciu 4 wzory. Ktoś z KGSG powinien oglądać kratki od wew strony. Jak można zatwierdzić wzór kamuflażu nie pełniąc nigdy w życiu służby w terenie. Czarne czapki, kamizelki taktyczne wydawane na placówkach też czarne. Ale taki płk. nie ma zielonego pojęcia, że w nocy (nawet najbardziej ciemnej w listopadzie) na tle trawy czy zakrzaczeń najbardziej widać właśnie czarny. A ten nowy kamuflaż niewiele różni się od Ukraińskich. Szkoda, że nikt się nie pyta o zdanie właśnie tych co chodzą w polowym codziennie.

  3. Paweł

    Straż Graniczna powinna znowu wrócić także pod resort MON jak kiedyś, powinna być to znowu formacja wojskowo- policyjna jak w latach 90, czy słynne Wojska Ochrony Pogranicza, dobrze uzbrojona bo to ona pierwsza stawi opór dywersantom i innym grupom bojowym wroga

    1. Adam

      Nieprawda, nie znasz ustaw. SG zostawia granice dodla obrony dla wojska w razie W.

Reklama