Reklama

Geopolityka

Amerykanie wzmocnią kontyngent w Afganistanie. A Europa?

Fot. Cpl. Paul Peterson/Released
Fot. Cpl. Paul Peterson/Released

USA będą potrzebowały dodatkowych sił w Afganistanie. Zdaniem szefa sztabu amerykańskiej armii przełamanie obecnego impasu wymaga uczestnictwa w misji większej liczby żołnierzy. Prawdopodobnie więc również inne państwa będą musiały wzmocnić swoje kontyngenty. 

"Uważam, że potrzeba dodatkowych sił, aby zapewnić wzrost efektywności misji" - powiedział gen. Joseph Votel, szef sztabu armii amerykańskiej podczas przesłuchania przed senacką Komisją Sił Zbrojnych USA. Taka deklaracja w praktyce może przełożyć się na zwiększenie zakresu misji. Nie można wykluczać, że również sojusznicy biorący udział w misji zostaną poproszeni o zwiększenie zaangażowania. Obecna administracja Stanów Zjednoczonych kładzie bowiem duży nacisk na zaangażowanie sojuszników we współpracę z USA, tak aby Stany nie były wyłącznie "dawcą" bezpieczeństwa. 

Prezydent Obama zdecydował o pozostawieniu w kraju 8400 żołnierzy, którzy służyć będą tam przynajmniej do końca stycznia 2017 roku. Była to kolejna decyzja prezydenta o wydłużeniu zaangażowania w Afganistanie. Pierwotnie przewidywano wycofanie praktycznie wszystkich sił do końca 2016 roku.

Również dowódca sił amerykańskich i misji NATO Resolute Support w Afganistanie, gen. John Nicholson, stwierdził, że kilka tysięcy dodatkowych żołnierzy pomogłoby przełamać obecny impas w tym kraju, przynosząc rozstrzygnięcie w walkach z bojownikami talibskimi, terrorystami z tzw. Państwa Islamskiego i członkami innych ugrupowań zbrojnych walczących z rządem w Kabulu.

 

Wspomnieni żołnierze mieliby pełnić funkcje doradcze i szkoleniowe, czyli braliby udział w misji NATO Resolute Support, mającej na celu szkolenie i doradzanie wojskom afgańskim. W tej misji biorą również udział żołnierze Wojska Polskiego. Druga z misji na terenie Afganistanu, Freedom's Sentinel, to operacja amerykańska, której celem jest bezpośrednie zwalczanie oddziałów terrorystycznych.

Reklama

Komentarze (1)

  1. dk.

    A kto jest głównym importerem, głównego przedmiotu afgańskiego eksportu ?

Reklama