Reklama

Geopolityka

42 ofiary zamachu w Hims. Wśród zabitych szef wojskowego wywiadu

Fot. Bo yaser/wikipedia/CC BY-SA 3.0/
Fot. Bo yaser/wikipedia/CC BY-SA 3.0/

Do co najmniej 42 wzrosła w sobotę liczba ofiar samobójczych zamachów na siedziby sił bezpieczeństwa w mieście Hims, na zachodzie Syrii - wynika z najnowszego bilansu Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka. Wśród zabitych jest szef wojskowego wywiadu z Hims. 

Według Obserwatorium celem ataków były wojskowy ośrodek wywiadowczy i budynek należący tajnych służb i sił bezpieczeństwa w dzielnicach al-Ghuta i al-Mohata.

"Było co najmniej sześciu napastników; wielu z nich wysadziło się w powietrze" - powiedział szef Obserwatorium Rami Abdel Rahman.

O serii ataków poinformowała też syryjska telewizja państwowa, według której zanim doszło do ataków bombowych, w dzielnicach al-Ghuta i al-Mohata wybuchły starcia. Telewizja potwierdziła, że wśród zabitych jest szef wojskowego wywiadu z Hims generał Hassan Dabul.

Do przeprowadzenia zamachów przyznali się dżihadyści z organizacji Dżabhat Fatah al-Szam, organizacji znanej jako Front al-Nusra do czasu zerwania stosunków z Al-Kaidą w 2016 roku.

Z komunikatu organizacji wynika, że pięciu zamachowców zaatakowało wojskowy ośrodek wywiadowczy i budynek należący tajnych służb i sił bezpieczeństwa. Dżihadyści dodali, że jedną z ofiar jest szef wojskowego wywiadu z Hims.

Większość Hims jest kontrolowana przez reżim prezydenta Baszara el-Asada. Wyjątkiem jest jedna dzielnica, będąca w rękach umiarkowanych rebeliantów. IS od grudnia ub.r. kontroluje wiele obszarów na wschodzie prowincji Hims.

W ostatnich latach w Hims dochodziło do wielu samobójczych ataków. Do większości przyznali się dżihadyści z IS. Rok temu w podwójnym zamachu w tym mieście śmierć poniosły 64 osoby, głównie cywile.

PAP - mini

 

Reklama

Komentarze (1)

  1. yaro

    Ten zamach tylko potwierdza dlaczego siły rządowe oddały tak wielką cześć terytorium Syrii, czyli potwierdza amatorszczyznę tych żołnierzy.

Reklama