Reklama

Siły zbrojne

Powstanie Narodowa Polityka Zbrojeniowa. MON wydał decyzję

Fot. R. Surdacki/Defence24.pl.
Fot. R. Surdacki/Defence24.pl.

Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz wydał decyzję w sprawie powołania zespołu do spraw opracowania projektu „Narodowej Polityki Zbrojeniowej”. Jego celem będzie przygotowanie dokumentu określającego funkcjonowanie polskiej polityki zbrojeniowej, w tym efektywnego systemu pozyskiwania i eksploatacji sprzętu oraz wsparcia przemysłu obronnego. 

Zespół został powołany w celu opracowania projektu dokumentu „Narodowa Polityka Zbrojeniowa”. Ma on określać działania administracji rządowej, we współpracy z instytucjami naukowymi i przedsiębiorcami, zmierzające "do stworzenia efektywnego systemu pozyskiwania, eksploatacji i wycofywania sprzętu wojskowego oraz stymulowania rozwoju innowacyjnego i konkurencyjnego przemysłu obronnego".

Funkcję przewodniczącego ma pełnić dyrektor Departamentu Polityki Zbrojeniowej, a jego zastepcą będzie zastępca dyrektora Departamentu Wojskowych Spraw Zagranicznych. Nadzór nad pracami zespołu będzie sprawował sekretarz stanu w MON. Projekt dokumentu „Narodowa Polityka Zbrojeniowa” ma zostać opracowany do końca 2017 roku.

Prace nad założeniami narodowej polityki zbrojeniowej prowadzono już wcześniej w kontekście przygotowywania Strategicznego Przeglądu Obronnego, który jest obecnie opracowywany. SPO ma zostać ukończony w pierwszych miesiącach bieżącego roku.

Potrzebę zdefiniowania narodowej polityki zbrojeniowej zidentyfikowano też w projekcie Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Dokument miał określać: „warunki rozwoju polskiego przemysłu obronnego, możliwości otwarcia nowych rynków eksportowych lub zwiększenia dotychczasowych możliwości eksportowych, potrzeby pozyskania zaawansowanych technologii oraz usprawnień organizacyjnych”. Miał również wyznaczyć "kierunki rozwoju badań naukowych i prac rozwojowych, a także kooperacji przemysłowej z udziałem polskich uczelni i instytutów badawczych” oraz „zdefiniować udział sektora obronnego w rozwoju gospodarki opartej na wiedzy.”

Czytaj więcej: 2,5% PKB na armię, skok technologiczny przemysłu i Obrona Terytorialna. Bezpieczeństwo w „Planie Morawieckiego” 

Zgodnie z decyzją MON w pracach nad NPZ mają brać udział członkowie będący przedstawicielami różnych komórek MON i Sił Zbrojnych, w tym Dyrektora Departamentu Budżetowego, Dyrektora Departamentu Infrastruktury, Dyrektora Departamentu Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Dyrektora Departamentu Polityki Bezpieczeństwa Międzynarodowego, Dyrektora Departamentu Polityki Zbrojeniowej, Dyrektora Departamentu Strategii i Planowania Obronnego, Dyrektora Departamentu Wojskowych Spraw Zagranicznych, Dowódcy Generalnego RSZ, Dowódcy Operacyjnego RSZ, Szefa Inspektoratu Implementacji Innowacyjnych Technologii obronnych, Szefa Inspektoratu Wsparcia SZ, Szefa Inspektoratu Uzbrojenia, Szefa Inspektoratu Systemów Informacyjnych, Dyrektora Biura ds. Umów Offsetowych i Szefa SKW.

Na takich samych zasadach będą w nich uczestniczyć przedstawiciele szefów poszczególnych Zarządów w Sztabie Generalnym: Zarządu Analiz Wywiadowczych i Rozpoznawczych P2, Zarządu Planowania Użycia Sił Zbrojnych i Szkolenia – P3/P7, Zarządu Logistyki – P4, Zarządu Planowania i Programowania Rozwoju Sił Zbrojnych – P5, Zarządu Kierowania i Dowodzenia – P6, Zarządu Planowania Rzeczowego – P8. 

Do pracy w zespole, obok wymienionych osób, z "głosem doradczym" Przewodniczący Zespołu będzie mógł zaprosić przedstawicieli resortu obrony narodowej, organów administracji państwowej, polskiego przemysłu obronnego, uczelni wyższych i instytutów badawczych oraz innych instytucji. Będzie mógł również występować do właściwych podmiotów z wnioskiem o opinie oraz wykonanie niezbędnych analiz na potrzeby prac Zespołu, jak również powoływać w jego ramach grupy robocze. 

Reklama

Komentarze (19)

  1. Rod

    W dalszym ciągu pieniądze są trwonione na analizy, studia wykonalności, przerwane przetargi i bezcelowe "dokumenty określające", to kradzież publicznych pieniędzy. Nic z tego nie ma i nie było oprócz wydanych setek milionów na gadanie, zamiast na sprzęt i szkolenia.

  2. krak

    W tym kraju to wszystko ma byc "narodowe" ,tylko uzbrojenia jakoś z tego nieprzybywa

    1. say69mat

      Znasz takie określenie jak rzeczywistości werbalne albo ... przymiotnikowe??? Wolałbym, aby nasze jednostki dyslokowane na ścianie wschodniej otrzymały np. efektory CRAM. A nie deklaracje na temat kolejnej wersji polityki zbrojeniowej realizowanej w naszym kraju. No bo proszę zauważyć, w ramach współpracy międzynarodowej, pod auspicjami NATO, jest realizowany przez poszczególne gospodarki narodowe efektywnie program NH90. Z kolei w naszym kraju - w międzyczasie - doszło do sprzedaży naszych zakładów produkujących śmigłowce inwestorom zagranicznym. Z kolei przetarg na śmigłowiec wygrała konstrukcja H225M, czyli projekt nie mający oparcia w strukturze przemysłu działającego na terytorium naszego kraju. Ani ... umocowania w strukturze programów wspólnotowych NATO.

    2. Max Mad

      To taka nowomowa partyjna, jak coś jest "narodowe" to zaraz krytyka tego jest niepatriotyczna. Więc "narodowy" odmienia się przez wszystkie przypadki i możliwe wariacje.

  3. Zbulwersowany podatnik

    Nie rozumiem co to da? Gadanie to gadanie, a realne działania to realne działania. Dopóki nie dojdzie do sytuacji, że MON będzie realizował założone cele niezależnie od partii stojącej na czele rządu to nic się nie zmieni. Przyszedł Macierewicz i przekreślił kontrakt na Caracale i PMT. przyjdzie ktoś po Macierewiczu (przykładowo gdyby kolejne wybory wygrał ktoś inny niż PiS) i zrobi to samo z PMT. A tu chodzi o to żeby realizować postawione założenia i to konsekwentnie. Mówi się że nie ma kasy na zbrojenia a trwonimy pieniądze: - Zwolnienie duchownych z podatków ponad 1mld zł rocznie - dopłacanie do kościoła ok. 2 mld zł rocznie - dodatki dla górników 4.5 mld złotych rocznie - emerytury, zasiłki i renty dla rolników 16 mld zł rocznie (!!!!), najśmieszniejsze jest to że ludzie kombinują aby płacić właśnie KRUS bo jest taniej... - wczesne emerytury dla policjantów i żołnierzy z kolei to temat ciężki do oszacowania. Przecież z samego założenia taki mundurowy powinien być w doskonałej kondycji fizycznej w wieku nawet 55 lat (wystarczy popatrzyć na niektórych dziadków grających w A czy B klasie lub nawet okręgówce. Poza tym zawsze gdy zdrowie już nie dopisuje można iść do pracy chociażby jako ochroniarz obiektów czy sprzedawać w sklepie) - utrzymanie urzędników państwowych których mamy według rożnych statystyk 450-700 tysięcy to co najmniej 7 mld zł rocznie oszczędności przy założeniu, że każdy zarabia najniższą krajową (a gdzie koszty utrzymania lokali - gaz, prąd, woda, ogrzewanie iraz narzędzia do pracy - tusz do drukarek, papier, tabor samochodowy itd?) Gdyby zinformatyzować system i zostawić ich 150 tysięcy (kontrolerzy, informatycy, technicy i urzędnicy za biurkiem tylko tam gdzie to faktycznie konieczne). Przy najgorszym scenariuszu mielibyśmy rocznie przynajmniej 20 mld złotych na zakupy sprzętu dla wojska!!! W przeciągu samych 5 lat to dodatkowe 100 mld złotych, więc nie mówcie że nie ma kasy na nowe F-16V, Leo 2A7 czy większą liczbę baterii dla Narwi (nawet trzykrotną).

    1. box

      Po pierwsze to bardzo dobrze ze anulowano ustawiony przetarg na caracale a PMT jest nadal realizowany tylko po korekcie spowodowanej tym ze poprzednia ekipa zabezpieczyla na niego realizację mniej niż połowę potrzebnych środków, wiec raczej pretensje o opóźnienia powinieneś mieć do niej. Po trzecie ciężko kontynuować na poważnie po kimś kto poważnie się nie zachowywał. Po czwarte problem braku środków to jest przdewszystkim kwestia ogromnego zadluzenia oraz rozszczelnienia systemu fiskalnego które nastąpiły również za poprzedniej ekipy. I to nie chodzi już o to ze zmarnotrawione w osiem lat w ten sposób przynajmniej ok 350mld ale ze nadal w wyniku ich rządów tracimy rok w rok kolejne jakieś 50mld zl. Dlatego przede wszystkim trzeba zatkac luki podatkowe i to powoli następuje

  4. HuntMe

    Brawo, to ważny krok. Ważna decyzja, tego było trzeba. Widać, że obecne władze w MON są tam nie przypadkiem. Widać, że decyzyjność i konkretność podejmowanych działań jest na najwyższym poziomie. Oby tak dalej!

    1. dk.

      Innymi słowy MON podjął decyzję, że zastanowi się co należy robić. Dokładnie tyle wynika z powyższego tekstu, a nic więcej. Zatem co MON robił dotychczas ?

  5. men

    wymienienie wszystkich tych instytucji powyżej - mamy odpowiedz długotrwałości wszelkich procedur decyzyjnych-

    1. Extern

      Ręce opadają. Czy ktokolwiek będzie w stanie przebić się przez ten system. Znikąd nadziei.

  6. LDB

    Zakończyć opracowanie strategii obrony i wprowadzić sprawny system zakupów uzbrojenia.

  7. exp

    Polityka ważna ale co z helikopterami dla polskich specjalsów?

    1. dropik

      mają się dobrze i wcale nie są nowe szczególnie potrzebne. Co innego z morskimi. Te są na gwałt potrzebne. Reszta to ściema.

    2. vvv

      ptaszki mówią o leasingu uzywanych mh-60(wersji nikt nie zna) i to w ilosci 3 sztuk. oczywiscie zly offset za nowe caracale, z ogrmnym pakietem technologicznym, nowa i w 90% polska fabryką w kraju, wyprodukowaniu 50 sztuk caracali, projektowanie nowych smigiel razem z AH itp itd byl antypolski, ale bardzo drogi leasing, brak zakupów za 2x gorsze smigla bez jakiegokolwiek offsetu jest wspanialy i godny Polaka patrioty :) mh-60r kosztuje 4x wiecej niz 2x wiekszy caracal z uzbrojeniem i w wersji specjaistycznej.

  8. Obserwator

    Więcej słów, dokumentów i obietnic niż realnego działania...

  9. Obiektywny

    Tych koncepcji powstają setki. Mówię tu o tych drobnych pomysłach prezentowanych wielokrotnie przy okazji mniejszych i większych konferencji, prezentacji. Część z nich umiera wraz z zakończeniem tych spotkań. Przez sito przechodzi 1% pojawiają się własnie w takich strategiach, planach (pięciolatki rodem z PRL, notabene). Potem wszystko zmienia się wraz z nowym planem. Mnóstwo wiedzy i kapitału potrzebnego na opracowanie tych koncepcji zostaje tylko w formie pliku w komputerach... Żaden plan nie będzie gwarancją że dobre koncepcje ujrzą światło dzienne, liczy się siła przebicia (niegdyś zwana popularnie lobby) twórcy koncepcji...

  10. wieloletni obserwator

    Pełna zgoda z "Obywatel RP" bez innowacyjnych, efektywnych, cenionych w świecie i posiadających nowoczesne i zwłaszcza kompleksowe rozwiązania firm polskiego przemysłu obronnego nic się nie osiągnie. Warto to zrozumieć, wykorzystać ich wartościowy narodowy potencjał i pilnie uniemożliwić utrudnianie im działalności przez firmy-miernoty i działających w ich łonie i wokół nich różnego typu kombinatorów i cwaniaków, myślących tylko o tym jak przemielić kasę i to dużą.

  11. mi6

    Zaraz bo juz sie pogubiłem, najpierw był audyt potem przegląd obronny teraz narodowa polityka zbrojeniowa...dokumenty analizy dialogi...a moze by tak po prostu zacząć kupować sprzęt dla wojska ktory jest potrzebny na wczoraj! Czy to sie dzieje naprawdę czy jakiś żart to jest!? To jest jakiś cyrk Monty Pythona!

    1. gościu

      Bo o to chodzi żeby nikt nie wiedział o co chodzi,i żeby nikt nie mógł sprawdzić gdzie znikają pieniądze mon

  12. Willgraf

    a Lockheed Martin to wyjątek tej Polityki ?

  13. Goral

    Najważniejsze ze Narodowe to już uzbrojenia przybędzie na 100%

  14. Polanski

    Może wreszcie się dowiemy o co chodzi?

  15. Grenadier

    Taka polityka powinna zostać opracowana już dawno temu skoro mamy realizować PMT. 11 miesięcy na opracowanie w założeniu krótkiego i zwięzłego dokumentu to zaskakująco długi okres.

  16. Obywatel RP

    Minister tą decyzją przypieczętował odłożenie na kolejne lata Planu Modernizacji Technicznej SZ................ Nasz przemysł nie jest w stanie wyprodukować szybko i wysokiej jakości sprzętu ..................a ten dobry to rozwiązania licencyjne lub w kooperacji z firmami zachodnimi...........są też wyjąki jak firma Transbit,Teldat,HSW, WB Electonics,PIT- Radwar czy WZŁ..........SZ mają dość kupowania bezużytecznego sprzętu tylko dlatego że produkuje go nasz przemysł..............samodzielnie nie zbudujemy nowoczesnych okrętów, broni pancernej czy nowego BWP

  17. Tomasz

    Zamówienie czegokolwiek będzie trwało lata, bo trzeba będzie uzgadniać wszystko z tymi instytucjami. Obecne uzgodnienia międzyresortowe to przy tym pikuś. Czego tam nie ma, resort MON, organy administracji państwowej, przemysł obronny, instytuty badawcze i uczelnie oraz inne instytucje. "Będzie mógł również występować do właściwych podmiotów z wnioskiem o opinie oraz wykonanie niezbędnych analiz na potrzeby prac Zespołu". Toż to jest dzisiejszy Inspektora Uzbrojenia x 10.

  18. pezet

    Koncepcja jak zwykle słuszna ale zobaczymy efekty. Jak mówią mądre pisma, "Po czynach ich poznacie". Oby to nie była instytucja do produkcji nikomu nie potrzebnej makulatury.

  19. Kazik

    Co to już u nas nie powstało. W tworzeniu nowych instytucji, grup roboczych, komisji i podobnych bytów jesteśmy mistrzami. Tylko efektów brak.

Reklama