Reklama

Siły zbrojne

BMD-5 - Nowa generacja rosyjskich bojowych wozów desantu

Równolegle z wprowadzaniem na uzbrojenie wozów BMD-4M, Rosjanie rozpoczynają prace nad nowymi maszynami BMD-5. Fot. mil.ru.
Równolegle z wprowadzaniem na uzbrojenie wozów BMD-4M, Rosjanie rozpoczynają prace nad nowymi maszynami BMD-5. Fot. mil.ru.

W Wołgogradzkiej Fabryce Traktorów od pewnego czasu trwają prace nad nową konstrukcją gąsienicowego wozu bojowego desantu, powstającą w oparciu o założenia opracowane w rosyjskich wojskach powietrznodesantowych (WDW). Wstępnie przyjmuje się oznaczenie nowego pojazdu jako BMD-5.

Z ujawnionych informacji wynika, że zerwano z dotychczasowym układem konstrukcyjnym starszych pojazdów BMD-1/2/3/4 oraz najnowszego obecnie eksploatowanego wariantu BMD-4M. W rodzinie tych wozów przedział napędowy umieszczony był z tyłu co powodowało, że desant w celu zajęcia miejsca w wozie i jego opuszczenia korzystał z włazów umieszczonych w stropie kadłuba. Ograniczenia masowe, zabudowa wież załogowych, małe wymiary tych konstrukcji powodowały nie tylko dyskomfort użytkowania, problemy eksploatacyjne, ale i niedostateczny poziom osłony jaki dawały te konstrukcje.

Czytaj więcej: „Ciężki desant” w natarciu. Rosyjskie doświadczenia z Gruzji i Donbasu 

W nowym BMD-5 będzie to układ klasyczny z przedziałem napędowym z przodu, bojowym pośrodku i desantowym z tyłu wozu. Wóz ma być większy od swoich poprzedników co znacznie poprawi komfort załogi i przewożonych żołnierzy desantu a przy tym nowy układ zapewni zwiększony poziom osłony (szczególnie z przodu wozu). Przy czym cała nowa konstrukcja będzie mieć podwyższony poziom osłonności balistycznej i przeciwminowej.

Kolejną nowością jest po raz pierwszy w BMD zastosowanie wieży bezzałogowej, ale z zachowaniem uzbrojenia z wozu BMD-4M. A więc będzie to nadal 100 mm armata gwintowana 2A70 (22 szt. amunicji), 30 mm armata automatyczna 2A70 (500 szt. amunicji) montowana po prawej stronie działa i sprzężony 7.62 mm km PKTM (2000 naboi) po jego lewej stronie. Z 2A70 można też wystrzeliwać przeciwpancerne pociski kierowane 9M117 Bastion (osiem sztuk). Na wieży zamontowana będzie wyrzutnia sześciu 81 mm granatów dymnych 3D6M oraz mówi się o perspektywicznym aktywnym systemie ochrony pojazdu (ASOP). Wieża może być sterowana za pomocą wynośnego panelu VPDU wyposażonego w cyfrowy system, pozwalający na realizację wszystkich trybów jej wykorzystania.

Cyfrowy system kierowania ogniem Witiaź, kolejnej generacji ma zapewnić wysokie prawdopodobieństwo zwalczania różnych stacjonarnych i ruchomych celów (w tym wolno lecących obiektów powietrznych). System jest w pełni automatyczny, wyposażony w autotracker i zabezpieczony przed zakłócaniem. Dowódca i działonowy dysponować będą w pełni stabilizowanymi, identycznymi celownikami Kreczet z kamerami dziennymi, termowizyjnymi i dalmierzami laserowymi co umożliwia pracę w trybie „hunter – killer”. Sama wieża była już pokazywana na BMP-3M-100 Dragun.

Desant będzie dysponował włazami zamontowanymi w stropie kadłuba i tylną rampą hydrauliczną. Taki układ zwiększy bezpieczeństwo podczas opuszczania przez niego wozu.

BMD-5 będzie cięższy i większy niż dotychczasowy, najnowszy BMD-4M. W związku z tym powstaje kilka pytań. Pierwsze jest związane z formą dotychczasowego transportu (ewentualnie desantowania) nowych wozów. Wydaje się, że desantowanie takich pojazdów raczej nie będzie praktykowane. Mogą być one użyte jak drugi rzut, przenoszony przez nowe (zmodernizowane) samoloty transportowe w tym planowane do wznowienia produkcji ciężkie An-124M.

Drugie pytanie dotyczy pokonywania przeszkód wodnych pływaniem. Brak na razie jakichkolwiek informacji w tym temacie (poprzednicy mieli zamontowane pędniki), ale wydaje się, że wóz ze względu na masę i wymóg transportu lotniczego będzie tej możliwości pozbawiony.

Trzecie pytanie dotyczy samego celu rozpoczęcia prac nad nową konstrukcją. W Wołgogradzkiej Fabryce Traktorów zaprojektowano i produkowano BMD-1/2/3 i 4,  ale najnowszy BMD-4M Sadownica jest produkowany w KMZ Kurganmaszzawod z Kurganu. Nie wiadomo zatem, czy pomimo dalekich planów WDW dotyczących nowych wozów na razie nie mamy do czynienia z rywalizacją dwóch konkurentów.

WDW ma na stanie do 2000 BMD różnych wersji.  Głównie są to  modele BMD-2, ale i najstarsze BMD-1P/PK. Jeden batalion eksploatuje 32 sztuki BMD-4 Bachcza-U a także poddano procesowi modernizacji ok. 200 BMD-2 do standardu BMD-2M.

W 2016 roku „desantnicy” otrzymali ponad 60 BMD-4M (w eksploatacji było już wcześniej ok. 32 wozów tego typu) i gąsienicowych transporterów opancerzonych BTR-MDM Rakuszka-M. Zgodnie z obecnymi planami do 2025 roku w WDW ma otrzymać 700 BMD-4M.

Reklama

Komentarze (14)

  1. nad wyraz zaciekawiony

    W drugiej połowie 2016 roku rosyjskie wojska powietrznodesantowe (Воздушно-десантные войска -ВДВ) rozpoczęły tworzenie sześciu kompanii czołgów, które do 2018 roku rozwiną się w bataliony. W skład kompanii będzie wchodzić - 10, natomiast w skład batalionu - 31 czołgów T-72B3M. Amerykański ekspert wojskowy Dave Majumdar na łamach “The National Interest “stwierdził , że czołgi zapewnią zwiększenie możliwości ofensywnych jedmostek powietrznodesantowych. Zaznaczył jednak, że roblemem będzie ich dyslokacja na obszarach desantowania wojsk, gdyż z oczywistych względów wykluczone jest, żeby czołgi były zrzucane na spadochronach. Rosyjski dowódca rosyjskich wojsk powietrznodesantowych Władimir Szamanow oświadczył, że opracowano już zadania dla czołgów w formacjach powietrznodesantowych. Wozduszno-diesantnyje Wojska FR składają się z jednostek powietrznodesantowych i desantowo-szturmowych. Te ostatnie są dostarczane przez samoloty i śmigłowce transportowe na już zajęte lotnisk i w rejon ważnych obiektów. W ten sposób będą transportowane czołgi T-72B3M. Kompanie czołgów powstaną w 2 dywizjach i 4 brygadach desantowo-szturmowych rosyjskich wojsk powietrznodesantowych.

  2. Afgan

    Czy w naszym MON w ogóle brany jest scenariusz desantowania znacznych ilości rosyjskich wojsk powietrznodesantowych wspartych pojazdami BMD na tyłach naszych sił, na przykład na zachód od Warszawy? Czy taki scenariusz wzięto pod uwagę, tworząc założenia dla OT?

    1. 123

      Tak a może byś tak wyliczył ile to tych BMD mogą przewieźć swoją flotą IŁ76, jak taleko i ile im to czasu zajmie...

    2. No Doubt

      Takie desanty zawsze są brane pod uwagę, ale ich prawdopodobieństwo jest równe 0. W dzisiejszych czasach środków przeciwlotniczych i zaawansowanych pocisków lotniczych takie działania byłyby samobójstwem. Ostatnie "bojowe" desantowanie dużych sił robili amerykanie w Iraku, ale ilość przedsięwzięć zabezpieczających była tak rozległa i tak skomplikowana że cała ta akcja była bezsensem. Obecnie desanty wykonywane są tylko w działaniach taktycznych, a duże jednostki traktowane są tylko jako lekkie pododdziały wysokiej gotowości.

    3. maruda

      W jakim celu Rosjanie mieli by desantować się na wschód od Warszawy czy nawet "zdobywać" Warszawę? Przecież tu nie ma żadnych strategicznych zakładów, jedyny efekt to propagandowy z tym ze to trochę duży koszt. Samo zdobycie może nie było by problemem ale okupacja 1,7 mln miasta to gra nie warta świeczki dla samej propagandy. To co Rosjanie mogą próbować zdobyć desantem to rafineria w Gdańsku, petrochemia Płock dla Warszawy maja przygotowany inny scenariusz z którym się nawet specjalnie nie kryją i jest to taktyczny atak jądrowy.

  3. SZELESZCZĄCY W TRZCINOWISKU

    Rosjanie .."politykę uprawiać będą" za pomocą systemów rakietowych ,lotnictwa , oraz swoich wojsk specjalnych które tak rozbudowują i modernizują ..dzisiejsze czasy w różnych konfliktach pokazały jak wymierne,skuteczne i precyzyjne są systemy rakietowe ,lotnictwo i różnorodne efektory umiejscowione na dronach oraz wyspecjalizowane grupy komandosów -specjalistów .. Rosjanie wiedzą co czynią ..systemami rakietowymi i lotnictwem ..zniszczą zgrupowania wojsk a wojskami powietrznodesantowymi i desantowymi zajmą to co ich interesuję ..a jak ktoś będzie chciał im podskoczyć zagrożą użycia arsenału nuklearnego ..a na wojnę atomową nikt sobie nie pozwoli dlatego wojskom rosyjskim są potrzebne oddziały o dużej dynamice działania ..szybko zając interesujący ich teren czy infrastrukturę i potem polityka ..Rosja nie będzie powielać polityki czasów ZSRR nie da się nabrać na wyniszczające tworzenie potężnych związków taktycznych bo wie że przegrałaby finansowo-gospodarczo jak byłe ZSRR ..mając "poligon" w Syrii ugrała to co chciała :lotnictwem ,oraz systemami rakietowymi i swoim niewielkimi grupami "specjalistów"

    1. skrzypek ze Szczebrzeszyna

      Rozumiem, że kolega Szeleszczący ukończył "Woroszyłówkę" jako prymus, dlatego świetnie wie w co się w Rosji gra, jak się gra, do czego i za ile. Szczerze podziwiam rozległą wiedzę i emocjonalną ekspresję wynurzeń pana kolegi. Zdaje mi się jednak, że masowe desanty powietrzne to dziś już anachronizm i to absolutny, a skuteczność naszych wschodnich sąsiadów w Syrii bardziej należy zaliczyć do świadomego ludobójstwa niż do sztuki wojennej. Owszem hałasu w świecie było dużo, jeszcze więcej spektakularnych zdjęć i ujęć video, ale nie pokazano nigdzie skutecznego użycia tego rzekomo precyzyjnego uzbrojenia, a jedynie momenty odpalenia. Ale pod tym względem ten system się nie zmienił i propagandowo był zawsze mocny. Nikt też nie potwierdził owej nadzwyczajnej skuteczność rosyjskiego uzbrojenia i komandosów, chyba że masz kolego swoje tajemne źródła informacji o których nam maluczkim nic nie wiadomo. Jeżeli tak, to sorry, nie ma sprawy...

  4. tak pytam

    Czy na wyposażeniu Wojska Polskiego i innych armii Paktu Północnoatlantyckiego znajdują się podobnego typu bojowe wozy desantu?

    1. as

      Nie, to wymysł typowo wschodni. NATO posiada pojazdy lekkie do klasycznego przewozu środkami lotniczymi i przez śmigłowce.

    2. chorąży

      @tak pytam Przykładem może być używany do teraz Niemiecki Wiesel (Łasica)

  5. janusz 94

    Czyżby znów nowość na przyszłość w ruskiej armii - my jak zwykle konsultacje ? Ale to nam daje przewagę nad innymi ?????

  6. rolo

    Spike I PO KŁOPOCIE

    1. Autor komentarza

      "Spike i po kłopocie" - kochany, najpierw to trzeba je mieć. Produkcja idzie ślamazarnie i daleko jej do zaspokojenia potrzeb Wojska, nie mówiąc o OT. Tańszy Pirat z Meska pomimo wpompowania w projekt mnóstwa pieniędzy od lat jakoś nie może się urodzić (dość skandaliczne) Czegoś w rodzaju Carla Gustava nasza armia w ogóle nie ma. Więc może ruskie z tym nowym BMD nie są wcale takie głupie?

    2. Gall Anonim

      Ten pojazd ma mieć system obrony aktywnej, który znacząco zwiększy "przeżywalność" BMD-5 w starciu z poruszającym się z prędkością poddźwiękową ppk Spike. Może się okazać, że trzeba będzie zużyć co najmniej kilka ppk żeby zniszczyć jeden taki pojazd.

  7. naiwny

    Bez kozery powiem, że to na zdjęciu wygląda to na BMD-10 kosmiczno - powietrzny wóz bojowy. Proponuję wyhamować i nabrać nieco więcej dystansu. Faktem jest, że po wdrożeniu (przyjęciu do uzbrojenia) do wojsk zwykle uruchamiany jest program modernizacyjny lub program badawczo - rozwojowy kolejnej generacji pojazdów, jednakże w tym szczególnym przypadku na nowe cudo WPD trzeba jeszcze troszkę poczekać.

  8. erk

    Dlaczego rosyjski bwp ma działo 100 mm i 30 mm, a zachodnie na ogoł tylko 30 mm?

  9. Karamba.

    Za rok Rosja wzorem S-900 ,wprowadz BMD-27 RS ,jako szpieg w głowi mi się pierdzieli.

  10. krzysiek84

    Ciekawe czy można to podziurawić śrubokrętem?

    1. janusz 94

      krzysiek84 - tak , ale tylko kupione w ALDIKU ?

  11. Podbipięta

    Dragun 3M-100 ma też silnik z przodu , większy kadłub i bezzałogowa wieże więc w cziom dieło?

    1. Admin

      Gabaryty i implikujące je możliwości kwaterunkowe dla desantu (jego liczba). Na Dragunie opancerzenie bierne jest mocniejsze, cięższe, masz 2 dodatkowych piechurów, więcej wyposażenia żołnierzy bierze etc. etc. Ten nowy BMD-5 będzie mimo większych rozmiarów i wagi nadal dostosowany do desantu na platformach. To wymóg krytyczny WDW i nie ma mowy o rezygnacji z niego. Także pierwsze pytanie jest takie trochę nie na miejscu... to znaczy sugeruje coś, jakąś zmianę, a tak nie będzie. Zmodyfikowałbym je pod kątem możliwości zabierania tych wozów przez obecne maszyny transportowe, ale tutaj raczej Ił-76, może w najnowszej odsłonie z mocniejszymi silnikami, będzie główną platformą. Tych Antków 124 to za mało, jak wznowią produkcję to za pół dekady albo dalej, a i tak nie da to wymaganego przez desantników nasycenia. Z pływania też się raczej nie wycofają, bo przecież ten sprzęt ma pokonywać szybko wszelkie przeszkody terenowe, a jego głównym atutem ma być właśnie zdolność manewru w dowolnym terenie bez przygotowania. Także ten...

    2. były_kanonier

      BMP-3M Dragun to modyfikacja bojowego wozu piechoty z linii BMP-3/3M ważąca ze standardową wieżą ok. 21 ton. BMD to wozy bojowe desantu, które miały dotychczas silniki z tyłu. "5" nawet w porównaniu z "4" można określić jako nową konstrukcję. Pewnie będzie dużo lżejszy od BMP-3M Dragun. Dla porównania BDM-4M waży tylko 13,5 tony.

  12. Teodor

    BMD4 - "Dzięki wydajnemu systemowi pomp na pokładzie nawet 30% utrata pływalności nie grozi zatonięciem pojazdu." - tak sobie myślę, że jak już zrobią platformę odtylcową ;-) będą zmuszeni poprawić wydajność pomp! A jak już to zrobią to napęd niezależny wodno-odrzutowy GWARANTOWANY! Jak widać każda łódz podwodna musi mieć włazy od góry, żeby jej nie zalało, a raczej na grodzie wodoszczelne, względnie śluzę powietrzną nie należy liczyć z uwagi na brak miejsca...

  13. Teodor

    BMD4 - "Kadłub pojazdu spawany jest z płyt ze stopów aluminium."

  14. ryszard56

    i to jest sprzęt ,a My mamy dialogi i analizy

Reklama