Reklama

Siły zbrojne

Rosja rozbuduje bazę morską w Syrii

Prezydent Rosji Władmir Putin zlecił podpisanie umowy z Syrią w sprawie rozszerzenia znajdującej się na jej terytorium rosyjskiej wojskowej bazy morskiej w porcie Tartus - poinformowała w piątek administracja kremlowska. 

"Władimir Putin podpisał rozporządzenie w sprawie podpisania umowy między Federacją Rosyjską i Syryjską Republiką Arabską o rozszerzeniu terenu punktu zabezpieczenia materiałowo-technicznego Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej w rejonie portu Tartus oraz zawijaniu okrętów wojennych Federacji Rosyjskiej na morze terytorialne, wody wewnętrzne i do portów Syryjskiej Republiki Arabskiej" - głosi komunikat opublikowany na stronie internetowej Kremla.

Dodaje, iż rozporządzenie zleca ministerstwu obrony, by wspólnie z ministerstwem spraw zagranicznych przeprowadziło negocjacje ze stroną syryjską i podpisało umowę w imieniu Federacji Rosyjskiej. Jak zaznaczono w komunikacie, umowa reguluje kwestie związane z rozszerzeniem bazy w Tartusie oraz rozbudową i modernizacją jej infrastruktury.

Umowę będą jeszcze musiały zatwierdzić obie izby parlamentu Rosji - Duma Państwowa i Rada Federacji. Przewodniczący komisji spraw zagranicznych tej ostatniej Konstantin Kosaczow oświadczył w piątek, że ratyfikacja porozumienia z Syrią będzie miała charakter priorytetowy.

PAP - mini

Reklama

Komentarze (7)

  1. tym razem zaciekawiony

    Warto w tym miejscu przypomnieć, że na mocy umowy rosyjsko-syryjskiej zawartej w 1971 roku w porcie Tartus utworzono 720. punkt zabezpieczenia materiałowo-technicznego Marynarki Wojennej Rosji - 720-й пункт материально-технического обеспечения (ПМТО) ВМФ России.

  2. xXx

    Wczoraj ktoś mówił o nowych T-90 w Syrii, i to prawie 4o szt. Dotychczas było ich poniżej 30. Doniesienia z frontu wskazują, że to jedyne niezniszczalne czołgi, który to termin należy jednak traktować z pewna rezerwą. Nie wiem, jak traktowac takie doniesienia. Z jednej strony zwiastują gwałtowniejszą i skuteczniejszą walkę z rzeźnikami. Z drughiej- rośnie zaangażowanie FR i nie wiem, czy tego WWP chce. Bliski Wschód to region, gdzie takie argumenty nabrały wielkiego znaczenia. Porównajmy to z Abramsami w Mosulu czy Jemenie. To przepaść.

  3. Naiwny

    Czyli po upadku Aleppo Rosjanie uważają, że mają w Syrii "pozamiatane" i mozna spokojnie zainwestować w rozbudowę infrastruktury starej bazy. Optymiści?

    1. yaro

      Rosjanie przez rozbudowę bazy w Syrii dają tzw koalicji pod wodza USA jasny znak --- wracamy na bliski wschód a od Syrii wara .. to jest przekaz Rosjan. Na początku roku Putin powiedział, Asad sam da sobie radę z PI w Syrii, nie trzeba mu tylko przeszkadzać ... pomógł mu (na prośbę legalnego rządu) i ochronił przed tzw. koalicją która obrała sobie za cel jego obalenie, z planów nic nie wyszło, USA wyszły na tym jak Zabłocki na mydle a słowa Putina się potwierdzają, on osłoni mu wojska z góry (przed osławiona koalicją) a resztę spraw załatwi armia Syrii i żadne ciche dostawy zachodniej broni (m.in. bułgarskiej) tu nie pomogą. Trump powiedział, po 20 stycznia RB ONZ będzie wyglądała całkowicie inaczej, można spodziewać się po USA jedynego logicznego ruchu, wycofania się z finansowania i wspierania (jak ktoś tu mądrze napisał) tzw. demokratycznych rebeliantów (czytaj rzeźników), i wtedy proces zakończenia wojny w Syrii znacznie przyspieszy.

  4. xXx

    Wczoraj ktoś mówił o nowych T-90 w Syrii, i to prawie 4o szt. Dotychczas było ich poniżej 30. Doniesienia z frontu wskazują, że to jedyne niezniszczalne czołgi, który to termin należy jednak traktować z pewna rezerwą. Nie wiem, jak traktowac takie doniesienia. Z jednej strony zwiastują gwałtowniejszą i skuteczniejszą walkę z rzeźnikami. Z drughiej- rośnie zaangażowanie FR i nie wiem, czy tego WWP chce. Bliski Wschód to region, gdzie takie argumenty nabrały wielkiego znaczenia. Porównajmy to z Abramsami w Mosulu czy Jemenie. To przepaść.

    1. yYy

      przepaść w która stronę ? bo chyba nie dokończyłeś myśli

  5. gazowy_Ali

    Ropa to klucz do rosyjskiego budżetu, żeby mieć wpływ na ceny ropy, trzeba mieć wpływy na Bliskim Wschodzie, a jedyna baza jaką FR ma na Bliskim Wschodzie to ta w Syrii, i co ważne, nie zapowiada się żeby mogli ją przenieść do jakiegoś innego kraju w tamtej okolicy. Rosji nie interesuje Syria, bo to obecnie kupa gruzu pełna uzbrojonych psychopatów, i jednocześnie ekonomiczna studnia bez dna na którą zwyczajnie nie stać Rosji, nie interesują Rosji również Syryjczycy bo Rosja ma już islamistów 2 razy więcej niż np Francja, a w samej Moskwie mają ich około miliona! Nie interesuje Rosji również walka z terroryzmem bo do niedawna większość światowych oprychów była wspierana przez Moskwę więc bez sensu było by strzelać do 'swoich'. Jedyne co Rosję interesuje w Syrii to cena ropy!

  6. wiercipięta

    Konkretne pociągnięcie - by być stale obecnym na morzu Śródziemnym . Stabilność samej Syrii - oczywiście przy stałej obecności mocnego mocodawcy .

    1. b

      Chodzi o Bliski Wschod i o destabilizacje tego rejonu, oraz o stala obecnosc wojskowa, ktora moze byc czynnikiem nacisku przy wszelkich negocjacjach z potentatami naftowymi.

  7. Duduś

    Syryjskie siły demokratyczne. Wiarygodność tego pojęcia jest chyba wszystkim znana

    1. M

      Żółty kolor powinien być podpisany 'Kurdowie i SDF', bo przecież +/- cała zaznaczona na mapie część to Rojava (zachodni Kurdystan). Poza tym, moim skromnym zdaniem, winno się dodać jeszcze jeden kolor na tej mapie i zaznaczyć na nim siły Tureckie, które biorą aktywny udział w wojnie, a jeszcze niedawno znajdowały się również w Aleppo.

Reklama