Reklama

Siły zbrojne

Langusty i BM-21 na ćwiczeniach

Fot. DGRSZ
Fot. DGRSZ

Na poligonie w Drawsku Pomorskim odbywają się ćwiczenia pododdziałów 5. Lubuskiego Pułku Artylerii. Głównym tematem szkolenia jest trening kierowania ogniem z wyrzutni Langusta oraz BM-21.

22 listopada pododdziały 5. Lubuskiego Pułku Artylerii przeprowadziły na poligonie w Drawsku Pomorskim intensywny trening kierowania ogniem (TKO) pk. Błyskawica-16.

Czytaj także: "Żelazny miecz" rusza na Litwie. 4 tys. żołnierzy, Rosomaki i niemieckie haubice

Jak informuje st. chor. Tomasz Rybarczyk, ćwiczenie było sprawdzianem realizacji zadań ogniowych 2. Dywizjonu Artylerii Samobieżnej oraz 3. Dywizjonu Artylerii Rakietowej wyposażonych w wyrzutnie rakietowe WR-40 Langusta. Strzelania pododdziałów poprzedzone były szeregiem ćwiczeń zarówno poligonowych, jak i tych wynikających z codziennego procesu szkolenia taktycznego na przykoszarowych placach ćwiczeń.

Strzelania amunicją bojową na poligonie rozpoczęły się w godzinach popołudniowych 22 listopada i były kontynuowane do późnych godzin nocnych. Zarówno ognie dzienne, jak i nocne, potwierdziły doświadczenie artyleryjskie, co podkreślił dowódca pułku płk Jacek Kiliński.

Czytaj także: Nadchodzi era Raka

Natomiast 4. Dywizjon Artylerii Rakietowej, posiadający na wyposażeniu wyrzutnie BM-21, oprócz treningu kierowania ogniem przeprowadził ćwiczenia przywracania zdolności bojowej sprzętu w czasie działań operacyjnych. Żołnierze z obsługi wyrzutni wraz z technikami naprawiali "uszkodzone" wyrzutnie w warunkach polowych.

Reklama

Komentarze (4)

  1. scorpion

    Pytanie. Czy załoga Langusty na czas odpalania pocisków musi opuścić pojazd i odpalać je zdalnie z pewnej odległości? Jeśli tak, to jaka jest przewaga Langusty nad Gradem? Taki "manewr" to cenne minuty na współczesnym polu walki i możliwość szybkiej reakcji przeciwnika.

  2. GI

    Ciekawi mnie co stoi na przeszkodzie, by przebudować wszystkie posiadane BM-21 do standardy WR-40. Niestety również zmodernizowany PMT (utajniony) chyba nic o tym nie wspomina.

    1. edi

      KASA misiu z pustego to i Putin nie naleje.

    2. Mariolka humanistka

      Bez WR-40 armia się może obejść. Bez dzisiaj mianowanych generałów nie. Nie można mieć wszystkiego a mając alternatywę albo WR-40 albo generałowie to wybrano generałów bo w Polsce najważniejszy jest człowiek!

    3. gregor

      BM-21 mają zostać zastąpione przez Homary

  3. Kamil

    Biorąc pod uwagę, że transza pierwszych modernizowanych w 2008 Gradów do wersji Langusta wyniosło 97 mln złotych brutto (31 sztuk) nie widzę problemu aby zmodernizować kolejne 75 sztuk Gradów oraz 30 RM70 do wersji Langusta lub Langusta II. Biorąc pod uwagę inflację, wzrost kosztów utrzymania zakładów przemysłowych itd. powinniśmy wyrobić się w kwocie 500mln złotych. Siła uderzeniowa takich jednostek jest ogromna, a kolejne 105 Langust (łącznie 180 jednostek ogniowych) to ogromny wzrost naszego potencjału. Zostałaby jedynie kwestia Feniksów o zasięgu ok. 70km.

  4. Marek1

    Ktoś wie, czy polskie Grady(BM-21) były jakoś modernizowane(efektory, syst. celownicze, itp), czy to sprzęt w całości technologicznie z przed 30-40 lat ?

    1. Podbipięta

      Kiedyś czytałem że 75 miało dostać nowe radiostacje.A odpalarki i celowniki stare.

Reklama