Reklama

Siły zbrojne

System IBCS opóźniony. Możliwe konsekwencje dla Wisły

Po wprowadzeniu systemu IBCS cele dla zestawów Patriot będą mogły być wskazywane przez inne stacje radiolokacyjne - w tym m.in. radary Sentinel. Fot. Cpl Joseph Morin, 22 Wing North Bay, North Bay ON/Canadian Combat Camera.
Po wprowadzeniu systemu IBCS cele dla zestawów Patriot będą mogły być wskazywane przez inne stacje radiolokacyjne - w tym m.in. radary Sentinel. Fot. Cpl Joseph Morin, 22 Wing North Bay, North Bay ON/Canadian Combat Camera.

Rozpoczęcie produkcji systemu zarządzania obroną powietrzną IBCS zostanie opóźnione w stosunku do wcześniejszych planów. Kilkumiesięczne przesunięcie nie stanowi jednak przekroczenia progowych wartości dla programu. Zgodnie z deklaracjami MON planowane do pozyskania w ramach programu Wisła baterie Patriot mają być od początku wyposażone w IBCS.

Decyzja o rozpoczęciu fazy produkcyjnej systemu IBCS (Milestone C) ma zgodnie z obecnymi założeniami mieć miejsce w pierwszym lub drugim kwartale 2017 roku, podczas gdy wcześniej planowano, że będzie mieć miejsce w drugiej połowie 2016 roku. Jak poinformował Defence24.pl Daniel J. „Rooster” O’Boyle ze służb prasowych US Army, decyzja Milestone C jest „oczekiwana” w drugim lub trzecim kwartale roku fiskalnego 2017, czyli w pierwszym lub drugim kwartale kalendarzowego roku 2017 (rok fiskalny 2017 w USA zaczyna się 1 października 2016 roku).

Wojska Lądowe obecnie oceniają harmonogramy rozwoju i produkcji IAMD (zintegrowanego systemu obrony powietrznej, którego podstawą jest IBCS – red.) na podstawie doświadczeń z fazy Engineering and Manufacturing Development (prac rozwojowych – red.). Nie ma jako takiego definitywnego harmonogramu, kiedy powinna zostać podjęta decyzja Milestone, bądź też rozpoczęcie testów operacyjnych. Obecnie oczekuje się, że decyzja Milestone C będzie mieć miejsce w drugim lub trzecim kwartale roku fiskalnego.

Daniel J. „Rooster” O’Boyle, US Army

W przesłanym oświadczeniu podkreśla się, że harmonogramy są opracowywane z uwzględnieniem doświadczeń z prac badawczo-rozwojowych, i nie określa się w sposób definitywny, kiedy powinny zostać podjęte konkretne decyzje. Z polskiego punktu widzenia harmonogram budowy IBCS może mieć znaczenie, jako że wszystkie planowane do pozyskania w ramach programu Wisła baterie Patriot mają być w niego wyposażone. Decyzja Milestone C ułatwia bowiem uzyskanie zgody USA na dostawę systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych.

W dokumencie Selected Acquisition Report za rok fiskalny 2015 dla systemu IAMD, którego bazą jest IBCS, określono jednak, że oczekiwana data decyzji Milestone C to sierpień 2016 roku, również przekazywane przez Amerykanów informacje wskazywały wcześniej, że ma to mieć miejsce w 2016 roku.

Jednocześnie jednak w raporcie SAR wskazano że data progowa (Threshold) dla decyzji Milestone C IAMD została wyznaczona na sierpień 2017 roku. Na razie więc zmiana nie stanowi przekroczenia harmonogramu programu. W podobny sposób w planie Acquisition Program Baseline określone są też daty osiągnięcia wstępnej gotowości bojowej („cel” i „próg” odpowiednio czerwiec 2018 i 2019 roku), czy rozpoczęcia produkcji pełnoskalowej FRP (październik 2018 i 2019 roku).

Polska złożyła wniosek w sprawie pozyskania baterii Patriot z systemem IBCS w ramach procedury Foreign Military Sales. Na ogół zgody na pozyskanie sprzętu wydawane są w USA dopiero po decyzji o rozpoczęciu produkcji pełnoskalowej, ale istnieje możliwość uzyskania odstępstwa od tego wymogu – tzw. yockey waiver. W odniesieniu do polskiego programu Wisła i systemu IBCS wskazuje na to m.in. Maciej Kowalski z Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego.

Jednocześnie jednak uzyskanie zgody na zakup systemu, który jest już w produkcji małoseryjnej (LRIP – która rozpoczyna się po decyzji Milestone C) może być dużo łatwiejsze, niż w czasie, gdyż prowadzone są prace rozwojowe. W procedurze FMS najpierw bowiem następuje decyzja Milestone C i produkcja małoseryjna, potem – testy Initial Operational Testing and Evaluation IOT&E, przeprowadzane z reguły z użyciem egzemplarzy sprzętu, będących w produkcji małoseryjnej i dopiero potem podejmuje się decyzję o produkcji pełnoskalowej.

Czytaj więcej: „Małoseryjne” tankowce z USA dla Japonii. Odstępstwo od zasad FMS?

Warto przypomnieć, że we wrześniu zgodę Departamentu Stanu na zakup amerykańskich tankowców powietrznych KC-46 otrzymała Japonia. Nastąpiło to około miesiąc po decyzji Milestone C o rozpoczęciu produkcji małoseryjnej. Natomiast testy Initial Operational Testing and Evaluation IOT&E mają się (zgodnie z raportem DOT&E na rok fiskalny 2015) rozpocząć w maju 2017 roku. Japończycy uzyskali więc dostęp do systemu uzbrojenia, który nie wszedł jeszcze do produkcji pełnoskalowej, ale otrzymał zgodę na przejście do fazy produkcji i rozmieszczenia i jest wytwarzany małoseryjnie. 

Należy przypomnieć, że IBCS będzie stanowił podstawę przyszłej architektury obrony powietrznej US Army. Pozwoli na zintegrowanie różnych „warstw” (w tym krótkiego i średniego zasięgu), a także bardziej skuteczne, samodzielne prowadzenie działań przez niewielkie jednostki ogniowe, bez „sztywnej” struktury batalionowej, o którą oparty jest zasadniczy schemat użycia obecnych baterii Patriot US Army.

Czytaj więcej: Audyt modernizacji Patriota. "Ograniczone zdolności działań połączonych".

Ponadto, elementy tego systemu będą zastępować obecnie używane komponenty dowodzenia i kontroli zestawów Patriot. IBCS umożliwia m.in. wskazanie wyrzutniom rakiet celu, który znajduje się poza zasięgiem radaru Patriot, na przykład za pomocą radaru przyporządkowanego do zestawów krótkiego zasięgu Sentinel.

Niewielkie opóźnienie (wartości progowe nie zostały przekroczone) w rozpoczęciu produkcji systemu może w ograniczonym stopniu wpłynąć na harmonogram dostaw zestawów Wisła, jeżeli proces pozyskania będzie kontynuowany w oparciu o systemy Patriot z IBCS. Należy pamiętać, że ewentualny zakup systemów Patriot PDB-8, bez IBCS, wiązałby się z pozyskaniem systemów niespełniających wymogu sieciocentryczności i dookólności, a także z koniecznością ich modernizacji w krótkim czasie po wprowadzeniu na uzbrojenie, przy założeniu zachowania interoperacyjności z jednostkami US Army, planującymi wprowadzenie IBCS.

Reklama

Komentarze (6)

  1. Trener

    Co z integracją ICBS z polskimi systemami BMS ? Czy Amerykanie będą mieli monopol na integrowanie Narwi i polskich radarów w tym pasywnych z ICBS ? Czy ICBS ze względu na brak dostępu do kodów nie będzie stanowił ograniczenia, "swego rodzaju państwa w państwie" ? Co z integracją Noteci, zestawów 35mm, Pilicy ? Jeśli ICBS będzie stanowił jedynie system do zarządzania górnym piętrem tarczy to źle. Czy umowa przewiduje udostępnienie kodów czy może polski producent radarów ma przygotować produkt integrowalny z ICBS ?

    1. BUBA

      Ja na ich miejscu zablokował bym możliwość samodzielnej integracji czegokolwiek, łącznie z upgarde oprogramowania, zmiany parametrów ustawień fabrycznych urządzeń itp., chyba że na jakimś podstawowym poziomie panelu operatora. To są np. też kwestie gwarancji. Osobiście zainstalował bym na Patriocie wyłącznik czasowy, gdzie w wypadku braku serwisu z strony producenta doprowadzało by to np. do wyłączenia się ICBS(Okresowego logowania się w serwerach ICBS przez Raytheon). W ten sposób zagwarantował bym sobie stały dostęp do polskiego systemu obrony przeciwlotniczej i nadzór nad nią. W wypadku negocjacji w sprawie wspólnych działań Rosji i Ameryki przeciwko Chinom Amerykanie mogą poświęcić środkową Europę i pomóc Rosjanom przejąć kontrolę nad przestrzenią powietrzną poprzez wyłączenie polskiej OPL średniego zasięgu i samolotów F-16. Gdyby Macierewicz zaczął stwarzać zagrożenie dla pokoju również można Polakom wyłączyć ich systemy. I po problemie. Ja bym tak zrobił na miejscu Amerykanów. Po co tracić atuty - kontrolę nad polska przestrzenią - powietrzną które ktoś im sam daje do ręki. Niemcy to zrozumieli i opracowali Eurofightera, Tornado i MEADSRozłożone w czasie i wspólnie z innymi państwami), w zasadzie rezygnując z amerykańskich systemów a jedynie używając amerykańskich komponentów. Amerykanie powinni jak najmniej przekazać technologii Polakom, albo przekazać ją w chwili gdy oni i ich najbliżsi sojusznicy będą wycofywali Patriota PAC-3 z linii. Czyli po 2035 roku.

    2. Courre de Moll

      Nie myl udostępniania kodów źródłowych, z dostępnością protokołów i otwartością standardów. To zupełnie osobne kwestie. Przykłądowo Link16 to standard NATO, którego specyfikacja jest jawna, więc można włączyć do niego dowolny zgodny z nim sprzęt, choć nikt nie musi ujawniać źródeł oprogramowania implemetującego ten standard w danym sprzęcie.

  2. jagen

    Amerykanie przeciągają, bo chcą zmienić znowu warunki po wyborach. Jakże zdzirowato, jak na sojusznika. A po wyborach opcja niemiecka (Trump tj. USA znów pozwoli Niemcom finansować polską politykę i dalszy ciąg demontażu państwa) albo opcja lewych elitarystów (Hillary, USA znów uruchomi maszynę demoralizacji wg radzieckich standardów).. i od nowa koziołki pracujcie na te same przestarzałe patrioty, o śmiesznym zasięgu, zamiast sobie np. wziąć ze Słowacji S-300. Amerykanów traktować należy jak niepoważnych młokosów, którzy z powodu podarowanych okoliczności wciąż jeszcze (przez jakiś czas) będą na etapie domorosłego zachłyśnięcia swoim imperium. Dlatego musimy pakować w programy zbrojeniowe z kim się da. MEADS! Musimy w to wejść!

    1. dropik

      same głupoty. A z tymi słowackimi S-300 to już jakas aberacja. Niby jak mamy je wziąć ? przemocą ? i po co nam jedna bateria ? :P

  3. niki

    Nie wiem jak można kupować niegotowy system obronny i to za takie pieniądze? Lepiej zająć się kontraktem na NAREW czyli plot o zasięgu 20-30 km głównie do obrony naszych baz, wojsk i najwazniejszych obiektów. Tego potrzebujemy naprawdę dużo bo mamy co bronić. Ten system powinien być o wiele tańszy niż WISŁA. MON powinien postawić warunek że NAREW musi obsługiwać przynajmniej dwa efektory (rakiety). Jedna tania o zasięgu ok 25 km i produkowana na licencji w kraju a druga droższa o zasięgu ok 35-50km z możliwością zwalczania rakiet manewrujących. Każda jednostka ogniowa powinna mieć w gotowości obydwa typy rakiet bo nigdy nie wiadomo czy bedzie strzelać do Su-27 czy do Kalibra NK. Wisłę odłożyć na półkę aż MEADS oraz Patriot nie bedą gotowe. Kupić jeśli finanse państwa na to pozwolą.

    1. omg

      Nie wiesz? To poszerz trochę horyzonty myślowe. AH Krab jest gotowa? Nie, ale pieniądze na program idą. Szok? Andersy, Raki, Kryle, Homary i reszta owoców morza też nie jest gotowym produktem z półki sklepowej pierwszego z brzegu sklepu na rogu, ale jako pieniądze na to idą. Szok? A ruska "Armata" to z kosmosu spadła, bez wyłożenia jednego rubla? Nie. Nadal jest niedopracowanym bublem, ale pieniądze na to idą. Kolejny szok? Wyobraź sobie, że poza kupowaniem gotowego produktu, istnieje coś takiego jak możliwość zlecenia budowy... (uwaga trudne słowo)... czegoś NOWEGO od zera, dostosowanego do preferencji zamawiającego. Wtedy dajesz pieniądze na coś NIEGOTOWEGO, a dostajesz GOTOWE.

  4. polonez2121

    Jak nasi uczeni zrobią rakiety jak nawet podwozie do działa im się nie udało :)

    1. Jarek

      Gdyby nie zniszczono stoczni to podwozia by były, a tak za stoczniami "poszły" huty a te co zostały nie miały już blach takich dobrych nie miały...

  5. ciekawe

    Czy ktos mi odpowie ale w sposob zrozumialy dlaczego my Polacy nie potrafimy sami stworzyc rakiet? Nie rozumiem dlaczego nasi naukowcy tego nie zrobia

    1. Vvv

      Rownie dobrze zapytaj dlaczego nie mamy wlansej stacji kosmicznej

    2. el

      Brak odpowiednich funduszy

    3. dropik

      W sposob zrozumialy: za ciency jestesmy. Nawet gora pieniedzy i nieograniczone zasoby czasu nie gwarantowalyby nam sukcesu

  6. AS

    IBCS nie może wpłynąć na proram Wisła bo ten jest i jeszcze dlugo bedzie tylko marzeniem podtrzymywanym tonami dokumentów i mieleniem w miejscu

Reklama