Reklama

Siły zbrojne

Testy lotnicze nowego rosyjskiego okrętu desantowego „Iwan Grien”

  • Fot. Pixabay / CC0 Public Domain

W drugiej połowie sierpnia na wodach Zatoki Fińskiej realizowane są testy lotnicze dużego okrętu desantowego „Iwan Grien” (135) - prototypowej jednostki projektu 11711.

W próbach tych uczestniczy pokładowy śmigłowiec desantowy Ka-29 ze składu 859. Centrum Przygotowania Operacyjnego i Szkolenia Personelu Lotniczego WMF FR z Ejska, który wykonał kilkadziesiąt startów i lądowań na pokładzie okrętu. Po ich zakończeniu jednostka powróci do Bałtyjska w celu realizacji dalszych etapów prób morskich, rozpoczętych w czerwcu br.

Zbudowany przez stocznię Jantar z Kaliningradu Iwan Grien” jest pierwszym dużym okrętem desantowym powstałym po rozpadzie Związku Radzieckiego. Kontrakt ze stocznią Jantar podpisano 1 kwietnia 2004 r., zaś położenie stępki nastąpiło 23 grudnia 2004 r. Ze względu na brak funduszy aż do 2008 r. prace stały właściwie w miejscu. Ostatecznie kadłub jednostki zwodowano dopiero 18 maja 2012 r. Jednak do finiszu prac wciąż było jeszcze daleko, gdyż do prób stoczniowych przystąpiono dopiero w październiku ubiegłego roku, równocześnie realizując dalsze prace wyposażeniowe.

Wejście okrętu do służby uzależnione jest od pozytywnego zakończenia realizowanych obecnie stoczniowych prób morskich a następnie zaliczenia prób państwowych. Nie ulega wątpliwości, że rosyjskie siły desantowe potrzebują pilnie nowych pełnomorskich jednostek, stąd okręt ten jest WMF FR bardzo potrzebny.

(AN)

Reklama

Komentarze (4)

  1. 45

    Myśmy nie mieli atakować Danii.To się nazywa działanie oskrzydlajace nacierajacego przeciwnika. Rzuć okiem na mapy operacyjne UW Są na necie.I będzie jasne.

    1. Davien

      Doktryna NATO nie zakładała ataku jako pierwsi na UW wiec może nie zmyslaj. Zapoznaj się z planami NATO na wypadek agresji UW i znajdż mi plany niesprowokowanego ataku na UW z ich strony zamiast bajki wypisywać

  2. 45

    Bije się zawsze na podwórku sąsiada.Desant na Danię był niezbędny przy ataku NATO na UW Sikorski ujawnił wam mapy operacyjne UW.Są na necie.Jak je zobaczycie to zrozumiecie o ile umiecie czytać mapy.To miało być uderzenie wyprzedzające połączone z przeniesieniem działan bojowych.Mnie uczono tego w 81r.Te mapy potwierdziły to bezdyskusyjnie.To były działania obronne. UW nigdy nie planował agresji na NATO.Bo był po prostu za słaby.I była to prawda.Gdybyście za komuny byli w wojsku to byście to widzieli.A tak to dajecie wiarę bajką tzw ,,patriotów,, Co to za patriotyzm jak delikwent chce wojny z sąsiadem w interesie obcego państwa.

  3. olo

    Mistral to to nie jest.

    1. Turbo Paskal

      @olo No faktycznie, Mistral to nie jest. Nie jest tak prosto wybudować "bez licencyjnego" Mistrala, pewnie łatwiej byłoby reanimować projekty śmigłowcowców typu "Moskwa" tylko po co budować czy reanimować ? Czy warto budować bez licencyjnego Mistrala ? Pewnie nie. Buduje i wdraża się to na co stać, co potrzeba. Do wsparcia Syrii im w zupełności wystarczy, Lotniskowiec Kuzniecow modyfikują w kierunku zwiększenia ilości bazujących, obsługiwanych tam helikopterów, czyli wymyślili, jak ad hoc znaleźć namiastkę śmigłowcowca. Projekt 11711 ma o wiele większe możliwości transportowe niż Mistral, wiec tak czy tak wyszli na "swoje", wprawdzie 2 lata po czasie, ale ....

  4. WESOŁE USA

    Wprowadzenie do służby tego okrętu, dobrze pokazuje jakość rosyjskiego uzbrojenia i kłopoty finansowe z jakimi boryka się Rosja. Jeszcze trochę i ruscy będą budować tratwy z bambusa i chwalić że są lepsze od okrętów na zachodzie. A nasi fani ruskiej techniki, będą pisać o tym że są lepsze bo niezatapialne, i oczywiście będą mieli rację, bowiem owa tratwa nie zatonie nawet gdy będzie w kawałkach, bo jak wiadomo bambus utrzymuje się na wodzie i nie tonie. Pozdrawiam fanów ruskiej techniki.

    1. Total

      @WESOŁE USA Ciekawe czy istnieją fani polskiej techniki. Myślę , że nie , bo polska technika nie istnieje.

    2. dk.

      Twoja uwaga wydaje się wręcz abstrakcyjnie nie na miejscu i nie o czasie. Chyba, że piszesz z z kraju trzeciego i rozważasz możliwości obronne tamtego kraju, nie Polski.

Reklama