Reklama

Siły zbrojne

Syria: rebelianci przy wsparciu Turcji walczą z Kurdami

Fot. www.tsk.tr via Flickr
Fot. www.tsk.tr via Flickr

Rebelianci wspierani przez Turcję starli się na północy Syrii z Syryjskimi Siłami Demokratycznymi (SDF), w skład których wchodzi kurdyjska milicja YPG. Rzecznik Kurdów poinformował o tym w sobotę. 

Także różne ugrupowania rebeliantów syryjskich informują o walkach w pobliżu miejscowości al-Amarna koło Dżarabulusu położonego na zachodnim brzegu Eufratu. Według kurdyjskich władz w północno-wschodniej Syrii sojusz SDF walczy z tureckimi czołgami zmierzającymi do al-Amarna. Napływają sprzeczne doniesienia dotyczące udziału sił kurdyjskich w tych walkach.

Wcześniej w sobotę tureckie lotnictwo zbombardowało pozycje kurdyjskich rebeliantów oraz domy cywilów w al-Amarna. O nalotach poinformowała Rada Wojskowa Dżarabulusu - kurdyjskie siły wchodzące w skład wspieranego przez Stany Zjednoczone sojuszu SDF. Doniesienia potwierdziło Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.

Czytaj też: Turcja zbombardowała Kurdów w Syrii. Ofiary wśród cywilków.

Według Rady, która nazwała atak "zagrożeniem dla losu regionu", są ofiary wśród cywilów.

Władze Turcji dotychczas nie skomentowały tych doniesień.

W środę turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan ogłosił początek operacji wojskowej w północnej Syrii, wymierzonej w tzw. Państwo Islamskie i wchodzącą w skład SDF kurdyjską milicję Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG), aby położyć kres częstym atakom na pograniczu turecko-syryjskim. Zdaniem obserwatorów jednym z celów ofensywy Turcji w Syrii jest powstrzymanie Kurdów z YPG przed zajęciem strategicznie położonego Dżarabulusu.

YPG uważane są przez władze w Ankarze za organizację terrorystyczną, ale Stany Zjednoczone udzielają im poparcia, widząc w nich poważną siłę zwalczającą dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego.

PAP - mini

 

Reklama

Komentarze (13)

  1. Łukasz

    Na zdjęciu Leopard 1. Pytanie który wóz jest lepszy nasz PT 91 Twardy czy Leopard 1?

    1. vvv

      a masz inne genialne pytanie? leopard 1 ma pancerz o grubosci nowoczesnego bwp, armatke 105mm czyli dobry przeciwnik dla t-55/62 :) pt-91 jest generacyjnie nowszym czolgiem i leo1 nie jest w stanie ubic pt-91 od frontu a glupi rosiek z 30mm mk44 szatkuje leo1 jak durszlak

  2. Olira

    Pretekstem do wejścia wojsk tureckich do Syrii są ostatnie zamachy w Turcji np na weselu gdzie zgineło 50 osób. To każe podejrzewać , że za zamachami którymi obarczono Kurdów stoją sami Turcy. Historia zna takie numery np Putin kazał wysadzić blok mieszkalny z rosjanami i zwalił to na czeczeńców był pretekst aby wojska rosyjskie zaatakowały czeczenię.

    1. vvv

      nie zamach na weselu ale zamach na jednostke policji. kurdowie nie celuja w cywili ale w policje i wojsko co jest zasadnicza roznica. islamisci wala po targach ich celami sa przypadkowi ludzie. kurdowie wysadzaja w powietrze jednostki rządowe

  3. Marek

    No to teraz będzie jeszcze bardziej islamska Syria. Bo Erdogan o to zadba na pewno. Kurdowie zaś zostaną pewnie przez sojusznika potraktowani tak, jak kiedyś Polacy a ich siły zbrojne tak jak AK po DWS.

    1. foka_z_USA

      USA to nie twoja Rosja, weź to pod uwagę....

  4. yaro

    Armia Asada przejęła w sobotę całkowitą kontrolę nad miasteczkiem Daraja, położonym na południowo-zachodnich przedmieściach Damaszku. Zakończono też ewakuację zarówno mieszkańców, jak i bojowników. Zgodnie z zawartym w czwartek porozumieniem miasto miało opuścić 4 tys. cywilów oraz 700 bojowników i ich rodzin. W piątek syryjska agencja prasowa SANA poinformowała, że cywile byli kierowani do ośrodków na południe od Darai, a bojownicy i ich rodziny do północnej prowincji Idlib, kontrolowanej przez powstańców i dżihadystów. Pozwolono im zachować broń.

    1. grom

      To skala możliwości Asada, opanowanie przedmieść własnej stolicy... żenada, jedyną szansą dla Syrii jest pozbawienie władzy tego krwawego uzurpatora, ale dopóki stoją za nim czołgi i bagnety rosyjskie jest to mało realne, więc krew się będzie dalej lała ku chwale tow. Putina

  5. rozczochrany

    W rzeczywistości armia Turecka walczy przeciwko Kurdom a nie ISIS. Co więcej fanatyczni islamiści walczą wspólnie z armią turecka przeciwko Kurdom.

  6. Aernus

    Leopard 1 ?

    1. ZpSo

      Tak! Wersja A5. :)

    2. KrzysiekS

      Według mnie tak mają 398 Leo 1.

  7. tagore

    Erdogan oszukał wszystkich : Rosję, USA, UE i Arabię Saudyjską. Tylko Iran nie dał się podpuścić. A Kurdowie tak jak po traktacie z Trianon gdy mieli otrzymać Państwo dali się znów wrobić tym razem USA ,a nie Turcji.

  8. Anty Rus

    Tam to każdy z każdym toczy walkę. Wszyscy się zabijają i tak naprawdę nie wiadomo kto jest dobry a kto zły nie licząc ISIS.

    1. lis

      Na pewno nie ci co zabijają.

  9. lis

    Nic nowego.

  10. Pablos

    Amerykanie zdradzili sojuszników - Kurdów, pomagając nieobliczalnym Turkom, którzy za nielojalność już dawno powinni wylecieć z NATO. Ciekawe, co zrobi USA, gdy pewnego słonecznego dnia Rosjanie swoje SU-35 ustawią rządkiem obok hangarów z podziemnymi instalacjami do przechowywania bomb jądrowych NATO w bazie NATO Incirlik. Jankesi wyraźnie nie maja pomyslu na kształtowanie relacji turecko- amerykańskich. Niestety traci na tym cały Bliski Wschód...

  11. Razparuk

    W skrócie sułtan wreszcie popiera swoje sługi z isis...

  12. rozczochrany

    Jacy rebelianci? Państwo Islamskie i Al Nusra. Fanatyków islamskich i terrorystów trzeba nazywać po imieniu.

  13. grundy

    Jarablus Military Council donosi o kolejnych zniszczonych czołgach tureckich w okolicach Jarablus, łącznie od rana do popołudnia 27.08 doniesiono o 3 zniszczonych tureckich czołgach (na tym terenie operują M60A3). Brak zdjęć by w pełni potwierdzić te informacje. W okolicach Kobane tureckie jednostki zostały zatrzymane przez tłumy ludzi nie godzących się na ich przejazd.

Reklama