Reklama

Siły zbrojne

Pokazy w bazie Marynarki Wojennej. "Su-22, F-16, MiG-29 w powietrzu"

<p>Fot. TSgt. Matthew Plew/USAF.</p>
<p>Fot. TSgt. Matthew Plew/USAF.</p>

Tegorocznym obchodom Święta Brygady Lotniczej Marynarki Wojennej i 44 Bazy Lotnictwa Morskiego towarzyszyły będą pokazy w powietrzu oraz wystawa statyczna samolotów i śmigłowców lotnictwa Sił Zbrojnych. Impreza odbędzie się na lotnisku w Siemirowicach w sobotę, 16 lipca.

Dzień otwarty 44 Bazy Lotnictwa Morskiego związany jest w tym roku z 60. rocznicą lądowania pierwszego samolotu w Siemirowicach oraz 96. rocznicą powstania polskiego lotnictwa morskiego. Z tej okazji w dynamicznym pokazie w powietrzu będzie można zobaczyć maszyny lotnictwa morskiego – śmigłowiec zwalczania okrętów podwodnych Mi-14PŁ i śmigłowiec ratowniczy W-3RM Anakonda, a także indywidualny pilotaż na samolotach odrzutowych MiG-29, F-16 i śmigłowcu szturmowym Mi-24, przelot pary samolotów szturmowych Su-22 oraz Zespół Akrobacyjny Orlik na 7 samolotach turbośmigłowych PZL-130.

Na wystawie statycznej dostępny będzie m.in. przeciwlotniczy zestaw artyleryjski Blenda, uzbrojenie 1 Batalionu Zmechanizowanego w Lęborku oraz wyposażenie Morskiej Jednostki Rakietowej.

Jak podaje kmdr. ppor. Czesław Cichy, Gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej to jedyna w polskich Siłach Zbrojnych formacja wyspecjalizowana w prowadzeniu operacji lotniczych nad obszarami morskimi. Do głównych zadań brygady należy poszukiwanie, śledzenie i niszczenie okrętów podwodnych, samodzielnie i we współdziałaniu z siłami okrętowymi, poszukiwanie, rozpoznanie i wskazywanie celów okrętom, zabezpieczenie ratownicze polskiej strefy poszukiwania i ratownictwa na Bałtyku, monitoring ekologiczny oraz transport ludzi i sprzętu. Na wyposażeniu jednostek BLMW znajduje się 40 samolotów i śmigłowców, w tym: samoloty Bryza w wersjach patrolowo – rozpoznawczej, monitoringu ekologicznego i transportowej, śmigłowce Mi-14 w wersji zwalczania okrętów podwodnych i ratowniczej, śmigłowce pokładowe SH-2G, śmigłowce ratownicze W-3RM oraz śmigłowce i Mi-2.

Natomiast 44 Kaszubsko – Darłowska Baza Lotnictwa Morskiego powstała 1 stycznia 2011 roku po przeformowaniu 44 Bazy Lotniczej Marynarki Wojennej i włączeniu w jej struktury 29 Darłowskiej Eskadry Lotniczej oraz 30 Kaszubskiej Eskadry Lotniczej. W jej skład wchodzi między innymi Kaszubska Grupa Lotnicza w Siemirowicach, wyposażona w samoloty patrolowo – rozpoznawcze An-28B1R i An-28B1RM Bis oraz samoloty monitoringu ekologicznego An-28E, a także Darłowska Grupa Lotnicza, wyposażona w śmigłowce zwalczania okrętów podwodnych Mi-14PŁ, śmigłowce ratownicze Mi-14PŁ/R i W-3RM oraz śmigłowce Mi-2.

Do głównych zadań bazy należy rozpoznanie obszarów morskich i wskazywanie celów okrętom, poszukiwanie, śledzenie i niszczenie okrętów podwodnych, udział w operacjach poszukiwawczo – ratowniczych oraz monitoring ekologiczny w Polskiej Strefie Ekonomicznej Bałtyku. Jednostka utrzymuje również całodobowe dyżury załóg samolotów patrolowych i śmigłowców ratowniczych na lotniskach w Siemirowicach i Darłowie. Dyżury te pełnione są zarówno w krajowym jak i sojuszniczym systemie rozpoznania a także krajowym systemie ratownictwa morskiego i lotniczego.

 

 

 

Reklama

Komentarze (5)

  1. jacek

    kiedy wreszcie te Suszki znikną ? Wg Bartosiaka (a on wie co mówi) Polska to potęga ekonomiczna, polityczna itp. Polscy biznesmeni podbijają kraje zacofanego Wschodu. A polska armia jest w stanie samodzielnie pokonać słabą Rosję

  2. a-i

    Wybieram się jak zawsze ale smutny troszku jestem. Nasze morskie Bryzy i Anakondy śmigają na podobne imprezy po całej Europie. Jednak gdy to my świętujemy żaden z naszych sojuszników jakoś się nie kwapi by do nas przylecieć. Przykre to :(

    1. Szwejjakobyły

      ... no to wiesz już jak będzie, kiedy tu się zacznie coś naprawdę dziać...

  3. Hreń

    Pomalowanie jednego Su-22 na ten szary kolor kosztuje budżet MON około 5 mln zł. Co tam stać nas. I jest Su-22M, wow, na pokazy dla gawiedzi jak znalazł. Kto tam odrózni F-22 czy Su-22?

    1. Tomek

      10 mln, albo 15, raczej 20, nie 30 mln!

    2. Stepmen

      Ale jakie ładne! Od razu bardziej podobne do F-22.

    3. prześmiewcom pod rozwagę

      Osiągi Su-22 w pełni odpowiadają F-35, więc co się nabijasz. I tak: Szybkośc maksymalną Su-22 ma większą - 1.7 Ma, w porównaniu do "1.6+" F-35. Maksymalne przeciążenie konstrukcji Su-22 ma gorsze tylko od F35 w wersji A - 7G, ale dzięki zmiennej geometrii płata, dokładnie taką wartość ma u niego równieź skręt podtrzymany. Więc najprawdopodobniej wygrałby w WVR, gdyby obydwa używały jedynie działek, F-35 ma bowiem tylko 5.4G w skręcie podtrzymanym. Szybkość wznoszenia Su-22 ma marginalnie gorszą - 230 m/s do 260 m/s F-35 Stealth? Nasze Su-22 nieraz przyprawiały zachodnich przeciwlotników o ból głowy w czasie ćwiczeń NATO, bowiem z powodu sylwetki mają niską sygnaturę radarową. "Ołówki", czyli mające zbliżoną konfigurację MiG-21, w barwach Indii parę razy nieźle dokuczyły amerykańskim F-15 na Red Flag. W połączeniu z odpowiednim zakłócaniem aktywnym (ECM) strefa efektywnego zwalczania tego samolotu może wcale nie wypadać dużo dalej od stacji radarowej, niż w przypadku F-35. Ta nowa farba ma własności pochłaniające promieniowanie radarowe (RAM - radiation-absorbent material), więc sygnatura Suczki jest teraz jeszcze mniejsza. Stąd też wynika cena tej okrasy, więc schowajcie sobie swoje żarciki o wałku z farbą z a5 złotych. Że nie ma radaru i jest ślepy? Na sieciocentrycznym polu walki to nie ma znaczenia. F-117 też nie miały radaru i polegały w całości na przyrządach pasywnych oraz linku wymiany danych. Zintegrować suczkę z jakimś nowoczesnym zasobnikiem FLIR i pierwsza kwestia jest załatwiona. Przy tak prostej awionice, zaprojektowanie odpowiedniego interfejsu nie powinno być wielkim problemem. Co do drugiej kwestii, to nam jest i tak potrzebnych kilka latających stacji radarowych AEW&C, które pozostając poza zasięgiem większości pocisków p-p, dzięki silnemu sygnałowi radaru, widzą dalej niż stacje pokładowe myśliwców, oraz pozwalają im dłużej pozostać w znacznie trudniejszym do namierzenia trybie pasywnym. Myśliwce włączają wtedy swoje radary w tryb aktywny dopiero w ostatniej chwili przed walką, albo wcale, bowiem pociski BWR i powietrze-ziemia dalekiego zasięgu, równie dobrze może naprowadzać AEW&C, poprzez link wymiany danych. W marynarce francuskiej niedawno jeszcze służyły samoloty Super Etendard, wyprodukowane w tym samym czasie co Su-22, ale o znacznie gorszych osiągach i napędzane silnikiem Atar, wprost z II WŚ. Służyły tam jako latająca platforma do odpalania broni typu stand-off, głównie pocisków Exocet. Nie wiem jak u nas stoją z częściami zamiennymi do Su-22, ale pozostawienie ich w służbie w tej samej roli, jaką pełniły samoloty francuskie, jest wcale niegłupim pomysłem. Można byłoby je wykorzystać na przykład jako platformę do przenoszenia niskokosztowych pocisków manewrujacych. Paradoksalnie - sieciocentryczny Battle Management System właśnie pozwala wyciągnać z lamusa takie starocie jak Su-22.

  4. GI

    Podejmując decyzję o wycofaniu Su22 IU i MON nie przeprowadziły analizy jakie charakterystyki powinien spełniać następca. Czy to będzie samolot jednomiejscowy czy dwumiejscowy?.

    1. citizen

      Bo najwidoczniej nie planowano zakupu następcy, a gdy kasa poszła na programy socjalne to już na pewno. Su22 polatają 10 lat i zostaną wycofane bez następcy, chyba że USA zaproponują nam jakieś sensowne używki.

  5. elp

    5mln za sztukę? Ja mogę wałkiem omalować wszystkie za tą 5-tke hue hue

Reklama