Reklama

Siły zbrojne

Niemcy: Umowa na system MEADS w przyszłym roku?

fot. MEADS
fot. MEADS

Niemieckie ministerstwo obrony ujawniło, że kontrakt na dostawę systemu przeciwlotniczego i przeciwrakietowego MEADS może zostać podpisany dopiero w przyszłym roku - pisze agencja Reuters.

Informacja o możliwym opóźnieniu w negocjacjach z koncernem MBDA i Lockheed Martin (producentem systemu MEADS  - Medium Extended Air Defence System) pojawiła się w piśmie podpisanym przez sekretarza stanu ministerstwa obrony Ralfa Brauksiepe przesłanym 8 lipca br. do niemieckich parlamentarzystów.

Jak podaje Reuters, z dokumentu wynika, że jest "niejasne" czy uda się złożyć projektu umowy do parlamentarnej komisji budżetowej do końca tego roku, czy też będzie to możliwe dopiero na początku 2017 r. Według oficjalnych informacji Lockheed Martin amerykański koncern jest w finalnym etapie przygotowania odpowiedzi na zapytanie ofertowe, wysłane przez niemiecki rząd w sprawie systemu obrony powietrznej. Natomiast zatwierdzenie dokumentu przez parlament jest konieczne w celu realizacji kontraktu zgodnie z niemieckimi przepisami.

Sprawa dotyczy zakupu systemu przeciwlotniczego i przeciwrakietowego średniego zasięgu za około 4 miliardy euro. Wiadomo, że fundusze na przyszły system obrony powietrznej zostały zaplanowane w projekcie budżetu na przyszły rok. W tym samym roku w Niemczech odbywają się wybory parlamentarne, co - jak zaznacza Reuters - może wpłynąć na przebieg postępowania. Zakup systemu MEADS jest popierany przez koalicyjne partie CDU/CSU i SPD, ale część opinii publicznej w Niemczech jest niechętna wydatkom zbrojeniowym.

W ubiegłym roku Niemcy zdecydowali o pozyskaniu zestawu MEADS, jako podstawy dla perspektywicznego systemu obrony powietrznej TLVS, który ma zastąpić używane obecnie zestawy Patriot PAC-3. Nie zdecydowano się natomiast na pozyskanie zestawu Patriot Next Generation. Niemiecki przemysł wspierał w poprzednich latach eksploatację Patriota, co pozwoliło na uzyskanie wiedzy o funkcjonowaniu systemu. Proces pozyskania systemów MEADS będzie realizowany metodą "kroków milowych", do których spełnienia zobowiązany będzie przemysł. W wypadku, gdyby oferenci nie wypełnili warunków stawianych przez władze, resort obrony ma prawo wyboru innego rozwiązania.

Koncern Raytheon bardzo uważnie śledzi cały proces negocjacji niemieckiego rządu z MEADS. W przypadku ich ewentualnego niepowodzenia będzie mógł bowiem zaoferować swój system PATRIOT. Dodatkowo koncern ten tworzy w Niemczech system radiolokacyjnego nadzoru, który z założenia ma być podłączony do MEADS, jeżeli umowa zostanie jednak podpisana. 

MD/JP

Reklama

Komentarze (3)

  1. Afgan

    MEADS to tak samo jak F-35 przereklamowana "plastikowa" zabawka o bardzo ograniczonych możliwościach.

    1. Figaro > Afgan

      Dla ciebie system MEADS to przereklamowana plastikowa zabawka, a dla mnie najnowocześniejsze oręże globu.Każdy forumowicz ma swój punkt widzenia w tej kwestii.

  2. Figaro

    Według mnie dojdzie do podpisania umowy pomiędzy niemieckim MON a międzynarodowym koncernem MEADS, bez względu na kwestię czasu.Obydwie strony przygotowują się solidnie od strony organizacyjno - prawej do podpisania, zawarcia umowy stąd możliwy jest pewien poślizg, gdyż nie chodzi tutaj o kupno jaj na wiejskim targu za kilka czy kilkanaście euro.Ponadto Niemcy mają dziś 14 zestawów rakietowego systemu OPL średniego zasięgu PATRIOT PAC-3, a które modernizowane są aktualnie do standardu PAC-3+, czyli najnowocześniejszej wersji tego systemu.Zapewne koncern Raytheon chciałby, aby Niemcy pozostali przy PATRIOCIE i weszli w projekt Next Generation, ale jak dotąd Berlin zachował dystans do owego projektu po gruntownej analizie, choć niewykluczone jest wykorzystanie technologii MEADS, w odrębnej konfiguracji przez Niemcy.Praktycznie radary są gotowe, stacja dowodzenia i zarządzania walką BMC też, wyrzutnie pocisków rakietowych z efektorami włącznie.Zobaczymy, jak sprawy się potoczą w nieodległej przyszłości.

  3. dst

    Czy Rosjanie wystrzelą w nas 4 Iskandery, 45 Iskanderów czy 430 Iskanderów? Gdzie zdobędziemy brakujące nam efektory? Jak długo musimy na nie czekać? Po co marnować pieniądze na zakup sprzętu, który wychodzi z użytku? Zróbmy przeskok technologiczny i przeskoczmy na broń laserową. Wiem, jeżeli ktoś nie jest w temacie to nie wie co robią Amerykanie i Izraelczycy z 30kW i 90kW.

Reklama